Skocz do zawartości

Gdzie do Austrii dla początkujących?


beti123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

który region / resort polecacie początkującym narciarzom? Rodzina z 2 dzieci 11 i 16, wszyscy jeździmy trzeci rok, dzieci trochę (dużo...) lepiej ;) rodzice gorzej. Generalnie chodzi nam o miejsce gdzie się nie pozabijamy na czerwonych trasach (choć w Polsce jeździmy na niektórych czerwonych), żeby nie było tłumów, w miarę niedrogo etc. Apartamenty sobie znajdę jak będę wiedziała gdzie szukać ;) Jesteśmy zmotoryzowani więc możemy jeżdzić na stoki tak do 20 km. Będę wdzięczna za wskazówki. Dużo się mówi o Karyntii - czy tam znajdę takie miejsca dla początkujących?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

który region / resort polecacie początkującym narciarzom? Rodzina z 2 dzieci 11 i 16, wszyscy jeździmy trzeci rok, dzieci trochę (dużo...) lepiej ;) rodzice gorzej. Generalnie chodzi nam o miejsce gdzie się nie pozabijamy na czerwonych trasach (choć w Polsce jeździmy na niektórych czerwonych), żeby nie było tłumów, w miarę niedrogo etc. Apartamenty sobie znajdę jak będę wiedziała gdzie szukać ;) Jesteśmy zmotoryzowani więc możemy jeżdzić na stoki tak do 20 km. Będę wdzięczna za wskazówki. Dużo się mówi o Karyntii - czy tam znajdę takie miejsca dla początkujących?

Polecam http://www.lungo.at/

4 ośrodki, 300km tras na 1 karnecie, każdy coś dla siebie znajdzie. Obszar mało znany, blisko Polski i dość tanio

 

Powodzenia

Marcin 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

W alpach wszystkie ośrodki są dla każdego. Trasy w każdym ośrodku są tak zróżnicowane i przygotowane żeby wszyscy byli zadowoleni. Osobiscie polecam Skicircus w którym jest 200km tras i najnowocześniejsze wyciągi. Nie spotkacie tam krzesełka 4-osobowego takiego jak w Polsce tylko same gondole i kanapy 8 i 6 osobowe. 

i - jak go nazywa mój kolega :D - najdłuższy orczyk świata :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D a czy Ty wiesz, jaki ten raz potrafi być długi, jak wieje wiatr i zacina śniegiem ? :D...

 

Albo - niemal zawsze trafiamy na takie sytuacje - jak się w szkółce austriackiej kilkunastu małych dzieci, któreś wypnie w połowie trasy i trzeba po nie wracać, alb co gorsza wypnie w miejscu, gdzie do trasy trudny dostęp ? :D :D

 

Oczwyiście piszę o tym żartobliwie, bo ośrodek jest faktycznie w czołówce w Austrii....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no... ja to szczególnie jestem jak typowy Polak... :D :D  wiecznie mi coś nie pasuje... a to kamienie na stoku, a to za dużo śniegu, a to muldy za duże... i jeszcze w dodatku karnety za drogie, dzieci rozwydrzone :D :D... poza tym Polacy są gorzej traktowani niż inne nacje, i Niemcy mają lepiej, bo dostają do stołu inne jedzenie niż Polacy... I jeszcze mógłbym tak długo... :D :D.. to jak nie Polak, jak Polak... prawdziwy... a w ogóle, to we Włoszech są lepsze trasy narciarskie i najlepiej przygotowane... Austria się nie umywa... A jaie niskie ceny we Francji przy stokach... Nie to co w Austrii :D :D....

 

:D A wracając do naszego nieszczęsnego orczyka, o którym miałem nieszczęście wspomnieć, to tambylcy wspominali, że RACZEJ w najbliższym czasie nie powstanie tam nic innego, właśnie ze względu na dośc mocno i często wiejący, ze względu na ułożenie tego orczyka, wiatr.. Ile w tym prawdy, nie wiem ... Powtarzam tylko...

 

I juz zamykając nieszczęsną sprawę nieszczęsnego orczyka... Moja wspominka o nim była od początku ŻARTEM. Rodzaj wyciągów nie stanowi dla mnie o jakości ośrodka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe po co początkującym,którzy się boją czerwonych tras takie SHL 200-300 km tras-żeby jeździc po kilku najłagodniejszych trasach i płacic jak za zboże?Albo utknac w górach bez możliwości powrotu?

 

Z małych (czyli do 50 km tras),nietrudnych i niedrogich,dobrych dla rodziny i początkujących narciarzy polecam Lofer.
Jest dużo innych,ale nie znam ich osobiście.Może inni doradzą.

 

Tylko błagam,nie piszcie,żeby początkujący pchał się do najdroższych,największych i najtłoczniejszych ośrodków-bo nam się tam podobało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

:D A wracając do naszego nieszczęsnego orczyka, o którym miałem nieszczęście wspomnieć, to tambylcy wspominali, że RACZEJ w najbliższym czasie nie powstanie tam nic innego, właśnie ze względu na dośc mocno i często wiejący, ze względu na ułożenie tego orczyka, wiatr.. Ile w tym prawdy, nie wiem ... Powtarzam tylko...

 

 

Ja np miło wspominam ten orczyk-taka miła odmiana,małe urozmaicenie od tych ultranowoczesnych kanap i gondoli (oczywiście jak jest JEDEN orczyk,a nie same orczyki...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe po co początkującym,którzy się boją czerwonych tras takie SHL 200-300 km tras-żeby jeździc po kilku najłagodniejszych trasach i płacic jak za zboże?Albo utknac w górach bez możliwości powrotu?

 

Z małych (czyli do 50 km tras),nietrudnych i niedrogich,dobrych dla rodziny i początkujących narciarzy polecam Lofer.
Jest dużo innych,ale nie znam ich osobiście.Może inni doradzą.

 

Tylko błagam,nie piszcie,żeby początkujący pchał się do najdroższych,największych i najtłoczniejszych ośrodków-bo nam się tam podobało.

Cześć

Proste, chodzi o to żeby się pochwalić, że się było albo wogóle cokolwiek napisać. Taki Jamjedrek np. nie potrafi nawet przeczytać i zrozumieć intencji autora. Zresztą z postu wynika, ze on jest właśnie typowym przykłądme Polaka, który płaci i wymaga bo widać, ze szczególną uwagę zwraca na kanapy itp.

Zabawne, bardzo zabawne zwłaszcza w zestawieniu z postami Berry'ego.

Pozdros serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze znanych mi osrodków w Austrii dla rodzin z dziećmi mogę polecić:

1. W Styrii- Kreischberg - dość tanio, wspólny skipass z Lachtal, trasy przyjemne i szerokie, ale powrót do doliny dla mniej zaawansowanych gondolą,  bo na nartach trezba wracać czarną trasa i po trawersie. Niewiele atrakcji poza nartami i raczej mało imprezowo. Z plusów bardzo dobre piwo Murauer bo browar 5 km obok.

 Hauser- Kaibling - także w Styrii, chociaż w ramach Skiamade. Góra dla początkujących łatwiejsza niż sąsiednie Schladming,  Reiteralm i Hochwurzen. Całkiem blisko z Polski.

2. Salzburgerland- Wspomniany wcześniej Lofer. Także wspominane Lungau, a w nim dla poczatkujących najprzyjemniejszy Fanningberg, niektóre trasy na Grossecku oraz ciekawe na Katschbergu.

 W ramach Skiamade ale już w Salzburgerlandzie może być Flachau-Wagrain i Radstadt. We Flachau trasy na mapach w przewadze czerwone, ale wiele z nich szeroka i raczej łatwa, szczególnie w srodkowej części góry.

3. W Tyrolu, ale blisko Salzburga- Waidring-Steinplatte oraz sąsiednie w ramach karnetu SCHNEEWINKEL - Buchensteinwand i Fieberbrunn a także St. Johann. W dalszej części Tyrolu też wiele, ale coraz dalsza podróż z Polski.

W Karyntii jak dotychczas nie byłem, więc niech powiedza inni.

Jadąc w czasie ferii lepiej wybrać ośrodek mniejszy i mniej popularny. Ja bym wybrał Kreischberg lub Lungau, ewent. Lofer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Najbardziej podoba mi się Lofer i Lungau. Faktycznie niepotrzebne nam długie trasy i znane kurorty, etc. W Lofer fajne zniżki rodzinne, generalnie miejsce nastawione na rodziny. Nawet apartament można znaleźć (co teraz w sezonie nie jest łatwe...). Cena na rodzinę 7 dni to ok 2500 mieszkanie plus ok 2300 (PLN) karnety (pesymistycznie, jeśli 16 - letnie dziecko też dostanie zniżkę, to możemy za karnety zapłacić poniżej 500 EUR za rodzinę). Plus podróż - liczę jakieś 600-700 zł.Wychodzi 4,5 tys za tydzień, do tego trzeba dołożyć koszty jedzenia,Może uda się zmieścić w 7 tys za rodzinę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Lofer to w tym roku dzieci to roczniki 1998-2007,a młodzież 1995-1997.Sprawdzają datę urodzenia w paszporcie przy zakupie skipassów;targowania nie ma.

Podpowiem też,że ważny jest termin: w styczniu taniej.Luty to wysoki sezon.

Jak jedziesz w styczniu to można znaleźć fajne promocje w pensjonatach lub hotelach z HB,czasem jeszcze skipass  w cenie-trzeba poszukać i przeliczyć ,czy warto targać ze sobą jedzenie i gotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...