Skocz do zawartości

29-ER VS 27,5 VS 26-ER


jan koval

Rekomendowane odpowiedzi

jak masz czas, to wejdz na mtbproject.com

 i wpisz w wyszukiwaniu the best of laurel  (boswell,pa)

 

wlasnie tam bylem wczoraj - sprobuj po takich niekonczacych sie kamolach,glazach,korzeniach i kamerdelach jechac z niskim cisnieniem. miliony  plaskich glazow sterczacych pionowo , z ostrymi grzbietami, czesto dwa duze kamole/skaly, przez ktore "gora" sie nie przejedzie, a dolinka miedzy nimi jest stworzona do zakleszczenia sie opony....................

przez 4h mialem moze  lacznie 400m bez kamoli....

musze sie przyznac, ze wracalem na parking droga......... szutrowa i pierwszy raz bylem zadowolony, ze takowa istnieje...awiesz, "lubie" szutry i asfalty podobnie jak "lubie" ubite nartostrady z manicure ....

 

DH, powiem szczerze, dawno mi juz przeszedl, obecnie to, co robie, mozna by okreslic mianem enduro/big mtn/ z domieszka XC.

jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze te rzeczy mam "pod nosem" w roznym stopniu trudnosci....

Janie szczerze zazdraszczam takiej okolicy koło domku i cieszę sie że nie mieszkam w Poznaniu lub Łodzi bo tam to już wogle jest dramat z pagórkami - w naszym Trojmiejskim parku jest od biedy gdzie pojeździć i jakieś fajne miejscówki można odwiedzić.Niestety po prawdziwe kamerdolce trzeba jeździć w prawdziwe góry :)

Najlepiej jak sam obejrzysz i dotkniesz jakąś mocniejszą oponę to zauważysz różnice - w terenie o którym  piszesz zdecydowanie zdałyby egzamin jakieś cięższe opony na niskim ciśnieniu - na takich papierzakach to strach tam jechać bo można momentalnie oponę rozedrzeć- dętke zmienisz w terenie ale zapasowych opon to raczej sie nie wozi.

Mam w domu dwa takie rarytaski oponiarskie - schwalbe big betty 2.4 freeride i na tył schwalbe wicked will 2.35 - obie w mieszance trailstar. Mają mega grube ścianki i ważą ok 950 gram. Zostały mi po jednym rowerze który sprzedałem na jakiś zwykłych papierówkach. Pojeździłem na nich na próbę ale to już za ciężki kaliber na moje okolice i czekają na jakieś prawdziwsze góry żeby je przetestować. Gość który je przedtem używał mieszkał w Monachium i z tego co widziałem u niego na fejsie preferował właśnie jazdę typu big mountain..

Oprócz tego poważniejsze  opony mają również różne składy mieszanek - trailstar jest miększa i bardziej przyczepna, pace star twardsza i wytrzymalsza - ta  przeważnie ląduje na tylnym kole.

Specialized podobno robi też fajne opony i do takich zadań typowo bigm i kamerdolców mają różne modele w wersji sg albo sx .

W zeszłym roku jak byliśmy w prawdziwych górach w Ischgl moi kompani lubujący wagę lekką opon i dętek złapali łacznie 14 kapci przez 4 dni :) - zapasowe dętki skończyły się po drugim dniu i później jak już swoje dwie oddałem to kleiliśmy łatki w plenerze. Ja na ciężkich (czyli takich najzwyklejszych i najtańszych ) dętkach w połączeniu z nobby nic-ami na szczęście nie miałem żadnej przygody z ogumieniem chociaż kilka razy stawałem i oglądałem oponę po zahaczeniu o kamień czy nie jest rozdarta na pół :)

Najlepiej Janie pomacaj oponki w sklepie, poczytaj na jakimś forum w na czym u Was tam jeżdżą  w takim ciężkim terenie sam  i popróbuj. Z tego co kojarzę to u nas na takie kamienne rąbanki polecali coś z Maxxisa - Minion, Highroller tylko tych opon znowu jest też kilka typów, mieszanek i twardości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Janie szczerze zazdraszczam takiej okolicy koło domku i cieszę sie że nie mieszkam w Poznaniu lub Łodzi bo tam to już wogle jest dramat z pagórkami - w naszym Trojmiejskim parku jest od biedy gdzie pojeździć i jakieś fajne miejscówki można odwiedzić.Niestety po prawdziwe kamerdolce trzeba jeździć w prawdziwe góry :)

Najlepiej jak sam obejrzysz i dotkniesz jakąś mocniejszą oponę to zauważysz różnice - w terenie o którym  piszesz zdecydowanie zdałyby egzamin jakieś cięższe opony na niskim ciśnieniu - na takich papierzakach to strach tam jechać bo można momentalnie oponę rozedrzeć- dętke zmienisz w terenie ale zapasowych opon to raczej sie nie wozi.

Mam w domu dwa takie rarytaski oponiarskie - schwalbe big betty 2.4 freeride i na tył schwalbe wicked will 2.35 - obie w mieszance trailstar. Mają mega grube ścianki i ważą ok 950 gram. Zostały mi po jednym rowerze który sprzedałem na jakiś zwykłych papierówkach. Pojeździłem na nich na próbę ale to już za ciężki kaliber na moje okolice i czekają na jakieś prawdziwsze góry żeby je przetestować. Gość który je przedtem używał mieszkał w Monachium i z tego co widziałem u niego na fejsie preferował właśnie jazdę typu big mountain..

Oprócz tego poważniejsze  opony mają również różne składy mieszanek - trailstar jest miększa i bardziej przyczepna, pace star twardsza i wytrzymalsza - ta  przeważnie ląduje na tylnym kole.

Specialized podobno robi też fajne opony i do takich zadań typowo bigm i kamerdolców mają różne modele w wersji sg albo sx .

W zeszłym roku jak byliśmy w prawdziwych górach w Ischgl moi kompani lubujący wagę lekką opon i dętek złapali łacznie 14 kapci przez 4 dni :) - zapasowe dętki skończyły się po drugim dniu i później jak już swoje dwie oddałem to kleiliśmy łatki w plenerze. Ja na ciężkich (czyli takich najzwyklejszych i najtańszych ) dętkach w połączeniu z nobby nic-ami na szczęście nie miałem żadnej przygody z ogumieniem chociaż kilka razy stawałem i oglądałem oponę po zahaczeniu o kamień czy nie jest rozdarta na pół :)

Najlepiej Janie pomacaj oponki w sklepie, poczytaj na jakimś forum w na czym u Was tam jeżdżą  w takim ciężkim terenie sam  i popróbuj. Z tego co kojarzę to u nas na takie kamienne rąbanki polecali coś z Maxxisa - Minion, Highroller tylko tych opon znowu jest też kilka typów, mieszanek i twardości.

Mario - idz do opisu tras "read more"

 

cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!!

 

Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz

 

DZIEKUJE  za wszelkie sugestie -  chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario - idz do opisu tras "read more"

 

cholera, jakie to forum bylo by znakomite, gdyby wlasnie tak pisano jak Mario I Jaro pisza - prawdziwa uczta!!!!

 

Jaro - prawdopobnie dotychczas malo uwagi poswiecalem oponom - nastepne beda jak radzisz

 

DZIEKUJE  za wszelkie sugestie -  chociaz przyznam sie, ze na mysl o niskim cisnieniu moje cisnienie sie podwyzsza...

 

Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt.

Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie.

 

Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie

 

Jest taki ekstremalny freeride jak tu

 

Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych.

Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie,

nagraj coś następnym razem  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się głównie edukuje z tych Waszych postów. Moje obecne zainteresowania to głównie XC i asfalt.

Zaintrygowało mnie trochę to co się dzieję w MTB i jakie to ma podkategorie.

 

Są takie singletracki jak w Sudetach, bez znaczących przeszkód typu kamienie

 

Jest taki ekstremalny freeride jak tu

 

Rozumiem że to co jeździsz obecnie to żadne z powyższych.

Ok, ze zdjęć coś widać, ale fajnie bybyło zobaczyć 2km przejazdu na takiej trasie,

nagraj coś następnym razem  :D

 

 

taki klasyczny singletrack, bez  wiekszych przeszkod, masz tutaj

 

http://forums.mtbr.c...deo-627853.html

 

allegripis to jedno z mich ulubionych miejsc na singletrack. sa tam niezle zjazdy, czasami po tzw "rollers" jest to ciag muld na singletrack - jak  jedziesz szybko i  na garbach plecak chce Ci przeleciec przez glowe, to znaczy, ze za chwile moze byc  juz.......za szybko

 

piekne miejsce.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE WIEM - NIE ZA BARDZO rozumiem te wywody o oponach - troche chyba robienie wody z mozgu...

jezdzilem na roznych oponach, roznych rowerach i zawsze pompuje do  50-60 PSI...

 

nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach.

Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony.

 

Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie było mnie chwile, ale widzę ze koledzy pomogli wytłumaczyć dlaczego wypominam o oponach.

Rozmowa o różnicach w zwrotności rożnych rozmiarów kół przy nieprawidłowo pracującej oponie jest trochę bezsensu, bo test jest wypaczony.

 

Linki zamieściłem również po to aby zwrócić uwagę że aktualnie uważa się, że na zwrotność wpływa poza ciśnieniem i szerokością opony również szerokość obręczy.

 

 

 WIESZ, WLASNIE TAKIE DYSKUCJE SA POTRZEBNE

dotychczas na opony nie zwracalem uwagi. na terenn, w ktorym jezdze, zakladalem takie, zeby byly w miare szybkie i  wytrzymale. te opowiadania o wzmocnionej sciance itp pozwole sobie wlozyc w BS.

jezeli lapie  pane  w moich oponach, to zwykle sa to  kolce krzakow a nie  kamienie, czy przyszczypanie opony - wlasnie dlatego jezdze n na wysokim cisnieniu, bo  ogromna czesc jazdy jest na kamolach i to czesto ostrych. i jakos te "delikatne" opony sie nie  rozwalaja.

pewne rozwazania nt szerszych rims sa zastanawiajace, ale nie widze sensu wywalac ponad 100$$ na jedna  obrecz a pozniej drugie tyle na szerokie opony... prawdopodobnie, w nast rowerze, takie wlasnie wybiore, bo ma to sens - oczywiscie do pewnej granicy. zamierzam  poleciec na dlugi weekend we wrzesniu  w rockies - jezeli bede mial okazje wypozyczyc rower  z takowymi oponami, to to zrobie i sprobuje...

 

w terenie, w ktorym lubie jezdzic, przecietna szybkosc jest bardzo smieszna - ok 5-12 km/h - spowodowane trudnoscia techniczna tras. jak wspomnialem. Z tego powodu szybkosc przejazdu  danej opony przez dane przeszkody nie jest za bardzo istotna dla mnie - po prostu w tym terenie szybko  sie nie da jechac.

  DH mnie nie  ciagnie za bardzo, chociaz od czasu do czasu lubie walnac singletrack na dluzszym odcinku (tak jak np w  Allegripis)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecane obręcze wtb i25 kupisz u nas za około 200 pln, flow ex szerokość tez coś koło 25 mm to już wydatek około 400 pln, Ryde trance enduro (szerokość 29 mm ) około 370 pln.

Wszystkie z nich mają specjalny rancik pomagający uszczelnić oponę  w wersji tubelles.

Nie miałem okazji jeździć na szerszych obręczach ale ludziska na forum endurotrophy bardzo chwalą takie zmiany. Moje obręcze mają 19 mm i na razie nie przewiduję zmian. Odnośnie ciśnień to doczytałem że jeżdżą na 1.5 bara nawet :)

We wzmacniane ścianki uwierzysz jak weźmiesz obie opony do ręki i porównasz - naprawdę jest spora różnica. Do tego opona z mocną ścianką całkowicie inaczej się zachowuje na niskim ciśnieniu - nie przeszkadza to w jeździe a wręcz pomaga. Big betty która mam stoi sama oparta o ścianę chociaż jest oponą zwijaną - bez drutu. Zwykły nobby nic w wersji evo leży pozwijany jak rolka papieru toaletowego - i tak dokładnie wyglądają jego ścianki - jak papier.

Oprócz tego są jeszcze opony 2 ply - ale do końca nie wiem o co z nimi chodzi - podejrzewam że boki opony są zbudowane z dwóch osobnych warstw wzmocnionych dodatkowo jakąś tkaniną. Z tym że to już są kowadła ważące ponad kilogram do bardzo ostrych jazd. W najbliższych pięciu latach nie wydaje mi się żebym takie potrzebował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA RAZIE nie odczuwam potrzeby zmian - to co mam, wystarcza. nie  mowie, ze nie wkupie sie w ten trend po sprawdzeniu...

 

 

dzis zwracalem uwage na to podksakiwanie opony mocno nadmuchanej - cos w tym jest. problem tez  w w tym, ze czesto przejezdza krawedzie skal ostre jak brzytwa - wiec na razie nie zamienie "niepodskakiwania" na pane..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do pytania tematu ...

pojeździłem tu http://singletrack.pl/

i jak dla mnie 26

żaden ze mnie tester ... masa subiektywizmu

za to faktycznie opona i to ile wiaterku w niej , ma znaczenie 

... w takiej jeździe nabieram doświadczenia

a że, dookoła mam masa doświadczonych kumpli

niejedzących na różnym sprzęcie , to mi łatwiej 

:)

 taki trening to część przygotowań .... zostało 8 dni

 

jarek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nic dodac nic ująć - ostatnio na singlach w Koutach właśnie podczas jazdy wydawało mi sie że za mało powietrza mam - dołożyłem cztery małe pompki do przedniego koła ale dosłownie 300 mtr dalej na korzeniach już spuszczałem odrobinę - koło zamiast kleić się to sie odbijało i obslizgiwało. Jechałem tą trasą czwarty raz pod rząd tak więc miałem bezpośrednie porównanie. Oczywiście polecam jazdę na niskim ciśnieniu w połączeniu z mlekiem - z dętką jest większa szansa na złapanie snejka gdy powietrza w kole jest mało.

walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp.

opony downhill MTW na oko 2,4, przekladnia 1x11, XTR hamulce....

jezdzi na 20 PSI

w drodze powrotnej puscilem go przodem - to  co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa...............  nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci..............

 

nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to  fat tyres............... te po 4inch +

 

widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku

ale  te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

walsnie wczoraj przyczepil sie do nas gosc - ok 120kg na 26 Jamis, full susp.
opony downhill MTW na oko 2,4,
[/quote]
 

przekladnia 1x11,
[/quote]

Bardzo fajny napęd i stosunkowo niedrogo można przerobić posiadany napęd x10 na własnie 1x10 o rozszerzonej ilości zebów w kasecie - na przykład kaseta 11-42 i z przodu zębatka Narrow Ride od 28 do 36 - w zależności od terenu w jakim jeździmy.
Dosyć uniwersalne są zębatki NW 32-34 zeby.
Dużo firm zarówno w Usa jak i na naszym kontynencie (łącznie z Polską) produkuje takie konwersje napędu.
Sprawdzone w bojach - w jezdzie mtb/enduro sprawdza się rewelacyjnie.
Spada z roweru dobre poł kg wagi, na kokpicie jest porządek i nie ma mieszania zbednego z przednią przerzutką.
Pomijam fakt że w przypadku zawalenia błotem czasem nie idzie jej przełączyć.
Napęd po ekonomicznej konwersji wygląda tak.
2014-09-19 20.42.03.jpg

 

XTR hamulce....
[/quote]

Bardzo dobre hamulce - jezeli mowimy o modelach po 2012 roku.
Zresztą Shimano bardzo poprawiło jakość hamulców równiez w niższych grupach - technologia właśnie z XTR zawędrowała do niższych modeli i tak naprawdę poszczególne modele różnią się wyglądem, wagą i sa niewielkie róznice w mocy i modulacji.
Nawet w slx są ceramiczne tłoki.

 

jezdzi na 20 PSI


w drodze powrotnej puscilem go przodem - to  co pokazuje opona - jak pracuje, jest straszne przy takim cisnieniu...........znosi w bok, plywa...............  nie moglem na to patrzec.......................... po sladzie widac, ze zrywa przyczepnosc - depniecie na pedaly w skrecie = zerwanie przyczepnosci..............
[/quote]

Jezeli chodzi o kwestie ciśnien tak jak pisałem gdzieś wyżej wszystko zalezy od tego na jakich oponach i felgach się jeżdzi.
Ja do końca nie byłem pewny na jakich sam jeżdżę dopóki nie kupiłem czujnika. Cisnienie w oponach na trasie pompowałem na czuja - jak było za mało i tańcowała mi opona to dopompowywałem parę pompek a jak za dużo i opona nie kleiła to spuszczałem.
Na ostatnim wyjeździe w góry udało mi się w końcu sprawdzić cisnienie.
Janie strzelaj ile mam w oponach podczas pokonywania tej ścianki z kamerdolców podczas wyjazdu do Włoch z ujecią poniżej. Waga drivera też solidna bo stówka z hakiem i to powiększonym przez tygodniowy popas na włoskich niesamowitych lodach i pizzy :)


IMG_1418a.jpg IMG_1430a.jpg
 

nastepny element, ktory tutaj rzuca sie w oczy to  fat tyres............... te po 4inch +
 
widzialem je pierwszy raz na alasce i to rozumiem. rozumiem tez do jazdy w sniegu czy piasku
ale  te fat boys widzi sie coraz czesciej.... po co??? szpan chyba......
[/quote]

Nie jeżdzilem ale widziałem kilka fatbike-ów ( i nie tylko)na prezentacji przy okazji zawodów Enduro World Series we Włoszech - fajnie toto wygląda ale jak się sprawuje to nie mam pojecia.

P1210652.JPG P1210653.JPG P1210654.JPG P1210656.JPG P1210657.JPG P1210663.JPG
[/quote]
[/quote]
[/quote]
[/quote]
[/quote]

 

 

Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. :)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos tu zamieszałem z tą edycją i moje wypowiedzi podkreśliłem tłustym drukiem. :)

NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE

na wszelki wypadek ne bede edytowal..... :)  :)  :)

( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc)

 

 

co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec  domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam

 

co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie  ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest  gwarantowany przy mniejszym cisnieniu.

 

Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo.

Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na  pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj  roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku.

na pewno cos w tym jest.

nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)).

odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli  mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli  jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci  opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze  tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych.

Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do  gladkich...

jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w  oponie rowerowej.....

troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie  przez piasek samochodem.....

na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty  nie do konca przemawiaja.

BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO TO NIE WIEM CZY OPDPOWIADAC, CZY NIE

na wszelki wypadek ne bede edytowal..... :)  :)  :)

( a jednak wyedytowalem, zeby usmiechy dolozyc)

 

 

co do cisnienia - nie wiem jaka szerokosc felgi miales. zakladam, ze wewn ok 25 - wiec  domyslam sie, ze jechales prawdopodobnie na 20 PSI -strzelam

 

co do kamieni i cisnienia - nie za bardzo wazne jest, jakie duze sa kamienie, ale jakie  ostre i czy maja szczeliny, w ktore opona moze wpasc i sie zakleszczyc. wtedy snake jest  gwarantowany przy mniejszym cisnieniu.

 

Jak juz pisalem - sam DH mnie juz nie bawi tak bardzo.

Od czasu tej tutaj dyskusji zaczalem zwracac uwage na zachowanie sie kol nieco bardziej niz dotychczas - na  pewno kola wyzej napompowane skacza po nerownosciach - zwlaszcza odczulem to, jak musialem sie przesiasc na hard tail, bo moj  roboczy byl w malym remoncie po malym wypadku.

na pewno cos w tym jest.

nie mysle, ze jest na rynku mala ilosc opon, przystosowanych do szerszych obreczy (powiedzmy 30-35 - mowimy o szerokosci wewn nie zewn)).

odnosnie przyczepnosci - przyczepnosc jest optymalna, jezeli  mozliwie najwieksza powierzchnia styka sie z podlozem - teoretycznie (zaznaczam, ze nie sprawdzilem) , jezeli  jedziesz na cisnieniu za malym w stosunku do danej srednicy opony/szerokosci obreczy/wlasciwosci  opon - to oppona,zamiast przylegac do podloza cala szerokoscia, "wygina sie" robi sie "wklesla" i lapie podloze  tylko bokami. przy czym sztywnosc podwyzszona bokow opony moze miec wplyw zwiekszajacy to "wklesniecie". Tak jest w oponach samochodowych.

Oczywiscie - opony samochodowe jezdza przez caly czas na powierzchniach zblizonych do  gladkich...

jak sie to przeklada na inne warunki??? mozna zalozyc, ze jak jedziesz po "gladkiej' , aczkolwiek stromej skale, takie samo zjawisko wystepuje w  oponie rowerowej.....

troche na ten temat poczytalem - neiktore stwierdzenia sa wprost smieszne, podobne do zalecenia spuszczania powietrza przy przejezdzie  przez piasek samochodem.....

na razie za malo na ten temat wiem, zeby wyrobic osobista opinie - na pewno jest tendencja do obnizania cisnienia, wiec cos w tym jest - na obecnym etapie, dla mojej jazdy i warunkwo w jakich jezdze, te argumenty  nie do konca przemawiaja.

BTW - z "mleczka" sie wyleczylem skutecznie (chyba z 4 lata temu zarzucilem bliss'y) - nie przemawia do mnie ta szlaka...........

 

 

Dobrze strzeliłeś bo wiedziałeś że jestem zwolennikiem niższych ciśnień :) Przód 19 psi - myślę że może być jeszcze mniej a tył 22.6 psi - podaje dane które zmierzyłem.

Obręcz o szerokości wewnętrznej 29 mm. Opony przód Schwalbe Magic Mary Trailstar  Snak Skin27.5x2.35 ok 800 gram- szerokość opony na tej obreczy wynosi 69 mm mierzona z klockami.

Opona tylna to Hans Dampf 2.35 Pacestar Snake Skin twardsza mieszanka ok 800 gram - kupiłem ją prawie nową i po tygodniowym bajkingu w Finale Ligure bieżnik jest w stanie masakrycznym. A miała pochodzić ze dwa sezony :)

Kolega na tył zakładał Magic Mary Super Gravity Trailstar - miększa mieszanka dająca więcej przyczepności ale bieżnik zjeżdżał w oczach - po 6 dniach założył nową gdyż tamta zjechała do zera.

Jeżeli chodzi o kapcie to rekordzista zrobił 8 w jednej dętce. Konczyły nam się łatki a końca dziur nie było widać :)

Podsumowując wyjazd to  na 10 osób kapcie łapały tylko cztery osoby - posiadające właśnie dętki...

U mnie obyło się bez problemów - jedynie po efektownym OTB docisnąłem mocno przednią opona i wyleciało z niej powietrze - spokojnie dało się to uszczelnić przy rancie i za chwilę jechaliśmy dalej.

Nie widziałem nikogo na lekkich oponach - zresztą nasz instruktor miał takie założone w swoim rowerze który dostał na testy z firmy NSBIKES.

Tylną Schwalbe Rock Razor rozwalił przy pierwszym zjeździe - i do tak że już nie nadawała się do ponownego założenia. Skała  przebiła ją z boku.

Ja wiem tylko tyle że w przyszłym roku gdy znowu pojedziemy w tamto lub podobne do tego miejsce to w moim rowerze zawitają na pewno opony cięższego kalibru niż tym razem. Chociaż te co miałem to i tak dla niektórych jest abstrakcja wagowa :)

Na pewno będą to opony klasy Super Gravity lub podobnej u innych producentów. Oczywiście mleko i  niskie ciśnienie.

Poniżej wrzucam link do galerii w goglach z tego wyjazdu - jest kilka fajnych zdjęć.

https://plus.google....597533672652833

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh..800gr tez bym chcial..moj przod z 1080gr i tyl 960gr robia swoja "czarna" robote  :huh:  :D

 

 

zawsze mnie  rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic  setki zlotych wiecej za oszczedzenia  paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi

1/ nic nie kosztuje

2/ jest bardziej efektywne

3/ dodatkowo  jest zdrowsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze mnie  rozsmieszalo to, ze ludzie, czesto z nadwaga, dyskutuja, jakby zaplacic  setki zlotych wiecej za oszczedzenia  paru gramow, podczas gdy zwalenie paru kg nadwagi

1/ nic nie kosztuje

2/ jest bardziej efektywne

3/ dodatkowo  jest zdrowsze

Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? :D a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach ;) poza tym sa tansze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba,czyzbys twierdzil ze mam nadwage? :D a tak na powaznie, ciezsza opona lepiej mi sie sprawdza w zjezdzie w dol i po kamorach ;) poza tym sa tansze :)

 

 

nie :)  - ale nasluchalem sie tycjh opowiesci, jak to  zejsc z 11 na 10 kg.............. facetow z BMI 39-40 - to byla taka luzna uwaga..........laduja po kilka  tys $$$, zamiast zabrac sie za diete

po "nastepne" - rozumiem  znaczenie "masy nieresorowanej" itp itd - czasami wydaje mi sie, ze jezdza sami zawodowcy, dla ktorych  zerwanie paryu sekund jest istotne...

 

racja, prawdopodobnie, ze ciezsze i mniej napompowane opony beda mniej "skakac"..... chociaz jezdze w roznym terenie (przewaznie gory wieksze czy mniejsze) co najmniej  3-4x/tydz, to jeszcze nie doroslem do  wnikliwego rozpatrywania roznych opon - nie chce mi sie - chociaz wlasnie ta dyskusja zwrocila mi uwage na szczegoly, na ktore dotychczas nie zwracalem uwagi i za to chwala  rozmowcom i podziekowania serdeczne!!!

 

prawdopodobnie tez  rodzajem  rowerownia tez sie troche roznimy stad tez roznice w "odbiorze opon"

 

daleko jestem od  bycia ekspertem w sprawie opon - moze do tego sie przyloze, bo cos w tym jest ( o tym nizszym cisnieniu i szerszych felgach - jako , ze planuje zmienic rower, felgi beda co najmnije 30 wewnetrznie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Pobawię się w archeologię stosowaną, bo się roztopy zrobiły i śniegor trochę spłynął. :D

 

Elegancko sobie tutaj dyskutujecie, każdy ma swoje racje i ciężko się z Wami nie zgodzić.

 

jan koval, wspominasz o braku potrzeby zmiany obręczy. Ja zmieniłem, bo musiałem, ponieważ praktycznie za każdym razem po wyjeździe w górki tylna obręcz pływała i nadawała się do centrowania w moim 29-erze HT. Wziąłem wspominane przez jaro323 WTB i25, teraz problemów z gięciem już nie ma, natomiast niskie ciśnienia nie są dla mnie, ponieważ na hardtailu potrafię dobić oponę do obręczy. W dynamicznym skręcie, gdy opona się poddaje i wygina, robią się tzw. burpy i mleko zaczyna wyciekać bokiem. Szczególnie na bernach.

 

Może to być kwestia większego ramienia siły w rowerze 29 cali, bo wagę mam nawet nieco niższą od jaro323. Może to wina mojego braku płynności i miękkości na rowerze. Po części będzie za to też odpowiedzialny brak tylnego zawiasu.

 

Ostatnia kwestia, czyli wielkość koła. Kupiłem 29-era na fali popularności tego rozmiaru. Po dwóch latach stwierdzam, że jeździ się na nim dobrze, jeśli trasa nie jest techniczna i nie wymaga częstych ciasnych zmian kierunku. Doskonale widać to na pump tracku, gdzie ja się po prostu ledwo mieszczę i mam zdecydowanie mniejszy margines błędu od 26". Co do niwelowania nierówności w książce „Mastering Mountain Bike Skills” autorzy podają dokładne porównanie obu rozmiarów ze schematami i rozbudowaną listę zalet i wad z wyjaśnieniami. Dwie największe podawane przez nich wady to większa masa o około 10% względem koła 26" (plus konieczność zastosowania dłuższych elementów w rowerze) i większa podatność na uszkodzenie. Największe zalety to większa stabilność jazdy, nieznacznie zwiększona amortyzacja na HT w średnio wyboistym terenie, łatwość pokonywania dłuższych dystansów. Zwracają uwagę na to, że w chwili publikacji książki (2010 r.) w sportach gravity kół 29" nie można było uświadczyć (jak jest obecnie nie wiem – nie śledzę).

 

Ja w tej chwili kolejny raz nie kupiłbym 29-era. Mam wrażenie, że jest dla mnie zbyt ślamazarny, po prostu za duży w terenie górskim, w którym zazwyczaj jeżdżę. Co ciekawe na Singletreku pod Smrkem mój 29-er radził sobie w moim odczuciu wzorowo, może pokonywanie niektórych szykanek było nieco utrudnione. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pojechać na Rychlebské stezki, choć usilnie mi to odradzano na HT. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiesz,to zalezy :) Czesto wdrapujac sie na tzw. trail dr weissnera moja 17kg świnką mijali mnie trenujacy Czesi xc, wszyscy jezdza na 29. Pod gore ida jak przecinaki. Na rychlebach sa techniczne traski gdzie spokojnie bys sie odnalazl i kolko 29 robote robi.  Co innego zjazd w dol. Chociaz moj pierwszy wypad na Rycheby tez zaliczylem na ht :) I wbrew pozorom widuje sie tam osoby na ht nawet na najslynniejszej tam zjazdowce superflow. Mialem okazje przejechac sie na 27,5 jara.. no i to jest to..wolalbym zdecydowanie niz 26. Ale co ciekawe, widze ze idzie teraz chyba moda na 29 :) I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 :)
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze idzie teraz chyba moda na 29 :) I coraz wiecej ludzi kupuje fulle 29 :)
 

Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. ;)

 

Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzenie, że na HT nie da się zjechać jakiejś trasy nie będącej trudną trasą dh lub czymś podchodzącym pod vert jest jak twierdzenie, że na węższych nartach nie da się jeździć w puchu  :) Mówię oczywiście o ht xc, bo w przypadku sztywniaków z większym skokiem to ludzie wyprawiają takie rzeczy, że głowa mała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech kupują, a ja sobie wtedy wyrwę jakiegoś przyzwoitego fulla 26" w dobrych piniądzach do moich niecnych zamiarów. ;)

 

Mówisz, że HT powinien dać radę objechać Rychlebskie, to świetna informacja, dzięki! :)

Śmiało jedz - byłem tam z zoną i 12 letnim synem na sztywniakach. Objedziesz bez problemu jedynie wolniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...