Skocz do zawartości

Ból łydek.


ppski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Pytanie będzie niekonwencjonalne, ale zastanawia mnie czy to kwestia jazdy/techniki czy też czego innego - np. dużej ilości spacerów w butach ... Otóż miałem 2 wyjazdy w przeciągu ostatniego miesiąca, narty twardsze niż sezon wcześniej, jeden wyjazd buty miękkie a potem 100tki. I w obu wyjazdach po pierwszym dniu jazdy łydki miałem w tragicznym stanie. Schodzenie po schodach następnego dnia albo stawanie na palcach to był 'ból piekielny', a co ciekawe po założeniu butów narciarskich jako że te mięśnie bardzo nie pracują przy jeździe było ok (dopóki na siłę ich nie napinałem). Z mojego punktu widzenia powodem tego bólu mięśni czy ścięgien (kompletnie całe łydki od dołu do kolana) była duża ilość chodzenia w butach narciarskich (na Słowacji trzeba dużo spacerować...) oraz długich oczekiwań w kolejkach przed kasami i wyciągami - noga wtedy chce pracować jak w zwykłych butach i łydki się męczą. Do tego jeżdżę szybko i bardzo szybko, a trasy an Słowacji nie grzeszą małą liczbą muld, zasp z którymi trzeba się 'siłować' ... Czy moje podejrzenia mają sens ? Czy też może jest jakiś inny ogólnie znany powod przemęczenia łydek (nogi mam raczej silnie umięśnione, ale jeśli chodzi o jakiś specjalny trening na łydki to go nie miałem przed wyjazdami, natomiast uda trenowałem)? Z góry dzięki za wyjaśnienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie będzie niekonwencjonalne, ale zastanawia mnie czy to kwestia jazdy/techniki czy też czego innego - np. dużej ilości spacerów w butach ... Otóż miałem 2 wyjazdy w przeciągu ostatniego miesiąca, narty twardsze niż sezon wcześniej, jeden wyjazd buty miękkie a potem 100tki.

Sam osobiscie miewalem takie bole lydek w pierwszym i drugim wyjezdzie sezonu. Potem zanikaly. Kiedy przestawiłem jazde swemu szwagrowi na aktywną (dynamiczne zejscie w dół - do przodu, czyli mocne pójscie na języki) odczuwal te same bole. Zmiana nart na bardziej twarde - to wieksze wymagania w zakresie aktywnosci jazdy (wiekszy nacisk cieżarem ciała) , inne buty (twardsze , zmian kąta nachylenia skorupu wzg.platformy) wymagające mocnego nacisku na języki , to przyczyny mocnego rozciagania miesni lydek. Stan na skraju schodka na palcach, opuść swobodnie pięty i wciskaj ciezar ciała w linii pięt przez "opadanie". Czujesz mocne naciągniecia miesni lydek? To jest przyczyna tego bólu. Jesli przed sezonem bedziesz cwiczył ten mięsien w stretingu (np na schodku) to bol nie powinien miec miejsca. Odtąd ból lydek utozsamiam z jazdą dynamiczną , czyli z szybkim zejsciem w dół (0kg grawitacji na nartach przez czas rzędu kilku msec). Pozdrawiam!

Użytkownik niko130 edytował ten post 14 marzec 2011 - 10:23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to miałem przy pierwszych jazdach w tym sezonie. Później skojarzyłem, że podobno (niech potwierdzą lub zaprzeczą panie) jak kobieca noga nie jest przyzwyczajona do chodzenia w szpilkach to jest taki efekt. Ja mam ciut za duże buty i wspierałem się mocno na palcach. Finalnie minęło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "Ukłuło" mnie w oczy stwierdzenie :

jeśli chodzi o jakiś specjalny trening na łydki to go nie miałem przed wyjazdami, natomiast uda trenowałem)?

Nigdy nie przyszło mi do głowy segregować mięśnie na biorące udział w narciarstwie i obojętne ( zbyteczne ? ). Owszem - 3 miesiące przed sezonem zwiększam nacisk na mięśnie nóg i brzucha, ale góry nie zaniedbuję. Proponuję stosować jedną z podstawowych zasad konstrukcyjnych : cała budowla wytrzyma tyle, ile jej najsłabszy punkt. Jeśli łydki Ci wysiądą to choćbyś miał pozostałe mięśnie ze stali - wysiadasz ! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe na to same pytanie miałem szukać odpowiedzi. Ja w tym sezonie bylem kilka razy na nartach, ale po ostatniej sobocie mam taki sam ból. Właśnie w Łydkach. Buty maja twardość 80. Jeździłem w sobotę i rekreacyjnie (uczyłem znajomego jeździć) i dynamicznie. w Butach byłem od 10-18 bez rozpinania. I ja obstawiam, że ból nie był spowodowany jazda tylko właśnie tym, że dużo w tych butach chodziłem (schody, podejścia, zejścia itd.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Pytanie będzie niekonwencjonalne, ale zastanawia mnie czy to kwestia jazdy/techniki czy też czego innego - np. dużej ilości spacerów w butach ... Otóż miałem 2 wyjazdy w przeciągu ostatniego miesiąca, narty twardsze niż sezon wcześniej, jeden wyjazd buty miękkie a potem 100tki. I w obu wyjazdach po pierwszym dniu jazdy łydki miałem w tragicznym stanie. Schodzenie po schodach następnego dnia albo stawanie na palcach to był 'ból piekielny', a co ciekawe po założeniu butów narciarskich jako że te mięśnie bardzo nie pracują przy jeździe było ok (dopóki na siłę ich nie napinałem). Z mojego punktu widzenia powodem tego bólu mięśni czy ścięgien (kompletnie całe łydki od dołu do kolana) była duża ilość chodzenia w butach narciarskich (na Słowacji trzeba dużo spacerować...) oraz długich oczekiwań w kolejkach przed kasami i wyciągami - noga wtedy chce pracować jak w zwykłych butach i łydki się męczą. Do tego jeżdżę szybko i bardzo szybko, a trasy an Słowacji nie grzeszą małą liczbą muld, zasp z którymi trzeba się 'siłować' ... Czy moje podejrzenia mają sens ? Czy też może jest jakiś inny ogólnie znany powod przemęczenia łydek (nogi mam raczej silnie umięśnione, ale jeśli chodzi o jakiś specjalny trening na łydki to go nie miałem przed wyjazdami, natomiast uda trenowałem)? Z góry dzięki za wyjaśnienia.

a miales te objawy np po graniu w p nozna przez godzine? po ilu minutach to mija?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejwięcej jak napisał niko - jazda na tyłach nartki jest twoją przyczyną bulu łydek- przegięcie na języki jest przyczyną bulu goleni i tak mniejwięcej cały czas (lekarstwo- jazda zrównoważona czyt.prawidłowa). Nie ściskaj ostatniej klamry na maksa to błąd (teoretycznie nie musi być wogóle zapięta ale to tylko teoretycznie bo dla mnie nie ma to zasadniczo znaczenia) podniesienie tyłu buta -nie wiem jak to się fachowo nazywa (kanting czy cóś innego) nie pozwala na jazdę na tyłach nart (język jest dużo niższy od tyłów. Dla poczieszenia jak nie masz żadnych siniaczków to nie ma co narzekać;) pozdrawiam Ryś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miales te objawy np po graniu w p nozna przez godzine? po ilu minutach to mija?

No właśnie chyba nigdy tak nie miałem, a w piłkę kilka lat temu grałem bardzo dużo od dzieciństwa. Co do czasu to on mija po wielu dniach, na szczęście przy jeździe na nartach go nie czuję, tylko przy chodzie w butach albo bez butów narciarskich - takie uczucie jakby całe mięśnie na łydkach to był jeden wielki siniak gdy chce je człowiek napiąć albo mocniej przycisnąć. Siniaków, odparzeń czy otarć oczywiście nie ma, to kwestia na 100% mięśniowa. Mam oczywiście w butach ten rzep z tyłu za butem wewnętrznym że moge wymusić większe albo mniejsze pochylenie łydki do przodu. Ale nei wydawało mi się że jeżdzę na tyłach, chociaż możliwe że przez słabych warunki (zaspy zbite i mokre oraz muldy) podświadomie 'siadałem' i się asekurowałem przy dużych prędkościach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejwięcej jak napisał niko - jazda na tyłach nartki jest twoją przyczyną bulu łydek- przegięcie na języki jest przyczyną bulu goleni i tak mniejwięcej cały czas (lekarstwo- jazda zrównoważona czyt.prawidłowa). Nie ściskaj ostatniej klamry na maksa to błąd (teoretycznie nie musi być wogóle zapięta ale to tylko teoretycznie bo dla mnie nie ma to zasadniczo znaczenia) podniesienie tyłu buta -nie wiem jak to się fachowo nazywa (kanting czy cóś innego) nie pozwala na jazdę na tyłach nart (język jest dużo niższy od tyłów. Dla poczieszenia jak nie masz żadnych siniaczków to nie ma co narzekać;) pozdrawiam Ryś

Własnie mniej wiecej :D bo ja (twierdzę z wlasnych doswiadczen), ze łydki bolą od silnych napięc miesni lydek ,co zdarza sie nie przez lezenie na jezykach, a przez dynamiczny nacisk na nie. Nacisk bedzie co najmniej dwa razy większy jak przy"wiszeniu". Wczesniej opisywałem cwiczenie. Proszę wykonaj je a przekonasz się jaka jest duza róznica. Ciągle wiszenie na jezykach moze jedynie spowodowac otarcia na goleniach (jak język sie przesuwa, lub nie jest gładki). Natomiast w jezdzie w odchyleniu zawsze ucierpią uda i kolana. Tyle wiem z PRAKTYKI.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niko ja też piszę tylko i wyłącznie z własnych doświadczeń a laikiem w narciarstwie nie jestem. Jak mi sie uda to nakręcę (jeżeli będę miał dostęp do kamerki) moje własne zjazdy- gdzieś na początku kweitnia wrzycę na forum. Zaznaczam też że nie jestem teoretykiem a raczej praktykiem- ilość dni spedzonych na stoku w tym tylko sezonie liczę nie w dniach ani tygodniach (jazda codziennie przez średnio 2 godziny - cały sezon 2010-2011 - pisałem zresztą że pracuję przy wyciągu) PS. Urlop spedze też na górkach tylko troszeczkę większych :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...