Skocz do zawartości

Ześlizg boczny na krawędziach...


lski

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego bardzo przydaje się umiejętność skrętu ciętego na ołówkach.

On na tym polegał.

Narty były o bardzo dużym promieniu skrętu więc puszczało się je w ześlizg.

W samym końcu łuku mocne "przycięcie" ze złapaniem krawędzi i odbiciem do przodu często połączone z odchyleniem sylwetki powodując przyśpieszenie.

 

To klasyka starych technik.

Relatywnie mało ludzi to umiało bo i motoryka i timing dość złożony.

Rozumiem, że "nowa szkoła' ma z tym problem :)

 

Jak ktoś jeździł naprawdę dobrze na ołówkach a teraz umie na krawędzi , stivoting nie jest czymś nie do ogarnięcia.

 

Zgadzam się, że jest kompletnie nie przydatny w jeździe "dowolnej"

To technika obronna przeciw Hujarom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to żadna technika nie jest, a tym bardziej obronna. To jest poślizg i jako taki może być mniej lub bardziej kontrolowany. Przestańcie dorabiać jakieś teorie, bo pomyślę, że mam do czynienie z teoretykami narciarstwa. Bo w praktyce, to co nazywacie stivotu, jest zjawiskiem niepożądanym. A dlaczego, to wie każdy, kto jeździł dobrze zarówno "starą" jak i  jeździ teraz "nową szkołą". Tym bardziej wiedzą to zawodnicy... 

 

Pozdrawiam, radcom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to żadna technika nie jest, a tym bardziej obronna. To jest poślizg i jako taki może być mniej lub bardziej kontrolowany. Przestańcie dorabiać jakieś teorie, bo pomyślę, że mam do czynienie z teoretykami narciarstwa. Bo w praktyce, to co nazywacie stivotu, jest zjawiskiem niepożądanym. A dlaczego, to wie każdy, kto jeździł dobrze zarówno "starą" jak i  jeździ teraz "nową szkołą". Tym bardziej wiedzą to zawodnicy... 

 

Pozdrawiam, radcom

"To był żart " :D ,że tak polecę forumowym klasykiem

 

Ps. Z mojej strony rzecz jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dlatego bardzo przydaje się umiejętność skrętu ciętego na ołówkach.

On na tym polegał.

Narty były o bardzo dużym promieniu skrętu więc puszczało się je w ześlizg.

W samym końcu łuku mocne "przycięcie" ze złapaniem krawędzi i odbiciem do przodu często połączone z odchyleniem sylwetki powodując przyśpieszenie.

 

To klasyka starych technik.

Relatywnie mało ludzi to umiało bo i motoryka i timing dość złożony.

Rozumiem, że "nowa szkoła' ma z tym problem :)

 

Jak ktoś jeździł naprawdę dobrze na ołówkach a teraz umie na krawędzi , stivoting nie jest czymś nie do ogarnięcia.

 

Zgadzam się, że jest kompletnie nie przydatny w jeździe "dowolnej"

To technika obronna przeciw Hujarom :)

Rzeczywiście problemem nie jest sama ewolucja,bo to niby prosty kawałek starej techniki,ale jej jakość przy dużej prędkości-trzeba wybrać maksymalnie ciasny tor,dla szybkości wyliczyć moment przerzucenia,by nie zwieźć się za nisko ani nie wyhamować zbyt wysoko,a przy hamowaniu krawędziami ,jak u Lary opóźnienie jest zupełnie inne niż przy ześlizgu i wreszcie kąt obrotu nart przy wyjściu i szybkość wyjścia-zespól problemów z mechaniki bliźniaczy do pokonania zakrętu poślizgiem kontrolowanym...Można na tym wiele czasu stracić lub zyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest GS z Are z 2001 roku. Wtedy nie obowiązywały hujary. Dopiero w 2003 wprowadzono przepis o tym, że narty GS mają mieć "aż 185 cm" i promień "aż 21m" i pod butem "aż 65mm".

Na tym GS jadą na nartach 175 cm i promieniu 15m ! Wrzucają tak samo narty w skręty bo bramki były ciaśniej ustawione i podkręcone. Dla mnie takie GS to jak oglądanie klonów.

Hujary przepis o r=35m wprowadziły, bo chciały, żeby faceci którzy jeżdżą GS nie bali się jeździć też SG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to żadna technika nie jest, a tym bardziej obronna. To jest poślizg i jako taki może być mniej lub bardziej kontrolowany. Przestańcie dorabiać jakieś teorie, bo pomyślę, że mam do czynienie z teoretykami narciarstwa. Bo w praktyce, to co nazywacie stivotu, jest zjawiskiem niepożądanym. A dlaczego, to wie każdy, kto jeździł dobrze zarówno "starą" jak i  jeździ teraz "nową szkołą". Tym bardziej wiedzą to zawodnicy... 

 

Pozdrawiam, radcom

Witam

 

To nie jest zwykły ześlizg, mimo że tak wyglada, szczególnie na mało zwolnioym filmie. I nie jest to obrona prze szybkocia, tylko niemożność takiego skręcenia, by nie wyjechać za daleko od tyczki(czek). Narty przy tym obrocie tyłów tylko muskają śnieg(gdyby drapały byłoby tarcie i strata predkości). W dodatku spada sie na krawędzie(zacina nimi), ktore dalej ciagna juz skręt. Jak zauwazyłem nie ma przy tym zbytniego prostowania sylwetki, bo powodowałoby to docisk nart do śniegu. Narty sa sciśle równoległe. Zeslizg amatorski zwykle zaczyna sieę od narty zewnetrznej, nieraz z minimalnym oporem.

 

Tak na marginesie wykonywałem z dużą wprawą ześlizg na kawędziach ołówków. Narty idealnie równoległe, ześlizgiwały się w bok i jednoczesnie jechały do przodu.  Była to metoda pokonywania sporych placków lodu z kontrola, bo przy klasycznym zeslizgu był obrót na stok i utrata kontroli. Potem narty dojezdzały do miększego sniego, gdzie już mozna było skręcic. Stowałem to często na Fisie na Skrzycznym, poniżej Grzebienia, gdzie srodek trasy był niżle zawsze wyslizgany.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

To nie jest zwykły ześlizg, mimo że tak wyglada, szczególnie na mało zwolnioym filmie. I nie jest to obrona prze szybkocia, tylko niemożność takiego skręcenia, by nie wyjechać za daleko od tyczki(czek). Narty przy tym obrocie tyłów tylko muskają śnieg(gdyby drapały byłoby tarcie i strata predkości). W dodatku spada sie na krawędzie(zacina nimi), ktore dalej ciagna juz skręt. Jak zauwazyłem nie ma przy tym zbytniego prostowania sylwetki, bo powodowałoby to docisk nart do śniegu. Narty sa sciśle równoległe. Zeslizg amatorski zwykle zaczyna sieę od narty zewnetrznej, nieraz z minimalnym oporem.

 

Tak na marginesie wykonywałem z dużą wprawą ześlizg na kawędziach ołówków. Narty idealnie równoległe, ześlizgiwały się w bok i jednoczesnie jechały do przodu.  Była to metoda pokonywania sporych placków lodu z kontrola, bo przy klasycznym zeslizgu był obrót na stok i utrata kontroli. Potem narty dojezdzały do miększego sniego, gdzie już mozna było skręcic. Stowałem to często na Fisie na Skrzycznym, poniżej Grzebienia, gdzie srodek trasy był niżle zawsze wyslizgany.

 

Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, ze nalezało mieć zawsze ciało  ustawione z pewna kotrrotacją i tak zrównowazone, by na nieraz sporej przestrzeni tak przejechac. Raz zademonstrowałem, popisując sie koleznkom, taki zeslig na pasku sporej szlai lodowej po odwilzy na Chpoku. Przepraszam za błędy, ale pisze na pozyczonym laptopie bomi komp wysiadł. Brak wprawy na takim maleńtwie'

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To to" wykonuje sie po dziszejszy dzien nie tylko na bramkach.

Dla przykladu: zdarza mi sie a ostatni tydzien szczegolnie, bo bylo na trasach duzo ludzi i moglo byc niebezpiecznie.

Widzac przed soba narciarza jadacego dla mnie nie przewidywalnie wykonuje delikatny zeslizg

i czekam na moment w ktorym mam pewnosc, ze nie dojdzie do kolizji.(na bramkach nie spoznie skretu).

Wtedy krawedzie i jazda! Zdarza sie to nawet kilka razy podczas jednego zjazdu.

 

ps. Zawodnicy moga sobie protestowac a jezdzic beda tak jak FIS zadecyduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest GS z Are z 2001 roku. Wtedy nie obowiązywały hujary. Dopiero w 2003 wprowadzono przepis o tym, że narty GS mają mieć "aż 185 cm" i promień "aż 21m" i pod butem "aż 65mm".

Na tym GS jadą na nartach 175 cm i promieniu 15m ! Wrzucają tak samo narty w skręty bo bramki były ciaśniej ustawione i podkręcone. Dla mnie takie GS to jak oglądanie klonów.

Hujary przepis o r=35m wprowadziły, bo chciały, żeby faceci którzy jeżdżą GS nie bali się jeździć też SG.

 

 

Jak Hujarki dojdą do nart bez promienia,

proponuję na trasie rów z wodą i mur na 6m.

Co kilka lat kolejne "atrakcje".

Będzie jeszcze ciekawiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy któryś z szanownych forumowiczów narciarzy jezdzi na łyżwach? Jeżeli tak to pewnie zatrzymywał się na lodzie "bocznym ześlizgiem" lub ten element próbował zastosować. Nie uda się tego elementu zrobić bez zastosowania odpowiedniej pozycji nóg i całego ciała. Jest tu pewna analogia wspólna dla łyżwiarzy i narciarzy. Taki przykład

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Hujarki dojdą do nart bez promienia,

proponuję na trasie rów z wodą i mur na 6m.

Co kilka lat kolejne "atrakcje".

Będzie jeszcze ciekawiej :)

Cześć

O przepraszam. Tasy narciarskie "Dla wprawnych" to pomysł mój i kolegi opracowany już w latach 80 ubiegłego wieku. Taki przykładowy projekt to były trasy Relax i Widokowa, które swego czasu były wytyczone na stokach Skrzycznego i można było zjechać z Dolin do centrum. Mieliśmy tak opisane zapadnie, doły z wbitymi zaostrzonymi palami, 30 centymetrowe betonowe murki za szybkimi niewidocznymi skrętami itd.

Niestety zabrakło funduszy na realizacje planów.

Może wspólnie coś wykombinujemy Jurek?
Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

O przepraszam. Tasy narciarskie "Dla wprawnych" to pomysł mój i kolegi opracowany już w latach 80 ubiegłego wieku. Taki przykładowy projekt to były trasy Relax i Widokowa, które swego czasu były wytyczone na stokach Skrzycznego i można było zjechać z Dolin do centrum. Mieliśmy tak opisane zapadnie, doły z wbitymi zaostrzonymi palami, 30 centymetrowe betonowe murki za szybkimi niewidocznymi skrętami itd.

Niestety zabrakło funduszy na realizacje planów.

Może wspólnie coś wykombinujemy Jurek?
Pozdrowienia

Na Praciakach był chyba kiedyś przejazd przez karczmę i własnie rów z wodą......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...