Skocz do zawartości

Kurtki JMP a Blizzard, Spyder, Rossignol


piotrswiderek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Jestem na etapie kupna kurtki na narty. Finanse mam ograniczone do około 1000-1500zł. Na początku mój wybór padł na jedną z kurtek Blizzarda: http://www.snowshop.pl/sklep/narty/snowboard/katalog/1240-Odziez-techniczna/256-Kurtki-narciarskie/257-Meskie/258-Blizzard/produkt-19642-KURTKA-BLIZZARD-11-12-SONIC-52-L-RED-BLACK.html?popup http://www.snowshop.pl/sklep/narty/snowboard/katalog/1240-Odziez-techniczna/256-Kurtki-narciarskie/257-Meskie/258-Blizzard/produkt-19635-KURTKA-BLIZZARD-11-12-INFERNO-54-XL-BLACK-RED.html?popup W obu kurtkach znany materiał Toray, 10.000/10.000. Opinie na forum na temat Blizzarda całkiem pozytywne (choć ile ludzi tyle opinii). Szukając dalej moją uwagę przykuł także model Rossignol Experience: http://allegro.pl/ku...1926281735.html Cena już wyższa (1500zł), 20.000/20.000 ale miałem już kiedyś kurtkę Rossignola i przyznam, że nie byłem jakoś wielce zadowolony. Ostatecznością, choć wolałbym tego nie robić mógłby być Spyder Rival, 20.000/20.000, ocieplina Thinsulate, ale cena 1600zł mnie przeraża. http://allegro.pl/ku...1917869928.html Dziś rano natknąłem się całkiem niechcący na stronę polskiego producenta JMP. Tam znalazłem kurtkę Alpha w pięknej cenie 690zł. Do tego membrana Dermizax EV (stosowana bodajże w KJUS'ie) i ocieplina Thinsulate, 20.000/20.000, wykończenie DWR jak w Rossignolu. Przyznam, że parametry jak na tą cenę są zadziwiające. http://jmpsport.com....anarciarska.htm Na forum nie ma zbyt dużo opinii o tych kurtkach, a jeśli już są to z przed kilku lat. Czy ktoś miał okazję używać kurtek JMP? Czy są dobrze wykonane, trwałe, niezbyt ciężkie? Wydanie 700zł zamiast 1500zł byłoby bardzo na rękę. Ale nie chciałbym kupić produktu słabej jakości i pojeździć w nim jeden sezon albo i nie... Z góry dziękuję za opinię.

Użytkownik piotrswiderek edytował ten post 13 listopad 2011 - 12:15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak niby mam używać tej kieszeni?

... w Polsce to faktycznie problem ale Słowacja , Austria , Włochy , Francja .... czytniki, są tak skonstruowane , że wystarczy skipas mieć przy sobie czasami , mam go w kieszeni spodni kumpel , z racji tego, że nie jeździ w jednej kurtce skipas trzyma w .... kasku jarek:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie mam porównania do kurtek Spyder'a czy innych drogich wynalazków, ale z JMP jestem w 100% zadowolony. Kurtka fajnie skrojona i dobrze przemyślana. Co do membrany tez nie mam zastrzeżeń. No chyba, że ktoś lubi jak mu po kurtce łazi pająk:) lub jakiś inny markowy znaczek. Wtedy trzeba dołożyć przynajmniej tysiąc. Ja takiej potrzeby nie mam. A co do dostępności zimowej oferty JMP, to wydaje mi się, że te ograniczenia przekładają się w pewnym stopniu na jakość. Jest to mała firma, wszystko szyta jest w kraju, a głównym odbiorcą są kluby i szkoły narciarskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam według mnie kurtka jest najważniejsza, spodnie mogą być trochę gorsze. Osobiście polecam firmę SPYDER. mam dosłownie cały komplecik i jest mój bodajże 4 komplet ponieważ oszczędzałem i kupowałem jakieś wynalazki. Teraz mam Spyder i jestem zadowolony w każdych warunkach. Nie pocę się nie przemakam. Trzeba pamiętać że kurka może być za kilka tysięcy a bielizna nie będzie termoaktywna to i tak wyrzucone pieniądze bo pot będzie ciekł po jajcach. Ostatnio wpadł mi w oko KJUS SLASH Orange. ale to daleka przyszłość. Kurtki Spyder mają to do siebie że są wygodne luźne i bardzo pojemne, nie trzeba plecaka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam według mnie kurtka jest najważniejsza, spodnie mogą być trochę gorsze. Osobiście polecam firmę SPYDER. mam dosłownie cały komplecik i jest mój bodajże 4 komplet ponieważ oszczędzałem i kupowałem jakieś wynalazki. Teraz mam Spyder i jestem zadowolony w każdych warunkach. Nie pocę się nie przemakam. Trzeba pamiętać że kurka może być za kilka tysięcy a bielizna nie będzie termoaktywna to i tak wyrzucone pieniądze bo pot będzie ciekł po jajcach. Ostatnio wpadł mi w oko KJUS SLASH Orange. ale to daleka przyszłość. Kurtki Spyder mają to do siebie że są wygodne luźne i bardzo pojemne, nie trzeba plecaka.

No cóż, kto bogatemu zabroni... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodzi, jeśli będzie trzeba wydać 1500 na Rossignola czy Spydera to to zrobię, ale jeśli mam kupić JMP za 700zł która jest wykonana z takich materiałów jakie podaje producent (Dermizax EV, Thinsulate, wykończenie DWR) to po co przepłacać? Przejżałem całe forum, jest parę negatywynych opinii o JMP ale zdecydowana większość to pozytywy. Ciekaw tylko jestem jak osoby wystawiające pozytywy odzieży JMP mają porównanie z bardziej znanymi producentami. Przez ostatnie 5 sezonów jeździłem w kurtce Rossignola (bodajże 5000/8000), kupiona 5 lat temu za 800zł w go-sport, oddychalność słaba, musiałem jeździć w dwóch warstwach nawet przy małym mrozie bo było mi zimno, czasem od wody robiły się czerwone plamy (kolor kurtki pomarańczowy) które schodziły tylko w praniu, portfel umieszczony w "suchej kieszonce" zawsze był wilgotny, niski kołnierz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Mam JMP od chyba dwóch sezonów ale w membranie Powertech 20.000/20.000. Poniżej -12stopni zakładałem tylko cieniutki polarek z quechua i bylo ok. od -12 do +15 tylko kurteczka. Jestem bardzo zadowolony. Z Dermizaxu dokupiłem w zeszłym roku spodnie i złego słowa też nie mogę o nich powiedzieć. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam spodnie z JMP.Za chyba 400 czy 500 zł dostałem wygodę,wiatro i wodoszczelność.Spokałem się z opinią, że parametry 20000/20000 są na wyrost,ale wolę takie na wyrost niż 5000 naprawdę.Z doświadczeń był dzień jazdy (ok 7h) w deszczu i wietrze.Do domu wróciłem suchy.Tyle o spodniach.Kurtki nie powinny być gorsze.Moja to wspomniana wyżej Blizzard Pro kupiona za chyba 700zł dwa lata temu.Mogę ją polecić z czystym sumieniem,ale lepiej kup kurtkę JPM.Przynajmniej jest polska w dobrym słowa tego znaczeniu. Pozdrawiam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem kurtkę JMP, model Alpha w sklepie. Bardzo, ale to bardzo zaskoczyła mnie jakością wykonania, dobrze leży. Za tą cenę naprawdę jest wszystko co trzeba. Zastanowiły mnie jedynie zamki kieszeni zewnętrznych oraz wywietrzników na ramionach, nie wiem czy są wodoodporne, sprawiają wrażenie najzwyklejszego zamka (ten sam zamek - chyba - zastosowany jest do kieszeni wewnętrznej, która jest bardzo, bardzo duża). Oczywiście główny zamek jest ok, YKK. Szwy podwójne. Tak na szybko zauważyłem też, że brakuje ściereczki do gogli, ale to mały szczegół, można przecież nosić swoją. Kaptur bardzo duży, nawet za duży, choć jeśli ma mieścić się na kask to jest ok. Na gołej głowie jest wyraźnie za duży, opada na oczy... Zastanawia mnie też ocieplina Thinsulate 120g część główna /80g rękawy. Zauważyłem, że większość producentów używając Thinsulate stosuje 100g/80g. Czy te 20g więcej w części głównej to dużo? Czy będzie odczuwalnie cieplej niż w inncyh kurtkach? Jeśli chodzi o wagę, to oceniam ją na średnią w stosunku do reszty kurtek, są lżejsze ale i cięższe. Jak na tą cenę (690zł) jestem zdecydowany na 75%, skoro zastosowali Dermizax EV i ocieplinę Thinsulate, to co można było zepsuć w tej kurtce? Przymierzałem też wczoraj pozostałe kurtki o których pisałem w pierwszym poście: 1) Blizzard wygląda nieźle, materiały ok, ale kurtka po założeniu niezbyt dobrze na mnie wyglądała. M za małe, L za duże. Zdarza się. Ogólnie nie ma szału, napewno gorzej niż JMP. 2) Rossignol Experience, na pierwszy rzut oka kurtka prezentuje się naprawdę dobrze, ma wszystko co trzeba, masę kieszonek, bardzo przyjemny kołnierz, super kaptur. Rozmiarówki dość duże, mam 180cm, 75kg, a rozmiar M był lekko przyduży. 3)Spyder Rival, tutaj nie przesadzając i nie rozczulając się nad producentem, jest to kurtka którą kupił bym w 100% gdyby nie ograniczały mnie finanse. Po wzięciu do ręki od razu widać, że jest to produkt wyższej jakości (mimo że w cenie Rossignola). Kurtka leży idealnie, ma wszystko co trzeba, wszystkie suwaki super, dużo kieszonek, dobry kaptur, jest dość lekka, wyjątkowa swoboda ruchów. Dla mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie Spyder, potem na równo JMP i Rossignol, na końcu Blizzard (na 3 miejscu mógłbym też umieścić pozostałe kurtki które przymierzałem, tj Killtec - Level 10, Columbia i inne kurtki w cenach około 1000zł) EDIT: Właśnie dostałem potwierdzenie z JMP, że zamki zewnętrznych kieszeni oraz wywietrzników na ramionach są zwykłe (standardowe), zabezpieczone patką ochronną. Tutaj moje pytanie: Jak się to przeniesie na używanie kurtki?

Użytkownik piotrswiderek edytował ten post 16 listopad 2011 - 11:30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: Właśnie dostałem potwierdzenie z JMP, że zamki zewnętrznych kieszeni oraz wywietrzników na ramionach są zwykłe (standardowe), zabezpieczone patką ochronną. Tutaj moje pytanie: Jak się to przeniesie na używanie kurtki?

Nie jestem ekspertem w sprawie oddzieży. Ale znam takie opinie, że nie da się zrobić w pełni wodoodpornych zamków. Jeśli na zamku jest laminat, to wcześniej czy później on się wyrabia i po jakimś czasie niewiele już trzyma. Więc część producentów którzy nie chcą ściemniać, stosuje zwykłe zamki i zakładki na nich. Mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dziś odpowiedź z JMP, iż powodem zastosowania standardowych zamków było to, że zamek bryzgoszczelny jest sztywny (racja) więc zastosowanie go w miejscu wywietrzników na ramionach byłoby niewygodne w użytkowaniu. W sumie trochę z sensem, w poprzednim modelu z 2010 też były zwykłe zamki więc pewnie patent się sprawdza. Tylko, że dziś usłyszałem opinię, że znacznie lepiej już kupić 4F niż JMP...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz prawie pewien, chodzi mi jeszcze po glowie jedna kurtka o ktorej wcale tu nie pisalem... Killtec Setco, 20000/20000, membrana nie jest mi znana bo nie ma wiele w internecie o tych kurtkach(linia performance). Kurtka wykonana super, zamki bryzgoszczelne, super regulacja pasa snieznego, itd. Cena 1200zl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech Wincenty, chyba przesadzasz: kurtka DESCENTE kolekcja 2011-2012 http://www.descente....hampionship.php kurtka SPYDRE RIVAL link na początku postu, głowny zamek chowany za zakładką/ patką.

Mialem na mysli tradycyjne zamki zabezpieczone patka, wybacz nieporozumienie. W tych sa zamki laminowane dodatkowo zabezpeczone patka, sam zreszta mam to samo w swojej. Na marginesie JA descente dobra kurtka bym nie nazwal ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie jezeli chodzi o samo wykonanie to nie ma sie do czego doczepic. Jednak ja nie nazwe odziezy z tej firmy dobra z dwoch glownych powodow, pierwszy to stosunek oferowanej jakosci do ceny, natomiast drugi to stosowanie stalych ocieplaczy do membran typowo technicznych.

Jeżeli dobrze rozumiem co masz na myśli to chyba większość firm tak robi -większość kurtek typowo narciarskich jest po prostu fabrycznie ocieplona bez możliwości wypięcia ociepliny . Jakby nie patrzec są tego plusy i minusy -dla rekreacyjnego trasowego narciarza jakich jest większość na stoku takie rozwiazanie jest chyba optymalne. Jak już tu sobie piszę swoje wypociny może ktoś mi doradzi w sprawie ubioru -mam dylemat czy aby na pewno ominie mnie zakup kurtki narciarskiej wlaśnie ze zintegrowaną ocieplina. Będzie to w sumie dopiero moja pierwsza zima na nartach wiec brakuj mi doświadczenia w tej kwesti a na pomorzu to takich dylematów w sumie nie mamy :) Do tej pory jezdziłem uzywajac 3 warstw -bielizna ,delikatny mikroflece salewy i na to softshel descente.Generalnie póki jadę jest ok ale jak są jakies dłuższe przestoje to sie po prostu wyziebiam i marzne .Zastanawiam się czy na dłuższą mete ss sie sprawdzi tak dobrze jakbym chcial podczas mrozów po -20 które pewnie napotkam w grudniowych i styczniowych wyjazdach -planuje mikroflece salewy wymienic na Polarteca 300 najpewniej Berghausa ,mam nadzieje że to zmieni sporo na plus ale czy wystarczy zeby w miarę komfortowo jeżdzic ? Może macie jakieś inne rady i sugestie to chetnie poczytam.Biore pod uwage jeszcze zakup jakiejs kurteczki typowo narciarskiej z ociepleniem lub też jakiegos hardshella mammuta lub ortovox la grave które moge miec w bardzo przystepnych cenach z tym że to beda same membrany w sumie dalej nic nie grzejące. Biore pod uwage mocno jeszcze taka podobno lepsza wersje softshela -zreszta wygral nawet w testach ss zimowych .Nazywa sie norrona trolvegen flex 3 . Link do testu podsylam ponizej ,tescik jest niestety po niemiecku ale można sie wspomóc tłumaczem google. http://www.outdoor-m...st.471921.3.htm Najbardziej zalezy mi na opini kogos kto jeżdzi w ss zima -czy jest to wykonalne czy raczej dac sobie spokój . Dodam jeszcze ze jest osoba dość mocno sie pocąca na nartach i poki co tylko w ss czulem komfort i z nart o dziwo nie wracam chory co do tej pory mialo miejsce jak w typowej kurtce jezdzilem mokry jak szczur pomimo oddychalnosc na wysokim poziomie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...