Skocz do zawartości

Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy


Wujot

Rekomendowane odpowiedzi

Tutaj

 

http://www.skiresort...st-ski-resorts/

 

autorzy podjeli się wiekopołomnego zadania zrankingowania ośrodków narciarskich. Niezależnie od dość kontrowersyjnego wyniku (szczególnie na pierwszym miejscu) to z grubsza daje to pojęcie o skali narciarstwa na świecie. A z pewnością pierwsza setka warta jest uwagi.

 

Patrząc na ten raport wyszło mi, że z pierwszej 11-ki jeżdziłem w 9 ośrodkach. A ze 100  "najlepszych" stacji odwiedziłem 46. Kurcze to da się objechać!

 

Ciekaw jestem kto da więcej - mam podejrzenia, że będą zawodnicy, którzy mogą mieć z 15-20 pozycji więcej (Aras na start).

 

Chwalcie się!  :)

 

Pozdro

Wiesiek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kiedyś, na konkurencyjnym forum przeczytałem, jak "młody" użytkownik napisał do właściciela forum, przy jakieś okazji - to w *****byłeś *****widziałeś. Jeżeli chodzi o moje objeżdżenie narciarskiego świata, to miałem (i w sumie nadal mam) takie poczucie. Ale spojrzałem na tą listę i ku mojemu wielkie zaskoczeniu, nie jest tragicznie. 4/10 Więc wielkie dzięki, za takie podbudowanie przed sezonem (bo wielu jeszcze jest przed). Z tym, że chyba Wujot nie o objechanie tu chodzi. Ja uważam, że "zaliczać" można tak wiele. Ośrodki narciarskie zwiedzam. W różnym stopniu. Czasami pogoda, czasami "stan zdrowia" pozwalają na więcej, czasami na mniej. Ale zawsze jest coś więcej, niż numerek do odhaczenia.

Użytkownik jark edytował ten post 22 listopad 2013 - 23:10 wulgarny jezyk ... tym razrm z konsekwencjami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku?

Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem :P

Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy.

W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj

 

http://www.skiresort...st-ski-resorts/

 

autorzy podjeli się wiekopołomnego zadania zrankingowania ośrodków narciarskich. Niezależnie od dość kontrowersyjnego wyniku (szczególnie na pierwszym miejscu) to z grubsza daje to pojęcie o skali narciarstwa na świecie. A z pewnością pierwsza setka warta jest uwagi.

 

Patrząc na ten raport wyszło mi, że z pierwszej 11-ki jeżdziłem w 9 ośrodkach. A ze 100  "najlepszych" stacji odwiedziłem 46. Kurcze to da się objechać!

 

Ciekaw jestem kto da więcej - mam podejrzenia, że będą zawodnicy, którzy mogą mieć z 15-20 pozycji więcej (Aras na start).

 

Chwalcie się!  :)

 

Pozdro

Wiesiek

 

 

wiem, ze takie klasyfikacje sa bardzo nieobiektywne, ale ta az sie  roi od idiotycznosci - (zaznaczam, ze komentuje TYLKO ameryke pln)…...

 

z wymienionych

 

2 whistler

6 vail

12 beaver,telluride

22 mammoth, snowmass

26 big sky,breck,keystone,LL, Mt trembl, yellowstowne

36 heavenly

39 stove, snowbasin,sun peaks, winter P

54 silver star

74 snowbird, squaw,sunshine, canyons

100 alta

z europejskich w tej setce bylem tylko w ziller,a z drugiemm setki valbella-lenzerheide

 

valbelle lubie, ziller - zdecydowanie nie

 

Z 22 osrodkow z  hameryki, ktore sie zalapaly w pierwszej setce, bylemw 20-tu: (po kilka dni co najmniej do kilkunastu - w snowbird chyba w sumie 50 dni w roznych sezonach) 

nie bylem w yellowstone, chociaz  osobiscie rozmawialem ze skipatrollerem ktory tam pracuje po operacji ACL i w Mt Trembl (bo z gory nie warto)…..

 

co  sie rzuca w oczy , to brak nast miejsc:

jackson, revelstoke, kicking horse, fernie,  aspen high i paru innych….., nie wspominajac o las lenas, valle nevada i ushuaia, ktore bija na glowe  conajmniej  6 osrodkow amerykansko/can  wymienionych w pierwszej setce

 

 

wsadzenie whistler na  pierwsze miejsce jest juz tradycyjnie spowodowane  jego wielkoscia - poza tym zdradliwa pogoda, bardzo kaprysne rodzaje sniegu - dla mnie takie sobie

 

vail  na drugim miejscu z hameryki - moj osobisty "dislike" - chyba , ze ktos chce sie dowartosciowac obecnoscia futrzanych kolnierzy i cena biletow - poza tym, najlepsza czesc - Blue sky basin jest osiagalna po wzieciu 3 wyciagow - wrrrr - najbardziej podobaly mi sie t-shirt'y z napisem "Vail sucks", ktore mozna bylo kupic w A Basin (ktore, nota bene, jest warte najwyzszej rekomendacji)

 

beaver jest OK ale nie zasluguje na tak wysoka pozycje

 

telluride - polecam, chociaz az tak wysoko nie powinien byc

 

mammoth - jw

 

snowmass - tragedia - tzn da sie jezdzic, ale  teren taki sobie - jestem tam tylko, jak jest konferencja jakas

 

big sky - zdecydowanie polecam - powinno byc wyzej

 

breck - jak telluride

 

keystone jw

 

lake louise - polecam, powinno byc wyzej

 

mt tremblanc - znam z opisow ludzi , ktorzy tam byli i juz tam nie pojada - a wiec ja tez nie pojade i nie polecam, bo cenie swoj czas

 

 

snowbasin jest ok, zwlaszcza po rozbudowaniu na olimpiade, ale jest TYLKO OK na jeden dzien z salt lake jade co 3-4 sezon

 

stove na nast miejscu jest absolutnym nieporozumieniem i  forowaniem east coast (blisko do boston)

 

sun peaks uwielbiam, ale jest to maly,  przytulny osrodek i nie wiem, czemu sie tak wysoko znalazl

 

winter park - nic szczegolnego

 

silver star - podobnie jak sun peaks (tzw "kieszonkowy" ski-resort)

 

snowbird  - jeden z moich faworytow - umieszczenie  na 74 miejscu razem  z RUKA (tam oczywiscie nie bylem ale widze przewyzszenie "az" 201 metrow!!!!!!!)  - chyba najwieksza kpina w tej klasyfikacji)

 

w sumie ostatnie stacje w pierwszej setce, czyli  snowbird,squaw,sunshine, canyons i alta sa zdecydowanie warte polecenia i powinny byc wyzej...

 

zaznaczam, ze sa to  oceny oparte na MOIM doswiadczeniu, a nie wyczytane w netcie - to, co napisalem, moze ulatwic DOBRYM I BARDZO DOBRYM narciarzom unikniecia  wpadek w przypadku wyboru miejsca tutaj…… moje komentarze beda nieprzydatne dla poczatkujacych i srednich….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podać swój ranking pierwszej dziesiątki???

Tadek

Mogę się oczywiście wypowiedzieć na temat tej 46-ki gdzie byłem.

 

Na ten ranking patrzę z przymrużeniem oka - to spis ośrodków gdzie ktoś poprzyznawał punkty za coś co pewnie, w większości mnie nie interesuje. - mogły być na przykład za darmowe orczyki (jak jest w Kitzbuhel) albo muzeum regionalne czy termy w okolicy.. Jeśli któraś stacja załapie się na wszystkie pozycje to może wygrać.  Istotne jest też, że atrakcyjność stacji jest ZMIENNA w sezonie więc mówienie o stałym rankingu jest nieporozumieniem. Odpowiadając zaś na pytanie to podam mój kontrowersyjny ranking znanych mi stacji narciarskich z uzasadnieniem. Kolejność jest ustawiona... chronologicznie

1. Pitztal - to zdecydowanie najlepszy ośrodek lodowcowy w pażdzierniku i do połowy listopada bo startujemy z wysokości 1800 m.npm, kret nie dopuszcza do tłoku na górze a tam są dwie porządne gondolki, krzesłko i  tylko jeden orczyk. trasy bardzo przyzwoite - całkiem niezłe możliwości off piste. Reasumując przez 6 tygodni to bezkonkurencyjny lider Europy. Porównywalny jest z nim Soelden - ale tam trzeba wdrapać się (a co ważniejsze zjechać) na 2800 co może być koszmarem a noclegi generalnie droższe.

2-3. Gurgle I Solden. To bezkonkurencyjne ośrodki od ca. 15 listopada do końca listopada. Nawet nie ma co uzasadniać

4. SFL - ten ośrodek ma naprawdę wiele plusów. Na tym miejscu umieszczam go za - możliwość taniego jeżdżenia w grudniu ale też rewelacyjnych tras,, genialnych możliwości off piste, rnajlepszej znanej mi infrastruktury narciarskiej.

5. Na tej pozycji umieszczę szereg stacji, które w niskim sezonie (wyłączając święta i sylwestra) oferują dobrą jazdę a więc byłby tu ischgl, St Anton, ośrodki Zillertalowskie (w tym arena z dodatkowym plusem, że jest obecna na obu sezonówkach austriackich) Saalbach. Byłaby tu znaczna część ośrodków francuskich 3V, Les2Alpe za La grave i resztę, 

6. Wysoki sezon - tu zong. Wszystkie wielkie stacje oferują tłok na trasach, a nawet jak spadnie puch to jest rozjeżdżany w maksimum 2 godz.. Więc w lutym lista zaczyna być mało znana. Liderem byłyby ośrodki ost tirolu np. Silian, Kals, St jakob in D., Z innych ośrodków HochZeiger, Kuhtai, we Francji np. Grand Domaine

7. końcówka sezonu to na pewno wielkie ośrodki francuskie - Espace killy, 3V, Paradiski (nie byłem ale dużo słyszałem od kolegów). Wszystko czynne, ludzi mało, często znakomita pogoda, dobre możliwości off piste.

8. maj - Stubai (jeszcze dużo czynnego), Aquille du Midi - rewelacja

9. Bezsezon - Tux i pewnie Passo stelvio (nie byłem)

 

10. Oddzielnie chciałbym wspomnieć o włoskich dolomitach - narciarsko dla mnie słabo bo zawsze tłumy, stare wyciągi mało tras (przy urządzeniach wyciągowych), dużo stania. Ale widokowo - rewelacja. Kiedy jechać w Dolomity niech więc podpowiedzą inni.

 

W moim rankingu "alpejskim" zabrakło ośrodków szwajcarskich, które słabo znam, Nie wstawiłem Zermattu bo widok nie jest wart ponoszonych kosztów. Podobnie nie wstawiłem obszaru ski ramy bo odległość nie jest warta tych dość przeciętnych ośrodków. w Aoście nie byłem więc się nie wypowiadam, podobnie w Via Lattea.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10. Oddzielnie chciałbym wspomnieć o włoskich dolomitach - narciarsko dla mnie słabo bo zawsze tłumy, stare wyciągi mało tras (przy urządzeniach wyciągowych), dużo stania. Ale widokowo - rewelacja. Kiedy jechać w Dolomity niech więc podpowiedzą inni.

 

W drugiej połowie stycznia (lub nawet pierwszej). Wtedy z wymienionych wad pozostają gdzieniegdzie stare urządzenia... Jednak i tam widać spore pieniądze wpakowane w modernizacje, Połgodzinna jazda starym krzesłem jest dostepna, ale najczesciej jako lokalna atrakcja.... ;)

Zdecydowanie nie polecam wyjazdu po 15 lutego- chyba ze na złapanie opalenizny bo wtedy 6 dniowa lampa nie jest przypadkiem....

W styczniu jeździ się na narty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Dolomity (Dolomiti Superski) to chyba z 12 ośrodków narciarskich i mówiąc ze tłok to chyba masz na myśli parę miejsc na Sella Rondzie, jedno krzesło w kierunku Marmolady czy Marmolade wlasnie , ale tylko gdy zaspisz. Zjezdzilem trochę Dolomitów (Brenta tez, tylko Madonnę i okolice) i Austrii ciut. Ale nie widzę absolutnie większych kolejek w Dolomitach. Jak będzie się unikać późnego wstawiania i Sella Rondy w słoneczny dzień to jeździ się na biezaco nawet w lutym. Oczywiście ze styczeń jest luzniejszy ale to chyba wszędzie w Alpach. Ciekawe jak wygląda Zillertall czy Saalbach w połowie lutego? A co do infrastruktury to być może Austria jest ciut z przodu ale z tego właśnie powodu austriackie stoki są tloczniejsze od włoskich, wiec to wada jak i zaleta zarazem. A co do rankingu to jeden robi i wygląda to tak a drugi robi i wygląda siak. A juz osobiste rankingi to pewnie u każdego wyglądają inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Cześć

.......10. Oddzielnie chciałbym wspomnieć o włoskich dolomitach - narciarsko dla mnie słabo bo zawsze tłumy, stare wyciągi mało tras (przy urządzeniach wyciągowych), dużo stania. Ale widokowo - rewelacja. Kiedy jechać w Dolomity niech więc podpowiedzą inni......

To zdecydowanie nieprawdziwy obraz włoskich ośrodków Wieśku. Oczywiście w wiekszości mają one nieco inny chrakter chociazby z racji wysokości ale tłumy?? mało tras??
Nie patrzyłem na rankig ale proszę nie krzywdź moich ulubionych rejonów. ;)
Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Cześć
To zdecydowanie nieprawdziwy obraz włoskich ośrodków Wieśku. Oczywiście w wiekszości mają one nieco inny chrakter chociazby z racji wysokości ale tłumy?? mało tras??
Nie patrzyłem na rankig ale proszę nie krzywdź moich ulubionych rejonów. ;)
Pozdrowienia

 

Mitku!

 

Przecież umieściłem Dolomity w 10-ce! Uważam, że to "obowiązkowy" punkt programu narciarza "turysty". Co do tłoku w lutym i marcu to będę się upierał, że tak jest. Z odbiorem tras też jest wiele miejsc mało drożnych np Marmolada - 1 trasa (szeroka na górze ale dalej normalna) przy kolejce, Arabba - wspólny początek dla dwóch urządzeń wyciągowych - takich miejsc jest więcej. ale być może mam trochę spaczony obraz Dolomitów i jestem gotów zweryfikować zdanie. Niezależnie od wszystkiego, napiszę jeszcze raz - Dolomity to miejsce warte odwiedzenia.

 

Pozdro

Wiesiek 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Cześć

Mitku!
 
Przecież umieściłem Dolomity w 10-ce! Uważam, że to "obowiązkowy" punkt programu narciarza "turysty". Co do tłoku w lutym i marcu to będę się upierał, że tak jest. Z odbiorem tras też jest wiele miejsc mało drożnych np Marmolada - 1 trasa (szeroka na górze ale dalej normalna) przy kolejce, Arabba - wspólny początek dla dwóch urządzeń wyciągowych - takich miejsc jest więcej. ale być może mam trochę spaczony obraz Dolomitów i jestem gotów zweryfikować zdanie. Niezależnie od wszystkiego, napiszę jeszcze raz - Dolomity to miejsce warte odwiedzenia.
 
Pozdro
Wiesiek

Tak sie tylko droczę. ;)
Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwny ten ranking, nie wiem jakie brano kryteria pod uwagę. Taki na przykład Stubai jest na 73 miejscu a jak dla mnie to zajefajna miejscówka. Z resztą z austriackich top-miejscówek zaliczyłam (nie chwaląc się) znakomitą większość, oprócz Pitztalu- i właśnie o niego chciałabym zapytac szanowne gremium: mam wolny tydzien 18-25 stycznia - czy w tym czasie warto tam jechać? Jak się on przedstawia na tle powiedzmy Tuxa , Stubaiu czy Solden? (acha, od razu zaznaczam że zimno mi w ogóle nie przeszkadza, natomiast liczę na dobrą widoczność i oczywiście znakomicie przygotowane trasy) . Bardzo proszę o opinię: warto zaatakować ten Pitztal czy też nie koniecznie? Jeśli nie to podrzućcie jakieś inne pomysły, pliz.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pitztal (...) mam wolny tydzien 18-25 stycznia - czy w tym czasie warto tam jechać? 

Nie

 

W tym czasie masz pustki we wszystkich świetnych ośrodkach narciarskich szkoda czasu na lodowce. A jeśli już to Stubai oferuje wtedy dużo więcej. Co do Soelden to razem z częścią nielodowcową spokojnie warto tam pojechać 

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek, a mnie się marzy taki nasz, skiforumowy ranking austriackich ośrodków z podziałem na wielkość (wg deklarowanej długości tras), czyli: - Top austriackich ośrodków ponad 120km - Top austriackich ośrodków 70-120km - Top austriackich ośrodków 30-70km - Top austriackich ośrodków do 30km tylko nie wiem jakie kryteria oceny ustalić :) ale myślę, że bardzo by pomógł taki ranking w planowaniu wyjazdów :)   Pozdrawiam marioo   PS. Można by też pozaznaczać na jakich sezonówkach, który z nich działa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  tylko nie wiem jakie kryteria oceny ustalić :) ale myślę, że bardzo by pomógł taki ranking w planowaniu wyjazdów :)   Pozdrawiam marioo   PS. Można by też pozaznaczać na jakich sezonówkach, który z nich działa :)

 

 

Mariusz - przecież wszystko wiadomo   :) A jak masz wątpliwości to zadzwoń do Jurka czy Arka.

 

A tak na poważnie to rankingi nie mają sensu bo jest wiele zmiennych i każdy ma inne preferencje. Na przykład 4-berge było super ośrodkiem dopóki nie zaczęliśmy jeździć off piste, O różnej atrakcyjności w miarę upływu sezonu też już pisałem. ale może zaproponuję taką zabawę - po trzy moje ulubione (takie gdzie lubię wracać najbardziej ośrodki) w Austrii. U mnie to

:

duże - SFL, St Anton, Saalbach

średnie - Axamer Lizum, HochZeiger, Flachauwinkl

małe - Kuhtai, Hochstein, Grosseck-Speiereck 

 

A u Ciebie ???

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...