Skocz do zawartości

Komórkowe slalomki - gdzie kupię najtaniej ?


TomKur

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

w mijającym sezonie zakochałem się w slalomkach. ujeżdżałem komórkowe Blizzardy sprzed kilku lat - i dawno się tak nie bawiłem. Ale mój synek mi je zaanektował. Planuję zakup następnej pary dla siebie. Zbliża się koniec sezonu i czas wyprzedaży. Może macie jakieś fajne namiary na sklepy z wyprzedażami ?. Narty nie muszą być z najnowszej kolekcji  - byle były to komórki. Może ktoś ma fajne niezajechane używki - też do rozważenia. Długość 165 cm oczywiście :)

Z góry dziękuję za informacje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz ile chcesz zapłacić i pewnie na PW posypią się propozycje :)

Ha, tu mnie zażyłeś :rolleyes: . Chciałoby się napisać - sky is the limit - ale tak na poważnie, to nie wiem jakie są ceny i jakie mogą być w posezonowej wyprzedaży. Oczywiście zapraszam na priv z sensownymi propozycjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O komórkach to ja nic nie napiszę bo nie jeździłem. Ale napiszę coś w nawiązaniu do poprzedniego postu czyli slaomowych Nordic i Blizzardów. Swoją drogą to teraz moje ulubione marki a dlaczego to o tym poniżej.

 

Przez ostatnie dwa sezony jeździłem głównie na wypożyczanych nartach szukając czegoś co zastąpi moje Dynastary Contact 172 cm R-14. Szukałem nart nazwijmy to tak ogólnie uniwersalnych o promieniu skrętu 14-17 m i długości od 172 do 180 cm. W tej sytuacji co oczywiste wykluczałem raczej slalomki.

 

Rozpocząłem jazdy z sentymentu od Dynastarów Speed Zone 14 - 174 cm i byłem bardzo rozczarowany sztywnością tych nart a przede wszystkim jakością wykonania. Krawędzie, laminat na wierzchu jak tania tektura opryskana lakierem w spraju. Koszmar.

 

W sumie przez dwa sezony jeździłem na przeszło 20 modelach AR i AM większości popularnych marek. Narty wypożyczałem głównie w pewnej wypożyczalni (bez reklamy) gdzie za 80 zł na dobę można pojeździć na 3 parach nart. Pan z wypożyczalni widząc moją minę po kolejnych nartach zaproponował mi Nordica SLR - 165 cm. Spróbowałem z dużą rezerwą i dla mnie to było ogromne odkrycie. Fantastyczne, doskonale trzymające na twardym i na lodzie narty. Duża przyjemność. Wracałem do tych nart jeszcze dwukrotnie jak do żadnych innych. Za każdym razem nieustający banan. Aby być sprawiedliwym trzeba napisać, że nie są to narty bez wad, zwłaszcza dla narciarza chcącego jeździć cały dzień w różnorodnych warunkach. Gorzej było w dłuższym skręcie, na miękkim, w odsypach. Szukałem możliwości wypożyczenia dłuższych czyli 170 cm, nie znalazłem. Ale znalazłem Blizzardy SRC. I zakochałem się. SRC 170 cm były przede wszystkim bardziej stabilne i pewniejsze w dłuższym skręcie, sztywniejsze. W dalszym dobrze trzymały na twardym. Jak dla mnie idealne chociaż jeździłem tylko 3 godziny.

 

Odnośnie NTN i testów. Później przeczytałem test tych nart z sezonu 16/17 i byłem zdziwiony takimi tekstami jak: "Podobne do Nordici ale trochę sztywniejsze i mniej przyjemne. Wydają się jeszcze bardziej stabilne kosztem inicjacji skrętów i szybkości zmiany krawędzi." Nie wiem kompletnie co autor miał na myśli bo owszem trochę sztywniejsze wzdłużnie ale przez to przyjemniejsze, a o co chodzi w tej wolniejszej inicjacji skrętu i szybkości zmiany krawędzi to zupełnie nie wiem. Problem inicjacji skrętu to promień skrętu w nartach pow. 18-20 m a szybkość zmiany krawędzi to zauważam gdzieś przy 80 mm pod butem ale i tak po 5 skrętach zapominam że mam 80 mm. Piszę to jako narciarz o umiejętnościach średnich, nazwijmy to tak oględnie, który nigdy nie jeździł sportowo i nie zamierza jeździć oraz ma co nie bez znaczenia 53 lata na karku.

 

Reasumując miałem kupić Blizzardy SRC 170 cm. Szukałem na ebay-u i zobaczyłem że są 175 cm. Niewiele myśląc kupiłem 175 cm. Mam nadzieję że będą jeszcze fajniejsze czyli sztywniejsze stabilniejsze lepiej prowadzące dłuższy skręt.

Jeszcze nie jeździłem, czekam na początek kwietnia i jakiś lodowiec. W entuzjazmie po zakupowym zdjęcia nart wkleiłem w tym temacie  http://www.skiforum....ancuskie/page-3

 

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Wojtek - bardzo fajny opis nart.

Ja do tej pory jeździłem na Volklach Tigersharkach 167 cm, Stockli Stormriderach 180 cm, Scotach 179 cm - suuuper narty, ale dopiero jak się rozpędziły.

W tym sezonie założyłem na nogi slalomki fis - łoł, kurcze - się działo. Co prawda po godzinie byłem spompowany ale banana musiano mi zdjąć z ust operacyjnie :P . Trzymanie, krótki skręt, średni skręt - bajka. Ale mój synek widząc tego banana sam spróbował - i już oddać nie chciał. 

Muszę sobie sprawić slalomki fis na następny sezon. To będzie co prawda już czwarta para nart - ale co tam, coś sprzedam i zrobię na nie miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...