Skocz do zawartości

Białka Tatrzańska- polski fenomen?


krisaz

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę na kamery na Kotelnicy i zastanawiam się co jest grane... Wnioski są dwa, albo poza Białką nie mamy w Polsce innych pagórków do zjeżdżania, albo rozdają tam karnety za darmo... Choć powiem powiem szczerze, że mi nawet jakby dopłacili to bym w takich warunkach nie jeździłł:) Żeby nie być gołosłownym: kotelnica_2.JPG

Załączone miniatury

  • kotelnica_1.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Patrzę na kamery na Kotelnicy i zastanawiam się co jest grane... Wnioski są dwa, albo poza Białką nie mamy w Polsce innych pagórków do zjeżdżania, albo rozdają tam karnety za darmo... Choć powiem powiem szczerze, że mi nawet jakby dopłacili to bym w takich warunkach nie jeździłł:) Żeby nie być gołosłownym: [ATTACH=CONFIG]24213[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]24215[/ATTACH]

Oczywiście według ustawy spełnia wymóg 200 metrów kwadratowych na jednego narciarza! :) Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany Litwinka wygląda tak: [ATTACH=CONFIG]24217[/ATTACH] Rozumiem, że goście ze wschodu mogą niektórych górek nie znać, ale sytuacja wygląda tak przez cały sezon...

Jaki dojazd (oznakowanie i komplikacje) taka frekwencja. Ja też często wybieram Litwinkę z racji braku kolejek. Patrząc z daleka ludzie myślą że tam jest stromizna, może też o to chodzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tam raz,jakieś 5 lat temu,kiedy uczyłem moją szanowną małżonkę jazdy na dwóch deskach, nie chciałem jej zniechęcic jakimiś orczykami a pogoda była piękna i widoki też,padło na Bialkę,jako cały komentarz zacytuję jej słowa po kilku godzinach jazdy w Białce ,jako bardzo początkującej narciarki: "nudzi mi się już ta górka"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki dojazd (oznakowanie i komplikacje) taka frekwencja. Ja też często wybieram Litwinkę z racji braku kolejek. Patrząc z daleka ludzie myślą że tam jest stromizna, może też o to chodzi?

Choćbym miał boso przez Białkę się przeprawiać to wolałbym taką Litwinkę niż jeździć w korku na Kotelnicy:)

Co się tyczy Białki, to dlaczego ci ludzie na fotkach jadą w poprzek stoku???

Jak się dobrze przyjrzysz to znajdziesz nawet takich którzy nie wiedzieć czemu jadą pod górkę:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćbym miał boso przez Białkę się przeprawiać to wolałbym taką Litwinkę niż jeździć w korku na Kotelnicy:)

Niewtajemniczonym wytłumaczmy że chodzi o rzeczkę Białka która płynie wzdłuż wsi Białka T. Litwinka (a tak naprawdę Grapa?!) jest za rzeczką dojazd od "dolnego" ronda w Bukowinie przez most i Czarną Górę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewtajemniczonym wytłumaczmy że chodzi o rzeczkę Białka która płynie wzdłuż wsi Białka T. Litwinka (a tak naprawdę Grapa?!) jest za rzeczką dojazd od "dolnego" ronda w Bukowinie przez most i Czarną Górę!

Zgadza się, można jeszcze pojechać przez Trybsz (przed Białką skręcić w lewo), podobno poprawili w tym sezonie dojazd od tej strony. Maciek, a właściwie po co my to piszemy? Nie lepiej, żeby zostało tak jak jest: Litwinka to nieokrzesana góra, z niebotycznie ciężkim dojazdem itd. ...?:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Maciek, a właściwie po co my to piszemy? Nie lepiej, żeby zostało tak jak jest: Litwinka to nieokrzesana góra, z niebotycznie ciężkim dojazdem itd. ...?:D

Jednym słowem "tylko dla orłów" :) Rok temu podczas pakowania się na narty z dzieciakami wdałem się w rozmowę z narciarzem z sąsiedniego auta. Na hasło jedziemy na Litwinkę człowiek powiedział "to już o czymś świadczy". Do końca był przekonany że robię sobie jaja kiedy tłumaczyłem mu że to jest stok o trudności Kotelnicy. M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe dobrze popatrzeć na takie zdjęcia bo miałem ochotę pojechać tam na 2-3dni na przedsezonową rozgrzewkę a nigdy tam nie byłem. Ludzie tam jeżdzą bo są tam same krzesła i jest dobry dojazd zarówno z Krakowa jak i Wawy. Ja uczyłem się jeździć na desce na Jaworzynie i Pilsku. I powiem szczerze że jak kilka razy spadło się z orczyka w Korbielowie i trzeba było iść albo w górę albo w dół bo trasa była oddzielona od wyciągu lasem, to człowiek miał serdecznie dość. Myślę więc, że jeżdzą tam głównie Ci którzy albo się uczą, albo mają blisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź na pytanie jest prosta. Człowiek jest z natury gatunkiem stadnym i owczym pędem podąża za modnymi rzeczami, im bardziej tandetnymi, tym chętniej, w myśl zasady: jedzmy g. - miliony much nie mogą się mylić. To nie jest nasz polski wynalazek, w Alpach to działa podobnie, choć na znacznie mniejszą skalę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już teraz jest śnieżnie także w innych ośrodkach.

Jest ale wczoraj z moimi znajomymi i tak w końcu pojechaliśmy na Białkę. Stok na którym byliśmy był nieprzygotowany było sporo drobnych kamieni, żwiru i trawy. Doszedłem do wniosku że zamiast szukać złotego graala pojedziemy tam gdzie na 100% będzie wszystko przygotowane. No i cóż nie zawiedli się. Myślę że to właśnie tak działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzą Urban Legends "Panie tam się zabić można", albo "Ta trasa jest tak stroma, że mają tam mistrzostwa w zjeździe alpejskim robić".

To ty chyba stromej trasy nie widziałeś. Całkiem przyjemna trasa, może jak by było mniej muld i lodu to już całkiem fajnie by było. Byłem na niej 07.01 koło godziny 20.00 do 2120. Było trudno nie powiem ale dało się zjechać. Moim zdaniem chyba najlepsze rozwiązanie w Kotelnicy Białczańskiej dla umiejących więcej i chcących bardziej sie zmęczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co ukrywać, Białka ma w Polsce już pewną renomę, ale trudno, żeby jej nie miała, skoro konkurencja przynajmniej po naszej stronie Tatr żadna. Natomiast myślę, że oni sami już nie rozwijają się pod kątem zdystansowania innych polskich "kurortów" a raczej by próbować dogonić Jasną Chopok i Tatry Wysokie.

No tak, pozostało im tylko usypać jakiś kilometr górki w górę i będziemy mieli nową Łomnicę:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ciepły stosunek do Kotelnicy: zmieniła "układ sił" w okolicach Zakopanego, przyczyniła się do dynamicznego rozwoju bazy noclegowej w regionie i stabilizacji cen za noclegi (np w "Zacofanym"), wprowadziła rozwiązania znane do tej pory tylko ze stacji narciarskich z krajów alpejskich, nauczyła jeździć na nartach bardzo wielu naszych rodaków, dynamicznie się rozwijając stale podnosi poprzeczkę konkurencji, zmuszając do zwiększania atrakcyjności ich oferty, Jest najszybciej naśnieżoną a przez to najdłużej działającą w sezonie Polską górką. itd itp To że geometria stoku jest taka a nie inna nie jest zależne od inwestorów. To co z niego zrobiono przez te kilkanaście lat budzi za to mój szacunek! Porównajcie Małe Ciche i Kotelnicę, dwa pierwsze "krzesła" w regionie. Małe Ciche jest tym czym było 10 lat temu, Kotelnica zmieniła się i nie przypomina obiektu sprzed dekady! Możemy się nie zgadzać z tłokiem, ale pomyślmy jak wyglądałaby dzisiaj infrastruktura narciarska bez Kotelnicy! Pozdrawiam Maciek

Użytkownik keicam edytował ten post 13 styczeń 2012 - 19:57

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co ukrywać, Białka ma w Polsce już pewną renomę, ale trudno, żeby jej nie miała, skoro konkurencja przynajmniej po naszej stronie Tatr żadna. Natomiast myślę, że oni sami już nie rozwijają się pod kątem zdystansowania innych polskich "kurortów" a raczej by próbować dogonić Jasną Chopok i Tatry Wysokie.

To się im zejdzie zapewne z kilkaset tysięcy lat albo nawet milionów, o ile szlag nie trafi świata w grudniu 2012, bo Kotelnica ze swoim wzniesieniem przy Chopoku to taka ośla łączka:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się im zejdzie zapewne z kilkaset tysięcy lat albo nawet milionów, o ile szlag nie trafi świata w grudniu 2012, bo Kotelnica ze swoim wzniesieniem przy Chopoku to taka ośla łączka:P

No nie da się zaprzeczyć, że warunki terenowe tam są marne. Co nie zmienia faktu że długich łagodnych tras jeszcze tam można trochę zrobić - choćby na drugą stronę kotelnicy czy w stronę kaniówki. Szczególnie na tej ostatniej jest potencjał bo to chyba najwyższe wzniesienie w okolicy.

Użytkownik Gąska edytował ten post 14 styczeń 2012 - 02:41

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się im zejdzie zapewne z kilkaset tysięcy lat albo nawet milionów, o ile szlag nie trafi świata w grudniu 2012, bo Kotelnica ze swoim wzniesieniem przy Chopoku to taka ośla łączka:P

Porównywanie warunków (wszelkich, może oprócz cen bo się już wyrównały) Białki T. do Jasnej to jakieś nieporozumienie. Moim zdaniem Białkę T. to można porównać np do Istebnej lub Leśnej na Orawie , zaś rejon Chopoka do Kasprowego Wierchu!? I zawsze tu i tam znajdziemy plusy i minusy.

Użytkownik rycho65 edytował ten post 14 styczeń 2012 - 07:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...