Skocz do zawartości

Fischer F18 - długość 160 czy 167?


JacekH

Rekomendowane odpowiedzi

1. M

2. 45 lat

3. 88 kg

4. 168 cm

5. Jeżdżę piąty sezon, rocznie jeden lub dwa 5-6 dniowe wypady w Alpy, do tego lokalne pagórki - kilkanaście dni w roku, zależnie od pogody

6. Umiejętności - okolice 5, ale zauważyłem spadek formy fizycznej [SKS :P], chyba też [znowu] potrzebuję instruktora :( 

7. Buty Salomon X Pro 120

8. Jeżdżę na Völkl Code Speedwall Yellow (171 cm)

9. Promień - lubię raczej nieco większym łukiem - obecne narty to wymuszają, ale chcę ok. 14-15 m, prędkość średnia

10. Czerwone alpejskie trasy

11. Jeżdżę zdecydowanie turystycznie, rekreacyjnie

12. Kondycja - latem sporadycznie rower, zdecydowanie częściej rolki, squash - ostatnie tygodnie nawet 3-4 razy/tydzień, jest coraz lepiej, kondycja nawet niezła, ale sprawność - to jeszcze nie szczyt formy...

 

Pierwsze narty to były slalomki, a jakże ;), Atomic SL9.12 160 cm, na których uczyłem się jeździć. I na tych Atomicach czułem się pewnie, długością wtedy mi odpowiadały, choć mówili, że za długie dla mnie - początkującego. Obecne Völkl Code Speedwall Yellow od początku (3 sezon) mi nie leżą, pewnie nie umiem ich okiełznać, ale są wg mnie zbyt toporne, na stromych stokach miewam z nimi problemy, głównie jeżeli chodzi o szybki skręt, co czasem na wąskich, oblodzonych trasach bywa stresujące. Ale na pewno zaletą jest ich stabilność - ciężkie, dłuższe ode mnie o te kilka centymetrów pozwalają jeździć bezpiecznie i szybciej, jak jest miejsce i czas.

 

Pora na zmianę. Po testach Atomic XTi (niestety 153 cm AFAIR, same skręcały) miały być Atomic XT (tańsze i z nieco większym promieniem); po internetowych lekturach stanęło jednak na Fisher F18 (model 2016/2017) ze względu na ciut większy promień od tych Atomiców oraz cenę. Mam jedynie dylemat z długością - 160 czy 167 cm. 

 

Nie wiem, na ile te Fischery F18 są "trudne"/sztywne w porównaniu z obecnymi Speedwallami, ale wolałbym iść w stronę łatwiejszych, chcę naprawdę lekko i rekreacyjnie pojeździć (wyjazd w najbliższą sobotę w Alpy), dlatego rozważam najbardziej 160 cm. To chyba jeszcze jakoś mieści się w granicach przyzwoitości? :) Ze względu na moją [nad]wagę biorę też pod uwagę 167 cm (praktycznie mój wzrost), ale nie chciałbym siekierki na kijek zamienić... :P Proszę Was o poradę: 160 czy 167 cm - ale uwzględniając "zastosowanie" [relaks, łatwe inicjowanie skrętu] i sztywność tych nart - niestety nie mam możliwości przetestowania tych nart :(

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Zostaw te narty. Weź instruktora na kilka godzin. Problem na pewno nie jest w nartach. Poćwicz skret NW i jak zdążysz smig. Szybko docenisz ich długość i 'topornosc'... szczególnie na stromym i śliskim. A na 'cito' to porzycz 'byleco' na miejscu. ...

 

Stchórzyłem i kupiłem 160 cm ;) Ale na wyjazd biorę obie pary, miejsce w trumnie jest. Zawsze będzie wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pojeździłem godzinę na tych nartach - F18, 160 cm. Narty łatwo się prowadzą, są całkiem stabilne, choć pierwsze dwa zjazdy po zmianie ze 171 cm były średnio przyjemne :P Z każdym kolejnym zjazdem - coraz lepiej. Cóż, spokojnie mógłbym wziąć 167 cm :) Jeździ się szybko, w zasadzie bezstresowo, nic nie myszkuje, mimo, że narty są lekkie. Doszedłem do wniosku, że chyba zostawię sobie też te stare, bo jednak fajnie jest pojeździć większym łukiem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...