Skocz do zawartości

Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

U mnie kwestia dwóch klamer (a właściwie 3 - no bo jest jednak rzep) rozwiązała się sama - po prostu do turów kupiłem lekkie buty TLT5. Do tego miałem lekkie wiązania verticale i naprawdę byłem zaskoczony jak ten zestaw dobrze sobie radzi na trudnych zjazdach i jak dokładnie trzyma stopę. Dla oswojenia/przypomnienia się ze sprzętem zaczynam gdzieś koło marca jeździć w tym na czterodniówkach razem z kolegami w normalnych zestawach. Jurek (harpia) może potwierdzić (albo zaprzeczyć), że ten sprzęt umożliwia normalną jazdę oczywiście bez agresji (przede wszystkim z powodu wiązań).

Poza trasą doceniłem też zdecydowanie większy zakres ruchomości kostki czyli niższy flex i jeśli ktoś nie jeździ ostro na krawędzi albo bardzo szybko w terenie to wydaje mi się, że dla lekkich narciarzy 90 a tych ciężkich 110 może być optymalne. But podatny pozwala np pięknie wybrać progi w terenie, jak mam podjechać pod 15cm próg to naciskam zdecydowanie kolanem i to wszystko, nawet nie zauważam podjazdu, w sztywnym bucie - byłoby to miotnięcie.

 

Jeszcze raz chcę podkreślić, że bardziej chodzi o dopasowanie buta jak o jego sztywność.

 

@ Dany de Vino

 

Quest 110 to but z "normalną" podeszwą, skiturowy model to jest 120 BC

 

Pozdro

Wiesiek

Cześć

Moim zdaniem to stek bzdur.

Pozdro


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ques 120 BC jest z podeszwą turową - sprawdź u producenta

 

Pozdro

Wiesiek

Cześć

Nie chodzi o podeszwę tylko o wydźwięk całości postu. Opisałeś sytuację, która Tobie pracuje ale dla innych, którzy mogą potraktować to jako formalna radę może być szkodliwa. Miękki but w niczym jazdy nie ułatwi chyba, że masz nogi sztywne jak kołki ale tu i tak podstawą będzie po prostu miękka jazda z odpowiednia reakcją na podłoże. W takim wypadku but miękki jazdę po prostu utrudni a już jazdę szybką uczyni bardzo siłową. twardszy but pozwala przenieść część obciążeń na skorupę i przez to czyni jazdę mnie energochłonną właśnie w nierównym terenie.

Stwierdzenie, że "sprzęt umożliwia normalną jazdę bez agresji" brzmi po prostu zabawnie.

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieśku chciałbym zapytać,  jak odbierasz twardość kapcioszków turowych i zjazdowych o podobnym lub identycznym deklarowanym przez producentów flexie? (Precyzując pytam o but skitourowy i zjazdowy  poprzednie konstrukcje czyli nie te najnowsze)

 

Czy ta innowacja nie ma za zadanie zwiększenia  zysków (mniej materiałów)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1

No nie wierzę, że nie używasz mikro regulacji...

Mnie się udało tak ustawić dwie dolne klamry, że obie pracują i nie zgniatają palców czy śródstopia

 

Ad. 2

Pewnie mam koślawe nogi, albo trefne buty :) , ale dla odmiany nie jestem w stanie dopiąć 3 klamry (licząc od dołu), do ząbka na którym jeżdżę, bez zapięcia na odpowiedni ząbek 4 klamry i odwrotnie na wcześniejszym etapie. A nie jeżdżę na mocno dopiętych butach.  (Buty dopinam stopniowo, najpierw na pierwsze ząbki, po paru, parunastu minutach na ostateczne - przelotowe. Od wielkiego dzwonu jeszcze mocniej).

 

I z tych przyczyn, nie pragnę butów o mniejszej ilości klamer niż 4. Zresztą buty 1-2 klamrowe już były. wymarły jak dinozaury... :D

Tadek

 

Oczywiście,że cały czas można się bawić regulacją i mikrolegujacją, żeby było "idealnie" tak jak mówisz,

tylko , że większość ludzi tego nie robi bo praktycznie cały czas trzeba by korygować.

 

Ja kiedyś stosowałem mikroregulacje a teraz mi się nie chce albo nie umiem, ustawiam albo "komfortowo" albo "miażdżąco"

Coś takiego ja ustawienie idealne klamer nie istnieje, można natomiast wyregulować optymalnie,

(NIe wiem po co powtarzasz po mnie opis zapinania  buta ,tak jak bym to negował)

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieśku chciałbym zapytać,  jak odbierasz twardość kapcioszków turowych i zjazdowych o podobnym lub identycznym deklarowanym przez producentów flexie? (Precyzując pytam o but skitourowy i zjazdowy  poprzednie konstrukcje czyli nie te najnowsze)

 

Czy ta innowacja nie ma za zadanie zwiększenia  zysków (mniej materiałów)

 

Nie wiem - to są bardzo jednostkowe doświadczenie - ile w końcu butów ma się na nogach? Byłbym skłonny domniemywać (podobnie jak i Ty), że te deklarowane na skiturach twardości są trochę zawyżone (mnie to nie przeszkadza). Zauważ, że Dynafit nie podaje flex-ów. Nie mniej jednak po swoich indywidualnych doświadczeniach uważam, że ten sprzęt naprawdę nadaje się do jazdy i nie jestem w tym odosobniony. Obserwacja rzeczywistości też daje do myślenia bo jak widzę na trudnych zjazdach (jakich większość forumowiczów nigdy nie doświadczy) że, ludzie pomykają w dość lekkich setach - to człowiek sobie zadaje pytanie czy grzmoty narciarskie to rzeczywiście jedyna droga. Zauważyłem, że z wiekiem przychodzi to docenienie zalet bardziej podatnego obuwia i lżejszych wiązań i nart. W sumie to sobie pomyślałem, że to moje takie a nie inne pisanie o butach też może wynikać, że ważę ok 70 kg - być może gdybym miał 100 (na skiturach takich jest mało) to jednak podchodziłbym troche inaczej.

 

@Mitek

 

często jeżdżę po wykrotach (np Fanningberg na górze, Obergurgl - ostatnie krzesłka, las w Ischglu) gdzie co chwilę jest radykalna zmiana nachylenia terenu z krótkimi ostrymi podjazdami i takimiż zjazdami. Tam najnormalniej w świecie brakuje ruchomości w stawie skokowym. Zdarzało mi się w twardszych butach (Factorach) odblokowywać but na chodzenie (przy zapiętych klamrach) aby złapać trochę swobody. LeMaster w swojej książce sporo napisał o konieczności ruchu w stawie skokowym - jego zablokowanie może być pożądane na twardym i gładkim ale czym bardziej nierówno tym powinien być większy ruch.

 

pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytul tematu jest bardzo mylacy. To mova byc nowinki w butach turowych, ktorym do butow zjazdowych daleko. W narciarstwie rekreacyjnym buty turowe jak najbardziej. Przy narciarstwie zjazdowym nie bardzo poniewaz pozwalaja na wycisniecie z nart max 60% ich mozliwosci.

 

Te dwa ostatnie, salomon i atomic (zdjęcia)to chyba zjazdowe są? :)

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że cały czas można się bawić regulacją i mikrolegujacją, żeby było "idealnie" tak jak mówisz,

tylko , że większość ludzi tego nie robi bo praktycznie cały czas trzeba by korygować.

 

Ja kiedyś stosowałem mikroregulacje a teraz mi się nie chce albo nie umiem, ustawiam albo "komfortowo" albo "miażdżąco"

Coś takiego ja ustawienie idealne klamer nie istnieje, można natomiast wyregulować optymalnie,

(NIe wiem po co powtarzasz po mnie opis zapinania  buta ,tak jak bym to negował)

 

Pozdrawiam

Opisałem dokładnie sposób zapinania tylko dlatego, żeby przekazać, że gdyby w moich butach była jedna górna klamra, a nie dwie, to nie był bym w stanie dobrze ich zapiąć.

 

Regulowałem mikro pewnie ze 3 razy: w sklepie, przy pierwszym wyjeździe po kupnie i jakieś 3 lata temu...

Oczywiście nie jest idealnie, ale da się wytrzymać... :)

 

Dla mnie rewolucją, były by klamry o 2 razy mniejszym skoku (oczywiście plus mikro).

Dopięcie z układu do jazy przez cały dzień na jazdę np. po lodzie jest za silne.

I tutaj się z Tobą zgadzam, w tym momencie nie chce mi się walczyć z mikro i rozregulowywać optymalnego ustawienia do codziennej jazdy. Pstryknięcie klamrą o 2 razy mniejszym skoku to by był ideał!

 

Tadek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Opisałem dokładnie sposób zapinania tylko dlatego, żeby przekazać, że gdyby w moich butach była jedna górna klamra, a nie dwie, to nie był bym w stanie dobrze ich zapiąć"

 

Jesteś pewien na 100%

 

Pozdrawiam

W moich na 100%. Zapinam bez nart klęcząc na jednym kolanie... :)

Być może w bucie zaprojektowanym specjalnie pod jedną górną klamrę nie będzie takiego problemu. Nie wiem - nie mierzyłem. Ale doświadczenie mówi mi, wolę 2 klamry... :)

Tadek

 

PS. A co myślisz o klamrach z precyzyjnymi ząbkami???


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o co chodzi z tymi precyzyjnymi ząbkami, bo mówiąc szczerze nie wiem?

 

Jeśli masz dwie to wiadomo ,że 2 lepiej niż jedna , ja pisałem o możliwośći zastąpienia 2 klamer jedną.

 

Ale jak to będzie działać to okaże się dopiero w praktyce,

Czy są chętni.

Bo ja tak,przynajmniej przymierzyć w sklepie :)

Pozdrawiam

 

Aha , chodzi CI o zmniejszenie skoku na klamrach.

 

Myśle,że tak, ale wtedy bez mikroregulacji


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli masz dwie to wiadomo ,że 2 lepiej niż jedna , ja pisałem o możliwośći zastąpienia 2 klamer jedną.

 

Ale jak to będzie działać to okaże się dopiero w praktyce,

 

Czysto w teorii jeżeli ktoś zapina obie klamry z podobną "mocą"

to może to zdać egzamin...

Można bowiem zamontować ząbki w taki sposób by "ciągnęły" jednocześnie oba punkty mocowań podwójnych klamer...

coś na zasadzie  trójkąta...

W przypadku np Tecnica Cochise gdzie jest dopinany klamrą rzep być może można znaleźć pewien kompromis pomiędzy trzymaniem stopy a dopinaniem na jedna klamrę...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysto w teorii jeżeli ktoś zapina obie klamry z podobną "mocą"

to może to zdać egzamin...

Można bowiem zamontować ząbki w taki sposób by "ciągnęły" jednocześnie oba punkty mocowań podwójnych klamer...

coś na zasadzie  trójkąta...

W przypadku np Tecnica Cochise gdzie jest dopinany klamrą rzep być może można znaleźć pewien kompromis pomiędzy trzymaniem stopy a dopinaniem na jedna klamrę...

 

Właśnie w sztywnych butach może to  to zdać egzamin.

 Modelowo , jeżeli materiał jest sztywny i odpowiednio wyprofilowany wystarczy jeden punkt zaczepienia,żeby uzyskać wystarczający efekt.

Dawniej stosowano to w stosunkowo miękkich butach

 

Coś jak maska samochodu , która jest mocowana w jednym punkcie.(chyba,że jest b. duża to w 2)

 

 

Oczywiście takie buty to tylko dla tych słabiej jeżdżących,jak ja :)

 

Pozdrawiam


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że nie pamiętam.

Zwróć uwagę na nazwę przytoczonej płyty.

DynaFLEX. Sugeruje ona zmianę flexu a więc elastyczności lub sztywności.

 

Jednak jak już napisałem nie znam tego rozwiązania.

Cześć

Bo i tamte płyty usztywniały narty bo były montowane na stałe. nie znano jeszcze wtedy pływających śrub itd. i były używane praktycznie tylko w sporcie wyczynowym. Ale jak ktoś sobie coś takiego gdzieś kupił to bajer był.

Płyty funcarvingowe to już zupełnie inna bajka - równie przebrzmiała.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że durny FIS i w to się wmieszał.

 

Nigdy, na żadnej narcie nie czułem tak fenomenalnego trzymania krawędzi, dynamiki i podkręcania skrętu jak na wspomnianych nartach z 10 cm płytą.

Nie mówię, że powinno się jeździć na szczudłach ale na pewno znalazł by się jakiś kompromis a nie ok.15-sto milimetrowy kawałek prymitywnego plastiku dumnie zwanego płytą.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Tylko, że to sport wyczynowy popycha postęp a nie cienias z łączki z przeciwstokiem. 

 

Czemu wysoka płyta miała by być szkodliwa?

Co to znaczy wysoka płyta? ( 5mm, 25mm, 50mm, 10 000mm? )

FIS miśki uznały, że to ok. 15mm. Co oni na ten temat wiedzą?

Czy dysponują jakimiś badaniami?

 

Może należało zostawić to nauce i problem ( o ile był ) sam by się rozwiązał.

 

Poza tym ja sam chcę wybierać co mam zrobić ze swoimi kolanami.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...