Skocz do zawartości

Pierwszy własny sprzęt


TomiQ82

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z zakończeniem sezonu mam pytanie. Mam po raz pierwszy swój sprzęt ( buty, narty ) .... wcześniej jeździłem na sprzęcie z wypożyczalni. Moje pytanie jest następujące......jak najlepiej przechowywać narty i buty. Buty dobrze wysuszyć i zapiać klamry jak do jazdy w sezonie.....czy coś jeszcze ????? Narty.... hhhmmmmm i tu jestem totalnie zielony. Luzować wiązania, wiazaniami w górę czy w dół, w jakiej pozyci wiązania, narty w pionie czy poziomie.....Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z zakończeniem sezonu mam pytanie. Mam po raz pierwszy swój sprzęt ( buty, narty ) .... wcześniej jeździłem na sprzęcie z wypożyczalni. Moje pytanie jest następujące......jak najlepiej przechowywać narty i buty. Buty dobrze wysuszyć i zapiać klamry jak do jazdy w sezonie.....czy coś jeszcze ????? Narty.... hhhmmmmm i tu jestem totalnie zielony. Luzować wiązania, wiazaniami w górę czy w dół, w jakiej pozyci wiązania, narty w pionie czy poziomie.....Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź

przesmaruj krawedzie wazelina lub olejem maszynowym,najlepiej przechowywac narty w suchym miejscu,wilgoc sprzyja korozji.koniecznie zabezpiecz slizgi, smarujac na goraco a wycyklinuj przed sezonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesmaruj krawedzie wazelina lub olejem maszynowym,najlepiej przechowywac narty w suchym miejscu,wilgoc sprzyja korozji.koniecznie zabezpiecz slizgi, smarujac na goraco a wycyklinuj przed sezonem

Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją...

Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)!

Tadek.

 

Edycja - dodany tekst w nawiasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ostrzenie i smarowanie!

 

Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było :P  Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ???

parafina (ja stosuję apteczną w granulach - przetopiłem na kostki) plus żelazko - tak smaruję od lat, nie tylko na sezonowanie letnie, ale również i w sezonie zimowym.

Jak dotąd mało kto mnie wyprzedzał na płaskim. :D

 

Pewnie napiszą tu, że parafina jest be, ale moje kilkuletnie doświadczenia pozwalają mi na stwierdzenie - dla amatora, nie na zawody parafina jest zupełnie wystarczająca.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się połakomił jeszcze na grubszą warstwę smaru niż zwykle, tak na bogatości, żeby było :P  Grubsza warstwa uchroni ślizg przed ewentualnymi uszkodzeniami mechanicznymi warstwy smaru, gdyby np. narty zsunęły się ze ściany, albo stuknęły o coś w trakcie przenoszenia.

no własnie...... rysa w smarze to czesty powód kompletnej degradacji narty...... :huh: (na wszelki wypadek buźke wstawię... )

 

 

Z tym smarowanie......hhhhmmmmm nie mam pod ręką serwisu. Macie jakiś środek do zastosowania w warunkach domowych ???

 

swieczka i stare zelazko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyjaśnić po co paprać krawędzie wazeliną? Przecież jak narty są posmarowane na gorąco parafiną to ona doskonale zabezpieczy krawędzie przed korozją...

Moim zdaniem najważniejsze jest usunąć korozję która zaatakowała krawędzie podczas podróży do domu (zwykle mokre narty). Czyli ostrzenie i smarowanie (parafiną oczywiście, nie wazeliną czy innym towotem...)!

Tadek.

 

Edycja - dodany tekst w nawiasie

do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj  ,ze  nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do zabezpieczania metalu uzywa się wazeliny technicznej lub oleju maszynowego ,pokrywajac metalowe krawedzie smarem narciarskim nie masz zadnej gwarancj  ,ze  nie dojdzie do reakcji chemicznych pomiedzy stopem metalu z ,ktorego wykonana jest krawedz a skladnikami smaru narciarskiego.

To żeś bracie pojechał po bandzie! :)

Masz taką gwarancję!

Węglowodory czyli parafiny nie reagują z żelazem i jego stopami. Także parafiny fluorowe (węglowodory podstawione fluorem) nie reagują z żelazem i jego stopami.

Jako domieszki w parafinach na pewno nie występują elektrolity czy nadtlenki...

Kombinuję jak koń pod górę, co by mogło wejść w te reakcje... :) .

Nie wejdzie!

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli składając wszycho w całość:

 

Buty wysuszone i schowane w pudło i do szafy ;)

Narty:

1 . Przesmarować

2 . Wiązania poluzować na "2" i ustawić zapięcia jak do jazdy

3 . Narty w pionie ( najlepiej ) i wiązaniami do ściany

 

i...............czekać do zimy ;)

buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat.

 

no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale  aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buty - co jakiś czas ja osobiście wystawiam do przewietrzenia - może jestem przewrażliwioony, ale tak robię od lat.

 

no i jedna uwaga do ostatniego zdania - czekać, ale  aktywnie, podtrzymując kondycję i sprawność fizyczną innymi sportami :D :D

Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem :( Siłownia jest 3 razy w tygodniu i myślę jeszcze nad Nordic Walking ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do aktywności...bieganie i rower niestety odpadają ze względu na to iż jestem alergikiem :(

Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie :P  Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę :angry: Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obraź się, ale to jest wymówka a nie tłumaczenie :P  Też jestem alergikiem i gdy na komisji wojskowej (za czasów gdy jeszcze była) zrobiono mi testy krwi a później testy alergiczne, lekarz stwierdził, że gdybym w okresie pylenia dostał rozkaz "w krzaki" to by mnie wynosili "nogami do przodu". Mam m.in. alergię na psy, koty i 90% drzew występujących w Polsce. Najbardziej jednak w tyłek daje mi świeżo ścięta trawa - przed sokami świeżo ściętej trawy nie ucieknę :angry: Obecnie mam od pulmonologa i alergologa przepisywany lek wziewny (podobny do tego co mają astmatycy) na doraźne zastosowanie. Dzięki niemu mogę spokojnie jeździć na rowerze i biegać w okresie pylenia (unikam tylko dużego wysiłku w szczycie ołowianym w Krakowie). Polecam Ci wizytę u specjalisty, na pewno pomoże ;)

 

Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać ;) a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Boże nie mam zamiaru się obrażać ;) a zaczerpnąć wiedzy od Ciebie. Jak możesz to podziel się jakie to leki. Tez miałem kiedyś od alergologa wziewne jak mnie jakoś na początku wiosny dopadło to nawet spać nie mogłem bo jak się tylko położyłem to kaszel chciał udusić :(

 

Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś szczepień? Mnie w podstawówce i liceum bardzo pomagały.

 

Tak próbowałem....niestety efektów żadnych :(

 

????????????????????????????????????????????????

 

Nie wiem skąd zdziwienie......ciężko mi się oddycha gdyż podczas biegania i jazdy rowerem wdycha się więcej tego latającego gó^$##$ w powietrzu i nie jest wtedy komfortowo i nie ma przyjemności z tego co się robi.

 

Pulmonolog zaraz po spirometrii z miejsca przepisał mi wziewny lek Ventolin. Jest to lek rozkurczowy dla dróg oddechowych. W okresie pylenia mam zaciągać się jednym strzałem przed treningiem i mieć go przy sobie na ewentualny atak w trakcie treningu. Odkąd go zażywam lub mam przy sobie, mogę spokojnie iść pobiegać nad Wisłą lub wjechać do lasu na rowerze. Jedyny problem wciąż stanowią trawy, ale tylko świeżo ścięte. Wtedy chusteczki idą w ruch :P

 

Chyba też ten miałem. Muszę "podjąć wyzwanie" z tym bieganiem lub jazdą i przetestować co będzie w tym sezonie . Do pulmunologa raczej też się wybiorę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...