Skocz do zawartości

Do posiadaczy sezonówek


jag24

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałam zapytac,czy przerabiał ktoś z Was temat sezonówek dla rodziny? Nie chodzi mi o Tyrol -to jak widzę w sąsiednim wątku najbardziej oblegany kierunek ( dla rodziny jest już b.drogi),ale korzystając z tej podpowiedzi obejrzałam ceny i wychodzi mi,że jadąc 2 x po 7 dni taka sezonówka na Ski Amade dla rodziny 2+2 kupiona w przedsprzedaży już się opłaca (dla rodziców to równowartośc,ale dla dzieci wychodzi taniej)-chyba ,że gdzieś jest podstęp,którego nie ogarniam? A Karyntia jeszcze taniej i dochodzi jeszcze lodowiec,na który można by się wybrac dodatkowo na przedłużony weekend w listopadzie czy maju? I jeszcze pytanie-jak technicznie kupuje się te sezonówki przez internet (bo muszą byc ze zdjęciem)-wie ktoś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam zapytac,czy przerabiał ktoś z Was temat sezonówek dla rodziny? I jeszcze pytanie-jak technicznie kupuje się te sezonówki przez internet (bo muszą byc ze zdjęciem)-wie ktoś?

Karyntia sporo podrożała od najlepszych czasów (wtedy rodzinne skipasy kosztowały niewiele ponad 800 jurków), ale i tak jest dalej najtańszą w AT. -> http://www.topskipas...ticles/View/486 Możesz kupić skipasy przez neta i wysłać zeskanowane zdjęcie - odbierasz na miejscu w kasie, lub wysyłają Ci na podany adres domowy. Zdravim :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Aaa,i jeszcze widzę SKI HIT tylko 10 eurasków więcej-chyba lepszy? Jedyny problem,że akurat Karyntia i OstTirol najdalej ode mnie(jeździmy przez Berlin i Monachium)

SkiHIT się częściowo pokrywa z TOPSKI, ale ma mniej areałów w pakiecie. Jeśli jedziesz przez Niemcy - odległość nie ma kompletnie znaczenia. Chyba, że wprowadzą winiety ;-) Zdravim :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SkiHIT się częściowo pokrywa z TOPSKI, ale ma mniej areałów w pakiecie.

Skoro ma mniej ośrodków to czemu jest droższy? Hm...Ma coś czego nie ma TOPSKI? Może jest droższy tylko w moim wariancie?Nie mogę się dopatrzec,a zdrowy rozsądek się buntuje, czemu więcej jest za mniej? A jeśli chodzi o podróż-każda godzina w samochodzie ponad 12 godzin dla mnie liczy się już podwójnie,a trasy wychodzi ok.1350 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście bez sensu-zawsze SKI HIT był tańszy-chyba dlatego teraz podnieśli cenę,bo dzieci liczą do 18 roku życia,a nie do 15.Najtańszą znaną mi opcją karnetu sezonowego dla rodziny jest SUNNY CARD - za 690 e , czyli za cenę 1 karnetu sezonowego w Tyrolu może jeździć cała rodzina - 2 dorosłych i dowolna liczba dzieci - obowiązuje on w 9 austriackich ośrodkach-w większości leżących bardzo blisko Polski (do najbliższego jest tylko 450 km z Wrocławia) i z "naszym" Hochkarem na czele.MOzesz bez problemu zapłacić przez internet-robisz przelew,lub płacisz kartą-zdjęcia też wysyłasz elektronicznie na maila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek dobrze mówi. Jeśli nie zależy Wam na znanych, topowych ośrodkach, gdzie widać np. nowobogackich Ruskich i polskie, wypasione karki z ich wysublimowanym słownictwem w knajpach, to ten pomysł jest dla Was idealny. Blisko, tanio i pewnie. Pewnie dlatego, że choćby taki pomijany Hochkar należy do dziesiątki (!!!) najpewniejszych miejsc - jeśli chodzi o śnieg. Tutaj też - z malutkimi, niewielkimi wyjątkami - do kanapy wsiadasz prosto "z buta" Ceny w knajpach, jak i kwaterki oczywiście sporo tańsze. (Nasz guru twierdzi, że np. na Hochfichcie dużą pianę można trafić za dwa jurki, a kwaterki poniżej 10 E ) Zdravim :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już trochę jeżdżę na nartach i czytam naprawdę sporo w tym temacie,ale nadal bywalcy tego forum potrafią mnie zadziwić- pierwszy raz słyszę o SUNNYCARD. Fakt,cena nie do pobicia. Najlepsza propozycja dla tych niedowiarków,którzy uważają,że w Polsce narty są jednak tańsze. Dla mnie jednak cena nie jest aż tak ważna i na teraz preferuję jednak ośrodki "nieco" większe. Najchętniej wybrałabym Ski Amade,ale niestety nie ma lodowca. Lub Zillertall - ma wystarczającą ilość tras na pełne 2 wyjazdy i lodowiec na listopad i/lub maj- ale chyba nie ma sezonówki na sam Zillertall? Czy też czegoś nie wiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sezonówka na Zillertal , ale jej cena i okres ważności są idiotyczne...m Gwoli ścisłości - w SKI AMADE jest lodowiec a często na górkach Dachstein u można już jeździć nawet w październiku.

Tylko problem w tym że sezonówki są ważne od listopada ( w tym roku od 9), co kończy się tym że i tak chcąc pojeździć w październiku trzeba kupić karnet (ok. 30 euro za dzień).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GWOLI ŚCISŁOŚCI - kiedyś nie wygrywał....

Wszystko - nawet to , co najlepsze , nudzi się z czasem i człowiek chce jakichś zmian .;-) Po drugie Salzburgerland ma też swoje plusy - na pewno i tam powrócimy - tym bardziej , że teraz Krippenstein tam też jest na sezonówce i mój ulubiony "trasowo" Schladming- Dachstein
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinnaś podłączyć się po grupę 3City dzięki czemu będzie nam taniej i łatwiej dojeżdżać oczywiście na Tyrol :cool:

Tak jak mówiłam-Tyrol jest już "nieco" drogi-dla rodziny 2+2 - bagatelka 2200 euro.Poza tym i tak planuję,jak pisałam,wyjazdy 2 x po 7 dni + 1 przedłużony weekend:3 lub 3 i pół dnia.Nie mam po prostu więcej urlopu,a i dzieci muszą przecież chodzić do szkoły.Na tak krótko to sezonówka tyrolska się nie opłaca. Jakby nie liczyć rację ma O.tisk.,że to Karyntia wychodzi najlepiej dla rodziny-dla nas 1011 euro!-czyli stosunkowo tanio za "normalne"alpejskie narty.Salzburgerland najbliżej od nas,ale dla rodziny 2+2 zniżek brak-koszt już koło 1700 euro. Jako znawcy tematu, gdzie byście pojechali na te 2 wyjazd (czyli 2 najlepsze wg Was ośrodki Karyntii i Osttirolu)? I czy byłyby dobre dla nas? My nie jeździmy poza trasami,a te wybieramy raczej czerwone i niebieskie,niż czarne.Dziennie ok.50 km na nartach,nie brzydzimy się jeździć kilka razy tą samą trasą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariant feryjny - Ost Tirol. Wtedy idealnym dla tej propozycji jest zamieszkanie w Matrei. Spokojnie można tam znaleźć fajne i blisko położone kwaterki już za 12-15 E/os . Matrei to malutkie i urocze miasteczko tuż przy największym skiareale we wschodnim Tyrolu, czyli http://www.gg-resort...ebiet/panorama/. Ciekawe, nienużące i bardzo urozmaicone trasy są tam dosłownie dla każdego. Idealnie dla Was byłoby też zamieszkać w położonym na stoku hotelu Goldried (świetne warunki, fajny basen dla dzieciaków, ale drożej), do którego zjeżdżasz wprost na nartach. Jako urozmaicenie 7-dniowego wypadu w Ost Tirolu można wpaść też do klimatycznego St. Jakob http://www.stjakob-s...et/liftepisten/, albo do Lienz na Zettersfeld http://www.bergfex.at/lienz/panorama/ (Hochsteinu z małymi dziećmi nie polecam). Oba te areały są w przystępnej odległości 40 km z Matrei. Wariant pozaferyjny - bezdyskusyjnie największy skiareał Nassfeld na granicy z Włochami. Piękna pogoda i nieziemskie widoki (w tym na Dolomity). Nowoczesna infrastruktura i doskonałe trasy nie znudzą się Wam przez cały wyjazd http://ski.intermaps...assfeld&lang=de Tutaj noclegów proponuję szukać w okolicznych miejscowościach, aniżeli w Hermagorze (tutaj sporo drożej), do których i tak dojeżdżają dobrze skomunikowane gratisowe skibusy. Zdravim :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za podpowiedź.My w tym roku mamy ferie w styczniu,czyli najlepszy wariant;jedziemy wówczas drugi raz w marcu,co też wychodzi poza sezonem.
Nassfeld jest na liście już prawie pewnikiem,lepiej odwiedzic go w styczniu czy w marcu? A co powiecie na temat Bad Kleinkirschheim-nie warto? I jeszcze pytanie o Molltaler-doczytałam ,że wyraźnie zawyżają całkowitą długośc tras,ale jakby porównac np.ze Stubai to dużo gorszy,czy mniej więcej to samo?
A i oczywiście biorę pod uwagę,że wszystkie opinie są jak najbardziej subiektywne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieziemskie widoki (w tym na Dolomity)


OJ Jardo, Jardo.... widoków na Dolomity z Nassfeld po prostu nie sposób dojrzeć chyba że in your mind's eyes
z tą NOWOCZESNĄ INFRASTRUKTURĄ też byś nie przesadzał może*... rozumiem sentyment do miejsca ale jak se ją zrobili NOWOCZESNĄ 13 lat temu taka jest do dzisiaj :)
* konsultowane z Kosmykiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłam-Tyrol jest już "nieco" drogi-dla rodziny 2+2 - bagatelka 2200 euro.Poza tym i tak planuję,jak pisałam,wyjazdy 2 x po 7 dni + 1 przedłużony weekend:3 lub 3 i pół dnia.Nie mam po prostu więcej urlopu,a i dzieci muszą przecież chodzić do szkoły.Na tak krótko to sezonówka tyrolska się nie opłaca.
Jakby nie liczyć rację ma O.tisk.,że to Karyntia wychodzi najlepiej dla rodziny-dla nas 1011 euro!-czyli stosunkowo tanio za "normalne"alpejskie narty.Salzburgerland najbliżej od nas,ale dla rodziny 2+2 zniżek brak-koszt już koło 1700 euro.
Jako znawcy tematu, gdzie byście pojechali na te 2 wyjazd (czyli 2 najlepsze wg Was ośrodki Karyntii i Osttirolu)? I czy byłyby dobre dla nas?
My nie jeździmy poza trasami,a te wybieramy raczej czerwone i niebieskie,niż czarne.Dziennie ok.50 km na nartach,nie brzydzimy się jeździć kilka razy tą samą trasą.


Ja przez wiele lat jeździłem z dzieciakami 2+4 i uważam, że najlepszy wariant dla Was to po prostu nie kupować sezonówki tylko szukać fajnych last-ów w Snowtrex-ie lub w innych biurach. Bez emocji, pośpiechu i upierania się przy jakimś konkretnym regionie. Warta rozważenia dla rodziny jest też Francja, która w pobycie wychodzi najtaniej, jednak jest to średnio o 400 km. więcej w jedną stronę ale możesz spokojnie kupić tydzień ze skipassem za max 500 zł. Zawsze można pojechać z noclegiem za ok 40 zł od dorosłego w F1, a i tak wyjdzie taniej od Austrii. My też w ferie zrobimy tygodniówkę w Austrii z dwójką jeszcze uczących się dzieci, więc może razem coś sensownego znajdziemy :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nassfeld jest na liście już prawie pewnikiem,lepiej odwiedzic go w styczniu czy w marcu? A co powiecie na temat Bad Kleinkirschheim-nie warto? I

Marzec lepszy - piękne włoskie słonko i full śniegu masz zagwarantowane
BKK najpóźniej do końca lutego, później wszystko spływa. Idealne dla rodzin z dziećmi - mega termy, na które możesz wjechać praktycznie wprost na nartach

OJ Jardo, Jardo.... widoków na Dolomity z Nassfeld po prostu nie sposób dojrzeć chyba że in your mind's eyes
z tą NOWOCZESNĄ INFRASTRUKTURĄ też byś nie przesadzał może*... rozumiem sentyment do miejsca ale jak se ją zrobili NOWOCZESNĄ 13 lat temu taka jest do dzisiaj :)
* konsultowane z Kosmykiem


Echhhh Areczku to wszystko dlatego, że tej cieczy "na myszach" zawsze jest za dużo wieczorkiem i później człek jakieś zwidy i fantasmagorie ma przed oczami ;-)))) A poza tym mi tam te wygodne kanapy i gondolki Millenium Express wcale nie przeszkadzały nigdy ... :-)
Poczekaj jak się połączą z Makaronami przez Passo Pramollo ...



Zdravim :-)

Attached Thumbnails

  • 957.jpg

Edited by o.tisk, 13 September 2013 - 07:37.
dopisek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...