Skocz do zawartości

Val Gardena- czyli po słonecznej stronie Alp.


skifanka7

Rekomendowane odpowiedzi

W minioną sobotę wróciłam z kapitalnego szusowania w Val Gardenie. Cały spędzony tam tydzień mogłabym opisywać wyłącznie w samych superlatywach. Brzmi to może jak reklamówka, ale faktycznie odkryłam dla siebie miejsce rewelacyjne pod każdym względem. Samo zakwaterowanie jak zawsze załatwiałam na własną rękę, czyli przez internet. Trafiłam do przesympatycznego domu w Ortisei prowadzonego przez rzeźbiarską rodzinę, gdzie spotkał mnie zaszczyt zaproszenia do pracowni gospodarzy, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Od soboty do soboty pogoda jak wymarzona - słonko non stop. Podczas, gdy parę kilometrów na północ sypało. Na początek Seiser Alm - miejsce idealne dla początkujących, na rozgrzewkę dla wprawionych, na spacery, sanki, biegówki itd.. Potem przyszła kolej na Secedę i z niej tunelem na Saslong. Wszędzie trasy były przygotowane perfekcyjnie. Wprawdzie późnym popołudniem bywały rozjechane, miejscami mocno zmrożone, ale w końcu to normalka. Świetne trasy są na Datercepies ,w okolicach Plan de Gralba i Sellajoch. Na koniec dnia dobrym sprawdzianem na zmęczone nogi był ponad 10 km zjazd z Secedy pod stację gondolową w Ortisei. Podobało mi się, że większość krzesełek kursowała do 17, a niektóre gondole nawet do 18. Minusem był jedynie fakt płatnych parkingów i skibusów. Trudno. Nie zmienia to faktu, że i tak czułam się tam jak w bajce. Mam nadzieję, że niejeden raz tam zawitam. Pozdrawiam

Załączone miniatury

  • valgard2.jpg
  • valgard3.jpg
  • valgard4.jpg
  • valgard1.jpg

Użytkownik skifanka7 edytował ten post 03 luty 2011 - 13:58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...TE PŁATNE PARKINGI TO TOTALNA ŻENÓWKA zwłaszcza jak płaci się za skipas tyle samo co we wszystkich alpejskich ośrodkach. No naprawdę mnie to irytuje i zniechęca do Włochów...

Tylko, ze platne parkingi to nie jest zadna domena Wloch. Dla przykladu St. Anton am Arlberg - 8 euro, Kitzbuhel - 3,60 euro, Val d'Isere* - 10/12 euro (dzien), Val Thorens* 10/12 euro (dzien), Saas-Fee* - 12,50 CHF (dzien), Zermatt* (Tasch) - 13,50 CHF (dzien). :P * wolne od ruchu samochodowego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w grudniu w Val Gardenie a w styczniu w Val di Fassa - potwierdzam, chyba jeden z lepszych mega ośrodków narciarskich. polecam wszystkim okręg SuperDolomiti Ski. Może nie za dużo tras typowo niebieskich, ale sporo łatwych czerwonych. Z resztą uważam, że kolory tras w tym rejonie są przyznawane od czapy. Często czerwona wygląda jak niebieska. A na płaskiej niebieskiej na zakończenie można spotkać, co prawda krótką, ale jednak ściankę z której początkujący musieli schodzić. Jednak widoki, trasy, pogoda są tu na ogół bezkonkurencyjne! Polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, ze platne parkingi to nie jest zadna domena Wloch. Dla przykladu St. Anton am Arlberg - 8 euro, Kitzbuhel - 3,60 euro, Val d'Isere* - 10/12 euro (dzien), Val Thorens* 10/12 euro (dzien), Saas-Fee* - 12,50 CHF (dzien), Zermatt* (Tasch) - 13,50 CHF (dzien). :P * wolne od ruchu samochodowego

Oczywiście, ale st.Anton i Kitzbuhel płatne parkingi są TYLKO W MIEŚCIE, podobnie jak w Mayerhofen (coś jak strefa płatnego parkowania) więc tego nie liczę- natomiast nie ma konieczności korzystania z nich bo te same górki sa dostępne z innych parkingów darmowych. Przez 15 lat NIGDY nie płaciłam w Austrii za parking przy wyciągu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ale st.Anton i Kitzbuhel płatne parkingi są TYLKO W MIEŚCIE, podobnie jak w Mayerhofen (coś jak strefa płatnego parkowania) więc tego nie liczę- natomiast nie ma konieczności korzystania z nich bo te same górki sa dostępne z innych parkingów darmowych. Przez 15 lat NIGDY nie płaciłam w Austrii za parking przy wyciągu.

A mnie po kilku latach jeżdżenia do Austrii a później wyjeździe do Włoch, nie udało się już zaciągnąć ekipy (w szczycie 30 osóB) nigdzie indziej. Podejrzewam, że nie udałoby się nawet wtedy, gdyby wszystkie włoskie parkingi były płatne. A tak nie jest, bo na zwiedzonych 10 stacji Dolomitisuperski i kilku w Val di Sole płaciliśmy tylko w Canazei (w Val Gardenie nie byliśmy autem). Ale oczywiście cieszę się, że niektórzy wolą Austrię, jest dzięki temu mniejszy tlok w Dolomitach :)

Użytkownik ski4ever edytował ten post 11 luty 2011 - 00:36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...