Skocz do zawartości

Buty formowane typu vacuum


Rekomendowane odpowiedzi

: )))

 

Fobia nie fobia, od kilku lat używam wiązań kłowych, pinowych - Dynafity Verticale i ani razu mnie nie zawiodły. Także na zjazdach w których byłoby bardzo źle gdyby zawiodły. I nie znam nikogo kogo by zawiodły. Widziałem za to wiele testów w których te wiązania były o wiele sztywniejsze od tradycyjnych skrzynkowych i jakoś doświadczenie nie przeczy tym testom. Mimo wszystko na przywyciągowy freeride - i chyba wogóle freeride (a mnie korci) wziąłbym F12. Chociażby ze względu na łatwość wpinania na stromiźnie, odporność na zalodzenie (już kilka razy się zastanawiałem: sikać na buty czy walczyć z zapalniczką - a nie zawsze jest czym sikać i ma się zapalniczkę : D ), komfort, kompatybilność z butami zjazdowymi i insertami - i chyba trochę ze względu na tradycję, pamięc o Markerach Rotamatach o których kiedys marzyłem będąc dzieckiem - no słowem te wszystkie fobie ; )))

Na kilkudniowych skiturach jednak waga liczy się o wiele bardziej niż na freeridzie - tu bezdyskusyjnie kłowe.

 

Z tymi wiązaniami to trochę jak u kolarzy szosowych - tradycja trzyma się silnie. Spróbuj takiemu zaproponować trzy blaty z przodu to cie zje : )) 

Te ATK wyglądają w pytke ... na szczęście już mam wiązania więc nie ma dylematu ; ) Tyle, że zawsze jakoś mam w pamięci kto wymyślił ten system wiązań a kto go naśladuje. Wiem, że nie powinno się premiowac minionych dokonań ale jednak sentyment pozostaje ; )

 

PS: Co to jest freetour ? Trochę nie śledziłem forów : ) To taki skitour z nastawieniem na zjazdy ? 

Swoją drogą Forrest Gump miał jednak rację: Gdyby mi kilka lat temu ktoś powiedział, że freeriderzy będa przkonywać skiturowców do JSW i ich klonów popukałbym się w głowe ; ))

 

Dynafit wynalazł JSW i spoczął na laurach - wygaśnięcie patentu otworzyło prawdziwy worek rozwiązań - nie mam sentymentu a raczej żal, że tak sobie odpuścili. Mam nadzieję, że zepną tyłek i zrobią coś naprawdę dobrego. Choć ruch z Beastami (wiązaniami) to była prawdziwa porażka więc nabojów jakby nie mają.

 

Co do freetouru to prawidłowo odczytałeś ideę nastawienie na dobrą jazdę ale ze znaczącym dojściem. Ja to rozumiem tak - jeżdżę w ON ale w każdej chwili mogę odejść lub odjechać znacząco dalej i mieć w poważaniu wyciągi. Czyli już zawsze mam foki a zestaw jakkolwiek jest zbyt solidny na wielodniowe tury to te 1000 -1500 m pozwoli dość komfortowo pokonać.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek, istotna jest waga. Te Salomony Shift ważą prawie 900g, to dwa razy więcej niż ATK Freerider.

Taka różnica wagi to bardzo dużo. Kto jeździ na pinach to zostanie przy ATK albo Tecton.

Shifty są dla tych co turują na ciężkich klockowatych szynówkach i boją się psychicznie pinów do zjazdu, a jest takich zawodników sporo.

Wybór robi się coraz szerszy i dobrze.

 

P.S. Czuć ten spacer w ATK, Wiesiu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzieki  !

 

A ON to co to ? : ) 

1000-1500 na nieprzetartym to juz też nie w kij dmuchnął. Szczególnie, jeżeli potem ma sie mieć przyjemnośc ze zjazdu.

 

Co do Dynafita to mam wrażenie, że tam się spieprzyło po mariażu z Salewą

 

Pozdrawiam

Witek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynafit wynalazł JSW i spoczął na laurach - wygaśnięcie patentu otworzyło prawdziwy worek rozwiązań - nie mam sentymentu a raczej żal, że tak sobie odpuścili. Mam nadzieję, że zepną tyłek i zrobią coś naprawdę dobrego. Choć ruch z Beastami (wiązaniami) to była prawdziwa porażka więc nabojów jakby nie mają.

 

 

Wreszcie ktoś odważnie pisze że Dynafit jest w potrzasku, pogubił się. Nawet modeli nie mogą sensownie nazwać, następnik Radical ST 2.0 nazywa się ST Rotation. Gdzie tu kurde intuicja ? Sam Radical, niby dedykowany do szerszych nart, a tyły nart telepią na twardym. Czego nie ma w Vipec czy Kingpin. A ich katalog na www to po prostu dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.S. Czuć ten spacer w ATK, Wiesiu ?

 

Wiązania są OK - super są stopnie. Ku mojemu zaskoczeniu całkiem nieźle idzie mi łażenie na szerszej narcie, jeszcze 96 mm nie miałem i jakoś nie zdychałem za Kamilem. Zobaczymy jak to będzie na stromych trawersach (nie było okazji). Dość ciężko wchodzą harszle - też tak masz? Troszkę foki mam ciężkawe bo są  adhezyjne (założyłem, że to na parę krótszych dojść w ciągu dnia).

 

Powoli zbieram się do wymiany sprzętu skiturowego. U Arnolda są HR (z limitowanej wersji 250 szt) - waga 85g (całe 12g mniej :) ) może je wezmę. Na TLT 7 w zasadzie też się zdecydowałem, choć jeszcze przyjrzę się "Twoim" Backlandom. W ogóle w kwestii tego seta chciałbym z Tobą pogadać może mi coś doradzisz. Zastanawiam się tylko czy znajdę teraz nartę szerokości 72 - mam dwie pary dobrych fok.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...