Skocz do zawartości

Stabilizacja obrazu z kamer


BraCuru

Rekomendowane odpowiedzi

Jakich sposobów używacie na uzyskanie stabilnego obrazu z małych kamer typu gopro?

 

Do tej pory mocowałem kamerę na kijkach lub kijku i było bardzo dobrze.

Dzisiaj mogę napisać, że oceniam to na tylko dobrze. 

W Zell am See testuję gimbala g4:

 

Szczena opada. Efekt jest piorunujący. Nie spodziewałem się az tak dobrych rezultatów.

Każdy z nas widział zjazd trasą kręcony z kasku, kijka lub piersi. Nie da się tego oglądać.

Dzisiaj nagrałem zjazd kultową Trass 14 - myślę, że każdy może dotrwać do końca mimo, że trwa to około 3 minut   :)

 

Zajęło mi ze 2-3 dni zanim ogarnąłem to urządzenie a sporo czasu zmarnowałem na aktualizację gimbala i zrozumienie instrukcji angielskiej pisanej przez Chińczyków.

W międzyczasie dzięki youtube i własnym eksperymentom poznałem triki pomocne przy kręceniu i obsłudze.

 

Czy ktoś używa innych gimbali? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To może zamieść swój film a nie reklamowe popierdółki :)

 

Jak zobaczyłem cenę tego stabilizatora to natychmiast przypomniała mi się anegdota o Panu Himilsbachu.

 

Końcówka komuny.

Stojąc zadumany przed wystawą jednego z pierwszych sklepów z użytkowymi produktami "designerskimi" mówi do przypadkowego oglądającego:

Patrz Pan świat popierdo.........          wino 17 a otwieracz 150.- :)

Zanotował Jan Wołek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zamieść swój film a nie reklamowe popierdółki :)

 

Jak zobaczyłem cenę tego stabilizatora to natychmiast przypomniała mi się anegdota o Panu Himilsbachu.

 

 

Zobaczyłeś cenę i przypomniała Ci się kultowa anegdota.

Zobacz najpierw, choćby we fragmentach, tą samą trasę kręconą w 2010 aparatem z ręki (8 minut).

 

Zobacz surowy materiał z dzisiaj (4 minuty ale za to cała trasa 14 oraz jakaś tam niebieska od samego szczytu):

 

Czy nadal uważasz, że korkociąg musi być tańszy niż wino?  ;) 

 

PS. Mam tonę materiału włącznie ze skokami w snowparku (uwieczniona jedna złamana noga i wstrząs mózgu).

Nie widać w ogóle, że skaczę, ląduję, zmieniam pozycje. 
Mistrzostwo świata!

 

PS2.

Tak przy okazji ktoś może wie coś na temat bicia rekordów na Trass 14? To ponoć kultowy wyścig przeprowadzany raz do roku od wielu lat. Nie mogę nigdzie znaleźć info.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przyznam, że na mnie stabilizator robi niesamowite wrażenie.

Naprawdę potęga.

 

Kupiliśmy tanią kamerkę i pierwsze co zobaczyłem to drgający obraz.

Porównałem z GoPro i humor mi się poprawił.

Różnica była minimalna.

Dopiero ten stabilizator pokazuje, że da się nakręcić naprawdę dobry film.

 

Teraz doczytałem drobny druk:)

Przecież to był żart. 

Wiadomo o jakie winko Himilsbahowi chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz doczytałem drobny druk:)

Przecież to był żart. 

Wiadomo o jakie winko Himilsbahowi chodziło.

Tak też to odebrałem ale chyba źle sformułowałem odpowiedź  :wacko: 

 

1500 razem, czy po 1500 za nogę i mózg?

W zasadzie mnie przekonałeś, ale dla pewności potrzebuję wyliczenia ile kilometrów tras trzeba nakręcić, żeby się to zwróciło? Mi kijek za funta (darowany) zwrócił się po 375 metrach, dodatkowo poprawiłem stabilizacją programową co podniosło koszty o kolejne 247 metrów.

Filmowałem tylko do zwrócenia kosztów, bo i tak nikt poza mną nie chciał tego oglądać.

Na allegro już sprzedają nowy za 1400PLN. 
dzisiaj postaram się umieścić materiał z snowparku i myślę, że każdy czytający ten wątek obejrzy go do końca  ;)

Jak wyliczyłeś te koszty na metr?! 
Nawet bez tajemnej matematyki uważam, że gimbal zwrócił mi się jakoś około trzeciego dnia jak zrozumiałem to ustrojstwo. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam obiecany filmik z Holendrem. 

To był drugi dzień zabawy z gimbalem. 

Nie wiedziałem jeszcze jak operować przedłużką i nie miałem ustawionego horyzontu.

Na surowym filmiku zwróćcie proszę uwagę na stabilność ujęć i wyobraźcie sobie to samo kręcone z kijków.

W ujęciach nie widać w ogóle moich skoków i twardych lądowań. Parę razy byłem z Timem w powietrzu a tego zupełnie nie widać. 

To jest potężne narzędzie dla amatorów chcących uwieczniać jazdę na nartach i nie tylko :D  

 

 

Wczoraj wracając z nart zajechałem do Monachium. Akurat celebrowano dzień św. Patryka. Śmiesznie było zobaczyć dziki tłum pijacych Guinessa w sercu niemieckiego browarnictwa  
Ujęcia setek ludzi przed sceną z g4 powalają.
Najśmieszniejsze jest to, że przed ratuszem była jakaś stacja TV z dźwigami do kamer. 
Chłopaki potrzebowali 5 silnych, sztaplarki, paru vanów oraz 3 godzin harówy aby dowieźć i ustawić swój dźwig a wszystko dla paru minut ujęć. 
Cena takiego ramienia na krótkich szynach to grube dziesiątki tysięcy ojro. 

Myślę, że moje ujęcia z gimbala za 1400 PLN są całkiem porównywalne a potrzebowałem jedynie dwóch krótkich przedłużek (można je sobie zrobić z kijków lub kija do szczotki)   :lol: 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ujęciach nie widać w ogóle moich skoków i twardych lądowań. Parę razy byłem z Timem w powietrzu a tego zupełnie nie widać. 

To jest potężne narzędzie dla amatorów chcących uwieczniać jazdę na nartach i nie tylko :D 

 

Pomijając, że ujęcia skoków ze stacjonarnej kamery są o wiele efektowniejsze jak z tej jadącej to nie sposób zgodzić się, że płynność i stabilność obrazu jest rewelacyjna.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak on sobie ten kask rozwalił ? Wygląda trochę jak po walnięciu deską ?

Nie spodziewałem się tego upadku i akurat nie ma tego w kadrze. Gimbal był ustawiony na normalną reakcję. Do filmów akcji powinno się chyba ustawiać przyspieszoną reakcję.

Może uderzył deską a może walnął potylicą w stok.

Chłopak tego w ogóle nie pamięta. Co ciekawe ma wymazaną pamięć na godzinę przed upadkiem. Nie pamięta jak znalazł się na skuterze. Dopiero pamięć zaczęła rejestrować mu w szpitalu. W międzyczasie zachowywał się niby normalnie ale gadał lekko bez sensu. 

Teraz zobaczcie jak wyszło byle jakie kręcenie w Monachium. Naprawdę to się nie starałem a mimo tego jest co pokazać.

 

 

Wyobraźcie sobie teraz ten gimbal na 3-5 metrowej przedłużce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holywood to helikoptery i takie tam.Jak gimbal bedzie tak ze trzy nie, cztery razy tanszy to sobie kupie.Nie przecze,ze material z gimbala robi wrazenie.

Raczej nie kupisz tak tanio bo ta cena to nie kwestia elektroniki która za czasem tanieje, tylko ceny silników bezszczotkowych które są dość drogie.

Mnie się ta stabilizacja  bardzo podoba. Niestety ja potrzebuję steady do większych i cięższych kamer, a to są zupełnie inne pieniądze i zostają mi steady tradycyjne oparte o bezwładność. 

Pytanie do BraCru, używałeś na śniegu w słońcu ND ? Nie widzę przepału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt jest faktycznie godny entuzjazmu autora. Jak dla mnie taki poziom stabilizacji odbiera nawet za dużo dynamiki filmowi.

 

 

 

Takie rzeczy można przeczytać tylko na internetowych forach :)

Coś jest dobre ale.............za dobre.

 

Zawsze dla dodania dynamiki możesz "trzepać dynią" podczas oglądania  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy można przeczytać tylko na internetowych forach :)

Coś jest dobre ale.............za dobre.

 

Zawsze dla dodania dynamiki możesz "trzepać dynią" podczas oglądania  :D

na filmie wygląda jakby kamera jechała po szynach, a chyba nie o to chodziło autorowi. Mam nadzieję, że to tylko kwestia regulacji urządzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy można przeczytać tylko na internetowych forach :)
Coś jest dobre ale.............za dobre.


Hej Jurku,
zaczynasz dopiero w temacie, ale w wielu edytorach jest efekt o nazwie "camera shake" albo podobnej.
Jak myślisz, po co on jest? :)
Pozdr
Marcin

PS: A bliżej twojej branży- typowym przykładem jest moda na winyle :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ma,

Oferta komercyjna:

Za jedyne 3/4 ceny + VAT przeszkolę każdą zainteresowaną osobę w obsłudze telefonu komurkowego. Dla efektu końcowego, satysfakcjonującego potrzebna modelka oczywiście ..

Efekt:

;)

 

pozdro

jahu

Cześć

O to to Wojtek.

Pamiętaj jednak, że w 90% przypadków nie chodzi o efekt końcowy a o efekt. Telefon w tym wypadku wygląda słabo. ;)

Sam filmik - męczarnia.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...