Skocz do zawartości

Nie cierpie sztruksu


JurekP

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiscie mam na mysli sztruks sniegowy, zrobiony przez ratraki, bo np. sztruksowe spodnie lubie. Najgorszy sztruks powstaje na skutek ratrakowania stoku po cieplym dniu, gdy temperatura powietrza jest dodatnia, a w nocy (juz po ratrakowaniu) lapie mroz i utwardza wysztruksowana powierzchnie. Wibracje rozchodzace sie po kosciach w czasie jazdy po takim sztruksie sa bardzo nieprzyjemne, do tego to terkotanie nart... Moze nie powinienem w ogole podchodzic do sztruksu z moimi dosc szerokimi (i glosnymi) deskami? W pewnym stopniu radze sobie z tym problemem jezdzac rano na stokach o wystawie wschodniej i poludniowo-wschodniej, ktore slonce stosunkowo szybko zmiekcza (gdy nie jest bardzo mrozno) i po stokach najbardziej ruchliwych, gdzie sztruks jest szybko zdzierany. Zdecydowanie bardziej od zmrozonego sztruksu wole wiosenna popoludniowa rozmiekla kasze sniegowa. Czy ktos wie dlaczego ratraki formuja powierzchnie sniegu akurat w sztruks? Przeciez lepsza bylaby gladka powierzchnia. Jedyny sens robienia sztruksu widze w tym, ze stanowi on dobry podklad dla warstwy swiezego sniegu, ktory na sztruksie lepiej sie trzyma niz na gladkiej powierzchni. Nie rozumiem ludzi, ktorzy zamieszczaja w swoich relacjach fotki sztruksu jako symbol doskonalych warunkow na stoku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie same mam odczucia z tym sztruksem i też go nie znoszę ale cóż większość go uwielbia i dają rano w czajnik ile wlezie aby jak najwięcej zjazdów na nim zaliczyć a ja czekam i się ociągam oczywiście aktywnie na to aż lekko skopią stoki i wtedy to są dla mnie najlepsze warunki a wolę nawet muldy od sxtruksu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek.

Nie cierpię ludzi nie cierpiących sztruksu :)

Jurek.

 

A ja nawet lubie ludzi uwielbiajacych sztruks, bo go szybko likwiduja :D

 

 

 

Wiosenna depresja, przesilenie ? niepotrzebnie, jeszcze da się pojeździć, ja w piątek na Pilsku miałem tak ,faktycznie powinienem się obrazić i wracać do domu ,głupi byłem ,że zostałem.


 

 

Chyba depresja po powrocie z tygodniowego pobytu w SFL ;), gdzie co prawda rano zawsze byl zmrozony sztruks, ale szybko znikal, bo slonce go zmiekczalo i ludzie rozjezdzali (moze poza niektorymi miejscami na Nordseite).

Mam jednak jeszcze nadzieje na jakis kilkudniowy wypad skiturowy, gdzie sztruksu w ogole nie bedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Również nie cierpię sztruksu. Rzadko się zdarza sztruks fajny - miękki, poddający się i trzymający ślad a jednocześnie na betonowym podkładzie. Zmrożony sztruks opisany przez Jurka to horror i trzeba nie znać innych warunków aby go lubić.

Najfajniejsze warunki to miękki śnieg - może być każdego rodzaju - choć ja (wiem to też choroba) lubię wiosenne śniegi z roztopami i szukaniem śladu.

Sztruks to wymysł, który niestety dla mnie zabił wiele z narciarstwa.

Pozdro
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdżajcie na 12.00 jak większość "normalnych" narciarzy a sztuks zostawcie nam fanatykom.

 

Zmrożony sztuks to idealne warunki, tylko wtedy da się przycisnąć na maxa.

W miękkim sniegu narty za słabo trzymają by uzyskać porównywalne przeciążenia.

 

Problemem zmrożonego sztruksu (i w jeszcze większym stopniu lodu) są jego wymagania odnosnie techniki jazdy oraz przygotowania sprzętu. Gdy brakuje umięjetności i/lub ostrych krawędzi, zaczyna się ucieczka na bardziej miękkie śniegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmrożony sztuks to idealne warunki, tylko wtedy da się przycisnąć na maxa.

W miękkim sniegu narty za słabo trzymają by uzyskać porównywalne przeciążenia.

 

 

A ja lubie przycisnac na maksa w rozmieklej popoludniowej kaszy (oczywiscie na miare moich umiejetnosci). Zapewne nie osiagne w niej ani takich predkosci, ani przeciazen i wychylen jak Ty na twardym sztruksie, ale mnie sprawia to wieksza frajde niz terkoczace narty i wibracje przechodzace od stop do czaszki (a co najmniej do kolan).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdżajcie na 12.00 jak większość "normalnych" narciarzy a sztuks zostawcie nam fanatykom.

 

Zmrożony sztuks to idealne warunki, tylko wtedy da się przycisnąć na maxa.

W miękkim sniegu narty za słabo trzymają by uzyskać porównywalne przeciążenia.

 

Problemem zmrożonego sztruksu (i w jeszcze większym stopniu lodu) są jego wymagania odnosnie techniki jazdy oraz przygotowania sprzętu. Gdy brakuje umięjetności i/lub ostrych krawędzi, zaczyna się ucieczka na bardziej miękkie śniegi.

Cześć

Ciekawe w takim razie dlaczego trasy PŚ nie są sztruksowe. ;)

Ciekawe kiedy trasy PŚ będą całkowicie sztuczne ( całoroczne). Myślę, że w wypadku konkurencji technicznych nie jest to zbyt odległa perspektywa a w szybkościowych to tylko kwestia kosztów i jednak zbyt małego przełożenia tej dyscypliny na kasę.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak do tej pory ustaliliśmy, że:

- fajny sztruks jest fajny,

- fajny niewyratrakowany śnieg jest fajny

- niefajny sztruks nie jest fajny,

- niefajny niewyratrakowany śnieg nie jest fajny.

 

Czy coś pomyliłem? :D

 

Nawet w najlepszych warunkach można znaleźć coś, co nie będzie komuś pasowało, ale chyba po to uczymy się jazdy w zróżnicowanym terenie i w różnym śniegu z wykorzystaniem zróżnicowanej techniki, żeby czerpać jak największą radość z jazdy w jak najszerszym spektrum warunków. Trzeba się tylko dostosować. Ewentualnie można jeszcze siedzieć w knajpie. Wieści głoszą, że to również świetna zabawa. ;) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak do tej pory ustaliliśmy, że:

- fajny sztruks jest fajny,

- fajny niewyratrakowany śnieg jest fajny

- niefajny sztruks nie jest fajny,

- niefajny niewyratrakowany śnieg nie jest fajny.

 

Czy coś pomyliłem? :D

 

Nawet w najlepszych warunkach można znaleźć coś, co nie będzie komuś pasowało, ale chyba po to uczymy się jazdy w zróżnicowanym terenie i w różnym śniegu z wykorzystaniem zróżnicowanej techniki, żeby czerpać jak największą radość z jazdy w jak najszerszym spektrum warunków. Trzeba się tylko dostosować. Ewentualnie można jeszcze siedzieć w knajpie. Wieści głoszą, że to również świetna zabawa. ;) :P

Cześć

Mniej więcej. Pisaliśmy o zmrożonym ale ... jak chcesz.

W knajpie bardzo lubię siadać i jak towarzystwo zacne ro zamieniam na to większość moich pasji - coś w tym złego

I bardzo żałuję, żeni było dane się spotkać w takich "swobodnych" warunach...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie mam na mysli sztruks sniegowy, zrobiony przez ratraki, bo np. sztruksowe spodnie lubie. Najgorszy sztruks powstaje na skutek ratrakowania stoku po cieplym dniu, gdy temperatura powietrza jest dodatnia, a w nocy (juz po ratrakowaniu) lapie mroz i utwardza wysztruksowana powierzchnie. Wibracje rozchodzace sie po kosciach w czasie jazdy po takim sztruksie sa bardzo nieprzyjemne, do tego to terkotanie nart... Moze nie powinienem w ogole podchodzic do sztruksu z moimi dosc szerokimi (i glosnymi) deskami? W pewnym stopniu radze sobie z tym problemem jezdzac rano na stokach o wystawie wschodniej i poludniowo-wschodniej, ktore slonce stosunkowo szybko zmiekcza (gdy nie jest bardzo mrozno) i po stokach najbardziej ruchliwych, gdzie sztruks jest szybko zdzierany. Zdecydowanie bardziej od zmrozonego sztruksu wole wiosenna popoludniowa rozmiekla kasze sniegowa. Czy ktos wie dlaczego ratraki formuja powierzchnie sniegu akurat w sztruks? Przeciez lepsza bylaby gladka powierzchnia. Jedyny sens robienia sztruksu widze w tym, ze stanowi on dobry podklad dla warstwy swiezego sniegu, ktory na sztruksie lepiej sie trzyma niz na gladkiej powierzchni. Nie rozumiem ludzi, ktorzy zamieszczaja w swoich relacjach fotki sztruksu jako symbol doskonalych warunkow na stoku.

zawsze lepiej miec sztruks niz..........brak sniegu (nawet dla mnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjeżdżajcie na 12.00 jak większość "normalnych" narciarzy a sztuks zostawcie nam fanatykom.
 
Zmrożony sztuks to idealne warunki, tylko wtedy da się przycisnąć na maxa.
W miękkim sniegu narty za słabo trzymają by uzyskać porównywalne przeciążenia.
 
Problemem zmrożonego sztruksu (i w jeszcze większym stopniu lodu) są jego wymagania odnosnie techniki jazdy oraz przygotowania sprzętu. Gdy brakuje umięjetności i/lub ostrych krawędzi, zaczyna się ucieczka na bardziej miękkie śniegi.

Ale tu już pojechałeś po prostu część osób woli inne niż sztruks warunki co nie znaczy ,że nie potrafią jeździć na sztruksie który wymaga istrych nart i innej techniki no i co z tego ,technikę jazdy zmienia dię non stop w zakeżności od wsrunków ,upodobań ,chęci,kondycji ,możliwości ,równie dobrze osoby które wilą muldy czy miękki śnieg mogą zarzucić sztruksowcom brak odpowiedniej techniki i umiejętności do jazdy po dołkach i nierównościach ale tak naprawdę po wszystkim lubimy jeździć tylko preferencje mogą być inne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta chyba jestem jakiś dziwny:

- lubię sztruks, zmrożony

- lubię sztruks - miękki

 - lubię muldy

- lubię rozjeżdżone stoki

- lubię puch

- lubię naturalny śnieg poza tasami

- lubię słoneczną pogodę

- lubię każdą inną pogodę, gdy jest możliwość jazdy

- lubię orczyki, krzesełka,

- mniej lubię gondole i wagoniki,

- lubię jechać 23 godziny autokarem do Francji

- lubię każdy apartament we Francji, niezależnie od warunków zakwaterowania (w granicach przyzwoitości)

 

nie lubię jak kto narzeka na:

-warunki

- pogodę

- przygotowanie tras

 

Czy powinienem udać się do lekarza??

- i na cokolwiek innego na stoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze lepiej miec sztruks niz..........brak sniegu (nawet dla mnie)

 
To oczywiste. Przy takiej alternatywie wybralbym nawet najgorszy sztruks, a nawet bym go sfotografowal i zamiescil tutaj jako dowod wystepowania, moze nie idealnych, ale jednak warunkow narciarskich.
 

wolę w 2 godziny spruć flaki na betonie, niż wozić się cały dzień po ciapie


Beton (gladki) to inna sprawa - jest znacznie lepszy od zmrozonego sztruksu. Czy ratraki nie maja mozliwosci przygotowania powierzchni na gladko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta chyba jestem jakiś dziwny:

- lubię sztruks, zmrożony

- lubię sztruks - miękki

 - lubię muldy

- lubię rozjeżdżone stoki

- lubię puch

- lubię naturalny śnieg poza tasami

- lubię słoneczną pogodę

- lubię każdą inną pogodę, gdy jest możliwość jazdy

- lubię orczyki, krzesełka,

- mniej lubię gondole i wagoniki,

- lubię jechać 23 godziny autokarem do Francji

- lubię każdy apartament we Francji, niezależnie od warunków zakwaterowania (w granicach przyzwoitości)

 

nie lubię jak kto narzeka na:

-warunki

- pogodę

- przygotowanie tras

 

Czy powinienem udać się do lekarza??

- i na cokolwiek innego na stoku

Eee to nie tak ,nie na zabój tak sobie rozmawiamy co do idealnych warunków dla każdego ,wiem że to już fanaberia i też lubię wszystkie warunki sztruks też :) nie ma co wybrzydzać trzeba się cieszyć ze wszystkiego ważne żeby było w ogóle po czym jeździć ,pozdrawiam wszystkich tych co na sztruksie i w ogóle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Beton (gladki) to inna sprawa - jest znacznie lepszy od zmrozonego sztruksu. Czy ratraki nie maja mozliwosci przygotowania powierzchni na gladko?

źle się wyraziłem - chodziło mi o  "zabetonowany" sztruks - czysta poezja dźwięku - jak palcem po grzebieniu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 zaraz napiszę kolejny odcinek z 3Dolin.

Ale tu wspomnę - było dzisiaj wszystko - rano zmrożony sztruks, później zaczął puszczać, była jazda poza boiskiem, i po południu w dole Meribel jazda w rozjeżdżonej kaszy, dodatkowo rozmiękczonej słońcem. Do tego na niektórych trasach świetnie wyrównany śnieg, na niektórych nie  ratrakowany, na głównych szlakach powrotnych po południu odsypy, wyślizgane trasy i ludzie..

 

Gdzie mi się podobało najbardziej - wszędzie!!! , każde warunki dawały inną przyjemność i świadomość radzenia sobie we wszystkich warunkach.

 

Jestem zdania, że trzeba jeździć w każdych możliwych warunkach, t wtedy żadna sytuacja na trasie nie będzie stresogenna.

\\Pozdrawiam z 3Dolin, Mietek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie lubię, jakoś tak za łatwo, za płasko jest, nawet na stromym, to mi dodaje +2 do umiejętności, a potem stok rozjeżdżony i weryfikacja i rozczarowanie. W skrajnych przypadkach zdarzają się skargi o niewysztruksowany stok. Poważnie.

Jezdżę w kazdych warunkach czy to sztruks czy to plucha , kasza , muldy i nie mam problemów z tym . Tylko chciałem napisać swoje zdanie że wolę po sztruksie betonie niz po rozjezdzonym stoku.tak dla przykładu w tym roku jezdżac wieczorami na Harendzie słyszałem od ( według nich wyśmienitych narciarzy ) że jaki to stok zryty i wypinali sie kończc jazdę a MY ( ja + inni ) jezdzilismy dalej 4 godz.i to dosyć ostro ( może według innych jestem słaby ) ale daję radę po 9 - 10 godz.na stoku.Ale jak kto woli .Moja żona tez woli rozjeżdżony stok a córka woli beton chociaż bardzo dobrze radzi sobie w każdych warunkach.Ogólnie pozdrawiam wszystkich którzy kochaja to co robia ( narciarzy i snow ) .Zdrowych spokojnych i Weołych Swiat Wielkanocnych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojąc na Miziowej po lewej jest stok terapeutyczny na Pilsko na wprost stok terapeutyczny na Kopiec za tobą czarna 7 emka (oj bardzo terapeutyczna zwłaszcza dla tych którzy kochają sztruks). Po prawej jest natomiast apteka. Lekarstwa zawsze były bez recepty ale wieje wiatr zmian i może się coś zmieniło :unsure:  :unsure: - o ten szałas mi chodziło

Szałas jest zamknięty ,ale wyroby medyczne sprzedają w starym schronisku,albo raczej w tym ,co z niego zostało,ostatnio przywieźli czeskie krople ,działają wyśmienicie w połączeniu z porannym sztruksem,popołudniową kaszą i marcowym słońcem, jako skutek uboczny powodują brak poczucia czasu,ale tego podobno przy odpowiednim stanie umysłu się nie liczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...