Skocz do zawartości

Warsztaty narciarskie z Markiem Ogorzałkiem


moruniek

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas mojego ostatniego wyjazdu na Chopok miałem prawdziwą przyjemność uczestniczyć w warsztatach narciarskich zorganizowanych przez Marka Ogorzałka. W warsztatach uczestniczył też mój 7 letni syn Maciek. 

 

Marek jest osobą cierpliwą, obdarzoną dużą ilością spokoju, potrafiącą okiełznać całą naszą grupę uczestników, od lat 7 do lat 70. Maciek wyjechał z warsztatów zachwycony Markiem (nie będę pisał, że poprawił technikę jazdy, bo to oczywiste) ale w drodze do domu cały czas pytał kiedy będą następne warsztaty.

 

Podejście Marka do nart, oparte jest na filozofii czucia własnego ciała, złapania balansu, równowagi (również tej emocjonalnej) a nie na mechanicznym wykonywaniu schematów. 

 

Polecam gorąco, każdemu narciarzowi udział w takich warsztatach, na pewno pozwoli mu to się dalej rozwinąć.

 

Poniżej zdjęcie mojego zadowolonego Maćka z Markiem na szczycie Chopoka.

 

Marek ma pomysł organizować takie warsztaty cyklicznie, o szczegóły pytajcie jego samego, a że jest osobą skromną sam nie zaczął tego tematu (więc mu odrobinę pomogłem).   

 

P_20171203_102516.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam Marka od bardzo dawna.

Zawsze spieraliśmy się na temat techniki jazdy.

On ma zupełnie inne podejście do np. skrętu kompensacyjnego.

Długo nie mogłem tego zrozumieć. Dla mnie "wszystko było odwrotnie".

Jednak jak spróbowałem Marka metody doznałem olśnienia.

Marek jest wizjonerem.

Nikt tak nie uczy jak on.

Nikt nie porusza aspektów o których wspomniałeś.

 

To co proponuje Marek jest bardzo przydatne i pożądane przez 99% narciarzy amatorów.

Jazda jest bardzo przyjemna i ekonomiczna.

Nie ma walki z nartami ale wykorzystanie ich energii do oszczędzania własnych sił.

W zasadzie narty jeżdżą pod nami same a my bujamy się jak na huśtawce.

Słowem sama przyjemność.

 

Jak ktoś obija tyczki to musi szukać trochę innych metod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Myślę, że Marek nie uczy. On stara się pomóc i uświadomić jak działa nasze ciało.

Swego czasu gdy Marek bardzo intensywnie propagował korzyści płynące z narty taliowanej manifestowałem niechęć do jego podejścia. Wydawało mi się jednostronne, mające charakter rewolucyjny a nie ewolucyjny do techniki narciarskiej i zmian wynikających z możliwości jakie "carving" dawał/daje. Od tamtego czasu parę lat minęło a ja dzięki Jurkowi Harpii miałem okazję poznać Marka , zobaczyć jak potrafi bawić siebie i ludzi z którymi jeździ narciarstwem a jednocześnie przekazując im to co jest podstawą jazdy.

Jazda z Markiem to wspaniałe doświadczenie pokazujące co tak naprawdę w narciarstwie jest ważne.

Wiem, że Marek organizuje w tym roku sporo wyjazdów warsztatowych i fajnie byłoby jakby - może w tym temacie - wstawił jakiś terminarz bo skorzystać naprawdę warto.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas mojego ostatniego wyjazdu na Chopok miałem prawdziwą przyjemność uczestniczyć w warsztatach narciarskich zorganizowanych przez Marka Ogorzałka. W warsztatach uczestniczył też mój 7 letni syn Maciek. 

 

Marek jest osobą cierpliwą, obdarzoną dużą ilością spokoju, potrafiącą okiełznać całą naszą grupę uczestników, od lat 7 do lat 70. Maciek wyjechał z warsztatów zachwycony Markiem (nie będę pisał, że poprawił technikę jazdy, bo to oczywiste) ale w drodze do domu cały czas pytał kiedy będą następne warsztaty.

 

Podejście Marka do nart, oparte jest na filozofii czucia własnego ciała, złapania balansu, równowagi (również tej emocjonalnej) a nie na mechanicznym wykonywaniu schematów. 

 

Polecam gorąco, każdemu narciarzowi udział w takich warsztatach, na pewno pozwoli mu to się dalej rozwinąć.

 

Poniżej zdjęcie mojego zadowolonego Maćka z Markiem na szczycie Chopoka.

 

Marek ma pomysł organizować takie warsztaty cyklicznie, o szczegóły pytajcie jego samego, a że jest osobą skromną sam nie zaczął tego tematu (więc mu odrobinę pomogłem).   

 

P_20171203_102516.jpg

Dziękuję bardzo!

 

Pozdrowienia dla Maćka i do zobaczenia w Szczyrku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na warunki narciarskie w Polsce, sprawdziliśmy Chopok i jak widać wyszło całkiem dobrze.

Do otwarcia wyciągów w Szczyrku lub w Wiśle można się umawiać np na Chopoku...

Jeżeli są zainteresowani to zapraszam - do połowy stycznia jestem na miejscu potem wyjazdy zgodnie z kalendarzem na szkolacarvingu.pl

 

Mitek cały czas chętny jestem do zorganizowania wspólnych warsztatów

 

Pozdrawiam MO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...