Skocz do zawartości

Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.


spyder

Rekomendowane odpowiedzi

Byłam, a własciwie jeździlam w Ischgl. Nocleg w tej miejscowosci przerasta moje mozliwości, ale w Kappl (odlegla miejscowoośc o ok. 10 km) to już ceny noclegowe całkiem ludzkie:-) Ischgl określę jednym słowem -OCH!!!! Jest wszystko czego dusza zapragnie:przygotowane trasy dla początkujących i zaawansowanych. Fun park z górkami do skakania, z balonem dla lądujących po wyskoku:-)). Dwa pomiary prędkości : w jeżdzie na "krechę" i slalomem. Super szybkie krzesełka z osloną od wiatru i gondole. Prawie brak orczyków +, coz jeszcze? ach czekolada w Szwajcarskich knajpkach -PYCHA i zakupy w strefie wolnoclowej po Szajcarskiej stronie:-) Cena za karnet bezdotykowy 6 dniowy 219 Euro + 5 E kaucji zwrotnej po oddaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

dziś 14-18... Szczęśliwice :D piękny, zielony sztruksik w kratkę, gdzieniegdzie małe fontanny skutecznie nawilżające ów sztruksik, a także dolne części ubioru. Zero kolejek, zero śniegu :P Byliśmy w składzie ja, Kurczak, Pewien Przesympatyczny Użytkownik Forum, oraz 5 dzieci lat 3-6. Dzieciaki śmigały, aż miło, ja jestem wykończona, głównie za sprawą mojego synka, który uznał, że powinnam być jego prywatnym wyciągiem orczykowym... cóż, jak tu nie ulec słodkiemu dziecięciu :rolleyes: Ogólnie skok na Górkę Szczęśliwicką zaliczam do udanych i zamierzam powtórzyć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak... mokro było oddolnie porażająco (niezależnie od temperatury powietrza, zalecane jednak spodnie narciarskie, baaaaardzo na wilgoć odporne - niebieskie dżinsowe nogi, niczym u smerfa, pozostaną u mnie pewnikiem przez czas jakiś :D ), jeździć po zielonym dało radę bezproblemowo - nowe doświadczenia są wielce kształcące... :). Udany wypad jak najbardziej... Pozdrowienia dla wszystkich śmigających :)

zero kolejek, zero śniegu

niby cieszyć nie ma się z czego, a jednak... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Spędziłem przemiłe popołudnie na nartach. Znakomite warunki, podłoże równe twarde, bez muldek i odsypów, pomimo późnej pory. Slad orczyka idealny wyznaczony krwężniczkami i obsypany tłuczniem. Pogoda dobra, ciepło, dobra widocznośc i kontrast. I wszystko bez grama śniegu z widokiem na Pałac Kultury i takie tam. Gdyby nie Borowinka i Kurczak chyba bym sie nie odważył ale właśnie ich determinacja pozwoliła mi zakosztowac nart bez sniegu. DZIĘKI !!! Dzieci zaaklimatyzoway się nadzywczaj szybko i tępa nawierzchnia nie sprawiała im żadnych problemów. Nawet Tymek, mający na początku obawy, po wyczarterowaniu prywatnego orczyka, śmigał z usmiechem na ustach. Po z górą dwóch godzinach niezpomniana obiadokolacja na którą składał sie ketchup z dodatkiem frytek i drobiu, spożywany w wykwintnych, urządzonych na pograniczu secesji, wnętrzach. I do domu!!! Tak kończy się sen!!! Borowinka, Kurczak dzięki za pomysł i do zobaczenia na zielonym stoku wkrótce: - Trzeba mieć dobre spodnie i/a najlepiej spodnie na zmianę - jak wróciłem do domu to moje były jeszcze mokre o waszych nawet nie myślę, bo cały czas mam kaca że mogłem to przewidzieć. Najlepiej ubrać się tak jak do jazdy w deszczu, tylko jeszcze zabrac ciuchy na zmianę jak chcecie posiedzieć w knajpie na herbacie i ketchupie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka fotorelation, z PLesa. WARUNKI były takie jakich nawet na Kasprowym w tym roku nie było..:P Na 80- cm ubitego dobrze śniegu sztucznego od listopada, było ponad 30 cm naturalnego. STOK mimo dość sporej ilości ludzi WYTRZYMAŁ w stanie praktycznie idealnym do końca dnia czyli 15:45:P tem, rano minus 16 miejscami, w południe max. minus 1,9 stopnia. Kolejka w szczycie do 15 min. pozniej 10 - i ponizej 10 min. Uwaga: dojazd przez Jurgów czy Łysą BARDZO ZIMOWY i miejscami LÓD bez szans na hamowanie. >>>> sprzedam canona którym robione są zdjęcia, idealny na ski i wypady w góry. topowe parametry, OKAZJA, dodatki, 2 niecałe lata <<<

Uważam, że mamy tak mało gór, że Mała Babia powinna być zagospodarowana. Tam mogłyby być naprawdę długie stoki z bardzo dobrymi warunkami. Nie uważam, że wyciąg narciarski może spowodować zadeptanie góry. Oczywiście ten wyciąg powinien być wyłączony latem, bo wtedy faktycznie byłby zagrożeniem dla środowiska.

Pozwole z roznych wzgledow miec odrebne sobie zdanie. Wlasnie jakakolwiek infrastruktura na Babiej - zniszczy ten unikalny zakatek. Juz teraz ludzi w lecie jest jak mrowkuf... a w zimie, tylko skitourowcy i zapalency jesli chca to moga dryndac. i niech tak zsotanie... troche dzikiej ostoi...WŁAŚNIE DLATEGO ŻE MAMY TAK MAŁO szczególnie takich GÓR.

Załączone miniatury

  • StrbskiePLeso_6marca2008 002.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 012.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 024.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 045.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 061.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 069.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 123.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 177.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 182.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 187.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 193.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 291.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 304.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 325.jpg
  • StrbskiePLeso_6marca2008 343.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejkę puścili dopiero o godzinie 11 - ta nowa jest zdecydowanie bardziej czuła na wiatr.

Nawet jak wiatru nie ma... to pisza na 90% ze wiatr, a de facto dalej nie umieja obslugiwac calej szafy guzikow;;P jadac do Kuznic trzeba sie liczyc z tymn ze kolejka moze NIE kursowac... A jak moze... a jest akurat na gorze wiatr, to robia numery, ze wywoza narciarzy za 28 zl i moga se zjechac od razu do Kuznic... A prognozy... ech. szkoda gadac. Ale ciszmy sie bo jak jezdzi to jezdzi:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Dziś wróciłem z doliny Otz. Jeździłem w Soelden oraz Obergurgl - Hochgurgl. Jedyny mankament to pogoda, była raczej nieciekawa, w piątek nawet tak zła, że zdecydowałem się jechać za przełęcz Brenner, do Włoch,gdzie oczywiście pogoda o niebo lepsza, w ten sposób spędziłem fantastyczny dzień na Kronplatzu. Recenzje ośrodków zamieszczam w odpowiednim dziale. W ten sposób kończę swój narciarski sezon.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zillertal- bylem i szczesliwie wrocilem. Moze termin 8-15.03. nienajlepszy - wielu Niemcow mialo ferie wiec na dojezdzie korki juz od Monachium, przy powrocie rowniez ;) ale tydzien uwazam za udany. Nie bylem na Arenie, gdyz nie pasowaly mi tam wyciagi (brak niebieskich z krzeselkami dla mojego syna i zony) oraz na Hintertuxie (jakos nie czulem potrzeby tak dalekiej jazdy). W sumie skupilem sie na Mayrhofner-bergbahnen a zdecydowanie na Ahornie, ktory mimo, ze mial mala ilosc tras (dokladnie 1 czerwona i 1 niebieska ;) to nie bylo na nim kolejek czego nie mozna bylo powiedziec o Horbergu i Penken, gdzie byly momenty, ze kolejki byly i na 10 minut. Z wyjazdu jestem zadowolony, trafilem super wypasiony hotel z basenem, wiec po nartach byla zabawa w wodzie. Mysle, ze za rok tam wroce aby objezdzic z rodzinka trasy czerwone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebyloby o czym pisac, gdyby nie jedna rzecz: idealny stan stoku, bez muld, rowniotko. A bylo to tak. Dzis, w niedziele wybralem sie na samotne narty. Szwagropolem z Krakowa za 18 zl. :) W Kuznicach dowiedzialem sie, ze z powodu silnego wiatru nic nie chodzi. Nic to, przynajmniej sie przespaceruje na Goryczkowa, wpije herbatke i zjade. Spacerek jak zawsze mily, w bacowce zaczynaja mowic, ze kolejka byc moze ruszy. Po chwili odpalaja tez krzeselka. Hurra! Slonko calkiem ladnie swieci, snieg troche tepawy, ale to co wzbudza moj nieopisany zachwyt i zdumienie to stan stoku. Jeszcze nigdy w moim dlugim zyciu, a na Kasprowym bylem, hmm... wlasnie, ile razy? Na pewno wiele, wiele. I nigdy nie widzialem takich warunkach. Jakbym sie znalazl w Dolomitach. Kociol rowny jak stol, nawet na Buli nie uswiadczysz muldki. I w ciagu dnia niewiele sie zmienilo. Przez te perturbacje kolejkowe, ludzi niewielu. Super, choc snieg moglby byc cokolwiek szybszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj wrocilam z Blue Knob i tym samym pozegnalam juz sezon narciarski2007/2008:o wyjechalismy z przyjaciolmi w sobote ,pakujac narty na dach sasiedzi patrzyli na nas jak na wariatow -no nie dziwne bo bylo ok.18+ zastanawialam sie w ogole gdzie my jedziemy:rolleyes: moze lepiej byloby skoczyc juz na narty,ale wodne:D po ok.4h jazdy samochodem dotarlismy na miejsce kolo hotelu sniegu ani widu ani slychu wiec myslimy klapa,jednak na stoku bylo juz o niebo lepiej i jeszcze w nocy troszke dopadalo i zlapal pozadny mrozik wiec jazda byla na sztucznym oblodzonym stoku ogolnie nie bylo zle;) jedno ale -wyciagi troche za wolne i zimno bylo na nich troche w pupe:D pozdrawiam Sylwia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilsko dziś - lekki mrozik i całkiem fajne warunki oj dosypało - może tyrochę tępy śnieg albo źle dobrany smar ;)

Witam ! W pełni potwierdzam.Dodam tylko,że prawie brak ludzi (w niedzielę przybyło - niestety:( ).Stoki świetnie przygotowane,nawet do Szczawin można było zjechać za jednym "zamachem" bez obawy o kamienie.Żadnych przetarć.Śniegu ,chyba,po pachy:D ,lecz faktycznie dość dziwny,jakby bardzo małe kulki gradowe.Ogólnie - znakomicie. PS.A jak dopiero będzie !:P Lezie ku nam fajna zimka !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wczoraj (w niedzielę) już nie było tak różowo... jazda po błocie i trawa/kamienie na Miziowej... I ludzi kupa... Ale też sobie ostrzę zęby na nadchodzące ochłodzenie!!!! :D

Ochłodzenie !? Drogi gko,jak na tę porę roku,to prawdziwy atak zimy :D . Na Pilsku -5 i sypie jak z cebra. Pozdrowienia. PS. Nie było ,w niedzielę ,tak źle.Przetarcia ,przecież ,nie przeszkadzały ,w jeździe.Na samej trasie zjazdu było "przyzwoicie" .(Jak na to,"co za oknem na dolinach :) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrbskie Pleso w ubiegły weekend na zamknięcie sezonu. Sobota super, słoneczko, delikatny mrozik, czasami zawiało i przyszła na moment chmurka i robiło się zimniej, ale to było chwilowe. Warunki bardzo ok, ludzi w normie, kolejki do kanapy w szczycie tak koło 12-13 na max 8-10 minut. W niedziele jeździliśmy do 12, rano było pochmurno ale nic to nie przeszkadzało w jeździe, zero mgły itp. Kolejka prawie żadna jak na Szczyrbskie, może max 5 minut czekania, a może mniej. Około 12 przejaśniło się i wyszło takie słoneczko że aż się wyjeżdżać do domu nie chciało. W sam raz na krótki wypad weekendowy, bo generalnie tam jest 1 trasa i dość szybko się można znudzić.

Załączone miniatury

  • IMG_0440.jpg
  • IMG_0455.jpg
  • IMG_0465.jpg
  • IMG_0471.jpg
  • IMG_0481.jpg
  • IMG_0521.jpg
  • IMG_0532.jpg
  • IMG_0549.jpg
  • IMG_0557.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Bylem od 8 do 15 marca w regionie SkiAmade w Austrii od Schladming-Dachstein -Zauchensee -Kleinarl-Flachauwinkl -Flachau-Reitdorf -Wagrain-Alpendorf do Großarl-Dorfgastein. To moj kolejny wyjazd do tego regionu. Region zaskakuje wciaz nowymi krzeselkami i gondolkami, pojawiaja sie co roku nowe (najfajniejsze byly podgrzewane fotele na krzeselkach). Ogolnie dalo sie pojezdzic ale... nie pojade juz wiecej w wysokim sezonie, ludzi byla cala masa i stoki przepelnione a nastepnym razem wybiore region z gorkami ponad 2000-2500m. Mimo ,ze sniegu bylo w brod to jednak byl dosyc ciezki do jezdzenia. Na poczatku tygodnia bylo calkiem sympatycznie: sloneczko, lekki przymrozek. W drugiej polowie tygodnia pogoda robila coraz wieksze figle, zreszta jak w prawie calej Europie. Kazdego dnia przenosilismy sie coraz wyzej ale nie wiele to dawalo bo nawet jesli snieg byl fajny do jezdzenia to brakowalo widocznosci. Ostatniego dnia tzn. w piatek zeszlismy ze stoku o 15 pokonani... przez mokry snieg i deszcz. Wyglada na to ,ze wlasnie tak pozegnalem sezon 2007/2008 chyba ,ze zima jeszcze nas milo zaskoczy w kwietniu ;). A oto link do zdjec: http://picasaweb.goo...AustriaSkiAmade Pozdrawiam Zygi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Bylem od 8 do 15 marca w regionie SkiAmade w Austrii od Schladming-Dachstein -Zauchensee -Kleinarl-Flachauwinkl -Flachau-Reitdorf -Wagrain-Alpendorf do Großarl-Dorfgastein. To moj kolejny wyjazd do tego regionu. Region zaskakuje wciaz nowymi krzeselkami i gondolkami, pojawiaja sie co roku nowe (najfajniejsze byly podgrzewane fotele na krzeselkach). Ogolnie dalo sie pojezdzic ale... nie pojade juz wiecej w wysokim sezonie, ludzi byla cala masa i stoki przepelnione a nastepnym razem wybiore region z gorkami ponad 2000-2500m. Mimo ,ze sniegu bylo w brod to jednak byl dosyc ciezki do jezdzenia. Na poczatku tygodnia bylo calkiem sympatycznie: sloneczko, lekki przymrozek. W drugiej polowie tygodnia pogoda robila coraz wieksze figle, zreszta jak w prawie calej Europie. Kazdego dnia przenosilismy sie coraz wyzej ale nie wiele to dawalo bo nawet jesli snieg byl fajny do jezdzenia to brakowalo widocznosci. Ostatniego dnia tzn. w piatek zeszlismy ze stoku o 15 pokonani... przez mokry snieg i deszcz. Wyglada na to ,ze wlasnie tak pozegnalem sezon 2007/2008 chyba ,ze zima jeszcze nas milo zaskoczy w kwietniu ;). A oto link do zdjec: http://picasaweb.goo...AustriaSkiAmade Pozdrawiam Zygi

Niestety - znane narciarskie kurorty mają wielki minus w postaci tłumów na stokach,kolejek do kolejek,a marzec to wcale nie wysoki sezon-co tam się dopiero dzieje w lutym...:)Dlatego polecam ci na przyszły rok Karyntię-tam przez cały sezon nie uświadczysz tłumów,kolejek a wyjeździsz się na maxa...:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, w nastepnym sezonie napewno bede chcial pojechac w grudniu w Dolomity a wiosna moze wlasnie odwiedze Karyntie. Napisalem "wysoki sezon" bo wszystko bylo drozsze (skipass, kwatery) a i ludzi zdecydowanie wiecej niz pod koniec marca lub w styczniu. Oczywiscie osrodki narciarskie polozone tuz przy autostradzie byly najbardziej oblegane, z porownaniu do tego co czytalem w innych wypowiedziach to ja nigdzie nie stalem w kolejce dluzej niz 10 minut, moze sie za bardzo rozwydrzylem i mialem za wyskokie wymagania zwlaszca po warunkach jakie mialem w Sestriere w grudniu. Pozdrawiam Zygi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatni tydzien spedzilem w austriackim Soll.pierwsze dwa dni deszczowe pozniej bajka-slonecznie i mrozno warunki wymagajace cienka warstwa sniegu i lod popoludniu kasza,jak dla mnie zycie nocne za spokojne doslownie kilke knajpek i tyle ale trasy wymazone problem dla poczatkujacy z dostaniem sie na latwiejsze stoki wjezdzajac na gore od strony Soll gondola, trzeba pokonac ok 500m czarnej trasy

Właśnie wróciliśmy z Sankt Johan ( im Tirol, bo jest ich tam bez liku ) Na dole wiosna ( chociaż czasem i tam śnieg dopadał, na górze zima na całego. Stoki zadbane, tras i wyciągów bez liku. Warto dodać, że sprawdzaliśmy również okolice Kitbuhel a także na zakończenie sprawdziliśmy lodowiec koło Kaprun. Co do moich wyczynów należałoby to jednak zapisać do kategorii 70+ ( no, może 70- ) ;) Tutaj trochę fotek. http://www.fototrip....aleria,472.html

czyli bylismy po sasiedzku wracajac z wycieczki do Innsbrucka przegapilem zjazd na Soll i jechalem przez Sankt Johan)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...