Skocz do zawartości

jakiej firmy slalomki ?


Andrzej57

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję porady ,wskazówki od osób , które testowały lub ujeżdżają coś fajnego. Dobra by była porada od kogoś kto pracuje w serwisie i ma wiedzę od strony jakości,twardości krawędzi ,ślizgu odnośnie poszczególnych marek itp.Ostatnio kupowałem narty 8 lat temu i od tej pory jestem zacofany jeśli chodzi o to co się wydarzyło na rynku ski.

Dla ułatwienia podam że :

jeżdżę na fischerach rc4sc, myślę ,że skali  koło "7" się zmieszczę..lubię skręt cięty na przygotowanych stokach stąd slalomki.Ważę ok 87 kg  185 cm wzrost. Interesuje mnie raczej " druga slalomka" bo na twardszą chyba już nie te lata i kondycha ( 57 )- podobno są bardzo wymagające .Narta musi dobrze trzymać na lodzie , nie klepać tyłami,Trafiło mi sie pośmigać na rosignolach i blizardach ( była radość jak przyklejone , magnesy do ziemi ).Oglądałem w jakimś sklepie slalomki rosignola z  rokerem ( !!! ) czy to cudo jest dobre na twardym stoku.Rozmawiam z ludźmi to każdy co innego opowiada a to,że atomic do d.... i najgorszy i inne teksty.Wszelkie sugestie wskazane , a decyzje podejmę pewnie w bólach.

A może ktoś ma coś okazyjnie do odsprzedania. Tyle jest tych marek ,że włos staje na głowie. :ph34r:

Dodam ,że chce kupić model zeszłoroczny aby nie przepłacać niepotrzebnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Podobno pierwsza ma cieńsze krawędzie ( kurcze - na krócej starczą ). Ktoś mi serwisie tak powiedział.Zawsze piszą ,że pierwsza to dla ekspertów więc stąd mój szacun.

Sklepowa pierwsza sl ma ciensze krawedzie? a to ciekawostka ;) pierwsze slysze,  komorka ze ma ciensze - to jasne - z przyczyn wiadomych, pytanie z innej beczki..czy naprawde potrzebujesz narty sl?dechy do czestego ruszania dolna partia ciala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

1. Takie testy wypożyczalniane nic nie dają - za duzo zmiennych wpływa na odczucia z jazdy.

2. Dla osoby Twoich gabarytów i wieku jeżeli 7 jest porządna - poziom dobrego PI - polecam zdecydowanie nartę gigantową lub o profilu gigantowym jako zasadniczą.

Kupowanie slalomki dlatego bo: "lubię skręt cięty" kończy się zazwyczaj jazdą półskrętem lub skrętem o średnim promieniu i wypaczeniem techniki.

Jeżeli jednak decydujesz się na slalomkę a samoocena jest rzetelna to tylko pierwsza narta katalogowa lub komórka Cię zadowoli. Grubość krawędzi trwałość itd. to rzeczy, którymi przy amatorskim uprawnianiu narciarstwa nie ma co się przejmować. Wytypuj nartę która Ci się podoba i ją sobie po prostu kup w dobrej cenie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

1. Takie testy wypożyczalniane nic nie dają - za duzo zmiennych wpływa na odczucia z jazdy.

2. Dla osoby Twoich gabarytów i wieku jeżeli 7 jest porządna - poziom dobrego PI - polecam zdecydowanie nartę gigantową lub o profilu gigantowym jako zasadniczą.

Kupowanie slalomki dlatego bo: "lubię skręt cięty" kończy się zazwyczaj jazdą półskrętem lub skrętem o średnim promieniu i wypaczeniem techniki.

Jeżeli jednak decydujesz się na slalomkę a samoocena jest rzetelna to tylko pierwsza narta katalogowa lub komórka Cię zadowoli. Grubość krawędzi trwałość itd. to rzeczy, którymi przy amatorskim uprawnianiu narciarstwa nie ma co się przejmować. Wytypuj nartę która Ci się podoba i ją sobie po prostu kup w dobrej cenie.

Pozdrowienia

Nie jeździłem nigdy na narcie gigantowej ,Wydaje mi się ,że pomykając po czerwonych ,a szczególnie czarnych trasach( rzadziej), slalomka pozwala mi bardziej kontrolować prędkość.Odnośnie twardości i grubości krawędzi - nim kupiłem sobie 8 lat temu moje fischery byłem w serwisie pod Golgotą w Szczyrku i zapytałem tamtejszego serwisanta : które narty trudniej się ostrzy jeśli chodzi o twardość .Jako jedne z pierwszych wymienił właśnie fischery-dlatego takie kupiłem.Krawędzi starczyło do tego sezonu i podobno to już ich końcówka.Nie kupię narty która mi sie bedzie podobać bo nie o to chodzi. Słyszałem o jakiś systemach kers HEAD, roker rosignol,w blizzardzie jakieś tłoczki i jeszcze inne duperele.Mam młyn w głowie i tyle , czy sie tych bajerów wystrzegać czy mieć to gdzieś.Może jest jakaś wiedza wśród wyjadaczy tego Forum czy są jakięś informacje o nieudanych modelach , może head , może stokli, może rosignol .A może wsio ryba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Bajery znaczenia nie mają a jeżeli już to raczej się ich wystrzegać. Zazwyczaj jest tak, że w ofercie są narty naszpikowane wszystkimi bajerami - te najdroższe - a oprócz tego jest grupa race i tam szukaj albo wśród nart komórkowych. Skoro nigdy nie jeździłeś na narcie gigantowej a wydaje Ci się, że slalomka pozwala bardziej kontrolować to 7 jest bardzo problematyczna.

Narta gigantowa czy o profilu gigantowym np Rossignol Master to wbrew pozorom narta zdecydowanie bardziej uniwersalna od slalomki -pozwala jechać szybko jak można, jak się nie da to się przechodzi do śmigu jest stabilna i - co bardzo ważne na przykład dla mnie - można się swobodnie powozić małym nakładem siły.

Ile jeździsz w sezonie? My jeździmy w tej chwili tak do miesiąca/max 5 tygodni co sezon narty i krawędzie w nartach są praktycznie nie ruszone  (narty komórkowe po 5 sezonach ) - ważne żeby podchodzić z głową do ostrzenia maszynowego i mieć w okolicy dobry serwis - niestety niełatwe.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem nigdy na narcie gigantowej ,Wydaje mi się ,że pomykając po czerwonych ,a szczególnie czarnych trasach( rzadziej), slalomka pozwala mi bardziej kontrolować prędkość.Odnośnie twardości i grubości krawędzi - nim kupiłem sobie 8 lat temu moje fischery byłem w serwisie pod Golgotą w Szczyrku i zapytałem tamtejszego serwisanta : które narty trudniej się ostrzy jeśli chodzi o twardość .Jako jedne z pierwszych wymienił właśnie fischery-dlatego takie kupiłem.Krawędzi starczyło do tego sezonu i podobno to już ich końcówka.Nie kupię narty która mi sie bedzie podobać bo nie o to chodzi. Słyszałem o jakiś systemach kers HEAD, roker rosignol,w blizzardzie jakieś tłoczki i jeszcze inne duperele.Mam młyn w głowie i tyle , czy sie tych bajerów wystrzegać czy mieć to gdzieś.Może jest jakaś wiedza wśród wyjadaczy tego Forum czy są jakięś informacje o nieudanych modelach , może head , może stokli, może rosignol .A może wsio ryba.

Nie jeździłem nigdy na narcie gigantowej ,Wydaje mi się ,że pomykając po czerwonych ,a szczególnie czarnych trasach( rzadziej), slalomka pozwala mi bardziej kontrolować prędkość.

 

Na narcie gigantowej na stromej ściance też jak najbardziej można pojechać śmigiem .Zaraz Mitek Ci to wyjaśni 

 

Andrzej a zwróć uwagę na Volkl speedwall.sl bardzo fajna i przyjazna narta  można na niej jeżdzić cały dzień i człowieka nie wymęczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju57, zafiksowales sie w forumowe bzdety, gluche telefony i podobne...

Jezeli masz te siodemke i chcesz wycinac krotkie do srednich skrety na roznych zboczach

to kupuj pierwszy SL i nie daj sobie dalej gmatwac.

Jezeli ta siodemka jest jest naciagana (a jest bo dajesz sobie kit wciskac) to mnie tu nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju!

1.

Jeśli masz parcie na jazdę techniką ciętą gdzie tylko możliwe to:

zawsze "dopadnie Cię :) " taki stok, gdzie ze względu na nachylenie, szerokość, rodzaj śniegu, zaludnienie, będziesz jeszcze mógł pojechać na krawędzi na SL, a na GS już nie.

 

2.

Jeśli nie masz takiego musu, to może te narty:

http://www.skionline...se-ti,6047.html

Przy Twoim wzroście - 183 cm. Dla tej długości pewnie będzie miała r 17 m.

To jest pierwszy katalogowy GS, a jest tak przyjazny jak SL. W ciągu paru minut te narty wyleczyły mnie z awersji do nart GS... :) Poza tym fantastycznie się na nich jeździ.

Ale ich też dotyczy punkt 1 !!!

 

No i też zamąciłem Ci w głowie, ale nie mogłem się powstrzymać! :D

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.skionline...se-ti,6047.html

Przy Twoim wzroście - 183 cm. Dla tej długości pewnie będzie miała r 17 m.

To jest pierwszy katalogowy GS, a jest tak przyjazny jak SL. W ciągu paru minut te narty wyleczyły mnie z awersji do nart GS... :) Poza tym fantastycznie się na nich jeździ.

 

 

To żeby zamącić jeszcze bardziej... Kiedyś dawno temu miałem okazję trochę pojeździć na pożyczonych Rossignolach 9X WC. Urzekła mnie ich stabilność, pewność prowadzenia i oczywiście prędkość... Jeżdziło mi się na nich tak dobrze, że zapragnąłem mieć gigantkę. Kupiłem więc to "cudo" o którym wspomniał wyżej Tadeusz (Dynastar Course Speed) i... sprzedałem je po 3 miesiącach. Skoro ta narta wyleczyła Tadeusza z awersji do GS to u mnie było dokładnie odwrotnie - zostałem tak bardzo zniechęcony do GS, że od tamtej pory nie miałem żadnych gigantek na nogach. Mogę o nich powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to że są przyjazne... Jak więc widać opinie o nartach porafią być bardzo subiektywne.

A co do twoich rozterek to kup pierwszą SL. Osobiście polecę ci Volkla Speedwall SL albo wspomnianego już wyżej Fischera RC4 WC. Jeśli jednak z jakiś względów boisz się pierwszej slalomki (a nie ma czego) to kup coś takiego jak sugerował Brunner79 - np Rossignol Expierence 74 czy 78 a może nawet 83...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju- przy Twoich wagowymiarach (kawał chłopa!) kupowanie na trasę czegokolwiek ponizej 1 katalogowej to porażka, czy to bedzie SL czy GS. Szukałem dla siebie nart przez ostatnie 4 lata i równiez kiedyś myslałem jak Ty- czyli  II slalomka.  G...zik prawda!. Miekka narta to niepotrzebne napięcie miesni by utrzymac sie na stromym, to problemy ze skretem i trzymaniem, + zmeczenie po kilku zjazdach. 1sza czy komórka paradoksalnie jest wygodniejsza i mniej męcząca.... 

Z wymienionych wyzej Fischer SC WC, Voelkl SpeedwallSl .

Z pierwszymi GS jest o tyle problem, że zwykle maja promień min 27 m i prowokuja do jazdy tradycyjnej co akurat mi sie podoba, ale  co nie wszystkim pasuje.

Wpomniany Dynastar C... S... jest fajnym kompromisem... pomimo opinii Sese- sympatycznym i dającym na twardym nieco 'sportowych' wrażeń. A niedawno na Cermis 'robiły' za freeraidówke w sniegu po pas........

 No ale kazdy zrobi jak uważa.... ;). Nart nie kupuje sie dożywotnio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej jeżeli masz tą "siódemke" to wybór masz bardzo prosty - sl albo gs a najlepiej obie :). Całe moje krótkie życie narciarskie jeździłem na różnego allmountaino podobnych dechach do czasu majówki gdzie wypożyczyłem sobie sl ( w tym wypadku był to akurat atomik) Fredo jadący ze mną na kanapie jeszcze utwierdził mnie w przekonaniu ze sl jest dechą do prawie wszystkiego i daje naprawdę dużo radości. W tym sezonie objeżdżam już swoje sl-ki (komórki )i 80 procent czasu właśnie spędzam na nich (pomimo posiadania nart tzw alm). Żeby jeszcze bardziej namieszać dokupiłem niedawno za kilka stówek używane GS ( Nordica chyba drugi model ) i też jestem nimi zachwycony. Na najbliższy wyjazd biorę sl i gs i po powrocie mogę zdać jakąś relacje co miałem częściej w użyciu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o jakiś systemach kers HEAD, roker rosignol,w blizzardzie jakieś tłoczki i jeszcze inne duperele.Mam młyn w głowie i tyle , czy sie tych bajerów wystrzegać czy mieć to gdzieś.Może jest jakaś wiedza wśród wyjadaczy tego Forum czy są jakięś informacje o nieudanych modelach , może head , może stokli, może rosignol .A może wsio ryba.

 

Nie zwracaj uwagę na bajery, to marketing, próba zaistnienia.

Liczy się tylko narta z drewnianym rdzeniem, najlepiej budowa sandwich.

Nic lepszego sztucznego do tej pory nie wymyślono  :)

 

Masz problem bo jest nuda na forum i jest szansa że każdy forumowy expert się tu wypowie.

I kogo tu słuchać? Powiem Ci że na pewno nie słuchaj sprzedawców w sklepie  :D

Posłuchaj tego komu możesz zaufać  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żeby zamącić jeszcze bardziej... Kiedyś dawno temu miałem okazję trochę pojeździć na pożyczonych Rossignolach 9X WC. Urzekła mnie ich stabilność, pewność prowadzenia i oczywiście prędkość... Jeżdziło mi się na nich tak dobrze, że zapragnąłem mieć gigantkę. Kupiłem więc to "cudo" o którym wspomniał wyżej Tadeusz (Dynastar Course Speed) i... sprzedałem je po 3 miesiącach. Skoro ta narta wyleczyła Tadeusza z awersji do GS to u mnie było dokładnie odwrotnie - zostałem tak bardzo zniechęcony do GS, że od tamtej pory nie miałem żadnych gigantek na nogach. Mogę o nich powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to że są przyjazne... Jak więc widać opinie o nartach porafią być bardzo subiektywne.

A co do twoich rozterek to kup pierwszą SL. Osobiście polecę ci Volkla Speedwall SL albo wspomnianego już wyżej Fischera RC4 WC. Jeśli jednak z jakiś względów boisz się pierwszej slalomki (a nie ma czego) to kup coś takiego jak sugerował Brunner79 - np Rossignol Expierence 74 czy 78 a może nawet 83...

Cześć

Mam stare damskie komórki czyli nieco inna zabawa ale powiem Ci, że do tej narty potrzeba sporo czasu żeby ja polubić. U mnie trwało to jakieś dwa sezony a obecnie nie widzę innej narty. Dwa tygodnie temu wsiadłem nawet na moje ulubione Volkle 188cm i okazały się dość toporne.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sl i GS to narty o ustalonych parametrach.

GS to narty o dlugosci >185 z R > 20m i pod butem <68mm

Przytoczone narty (dynastar i inne) to takie tam sobie i ja je do GS nie zaliczam.

Mozliwe, ze jest na nich napisane GS ale to markieting.

GS sa nartami trudnymi w prowadzeniu (szczegolnie nowe)

i nie polecam narciarzom z umiejetnosciami do 7 a forumowym do 8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie !!!!!!! Przestańcie mi tu pierdoły pociskać.Nie chciałem zaciągnąć wiedzy na temat szkoleń i czy mam mocną 7 czy słabą, czy jeździć na gigantkach.  :angry:

Interesuje mnie porada kogoś kto testował kilka slalomek i ma jakiś pogląd na ten temat z uwzględnieniem może wiedzy na temat jakości sprzętu może np jakaś porada typu Weź model ten a ten ale z innymi wiązaniami bo ....  :) Od razu podam ,że komórka odpada( droga i nie mam ambicji zawodniczych).Poza tym dodam ,że atomic mnie nie interesuje.Pozdrawiam wszystkich i z góry dziekuję za poświęcony mi czas.  :D . Jak nic nie wyniknie z tego tematu to kupię  NARTY ROSSIGNOL RADICAL 8 SL.  Jak to będzie badziew to się pokroje ( przez Was )

 

Kolego, trochę luzu, to jest forum a nie poradnia lekarska  :D

Dobór narty to nie jest wypisanie recepty w 20 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wszyscy piszą bo chcą pomóc. Napisali, że tylko pierwsza lub komórka - a Ty wybierasz drugą. Ambicje zawodnicze - dobry narciarz=dobra narta a dobra narta to pierwsza albo komórka - raczej komórka.

Ostatnie narty komórkowe dla siebie i zony kupiłem w cenie 2400.00 pln - dwie pary nart z wiązaniami, więc o jakich kosztach mówisz??

Z czyichś testów dla Ciebie nic nie wynika bo: "ilość zmiennych wpływających na odczucia z jazdy jest bardzo duża"!

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju57, zafiksowales sie w forumowe bzdety, gluche telefony i podobne...

Jezeli masz te siodemke i chcesz wycinac krotkie do srednich skrety na roznych zboczach

to kupuj pierwszy SL i nie daj sobie dalej gmatwac.

Jezeli ta siodemka jest jest naciagana (a jest bo dajesz sobie kit wciskac) to mnie tu nie bylo.

Może i daję ale nie jestem dobry jako teoretyk i znawca sprzętu SL-ek. jeżdżę na swoich fischerkach i staram się zgłębiać i wprowadzać jedynie w życie coraz lepszą technikę jazdy i tyle, jak każdy.Mam jakoś  od początku zakodowane ,że wordlcup jest dla zawodników i mistrzów tego sportu - taka pokora.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wszyscy piszą bo chcą pomóc. Napisali, że tylko pierwsza lub komórka - a Ty wybierasz drugą. Ambicje zawodnicze - dobry narciarz=dobra narta a dobra narta to pierwsza albo komórka - raczej komórka.

Ostatnie narty komórkowe dla siebie i zony kupiłem w cenie 2400.00 pln - dwie pary nart z wiązaniami, więc o jakich kosztach mówisz??

Z czyichś testów dla Ciebie nic nie wynika bo: "ilość zmiennych wpływających na odczucia z jazdy jest bardzo duża"!

Pozdrowienia

Dziękuję za sugestie , wiem ,że można bardzo polegać na Twojej opinii ze względu na potężnie doświadczenie.Faktycznie ja chyba za bardzo się przejmuję ,że nie dam rady lub się wykończę , a przecież testowałem" pierwszego" rosignola i byłem " urzeczony " .Taka panika ,że nie trafię w sprzęt i będę czegoś żałował.Nie często kupuje się deski.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i daję ale nie jestem dobry jako teoretyk i znawca sprzętu SL-ek. jeżdżę na swoich fischerkach i staram się zgłębiać i wprowadzać w życie coraz lepszą technikę jazdy i tyle jak każdy.Mam jakoś od od początku zakodowane ,że wordlcup jest dla zawodników i mistrzów tego sportu - taka pokora.

.Mam jakoś od od początku zakodowane ,że wordlcup jest dla zawodników i mistrzów tego sportu - taka pokora.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i daję ale nie jestem dobry jako teoretyk i znawca sprzętu SL-ek. jeżdżę na swoich fischerkach i staram się zgłębiać i wprowadzać w życie coraz lepszą technikę jazdy i tyle jak każdy.Mam jakoś od od początku zakodowane ,że wordlcup jest dla zawodników i mistrzów tego sportu - taka pokora.

 

jeżdżę na RC4 worlcup a mistrzem ani zawodnikiem nie jestem

kiedyś kolega dał mi się przejechać na drugiej slalomce Voelkl i wydała mi się twardsza a on pojechał na moich i mimo, że dłuższych to stwierdził, że łatwiej mu się skręcało

gdy kupowałem moje Fischery to zapytałem z ciekawości o Atomicki, które też mieli w ofercie i sprzedawca (podobno jeździ na jednych i drugich) stwierdził, że na tych pierwszych może spokojnie śmigać cały dzień a po Atomicach ledwo wraca do domu ze zmęczenia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolego, trochę luzu, to jest forum a nie poradnia lekarska  :D

Dobór narty to nie jest wypisanie recepty w 20 min.

 

Oczywiście nie chciałem nikogo urazić tylko trochę przyhamować teoretyzowanie, bo zaczęło iść w nie tym kierunku,który mnie interesował.Ale powiem,że warto było wrzucić temat bo pomalusiu coś mi się rysuje w głowie.Bardzo Wam wszystkim dziekuję i jeśli można poproszę o jeszcze jakieś konkrety  :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...