Skocz do zawartości

Rehabilitacja 50+


Veteran

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zjem za dużo (a czasem się zdarzy) to się po prostu źle czuję. Jedno wiem na pewno że źle robię: jem dość dużo słodyczy. Na razie mi nie szkodzą. 

                                                                        Pozdr.

Masz po prostu dobrą przemianę materii. Jest taki "bezpieczniejszy" sposób raczenia się słodyczami, należy to robić bezpośrednio po głównym posiłku gdy otwarte jest jeszcze okienko insulinowe, oczywiście bez przesady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

650 kcal na 30 min to znakomity wynik! Ja na rowerze szosowym spalam tyle po przejechaniu 45 km z Vśr ok.30km/h.

Wygląda na to że pomyliły mi się jednostki miar, Ergometer pokazuje mi wysiłek w kjulach a nie kcal. A te 650 kjuli to zaledwie jakieś 155 kcal. Poniżej fotki z mojego wieczornego treningu. Czas 30 minut, kadencja w przedziale 123-128 obr/min przy obciążeniu 100 wat. Przejechany dystans 22 km, przy średniej prędkości 44 km/h. Niestety było za ciemno by zrobić filmik.

Załączone miniatury

  • image.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to ze pomyliły mi się jednostki miar, Ergometer pokazuje mi wysiłek w kjulach a nie kcal. A te 650 kjul to zaledwie jakieś 155 kcal. Poniżej fotki z mojego wieczornego treningu. Czas 30 minut, kadencja w przedziale 123-128 obr/min przy obciążeniu 100 wat. Przejechany dystans 22 km, przy średniej prędkości 44 km/h. Niestety było za ciemno by zrobic filmik.

  No, teraz OK, tylko jeszcze kwestia kadencji, utrzymujesz ją przez 30 minut? Mnie nogi by odpadły, na bank :), co prawda 100W to niewielkie obciążenie ale mimo wszystko, szacun!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zwykłym rowerze to pewnie tak pomiędzy 90 a 100, na ergometrze przy obciążeniu do 125 wat utrzymuje w granicach 120-130 a zwykle ostatnie dwa kilometry cisnę w okolicach 140. Obciążenie zwiększam maksymalnie do 150 wat i wówczas kadencja jest w okolicach 100 obrotów/minutę. Wolę mniejsze obciążenia a większą kadencję, bo lepiej topi się tłuszczyk. Reguluję to tętnem i staram się nie przekraczać 155 uderzeń na minutę. W czasach młodości trener narzucał nam tętno podczas interwałów 180 uderzeń na minutę. Dawno to było :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zwykłym rowerze to pewnie tak pomiędzy 90 a 100, na ergometrze przy obciążeniu do 125 wat utrzymuje w granicach 120-130 a zwykle ostatnie dwa kilometry cisnę w okolicach 140. Obciążenie zwiększam maksymalnie do 150 wat i wówczas kadencja jest w okolicach 100 obrotów/minutę. Wolę mniejsze obciążenia a większą kadencję, bo lepiej topi się tłuszczyk. Reguluję to tętnem i staram się nie przekraczać 155 uderzeń na minutę. W czasach młodości trener narzucał nam tętno podczas interwałów 180 uderzeń na minutę. Dawno to było :).

A jakie miałeś VO2max ? Rower to najlepsze narzędzie do wytapiania sadła, ja każde 2 godziny jazdy w tlenie widzę na wadze już następnego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też pisałem, że przykłady są przesadzone, mimo to na chwilę obecną DK10 jest sprawniejszy niż gostek z pierwszego filmu zanim zaczął ćwiczyć. Pytanie było o to, co można osiągnąć po pięćdziesiątce: z determinacją praktycznie wszystko.

Witek, też bym mu nie zaliczył, ale patrząc po przekroju społeczeństwa, ilu widziałeś sześćdziesięciolatków, którzy w ogóle dygną na drążku? Na własne oczy nie widziałem żadnego. Tutaj dodatkowo fascynuje zacięcie treningowe i nieodpuszczanie ćwiczeń od lat siedemdziesiątych (1974 zdaje się). Oczywiście można byłoby się czepiać jego reżimu treningowego, nieodpowiedniego doboru ćwiczeń i niedoskonałości w ich wykonaniu, ale i tak typ jest w porzo. :)

Jak byście przeglądnęli tabele rekordów weteranów w trójboju siłowym lub lekkoatletyce-konkurencje techniczne,to by Wam szczęki opadły,co może staruszek.

Na przykład w Białymstoku niejaki p. Sochański -dobiegał sześćdziesiątki i robił przysiad ze sztangą  280 kg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie miałeś VO2max ? .


Nigdy nie miałem mierzone. Gdy trenowałem wielobój wojskowy to trener wszystko robił na czuja. Na spartakiade pojechałem przetrenowany. Gdy za rok przygotowywałem sie do zawodów samodzielnie, poza biegiem na 3 km w pozostałych konkurencjach poprawiłem wyniki. Być może powodem przetrenowania był fakt ze rownocześnie z wielobojem uprawiałem gimnastykę przyrzadowa i za dużo było tego wysiłku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dziekuję zbiorowo za udział w temacie. Nie chodziło mnie o mnie. Raczej podtekst mojego postu był taki - na ile można "wrócić" do młodości gdy lata lecą. To każdego doryczy, a tym bardziej 'sportowców" w każdym wieku. Tu nie chodzi o drążek, czy podciąganie, tylko o ogólną sprawność organizmu, łącznie z sercem, płucami, żołądkiem, wątrobą i  innymi elementami wskazującym na, np. na seks...

 

A jak jest w społeczeństwie, średnio biorąc to się wie. Gdy miałem trzydzieści lat, koledzy w biurze, starsi o dziesięć lat, na moje "przechwałki", że jeżdzę na nartach mawiali-zobaczysz jak będziesz czterdziestkę! Gość czterdziestoletni, pięćdziesięcioletni dobiegający do tramwaju, który za chwilę ruszał, był ewenementem. Teraz zapewnie w większości też, tylko że nie musi, bo jeździ furą.

 

Pozdrawiam

 

Cześć

Wbrew pozorom, bardzo ogólnie zadałeś to pytanie. Bo co to znaczy powrócić? Na pewno najciężej będzie z szybkością i siłą one jako pierwsze ulegają pogorszeniu. Najlepiej jesteśmy w stanie zachować wytrzymałość, ona jako ostatnia się pogarsza. To też zależy od sprawności jaka miałeś wcześniej wyrobioną, kontuzji, przebytych chorób. Ważnym elementem, a raczej najważniejszym jest to co robiłeś przez ostatnie 20 lat, siedziałeś na tyłku przed telewizorem, czy podejmowałeś jakąś aktywność fizyczną. Jak coś tam robiłeś to jeszcze ważna jest intensywność, tego co robiłeś. Sam widzisz, że jest to sprawa bardzo indywidualna i ciężko coś konkretnego napisać.  I to się raczej tyczy wszystkich, bez względu na wiek czy +50, +80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wbrew pozorom, bardzo ogólnie zadałeś to pytanie. Bo co to znaczy powrócić? Na pewno najciężej będzie z szybkością i siłą one jako pierwsze ulegają pogorszeniu. Najlepiej jesteśmy w stanie zachować wytrzymałość, ona jako ostatnia się pogarsza. To też zależy od sprawności jaka miałeś wcześniej wyrobioną, kontuzji, przebytych chorób. Ważnym elementem, a raczej najważniejszym jest to co robiłeś przez ostatnie 20 lat, siedziałeś na tyłku przed telewizorem, czy podejmowałeś jakąś aktywność fizyczną. Jak coś tam robiłeś to jeszcze ważna jest intensywność, tego co robiłeś. Sam widzisz, że jest to sprawa bardzo indywidualna i ciężko coś konkretnego napisać.  I to się raczej tyczy wszystkich, bez względu na wiek czy +50, +80.

pierwsza idzie szybkosc

druga - koordynacja : oczy- konczyny

sila ,wbrew pozorom, nie starzeje sie tak szybko

 

co do przeszlosci… to tak jak z osteoporoza u kobiet : wiadomo, ze gestosc koscca wzrasta do ok 30 rz.

pozniej juz rownia pochyla, ale: jak zaczales z duzej gestosci i uprawiasz sport - spadek gestosci jest bardzo powolny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć

Wbrew pozorom, bardzo ogólnie zadałeś to pytanie. Bo co to znaczy powrócić? Na pewno najciężej będzie z szybkością i siłą one jako pierwsze ulegają pogorszeniu. Najlepiej jesteśmy w stanie zachować wytrzymałość, ona jako ostatnia się pogarsza. To też zależy od sprawności jaka miałeś wcześniej wyrobioną, kontuzji, przebytych chorób. Ważnym elementem, a raczej najważniejszym jest to co robiłeś przez ostatnie 20 lat, siedziałeś na tyłku przed telewizorem, czy podejmowałeś jakąś aktywność fizyczną. Jak coś tam robiłeś to jeszcze ważna jest intensywność, tego co robiłeś. Sam widzisz, że jest to sprawa bardzo indywidualna i ciężko coś konkretnego napisać.  I to się raczej tyczy wszystkich, bez względu na wiek czy +50, +80.

Witam

 

Pytanie było ogólne. Chociaż chodziło mi o pewna statystykę.  Może też trudną do uzyskania. Dam przykład. Gdyby podzielić ludzi, którzy ulegli, powiedzmy w zawansowanym wieku(tu trzeba ścisle określić +...)n a kategorie: sportowcy, sportowcy amatorzy, siedzący tryb życia itp. I jednocześnie nie mieli żadnych przebytych poważnych chorób. To, który sie szybciej rehabilitują(znowu uściślenie-co to znaczy rehabilitują). Chodzi konkretnie, aby dostać obraz(choć to może dość oczywiste), że warto uprawiać sport, ogólnie ruszać się, zdrowo żyć, by mieć szanse na szybsze, lepsze wyjście do pewnego stopnia z kłopotów.

 

Widzę po sobie, jak rehabilitacja przebiega(już byłem trzy razy na nartach i nie odczuwam żadnych negatywnych skutków) i zdaję sobie sprawę, że na to ma wpływ mój sposób życia poprzednio. Można powiedzieć, że uprawianie różnych sportów niesie czasem spore ryzyko zwiększonych kontuzji, ale jednocześnie lepiej przygotowuje organizm do wyjścia z nich.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dam przykład. Gdyby podzielić ludzi, którzy ulegli, powiedzmy w zawansowanym wieku(tu trzeba ścisle określić +...)n a kategorie: sportowcy, sportowcy amatorzy, siedzący tryb życia itp. I jednocześnie nie mieli żadnych przebytych poważnych chorób. To, który sie szybciej rehabilitują(znowu uściślenie-co to znaczy rehabilitują). Chodzi konkretnie, aby dostać obraz(choć to może dość oczywiste), że warto uprawiać sport, ogólnie ruszać się, zdrowo żyć, by mieć szanse na szybsze, lepsze wyjście do pewnego stopnia z kłopotów.

 

Pozdrawiam

 

Najszybciej rehablituja sie ci bez nadwagi a pozniej pozostali bez podzialu na wymienione grupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rehabilitują się tylko ci, którym na tym zależy, inni pozostają z różnym stopniem zniedołężnienia.

Dokładnie tak. Pisałem już kiedyś że dwa miesiące po operacji kręgosłupa pojechałem do Buska Zdrój na turnus rehabilitacyjny. W zajęciach ze mną brały udział jeszcze dwie osoby, które były pół roku po takim samym zabiegu operacyjnym. Pan był kilka lat starszy ode mnie, pani w podobnym wieku. Od czasu operacji niewiele robili by poprawić sprawność. Podczas gdy mnie panie fizjoterapeutki pytały czy przyjechałem na obóz kondycyjny, bo dodatkowo oprócz zleconych zabiegów wykupiłem codziennie basen i korzystałem z siłowni, o tyle moi współuczestnicy turnusu mieli problem z wykonaniem najprostszych ćwiczeń. Dużo zależy od psychiki, nieważne że boli, trzeba nauczyć się pokonywać ból, lub nauczyć się żyć z bólem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem, ale dużo zależy od uszkodzeń powstałych po wypadku. U mnie rehabilitacja zmieniła się w regularne ćwiczenia i myślę, że ogólną sprawność mam lepszą niż przed wypadkiem.

Dokładnie tak. Pisałem już kiedyś że dwa miesiące po operacji kręgosłupa pojechałem do Buska Zdrój na turnus rehabilitacyjny. W zajęciach ze mną brały udział jeszcze dwie osoby, które były pół roku po takim samym zabiegu operacyjnym. Pan był kilka lat starszy ode mnie, pani w podobnym wieku. Od czasu operacji niewiele robili by poprawić sprawność. Podczas gdy mnie panie fizjoterapeutki pytały czy przyjechałem na obóz kondycyjny, bo dodatkowo oprócz zleconych zabiegów wykupiłem codziennie basen i korzystałem z siłowni, o tyle moi współuczestnicy turnusu mieli problem z wykonaniem najprostszych ćwiczeń. Dużo zależy od psychiki, nieważne że boli, trzeba nauczyć się pokonywać ból, lub nauczyć się żyć z bólem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Pisałem już kiedyś że dwa miesiące po operacji kręgosłupa pojechałem do Buska Zdrój na turnus rehabilitacyjny. W zajęciach ze mną brały udział jeszcze dwie osoby, które były pół roku po takim samym zabiegu operacyjnym. Pan był kilka lat starszy ode mnie, pani w podobnym wieku. Od czasu operacji niewiele robili by poprawić sprawność. Podczas gdy mnie panie fizjoterapeutki pytały czy przyjechałem na obóz kondycyjny, bo dodatkowo oprócz zleconych zabiegów wykupiłem codziennie basen i korzystałem z siłowni, o tyle moi współuczestnicy turnusu mieli problem z wykonaniem najprostszych ćwiczeń. Dużo zależy od psychiki, nieważne że boli, trzeba nauczyć się pokonywać ból, lub nauczyć się żyć z bólem.

Podstawowym błędem po operacji kręgosłupa jest zbyt późne wprowadzenie zabiegów fizjoterapeutycznych (ćwiczeń). Dwie doby po powinno się już ćwiczyć, oczywiście pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty. W innym przypadku mamydużą szansę na zrost około korzeniowy wywołane bliznowaceniem tkanek.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym błędem po operacji kręgosłupa jest zbyt późne wprowadzenie zabiegów fizjoterapeutycznych (ćwiczeń). Dwie doby po powinno się już ćwiczyć, oczywiście pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty. W innym przypadku mamydużą szansę na zrost około korzeniowy wywołane bliznowaceniem tkanek.

U mnie było dokładnie tak jak piszesz. W drugi dzień po operacji już ćwiczyłem na szpitalnym łóżku. Przy okazji zachęciłem dwóch pacjentów na sąsiednich łóżkach. Personel szpitala mówił na naszą sale Ogródek Jordanowski. Przed wypisaniem ze szpitala udzielono mi instruktażu jakie ćwiczenia wykonywać, z których większość stosuję do dziś.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Pytanie było ogólne. Chociaż chodziło mi o pewna statystykę.  Może też trudną do uzyskania. Dam przykład. Gdyby podzielić ludzi, którzy ulegli, powiedzmy w zawansowanym wieku(tu trzeba ścisle określić +...)n a kategorie: sportowcy, sportowcy amatorzy, siedzący tryb życia itp. I jednocześnie nie mieli żadnych przebytych poważnych chorób. To, który sie szybciej rehabilitują(znowu uściślenie-co to znaczy rehabilitują). Chodzi konkretnie, aby dostać obraz(choć to może dość oczywiste), że warto uprawiać sport, ogólnie ruszać się, zdrowo żyć, by mieć szanse na szybsze, lepsze wyjście do pewnego stopnia z kłopotów.

 

Widzę po sobie, jak rehabilitacja przebiega(już byłem trzy razy na nartach i nie odczuwam żadnych negatywnych skutków) i zdaję sobie sprawę, że na to ma wpływ mój sposób życia poprzednio. Można powiedzieć, że uprawianie różnych sportów niesie czasem spore ryzyko zwiększonych kontuzji, ale jednocześnie lepiej przygotowuje organizm do wyjścia z nich.

 

Pozdrawiam

W poprzednich postach kolegów masz odpowiedz w 100%, to nie zależny od tego kto co robił wcześniej. Zależy od tego jak bardzo Tobie zależy na powrocie do zdrowia. Oczywiście osoby aktywne raczej dalej będą się starały być aktywne i im statystycznie będzie  bardziej zależało.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

I tak się zastanawiam, co można wieku 50+ osiągnąć. Wszędzie w sieci są młode ciała się rehabilitujące. A ja już należę do kategorii weteranów, w której należy jeszcze dołożyć ćwierć wieku do ww. Może są  u kolegów jakieś doświadczenia, dla wzmocnieania ducha kontuzjowanej "młodzieży", która nie wyobraża sobie życia bez nart. 

 

 

Tak mi się jakoś skojarzyło za naszą noblistką:

Oda do starości
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI !?
Nie czujesz serca ...wątroby ...kości ...
Śpisz jak zabity, popijasz gładko ...
i nawet głowa boli cię rzadko.
***
Dopiero człeku twój wiek DOJRZAŁY!
Odsłania życia urok wspaniały ...
Gdy łyk powietrza, z wysiłkiem łapiesz...
Rwie Cię w kolanach ...
Na schodach sapiesz ...
Serce jak głupie szybko ci bije ...
Lecz w każdej chwili czujesz że ŻYJESZ !
Więc nie narzekaj z byle powodu
Masz teraz wszystko ,czego za młodu
nie doświadczyłeś. Ale DOŻYŁEŚ!
***
Więc chociaż czasem w krzyżu cię łupie
Ciesz się dniem każdym!
Miej wszystko w DUPIE!!!

 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

BMI to nie wszystko

fat %  jest dokladniejszy - nie musisz meic wyrzutow sumienia, jezeli BMI nieco wzrasta z powodu przybierania  tk miesniowej.....

 

Z ust mi to wyjąłeś. Tkanka tłuszczowa jest dużo lżejsza niż chude mięso tej samej objętości. Można porównać w mięsnym.

BMI to wartość dość średnio orientacyjna.

 

Mam wartość 20 a właśnie się zaokrągliłam z nieróbstwa i obżarcia. :D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się jakoś skojarzyło za naszą noblistką:

Witam

 

Mój kolega mawiał dawniej czasami -ten jest zdrowy, co ma wszystko w d...upie! Ale to chodziło wtedy o nerwy, w czasach ciągłego budowania socjalizmu. Co ciekawe najpierw próbowano budować komunizm, ale okazało się to nierealne, więc zrezygnowano na rzecz łatwiejszej formy do realizacji. A szkoda, bo komuna, to wspólnota, taki szlachetny układ, gdzie wszyscy cieszą się  ze szczęścia każdego osobnika.

 

Jeśli chodzi o stronę fizyczną, to jest bardzo dobrze. Mięśnie głębokie, teraz główny mój cel. Zaczynam już przygotowania do sezonu. Okazuje się, że wapno też można nieco uelastycznić i znikają jakieś niepokojące sygnały z czujników cielesnych.

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, ze pierwszy paragraph to forma autoironii????

Witam

 

Tak było. Czekała nas świetlana przyszłość.  Nieco ten obraz się zaciemnił, gdy w drodze do w Afganistanu, w jego góry, w 1973 roku przejeżdżaliśmy  w Moskwie z jednego dworca kolejowego na inny. Był wczesny ranek i pod dworcem Kurskim(jest ich kilka w Moskwie), pod marmurami, na ładnie rozłożonych gazetach(Prawda) leżeli sobie ludzie z dalekich wschodnich peryferii, tego ogromnego kraju. Czekali, nawet dwa tygodnie,  na możliwość powrotu do siebie(pociągi mają ograniczoną pojemność). Marmur świadczył o postępie, ale gazeta....oddalała od komunizmu. Nasze publikatory w tym czasie pisały tylko o rozwoju naszego wielkiego brata...

 

Pozdrawiam 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...