Skocz do zawartości

Nasze rekordy prędkości


BraCuru

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Marcos73 napisał:

Piotrek

Każde urządzenie pomiarowe ma wady i zalety. Barometryczny pomiar wysokości jest z powodzeniem stosowany w lotnictwie jako podstawowe narzędzie pomiarowe. Ważna jest tutaj poprawna kalibracja zerowa. Ustalenie punktu wysokości, bo późniejsze odczyty różnicy wysokości są już w miarę dokładne, bo zazwyczaj pracuje na małym obszarze i względnie identycznej pogodzie. No i ma zasadniczą zaletę, pomiar jest bezpośrednio w miejscu jego wykonywania.

pozdrawiam

Barometr dobrze odczyta szybką ZMIANĘ wysokości ale źle się nadaje do wyznaczania jej bezwzględnej wartości. Nawet różnica temperatury typu ranek/południe może zmienić wysokość o kilkaset metrów.

  • Like 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Spiochu napisał:

Barometr dobrze odczyta szybką ZMIANĘ wysokości ale źle się nadaje do wyznaczania jej bezwzględnej wartości. Nawet różnica temperatury typu ranek/południe może zmienić wysokość o kilkaset metrów.

Tak, masz rację i to jest jego wadą, dlatego trzeba go często kalibrować.

pozdrawiam

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wujot napisał:

Myślę, że można. Szczególnie, że w wielu przypadkach nie ma jakiejkolwiek alternatywy. Więc jak się ma to się lubi!

Aby odnieść się do wyników wystarczy przeprowadzić rachunek błędów (dla pojedyńczych pomiarów) lub dokonć wielokrotnego pomiaru i uśrednić zgodnie z zasadami wynik (po odrzuceniu pomiarów wątpliwych). Jeśli chodzi o mnie to zaproponowałem to na początku. 

 

To co proponujesz ma sens w przypadku błędów przypadkowych. W przypadku błędów systemowych nie ma podstaw do przeprowadzania rachunku błędów. To nie jest rozkład normalny odchylenia. trzeba analizować możliwości systemu a nie szacować błąd średni maksymalny odchylenie standardowe itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amatorskie szybkości ponad sto na godzinę traktuję jak liczby urojone. Bardzo przydatne do obliczeń w elektrotechnice.  Oberwuję często przejazdy w PŚ. I szybkości. Przeliczam na metry w sekundzie. Obserwator stoji obok stoku i zawodnik przelatuje w sekundzie prawie 30 m.  W wybranych miejscach, właściwym stroju, nartach, smarach... A tu nawiedzony(może i szybki w stosunku do mnie) wali na SL szybciej niż ci ww.

Jak mu to dobrze robi na samopoczucie, to niech analizuje swoje wykresy.  A prawdziwy przykład, to małolat(też lubi szybko) na trasie z pomiarem na   Stubai.  Max 90 km/g. Tak mi opowiadał

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Plus82 napisał:

Amatorskie szybkości ponad sto na godzinę traktuję jak liczby urojone. Bardzo przydatne do obliczeń w elektrotechnice.  Oberwuję często przejazdy w PŚ. I szybkości. Przeliczam na metry w sekundzie. Obserwator stoji obok stoku i zawodnik przelatuje w sekundzie prawie 30 m.  W wybranych miejscach, właściwym stroju, nartach, smarach... A tu nawiedzony(może i szybki w stosunku do mnie) wali na SL szybciej niż ci ww.

Jak mu to dobrze robi na samopoczucie, to niech analizuje swoje wykresy.  A prawdziwy przykład, to małolat(też lubi szybko) na trasie z pomiarem na   Stubai.  Max 90 km/g. Tak mi opowiadał

Cześć

Mam nadzieję, że ten film nie obrazuje rzeczonego przejazdu, tylko stwierdza fakt, że potrafi zjechać bez skręcania, czyli na wprost.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skręca, skręca. Teraz nabył używki 190 cm, 110 mm pod butem. Sam mierzy 190 cm. I aktualnie siedzi w mojej piwnicy smarując na gorąco moim cennym smarem.  Leci do Insbrucka na ferie samolotem z tymi nartami. Gdzie go odbiera ojciec i jadą do Fis Ladis. Jest szybki, ale i też objeżdżony. A był taki fajny chłopaczek, jak mając 4,5 r zasuwał przede mną z Tobołowa na krawędziach. Ze śmigu mi nic nie wyszło. Taki charakter.  Nie chętny do ścisłego myślenia, ale do przechwałek to bez trudności. Ten Curu to chyba podobny charakter.  Powinni się skumplować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Plus82 napisał:

Skręca, skręca. Teraz nabył używki 190 cm, 110 mm pod butem. Sam mierzy 190 cm. I aktualnie siedzi w mojej piwnicy smarując na gorąco moim cennym smarem.  Leci do Insbrucka na ferie samolotem z tymi nartami. Gdzie go odbiera ojciec i jadą do Fis Ladis. Jest szybki, ale i też objeżdżony. A był taki fajny chłopaczek, jak mając 4,5 r zasuwał przede mną z Tobołowa na krawędziach. Ze śmigu mi nic nie wyszło. Taki charakter.  Nie chętny do ścisłego myślenia, ale do przechwałek to bez trudności. Ten Curu to chyba podobny charakter.  Powinni się skumplować. 

Cześć

W to że skręca to wierzę, ale temat raczej o jego braku. Załączyłeś filmik z jazdą owego "zawodnika", ja zrozumiałem że to przejazd z pomiarem czasu, ale chyba jestem w błędzie. Bo mi to na takowy przejazd nie wygląda.

pozdrawiam

ps. Może i małolat, ale parametry do jazdy szybkiej ma dobre, no w każdym razie lepsze niż ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś podczas pobytu w Les Arcs koledzy odważyli się zjechać z olimpijskiej trasy, na której bito rekordy w narciarstwie szybkim.

Po uzyskaniu instruktażu, otrzymaniu specjalnych nart (ponad 2 m długości), wystartowali z połowy specjalnej trasy do szybkich zjazdów (dłuższego odcinka nie udostępniano amatorom). Nikt nie pojechał szybciej niż 130 km/godz.

Jechali w pozycji na jajo. Na krechę.

Na pytanie jak udało im się zahamować odpowiedzieli, że wystarczyło się wyprostować - opory powietrza wyprostowanego narciarza tak drastycznie zmniejszały prędkość, że po chwili mogli już normalnie operować nartami.

Po swojej próbie trudno było im złapać dech, bo byli pod takim wrażeniem prędkości.

Takie mam wspomnienia o 20letnich amatorach, którzy jechali prawie 130 km/godz.

Oceniałem to z punktu widzenia zupełnie początkującego narciarza.

Edytowane przez Tata Asi
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Spiochu napisał:

Barometr dobrze odczyta szybką ZMIANĘ wysokości ale źle się nadaje do wyznaczania jej bezwzględnej wartości. Nawet różnica temperatury typu ranek/południe może zmienić wysokość o kilkaset metrów.

Barometryczny wysokościomierz mierzy ciśnienie choć jest wyskalowany w wysokości wg wzoru barometrycznego. Różnica temperatury ranek/południe nie zmienia ciśnienia i nie ma wpływu na działanie wysokościomierza. Wysokościomierz barometryczny pokazuje prawidłową wysokość bezwzględną jeśli nastawi się go na odpowiednie ciśnienie. To czy pokazuje właściwa wysokość bezwzględną w lotnictwie nie ma znaczenia bo tam wysoko wszyscy kalibrują wysokościomierze na ciśnienie 1013 HPa. Latają według ciśnienia a nie wysokości kartograficznej.

Połączenie GPS i wysokościomierz ciśnieniowego pozwala na automatyczną kalibrację wysokościomierza do wysokości. Można to też zrobić ręcznie. Czujnik ciśnieniowy jest dokładniejszy a GPS pozwala na jego kalibrację. Do działa doskonale.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej S napisał:

Barometryczny wysokościomierz mierzy ciśnienie choć jest wyskalowany w wysokości wg wzoru barometrycznego. Różnica temperatury ranek/południe nie zmienia ciśnienia i nie ma wpływu na działanie wysokościomierza. Wysokościomierz barometryczny pokazuje prawidłową wysokość bezwzględną jeśli nastawi się go na odpowiednie ciśnienie. To czy pokazuje właściwa wysokość bezwzględną w lotnictwie nie ma znaczenia bo tam wysoko wszyscy kalibrują wysokościomierze na ciśnienie 1013 HPa. Latają według ciśnienia a nie wysokości kartograficznej.

Połączenie GPS i wysokościomierz ciśnieniowego pozwala na automatyczną kalibrację wysokościomierza do wysokości. Można to też zrobić ręcznie. Czujnik ciśnieniowy jest dokładniejszy a GPS pozwala na jego kalibrację. Do działa doskonale.

We wzorze barometrycznym jest również temperatura, choć może niepoprawnie interpretuję jej efekt. Nie udało mi się dotrzeć do szczegółowych materiałów, z jakiego dokładnie wzoru korzystają wysokościomierze bo jest przynajmniej kilka wersji. Kalkulatory ciśnienia zredukowanego pokazują, że wyższa temperatura w miejscu pomiaru obniży wskazaną wysokość. Dla wysokości ok. 5000m są to znaczne różnice.

Znalazłem również informację, że wysokość ciśnieniowa danej góry zależy od pory roku i różnice sięgają kilkuset metrów. Ma to związek z cyklicznymi układami niżów i wyżów nad obszarami lądów i oceanów.

W górach ma znaczenie wysokość bezwzględna, zmiany wysokości są natomiast dużo wolniejsze niż w lotnictwie. Dlatego działa tu poprawnie GPS a barometr już nie. Często nie masz danych do ręcznej kalibracji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej S napisał:

To czy pokazuje właściwa wysokość bezwzględną w lotnictwie nie ma znaczenia bo tam wysoko wszyscy kalibrują wysokościomierze na ciśnienie 1013 HPa.

Cześć - to masz rację z jedną uwagą, wysokość bezwzględna jest bardzo ważna, rzekłbym nawet najważniejsza przy podejściu do lądowania.

pozdrawiam

ps. wysokościomierze wie kalibruje kilkakrotnie podczas lotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spiochu napisał:

Tutaj opisano znaczenie temperatury w lotnictwie.

Jest stosowana poprawka do wskazań altimetru.

4% różnicy wysokości dla każdych 10 stopni C względem warunków standardowych.

 

https://www.skybrary.aero/articles/altimeter-temperature-error-correction

Tak to poprawki temperaturowe do wzoru barometrycznego. Istotne w szczególnych przypadkach. Generalnie jak jest zimno to trzeba latać nieco wyżej nad przeszkodami zamiast zajmować się arytmetyką. Ale to nie oznacza, że jak zaświeci słoneczko i temperatura podskoczy o te 10 stopni to ciśnienie zmieni się o kilkaset metrów. Przykładowo: rano zerujesz wysokościomierz na 0m i o godzinie 14 kiedy słońce świeci dalej masz nim 0m   a nie kilkusetmetrową odchyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Maciej S napisał:

Tak to poprawki temperaturowe do wzoru barometrycznego. Istotne w szczególnych przypadkach. Generalnie jak jest zimno to trzeba latać nieco wyżej nad przeszkodami zamiast zajmować się arytmetyką. Ale to nie oznacza, że jak zaświeci słoneczko i temperatura podskoczy o te 10 stopni to ciśnienie zmieni się o kilkaset metrów. Przykładowo: rano zerujesz wysokościomierz na 0m i o godzinie 14 kiedy słońce świeci dalej masz nim 0m   a nie kilkusetmetrową odchyłkę.

Wg podanego linku poprawka wynosi 4% wysokości na każde 10 stopni C. We Wrocku to będzie zaledwie 8m ale na 5000m już 200m.

Jeśli uważasz, że ta poprawka jest nieprawdiłowa to podaj link do prawidłowej.

Z praktycznego doświadczenie wiem natomiast, że barometr zaniża wysokość w wyzszych górach o kilkaset metrów. Stacjonarnie ta wysokość też potrafi się znacznie zmienić, ale dokładnych wartości nie zapisywałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Spiochu napisał:

Wg podanego linku poprawka wynosi 4% wysokości na każde 10 stopni C. We Wrocku to będzie zaledwie 8m ale na 5000m już 200m.

Jeśli uważasz, że ta poprawka jest nieprawdiłowa to podaj link do prawidłowej.

Z praktycznego doświadczenie wiem natomiast, że barometr zaniża wysokość w wyzszych górach o kilkaset metrów. Stacjonarnie ta wysokość też potrafi się znacznie zmienić, ale dokładnych wartości nie zapisywałem.

Dlatego na wysokości 5000 m nikt nie lata na ciśnieniu zredukowanym do poziomu morza  QNH( tam już są poprawki)  i nie wyznacza wysokości lotu na podstawie tego ciśnienia stosując poprawki) ani na żadnym innym,  tylko wszyscy nastawiają wysokościomierze na ciśnienie QNE 1013 hPa i nikogo nie obchodzi rzeczywista wysokość mierzona w prawdziwych metrach.  

Oczywiście do kontroli wysokości rzeczywistej ( pozo lotnictwem) na dużych wysokościach lepiej użyć GPS. A najlepiej GPS-a który wyskaluje czujnik ciśnieniowy. Taki zestaw jest obecnie bardzo popularny.

Jest jeszcze jedna nastawa wysokościomierza w lotnictwie na ciśnienie QFE czyli na rzeczywiste ciśnienie na poziomie pasa. Wtedy wysokościomierz pokazuje wysokość nad  progiem pasa i na ścieżce podejścia żadne poprawki nie są potrzebne a informacja dla pilota są wyjątkowo czytelne. Wysokościomierz pokazuje 100 m to znaczy, że samolot jest 100m nad pasem.

Edytowane przez Maciej S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...