Skocz do zawartości

wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic


Friski

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również dziękuję. Do Wisły/Ustronia mam nadzieję zawitać z rowerkiem.

Z mojej strony propozycja wyjazdu na Jurę: pętelka Rzędkowice-Morsko (stok narciarski ;) )-Podlesice; nieśpieszna wycieczka rowerowa często przerywana wspinaniem na co wybitniejsze ostańce, zwiedzaniem grot skalnych, rezerwatu Góra Zborów, Jaskini Głębokiej, ognisko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na rowerach :) choć trafiliśmy na dróżkę na której żałowałem że nie siedzę na koniu (błoto, dziury i wszędobylskie końskie placki).

 

Konkretyzując propozycję wyjazdu na Jurę proponuję 1 maja - zapowiada się ciepło i słonecznie, Kto bez roweru może spacerować, wspinać się, piknikować, opalać się w pięknych okolicznościach jurajskiej przyrody. W tym terminie będziemy mieli bezpłatny wstęp do rezerwatu Góra Zborów. PS sklepy zamknięte więc w prowiant (ew. kiełbaski na ognisko) trzebaby zaopatrzyć się wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Piekny weekend sie zapowiada. Tak piekny ze warto wyruszyc gdzies dalej i na dwa dni na przyklad:
- Pieniny: d1) rowerem wzdluz Dunajca Szczawnica-Sromowce-Szczawnica, kwaterka, d2) Szczawnica-przeprawa Dunajcem-Sokolica

- Tatry: d1) rowerem dolina Chocholowska, wejscie na Grzesia, nocleg w schronisku, d2) per pedes Chocholowska-Ornak-Koscieliska-Iwaniacka-Chocholowska

 

Tempo rekreacyjne bo dziecko w foteliku/na plecach. Rowery mozna zabrac lub wypozyczyc na miejscu.

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Może wreszcie w nast. weekend? Zapowiada sie niezła pogoda.

Dojazd piątek lub sobota rano, sobota zwiedzanie Ustronia i Wisły na rowerze np. szlakiem okolicznych ośrodków narciarskich (uprzedzam, że brzmi to delikatnie- ale tylko brzmi.... :-) ), wieczór grill 'u Jonka na kympie'... itd.

Niedziela - jakąś lajtówke na rozprostowanie kosci sie wymyśli...

 

 

Zapraszam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wreszcie w nast. weekend? Zapowiada sie niezła pogoda.

Dojazd piątek lub sobota rano, sobota zwiedzanie Ustronia i Wisły na rowerze np. szlakiem okolicznych ośrodków narciarskich (uprzedzam, że brzmi to delikatnie- ale tylko brzmi.... :-) ), wieczór grill 'u Jonka na kympie'... itd.

Niedziela - jakąś lajtówke na rozprostowanie kosci sie wymyśli...

 

 

Zapraszam

Michał

Helou :-) Ja bym się gdzieś karnęła, choć najchętniej nad jakieś jeziorko, popłyyyywać :D Pozdrawiam !! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

attachicon.gifIMG_3454.JPG

 

Ten kopiec z wieżą to raczej kopuła Łysej Góry (Lysa Hora).

Pradziad ma większe wypłaszczenia i inną wieżę.

 

Ale i tak Cię podziwiam - 70km po "dobrych górkach" w 1 dzień!

Osobiście ,przy moim starym trekkingowcu i słabym pedałowaniu musiałbym to podzielić na 2 dni, czyli do Nydka lub na Filipkę 1 dzień i stamtąd  drugi dzień przez Istebną do Ustronia. Kilka lat temu zrobiłem tam pętelkę w 1 dzień nawet na 80km ale było to głównie na zjazdach i po płaskim.

Też było fajnie a trasa prowadziła z Goleszowa (PKP) przez Leszna/ Trzyniec na Mosty, później drugą stroną pod Jaworowy i do Cieszyna - trasa rowerowa oznaczona, miejscami kombinowana ale nigdy nie po szlaku turystycznym pieszym, z bezalkoholowym piwem Birell. Czesi się śmiali bo oni pili "obyczajne". Teraz im jeszcze zaostrzyli bo mogą mieć 0,0 i do 18 roku życia kask na głowie! :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba masz rację z tym nadajnikiem...... z tego wynikałoby, że z drugiej strony to pewnie Niskie Tatry (Chopok i okolice).

 

Trasa;

http://www.cykloserv...etail/?d=157923

 

Teraz im jeszcze zaostrzyli bo mogą mieć 0,0[..]!

 

Z tego co widzę to Czesi traktuja to tak samo jak kiedyś komune.... "róbmy swoje"...

A z kaskami podpadli mi totalnie Słowacy. (nie tylko z tym). Dlatego raczej nie bedę jeżdził w rejon Oszczadnicy.... Nie stać mnie na kask używany na jeden wyjazd w roku... :-)

PozdrawiamM


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Z tego co widzę to Czesi traktują to tak samo jak kiedyś komunę.... "róbmy swoje"...

A z kaskami podpadli mi totalnie Słowacy. (nie tylko z tym). Dlatego raczej nie będę jeździł w rejon Oszczadnicy.(...)

To znaczy ,że w SK  wymagają już od wszystkich czy tylko w sytuacjach ekstremalnych, np w górach czy przy zjazdach?

Co do tego piweczka w CZ to już nie ma podobno takiej swobody jak kiedyś ,tym bardziej "dla obcokrajowców".

Trochę o tym napisali ostatnio na łamach Dz.Zach. i się przestraszyłem...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja zagladam i podziwiam Twoje wyczyny, sam pochwalic sie nie mam czym... Tylko rekreacyjne wyjazdy nad okoliczna wode z rodzina. Marjanna czasem dolacza, bardziej poplywac, poplazowac niz pokrecic. Skiman nad Baltykiem (co i mnie czeka od weekendu). Moze cos w sierpniu/wrzesniu...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...