Skocz do zawartości

Czy krotkie narty lepiej trzymaja krawedzie?


JurekP

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

No właśnie to są te wątpliwości i tezy z którymi w wykładzie Pana Kurdziela się nie do końca zgadzam. Niewątpliwe referent ma bardzo dużą wiedzę teoretyczną i praktyczną i w tej sytuacji mogę jedynie domniemywać że przedstawiona teoria jest tylko nie do końca wyjaśnioną "wstawką" a jej pełne rozwinięcie pewnie kończyło by się wnioskiem że slalomka lepiej trzyma krawędź w krótkim skręcie a gigantka w długim - bo w końcu do tego celu narty te zostały stworzone. Przy czym całkowicie rozumiem używanie przydługiej slalomki a nie rozumiem używania krótkiej gigantki. Teoria łyżwy też nie do końca trafiona bo w końcu (tak mi się wydaje) że panczeny są dłuższe niż figurówki a te zaś są nieco dłuższe niż hokejówki które ponadto zaokrąglone są na końcach. Czy hokejówki sprawdziły by się w długich wirażach tak jak panczeny pewnie tak ale z mierną skutecznością.

Podsumowując rozpatrywanie kwestii trzymania w zależności od długości narty nie można rozpatrywać na przykładzie nart specjalistycznych - a takimi są narty a grupy race.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia podstawowa to chyba jednak inny "rozmiar", a mianowicie szerokość dechy pod butem. Problem z trzymaniem narty na lodzie faktycznie wynika z czystej fizyki. Im szersza decha tym większa odległość pomiędzy siłą przykładaną "w osi pięty" standardowo zbudowanego narciarza ;-) W efekcie dużo mniejsza skuteczność na przysłowiowym lodzie. Dlaczego łyżwy są tak skuteczne ? Pomimo, że są tak krótkie i jeździmy po czystym lodzie ?  Ano właśnie dlatego, że nasza "krawędź" znajduje się centralnie w miejscu przyłożenia siły.... Zatem, w tym przypadku nie tylko długość ma znaczenie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest bardzo konkretne: "Im bliżej prostej - na którą oddziałuje siła interakcji ze śniegiem - znajduje się środek pięty, tym mniejszy moment obrotowy przyłożony do stopy, a w efekcie łatwiej będzie zadziałać na nartę tak by trzymała na twardym. Dokładnie z tego samego powodu narty szerokie lepiej trzymają NA MIĘKKIM śniegu. W tym przypadku, im dalej w pokrywę śniegu zagłębia się narta, tym siła reakcji śniegu przesuwa się bliżej środka narty - wskutek czego ramię dźwigni staje się krótsze, a moment obrotowy mniejszy". Ot i cała filozofia "trzymania" narty. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest bardzo konkretne: "Im bliżej prostej - na którą oddziałuje siła interakcji ze śniegiem - znajduje się środek pięty, tym mniejszy moment obrotowy przyłożony do stopy, a w efekcie łatwiej będzie zadziałać na nartę tak by trzymała na twardym. Dokładnie z tego samego powodu narty szerokie lepiej trzymają NA MIĘKKIM śniegu. W tym przypadku, im dalej w pokrywę śniegu zagłębia się narta, tym siła reakcji śniegu przesuwa się bliżej środka narty - wskutek czego ramię dźwigni staje się krótsze, a moment obrotowy mniejszy". Ot i cała filozofia "trzymania" narty. Pozdrawiam serdecznie

Szerokie narty nie trzymają lepiej na "miękkim" śniegu tylko technika narciarza - im lepsza tym lepsze trzymanie :D  :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest bardzo konkretne: "Im bliżej prostej - na którą oddziałuje siła interakcji ze śniegiem - znajduje się środek pięty, tym mniejszy moment obrotowy przyłożony do stopy, a w efekcie łatwiej będzie zadziałać na nartę tak by trzymała na twardym. Dokładnie z tego samego powodu narty szerokie lepiej trzymają NA MIĘKKIM śniegu. W tym przypadku, im dalej w pokrywę śniegu zagłębia się narta, tym siła reakcji śniegu przesuwa się bliżej środka narty - wskutek czego ramię dźwigni staje się krótsze, a moment obrotowy mniejszy". Ot i cała filozofia "trzymania" narty. Pozdrawiam serdecznie


Napisales na temat wplywu szerokosci narty na trzymanie. A my tu roztrzasamy problem dlugosci :) Masz jakas teorie na temat wplywu dlugosci?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisales na temat wplywu szerokosci narty na trzymanie. A my tu roztrzasamy problem dlugosci :) Masz jakas teorie na temat wplywu dlugosci?

Jakąś teorię pewnie mam ;-) Moim skromnym zdaniem problem "z trzymaniem" - pomijając schorzenia urologiczne w pewnym wieku - bardzo często wynika z tendencji do jazdy na krótkich nartach o bardzo wyraźnym taliowaniu. Dlaczego ? Narty tego typu mają świetne tzw. "samoprowadzenie", znacznie większe niż narty o mniejszej talii. Jaka jest najczęstsza "porada" dla osób, które zaczynają jeździć po bardziej wymagających stokach ? "Naciskaj na przody". Sęk w tym, że - jak we wszystkim - należy zachować umiar. A zatem, cytując klasyka: "Nacisk na przody jest konieczny i zwiększa "samoprowadzenie" narty. Niestety, zbyt agresywne napieranie na przody, zwłaszcza na krótkich nartach o dużym taliowaniu może sprawić, że dziób będzie się wcinał w twarde, a tyły będą się ślizgać. Mówiąc krótko - zbyt silne parcie na przody narty to główna przyczyna uciekania w dół tyłu narty /zwłaszcza przy wyjściu ze skrętu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąś teorię pewnie mam ;-) Moim skromnym zdaniem problem "z trzymaniem" - pomijając schorzenia urologiczne w pewnym wieku - bardzo często wynika z tendencji do jazdy na krótkich nartach o bardzo wyraźnym taliowaniu. Dlaczego ? Narty tego typu mają świetne tzw. "samoprowadzenie", znacznie większe niż narty o mniejszej talii. Jaka jest najczęstsza "porada" dla osób, które zaczynają jeździć po bardziej wymagających stokach ? "Naciskaj na przody". Sęk w tym, że - jak we wszystkim - należy zachować umiar. A zatem, cytując klasyka: "Nacisk na przody jest konieczny i zwiększa "samoprowadzenie" narty. Niestety, zbyt agresywne napieranie na przody, zwłaszcza na krótkich nartach o dużym taliowaniu może sprawić, że dziób będzie się wcinał w twarde, a tyły będą się ślizgać. Mówiąc krótko - zbyt silne parcie na przody narty to główna przyczyna uciekania w dół tyłu narty /zwłaszcza przy wyjściu ze skrętu"

Nieuchronnie wchodzimy w klasyk :ph34r:  :ph34r:  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do własnego zdania...

 

No ja mam podobne do Twojego przecież. Czyli jest nas aż dwóch.

 

Co do długości widziałem na wylodzonej ściance chłopaka na snowblade. Bardzo się męczył. Trudno mi powiedzieć czy nie umiał, czy może na sblade jest tak trudno utrzymać się na twardym. Nie wiem też jak sztywne były te jego sblade.

Moim zdaniem krótkie narty łatwiej "wbić" w "lód" ale wycięty rowek jest krótszy czyli remis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam podobne do Twojego przecież. Czyli jest nas aż dwóch.

 

Co do długości widziałem na wylodzonej ściance chłopaka na snowblade. Bardzo się męczył. Trudno mi powiedzieć czy nie umiał, czy może na sblade jest tak trudno utrzymać się na twardym. Nie wiem też jak sztywne były te jego sblade.

Moim zdaniem krótkie narty łatwiej "wbić" w "lód" ale wycięty rowek jest krótszy czyli remis.

Tak dla przypomnienia. Nie tak dawno obowiązująca długością była wyciągnięta ręka i zgięta dłoń i nikt nie miał problemów na oblodzonych ściankach. Długa trzyma lepiej :D  :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie to ma znaczenie tzn myślałem że z talią łatwiej :) :)
Ma duże znaczenie. Narta taliowana pochylona i dogieta srodkiem dociska mocniej śnieg -praktycznie na całej długości aż do punktów o najw. szerokosci na przodzie i pietce. Można sprawdzić na podłodze... :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma duże znaczenie. Narta taliowana pochylona i dogieta srodkiem dociska mocniej śnieg -praktycznie na całej długości aż do punktów o najw. szerokosci na przodzie i pietce. Można sprawdzić na podłodze... :-)

 

Dokładnie.

Cała filozofia taliowania jest po to by skrócić narty i promień skrętu

 

Jasne

 

Ten filmik akurat nic nie pokazuje bo takie oldtimery w ogole nie miały ostrej krawędzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak żeby dyskusja stała się merytoryczna proponuję konkretny przykład. Amator na rzeczywistym poziomie w skali SF 8-9, wzrost 175, waga 80-85 kg ma wybrać nartę: http://www.skionline...-0-gs,7921.htmlktóra ma lepiej trzymać krawędź i prowadzić długi skręt: 166 czy też 184. Dodam że nie chce jeździć na tyczkach ale jak się amatorski GS trafi to skorzysta z okazji.

Dla mnie odpowiedź jest oczywista :)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...