Skocz do zawartości

Zastrzyki Synocrom


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 lata później...
Kto z was miał robione zastrzyki w kolano z Synocrom? Jak długo kolano musiało wam po tym odpoczywać przed podjęciem pełnej aktywności i jakie były efekty? Ja biorę te zastrzyki narazie kolano jest na pewno dużo lepiej nasmarowane i lepiej działa. Teraz czekam na regenerację chrząstki rzepki. W grudniu chcę zacząć sezon narciarski, który myślę będzie trochę lepszy od poprzedniego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ja wzięłam już dwie serie tych zastrzyków do stawu skokowego ( po złamaniu ) i jedna serię w kolano ( po kontuzji ). W przypadku stawu skokowego różnica odczuwalna przeze mnie była duża - staw był lepiej nasmarowany i miał większy zakres ruchów, w przypadku kolana - przestało w nim trzeszczeć. Najważniejsze jednak aby usunąć powód uszkodzenia stawów - o ile to możliwe oczywiście - w przeciwnym wypadku synocrom będziemy sobie wstrzykiwać co roku ;) Sama iniekcja zastrzyków nie tyle była bolesna co nieprzyjemna. Ponieważ miałam robione te zastrzyki w obie nogi jednocześnie, przez 5 tygodni odpuściłam jakiekolwiek ćwiczenia. Raz czy dwa po w miejscu zastrzyku przez 2-3dni utrzymywała się opuchlizna albo bolesna tkliwość - jednak to normalne po takich zabiegach Ogólnie polecam ta formę suplementacji - nie trzeba łyka miesiącami tabletek, które obciążają żołądek i wątrobę, a finansowo jak się wszystko zliczy to i tak wyjdzie na to samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moja mama miała po 3 zastrzyki na każde kolano i zaczęło działać dopiero po 2 miesiącach. Ja mam przepisane na jedno kolano ale ten synocrom forte. Cena niestety dużo większa - można porównać tu: synocrom Słyszałem, że zastrzyk forte bardziej boli. Wiecie może czy to prawda? Trochę się boję :o

Taki ból to nie ból ;) Faktycznie zaczyna to działać po jakimś czasie byłem sceptyczny ale minęły już 2 miesiące i kolano coraz lepsze :)

Użytkownik SkiForum edytował ten post 24 maj 2013 - 17:22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze sobie tylko odpowiedz, czy polepszenie kolana jest RZECZYWISCIE i WYLACZNIE spowodowane zastrzykami...

Kiedyś proponował mi te zastrzyki sportowy fizjoterapeuta. Ale mówił, że działają tylko przez czas ich pobierania, nie są to zabiegi które rzutują na przyszłość i powodują poprawę, ponoć to doraźna zabawa. Zastanawiam się, czy odsetek pozytywnej reakcji na zastrzyki nie jest równy z odsetkiem efektu placebo..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś proponował mi te zastrzyki sportowy fizjoterapeuta. Ale mówił, że działają tylko przez czas ich pobierania, nie są to zabiegi które rzutują na przyszłość i powodują poprawę, ponoć to doraźna zabawa. Zastanawiam się, czy odsetek pozytywnej reakcji na zastrzyki nie jest równy z odsetkiem efektu placebo..

Mi też lekarz powiedział że działają przez rok (smarowanie w kolanie lepsze) ale przez ten rok stan kolana się nie pogarsza i mogę wtedy uzyskać lepszy efekt jedząc glukozaminę i poddając się rehabilitacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też lekarz powiedział że działają przez rok (smarowanie w kolanie lepsze) ale przez ten rok stan kolana się nie pogarsza i mogę wtedy uzyskać lepszy efekt jedząc glukozaminę i poddając się rehabilitacji.

tzn tak; ten produkt zyskal pozytywne opinie, na podst badan klinicznych 1,2 i 3 rzedu WYLACZNIE dla osteoartrozy st kolanowego. czyli ZMIAN ZWYRODNIENIOWYCH - co do reszty nie ma poparcia UWAGA; nie mam nic przeciw polskim lekarzom, ale oni nadal dzialaja w scislym porozumieniu z f-mami farmaceutycznymi. wiec, ogolnie, lekarze sa materialnie zainteresowani wypisywaniem recept na dane leki. nie mowie, ze jest to nieuczciwe, ale jest to nieobiektywne typowym przykladem jest DVT-profilaxis osob mlodych po ACL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Witajcie, jestem właśnie 2 lata po pierwszej iniekcji i 1 rok i 1,5 m-ca po 2 iniekcji m.in w moją kosteczkę lewej nogi i o 1,5 m-ca za dużo - celowo to przeciągnęłam, żeby zobaczyć czy jest jakaś różnica w funkcjonowaniu mojego stawu skokowego. No i różnica jest zauważalna. Od ok 2 m-cy staw jest odczuwalny że tak powiem, sztywniejszy i czasem pobolewa. Czas więc na wizytę u lekarza i kolejną serię Synocronu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie próbuję walczyć bez leków :) Wykonałem trochę pracy w lecie na rowerze kolano jest trochę lepsze, nogi mocne tak, że może obejdzie się bez zastrzyków :) Efekt dają ale to tylko oszukiwanie organizmu na jakiś czas tak przynajmniej teraz mi się wydaje. Choć czego się dla nart nie robi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to tylko oszukiwanie organizmu na jakiś czas. Setkę malo kto przekracza a jeżeli nawet już, to na nartach raczej w takim wieku nie jeździ.

...może i nie jeździ ale dobrze by było w tym sędziwym wieku po intensywnie przeżytym ( przejeżdżonym ;)) życiu normalnie funkcjonować i na własnych nogach ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czym akurat te specyfiki prawdopodobnie nie pomoga...

Janie - jak w przypadku większości specyfików zdania są podzielone. Ja wiem/czuję, że po synocromie mój staw skokowy lepiej pracuje i mi nie dokucza - dla mnie to zadowalający efekt. Więcej i tak nic w tej kwestii nie wymyślę - niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janie - jak w przypadku większości specyfików zdania są podzielone. Ja wiem/czuję, że po synocromie mój staw skokowy lepiej pracuje i mi nie dokucza - dla mnie to zadowalający efekt. Więcej i tak nic w tej kwestii nie wymyślę - niestety.

to tylko nalezy sie cieszyc PS kombinacja endorfin + placebo w 40% skuteczna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

tzn tak; ten produkt zyskal pozytywne opinie, na podst badan klinicznych 1,2 i 3 rzedu WYLACZNIE dla osteoartrozy st kolanowego. czyli ZMIAN ZWYRODNIENIOWYCH - co do reszty nie ma poparcia UWAGA; nie mam nic przeciw polskim lekarzom, ale oni nadal dzialaja w scislym porozumieniu z f-mami farmaceutycznymi. wiec, ogolnie, lekarze sa materialnie zainteresowani wypisywaniem recept na dane leki. nie mowie, ze jest to nieuczciwe, ale jest to nieobiektywne typowym przykladem jest DVT-profilaxis osob mlodych po ACL

To sytuacja jest po prostu głupia! Drogi Janie, lekarz rodzinny w Polsce wypisuje kwartalnie recepty, których refundacja kosztuje ok. 70 000 zł Słownie: siedemdziesiąt tysięcy , To dużo, dużo więcej niż jego pensja. Przedstawiciele firm medycznych, przyjmowani w gabinetach z szeroko otwartymi ramionami są na tyle skuteczni, że wydatki na refundacje rosną a pensje lekarzy nie. Mają za to kursokonferencję połączoną z nartami w Zakopanym. Farmaceuci zainteresowani są tym, aby zapewnić dostępność tych najdroższych leków a nie tych najtańszych. Apteki wyglądają jak salony reklamowe, cześć gabinetów też. Oczywiście za wszystko to płaci pacjent. Swoje biorą też firmy informatyczne ( to taki nowy pomysł jak wyciągnąć kasę od pacjenta) Pacjent czuje, że jest robiony w kona, ale nie rozumie przez kogo i jak, frustracje wyładowuje na lekarzach co wielokrotnie widać na tym forum. Temat rzeka i nie na to forum.

Użytkownik Maciej S edytował ten post 07 listopad 2012 - 14:25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu głupie! Drogi Janie, lekarz rodzinny w Polsce wypisuje kwartalnie recepty, których refundacja kosztuje ok. 70 000 zł Słownie: siedemdziesiąt tysięcy , To dużo, dużo więcej niż jego pensja. Przedstawiciele firm medycznych, przyjmowani w gabinetach z szeroko otwartymi ramionami są na tyle skuteczni, że wydatki na refundacje rosną a pensje lekarzy nie. Mają za to kursokonferencję połączoną z nartami w Zakopanym. Farmaceuci zainteresowani są tym, aby zapewnić dostępność tych najdroższych leków a nie tych najtańszych. Apteki wyglądają jak salony reklamowe, cześć gabinetów też. Oczywiście za wszystko to płaci pacjent. Swoje biorą też firmy informatyczne ( to taki nowy pomysł jak wyciągnąć kasę od pacjenta) Pacjent czuje, że jest robiony w kona, ale nie rozumie przez kogo i jak, frustracje wyładowuje na lekarzach co wielokrotnie widać na tym forum. Temat rzeka i nie na to forum.

co jest glupie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co jest glupie??

Określenie głupie nie dotyczyło twojej wypowiedzi. Głupia jest sytuacja. Głupie jest to, że lekarz, który chce zarabiać więcej i więcej oferować swoim pacjentom nie rozumie, że nie dostanie oczekiwanych środków bo sam zadbał o to, żeby kasa trafiała do firm farmaceutycznych lub aptekarzy. Na refundacje nie ma limitów, na całą resztę są.

Użytkownik Maciej S edytował ten post 07 listopad 2012 - 14:24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...