Skocz do zawartości

Serwis nart - ręczny czy maszynowy


fredowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 284
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja tam widzę podstawową zaletę serwisu ręcznego w aspekcie "zajęć domowych"

Zgodnie ze starą maksymą mojego taty, który twierdzi iż nic tak nie wkurza kobiety jak widok bezczynnego faceta

znajduję sobie zajęcia sam...zanim zostaną mi znalezione...  Bo przynajmniej robię to co wolę zrobić niż to co muszę :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A które krawędzie się szybciej stępią?

 

a. dolna 0 stopni / boczna 90

b. dolna 0,5 stopnia /boczna 89,5

c. dolna 1 stopień / boczna 89

d. dolna 1,5 stopnia /boczna 88,5

 

 

Przepraszam czy będzie jakaś autorska interpretacja czy to było tylko pytanie, sądząc ze szczegółowości  to chyba miał być jakiś wywód? Zapraszam zatem do merytorycznej rozprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam czy będzie jakaś autorska interpretacja czy to było tylko pytanie, sądząc ze szczegółowości  to chyba miał być jakiś wywód? Zapraszam zatem do merytorycznej rozprawy.

 

Osobiście nie znam się na tym  :D ,ale liczyłem na jakieś wzory ,obliczenia działające siły na płaszczyznę dolną i boczną krawędzi ,pytania dotyczące grubości samej krawędzi stanu nart,promienia skrętu i z jakiej wypożyczalni itd. no i się zawiodłem :angry:

Oczywiście po cichu liczyłem na jakieś forumowe mordobicie w związku z różnymi zdaniami na ten temat,ale również się zawiodłem.Może spadł już śnieg  :blink: 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie znam się na tym  :D ,ale liczyłem na jakieś wzory ,obliczenia działające siły na płaszczyznę dolną i boczną krawędzi ,pytania dotyczące grubości samej krawędzi stanu nart,promienia skrętu i z jakiej wypożyczalni itd. no i się zawiodłem :angry:

Oczywiście po cichu liczyłem na jakieś forumowe mordobicie w związku z różnymi zdaniami na ten temat,ale również się zawiodłem.Może spadł już śnieg  :blink:

Pozdro.

Brelo,

 

pojutrze nawet ja w Mrągowie pojeżdżę .... i wszystko jasne 

 

Chyba że Wieżycę  będziesz mieć zrobioną .

Ps. z Torunia jest do M-wa circa 20 l ON i 4 h jazdy  :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brelo,

 

pojutrze nawet ja w Mrągowie pojeżdżę .... i wszystko jasne 

 

Chyba że Wieżycę  będziesz mieć zrobioną .

Ps. z Torunia jest do M-wa circa 20 l ON i 4 h jazdy 

Na Wieżycę to ja już jakoś nieteges.Trzy dobre skręty i jestem  na końcu ogonka kolejki :D - czyli w połowie stoku :)

 

Ogólnie to ja ,żeby w bezśnieżne dni  nie zwariować i przy okazji wykorzystać inne walory mieszkania w pomorskim ( i nie jest to Toruń  ;) ,chociaż też w połowie leży w pomorskim  ;)  ) rok temu ześwirowałem na punkcie innego sportu,który można uprawiać w promieniu max 100km od miejsca mojego zamieszkania,a czasami to nawet w mojej miejscowości , średnio 8 miesięcy w roku ,a w sprzyjających warunkach lub biorąc pod uwagę jego odłamy to i cały rok.Zainteresowanie nowym sportem i bezgraniczne oddanie się jemu ,spowodowało ,że nie mam takiego ciśnienia na nartowanie ,które było  3 lata temu o tej porze roku.Mało tego to jeszcze w tym roku wkręciłem w ten sport jednego skiforumowego kolegę ,który chyba też się bardzooo wkręcił.Ostatnio ten sport uprawiałęm ze 2 tygodnie temu ,więc jestem jeszcze pozytywnie naładowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie znam się na tym  :D ,ale liczyłem na jakieś wzory ,obliczenia działające siły na płaszczyznę dolną i boczną krawędzi ,pytania dotyczące grubości samej krawędzi stanu nart,promienia skrętu i z jakiej wypożyczalni itd. no i się zawiodłem :angry:

Oczywiście po cichu liczyłem na jakieś forumowe mordobicie w związku z różnymi zdaniami na ten temat,ale również się zawiodłem.Może spadł już śnieg  :blink:

Pozdro.

 

A po cholerę, akademickie dyskusje przynajmniej tu na tym forum do niczego nie prowadzą, no poza jałową dyskusja i "przepychankami", tak naprawdę oprócz geometrii krawędzi wpływ na ich tępienie ma wiele czynników:

 

twardość materiału krawędzi

waga narciarza

rodzaj i długość nart

styl i technika jazdy

warunki śniegowe w jakich jeździmy

jakość ostrzenia itp.

 

rozbijanie tego na czynniki pierwsze nic nam nie da chyba, że zajmujemy się projektowaniem i produkcją nart oraz krawędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaja45, dobrze piszes bo tak powinno byc.

Masz swoj serwis, swoich klientow to i glos musi byc wywazony.

My mozemy sobie na male harce pozwolic.

Zalozylem ten temat, bo nie mam servisu narciarskiego w najblizszej okolicy.

Jestem skazany na te przystokowe, ktore wierze ze robia dobrze ale na tz. "jeden raz"

Moze sie spiesza, moze chwilowo sa sami pomagierzy, nie wiem.

Bywalem juz niezadowolony, ze np: krawedzie boczne nie wypolerowane i zadzory takie ze mozna sie skaleczyc. Wytlumaczono mi, ze to i tamto a ja tak nie chce.

Widzac nowoczesne maszyny na nie sie zdecydowalem.

Moze one nie wypieszcza mi nart jak znajomy servisant ale ewentualne pretensje moge miec tylko do siebie (na razie nie mialem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jednak jak przypuszczałem  ok. 25 razy wiecej niż liniowa wykokość podniesienia krawędzi przy 0,5st.... Obawiam się zatem (raczej : jest oczywiste), że wjechanie z podniesieniem  na slizg do 5 mm też nie wystarczy, by nie nacinac krawędzi.  Juz predzej 20mm i wiecej, co jest absurdalne. Czyli znowu tłumaczenie nie pasuje z prostymi faktami. Chyba że te 0,5st z dołu to tez bajka..... Poczekam na sensowniejszy tłumaczenie.

 

 

pozdrawiam

Michał

 

 

Jak wyniki deklarowanych pomiarów? Bajki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyniki deklarowanych pomiarów? Bajki?


Hej Kolo,
w międzyczasie, zanim Mig napisze coś napisze, może odpowiesz mi na pytanie, które zadałem w wątku o kątownikach (widzę szansę na odpowiedź, więc korzystam :) )?
Jako podstawową przewagę kątownika podaje się możliwość większego wykorzystana pilnika- wręcz całej jego długości.
Jednak u mnie w nartach, jak pilnik jest za mocno wysunięty, to haczy o skistopy. De facto, z długości pilnika mógłbym efektywnie wykorzystać jakieś 3-4 cm, czyli jakieś 20% długości. Czy tylko ja tak mam (w sensie takim, że problem ten występuje stosunkowo rzadko) czy jest to typowe? A jeśli jest typowe- jak wykorzystać pozostałą długość pilnika?
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kolo,
w międzyczasie, zanim Mig napisze coś napisze, może odpowiesz mi na pytanie, które zadałem w wątku o kątownikach (widzę szansę na odpowiedź, więc korzystam :) )?
Jako podstawową przewagę kątownika podaje się możliwość większego wykorzystana pilnika- wręcz całej jego długości.
Jednak u mnie w nartach, jak pilnik jest za mocno wysunięty, to haczy o skistopy. De facto, z długości pilnika mógłbym efektywnie wykorzystać jakieś 3-4 cm, czyli jakieś 20% długości. Czy tylko ja tak mam (w sensie takim, że problem ten występuje stosunkowo rzadko) czy jest to typowe? A jeśli jest typowe- jak wykorzystać pozostałą długość pilnika?
Pozdr
Marcin

Odwracasz o 180 stopni i powoli przechodzisz na oburęczność, lub zbędną (zużytą) część pilnika amputujesz łamiąc w imadle (bardzo niebezpieczne) tnąc szlifierką. Mnie najbardziej pasuje podzielenie na pół przed rozpoczęciem użytkowania. Co kto lubi lub na co kogo stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po cholerę, akademickie dyskusje przynajmniej tu na tym forum do niczego nie prowadzą, no poza jałową dyskusja i "przepychankami", tak naprawdę oprócz geometrii krawędzi wpływ na ich tępienie ma wiele czynników:

 

twardość materiału krawędzi

waga narciarza

rodzaj i długość nart

styl i technika jazdy

warunki śniegowe w jakich jeździmy

jakość ostrzenia itp.

 

rozbijanie tego na czynniki pierwsze nic nam nie da chyba, że zajmujemy się projektowaniem i produkcją nart oraz krawędzi.

Jeżeli mogę zapytać bo mam pewną zagwozdkę ,posiadam narty asymetryczne ze ściętymi czubami ,logiczne jest że ścięty róg czubów na zewnątrz ,tak też jeżdżę ale serwis powiedział mi żeby rotować dla równomiernego tępienia się krawędzi w tym sęk ,że ciężko mi się odwrotnie jeździ na chłopski rozum to logiczne ale myślę ,że std.narty co do prawej lub lewej wiadomo ,że nie ma ale jak ją założymy jest kwestią przypadku i sami nie wiemy czy rotujemy czy nie chyba jest to dość wydumane przez serwis nie wiem czy w danym czasie od ostrzenia do ostrzenia zasadniczo będzie lepiej ,może wydłużę czas o 2-3 dni ale to jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę zapytać bo mam pewną zagwozdkę ,posiadam narty asymetryczne ze ściętymi czubami ,logiczne jest że ścięty róg czubów na zewnątrz ,tak też jeżdżę ale serwis powiedział mi żeby rotować dla równomiernego tępienia się krawędzi w tym sęk ,że ciężko mi się odwrotnie jeździ na chłopski rozum to logiczne ale myślę ,że std.narty co do prawej lub lewej wiadomo ,że nie ma ale jak ją założymy jest kwestią przypadku i sami nie wiemy czy rotujemy czy nie chyba jest to dość wydumane przez serwis nie wiem czy w danym czasie od ostrzenia do ostrzenia zasadniczo będzie lepiej ,może wydłużę czas o 2-3 dni ale to jest moje zdanie.

Czy dla ułatwienia jakiś obrazek tej asymetrii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę zapytać bo mam pewną zagwozdkę ,posiadam narty asymetryczne ze ściętymi czubami ,logiczne jest że ścięty róg czubów na zewnątrz ,tak też jeżdżę ale serwis powiedział mi żeby rotować dla równomiernego tępienia się krawędzi w tym sęk ,że ciężko mi się odwrotnie jeździ na chłopski rozum to logiczne ale myślę ,że std.narty co do prawej lub lewej wiadomo ,że nie ma ale jak ją założymy jest kwestią przypadku i sami nie wiemy czy rotujemy czy nie chyba jest to dość wydumane przez serwis nie wiem czy w danym czasie od ostrzenia do ostrzenia zasadniczo będzie lepiej ,może wydłużę czas o 2-3 dni ale to jest moje zdanie.

a serwis powiedział bo zauważył, że krawedzie były niesymatrycznie stępione? czy tak dla zasady?

 

jak chcesz byc pewien 'rotacji' to zmieniaj narty/nogi co kilka zjazdów, trwa to 10 sekund, nie problem. czesto to robie, gdy mam wrażenie, że narty gorzej trzymają - pewnie efekt placebo, ale działa.... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a serwis powiedział bo zauważył, że krawedzie były niesymatrycznie stępione? czy tak dla zasady?

 

Fischer RadarC ponoć były asymetryczne, jeździłem na nich kilka sezonów i przyznam, że czułem lekką różnicę przy skręcie równoległym. Ale bardzo delikatną. Myślę, że psychologia w takiej narcie też odgrywa dużą rolę czyt. mając skarpetki lewą na prawą też się pewnie nieswojo będziemy czuć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a serwis powiedział bo zauważył, że krawedzie były niesymatrycznie stępione? czy tak dla zasady?

 

jak chcesz byc pewien 'rotacji' to zmieniaj narty/nogi co kilka zjazdów, trwa to 10 sekund, nie problem. czesto to robie, gdy mam wrażenie, że narty gorzej trzymają - pewnie efekt placebo, ale działa.... :-)

Nie nie zauważył nic ,tak prewencyjnie żeby się równomiernie tępiły ale baardzo źle jeździ mi się ze ścięciem do wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie zauważył nic ,tak prewencyjnie żeby się równomiernie tępiły ale baardzo źle jeździ mi się ze ścięciem do wewnątrz.

 

Takie narty mogą być dobre by odzwyczaić sie od patrzenia przed dzioby... :) . (też mnie irytują niesymetryczne narty a własnie takie będą na ten sezon.. :huh: .... ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie narty mogą być dobre by odzwyczaić sie od patrzenia przed dzioby... :) . (też mnie irytują niesymetryczne narty a własnie takie będą na ten sezon.. :huh: .... ) 

Nie ,nie martw się są super jeżeli ścięcie nosów masz na zewnątrz to jest naturalne nawet lepsze zawsze lepiej jest się prześlizgnąć m/dzy tyczkami ale nie tylko jakieś inne przeszkody też można przesmyknąć niby o centymetry ale zawsze ten centymetr może zaważyć że albo się wykopyrtniesz albo przejdziesz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę zapytać bo mam pewną zagwozdkę ,posiadam narty asymetryczne ze ściętymi czubami ,logiczne jest że ścięty róg czubów na zewnątrz ,tak też jeżdżę ale serwis powiedział mi żeby rotować dla równomiernego tępienia się krawędzi w tym sęk ,że ciężko mi się odwrotnie jeździ na chłopski rozum to logiczne ale myślę ,że std.narty co do prawej lub lewej wiadomo ,że nie ma ale jak ją założymy jest kwestią przypadku i sami nie wiemy czy rotujemy czy nie chyba jest to dość wydumane przez serwis nie wiem czy w danym czasie od ostrzenia do ostrzenia zasadniczo będzie lepiej ,może wydłużę czas o 2-3 dni ale to jest moje zdanie.

Narty masz symetryczne, nie zamieniaj nart tylko noski na nartach, :)

do odkręcenia jedna śrubka na gwiazdke.

Przynajmniej tak jest w Rossignolu.

 

Teraz popatrzyłem na te Dynastary one chyba rzeczywiście są asymetryczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...