Skocz do zawartości

Koniec globalnego ocieplenia


Browni

Rekomendowane odpowiedzi

Artykuł z onetu. Pocieszające wiadomości dla narciarzy.

http://wiadomosci.on...57,12,item.html

Zacytuję tylko fragment

Magazyn "Whistleblower" ze swej strony przeanalizował doniesienia medialne na temat zmian pogodowych, które pojawiły się w ostatnim wieku. Jak wynika z analizy, media w różnych okresach donosiły na zmianę bądź o ochłodzeniu, bądź o ociepleniu. W 1895 roku wybuchła panika na punkcie globalnego ochłodzenia. W 1920 roku donoszono już o czymś zupełnie przeciwnym - o globalnym ociepleniu, którego medialna passa trwała do 1975 roku, gdy znów nadeszło globalne ochłodzenie. W 1981 roku rozpoczęły się z kolei czasy globalnego ocieplenia na "bezprecedensową skalę".

Sam się przyznaję, że byłem w pewnym okresie za globalnym ociepleniem, ale jak można wyczytać, ludzie uważali że są różne kresy, a klimat i tak robił swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się przyznaję, że byłem w pewnym okresie za globalnym ociepleniem, ale jak można wyczytać, ludzie uważali że są różne kresy, a klimat i tak robił swoje.


Hmm, wiesz ostatnimi laty na badania poświęcone GO wydano kilkanaście miliardów dolców zaś Ci którzy argumentowali że to są naturalne zmiany jakie na Ziemi są od zawsze i cykliczne, wydali w tym samym czasie niecały 1% tej kwoty. Pytanie jest zatem z zakresu - siła argumentów czy argument siły ?.
A dla uzmysłowienia jak czasem brak normalnego (czytaj rozsądnego) myślenia działa na społeczeństwo, fragment z artykułu (też Onet"owego z pocz. marca br.) w którym czytamy:

"Wielka Brytania przeżyła najcięższą zimę od 13 lat - i według prognoz to jeszcze nie koniec.Najniższą temperaturę zanotowano tej zimy w Szkocji - minus 18 stopni. Ale temperatury poniżej minus 10 stopni panowały też w cieplejszej na ogół Anglii - na pojezierzu Lake District w północno-wschodniej Anglii, w środku kraju, w okolicach Oxfordu i jeszcze dalej na południe, w podlondyńskim hrabstwie Hampshire."

ale żeby nie było to tamto w tym samym artykule dalej znajdujemy informację która ma Nas za debili:

"Zdaniem brytyjskiego Biura Meteorologicznego tylko globalnemu ociepleniu zawdzięczać należy, że tej zimy nie było gorzej.":eek::eek::eek:

.
No, comments.

Użytkownik Robak edytował ten post 23 marzec 2009 - 21:02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że Globalne Ocieplenie to takie samo hasło jakich wiele,lansuje się je w zależnosci od zapotrzebowania najczesciej jakiejs wpływej grupy i pewnie ktos na tym zarabia. Na szczescie nie mamy możliwosci majstrowania przy tym i natura rególuje się sama:) A zima wyrególowała się w tym roku dla uciechy narciarzy:D POZDROWIENIA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt na świecie nie jest wstanie powiedzieć czy klimat się ociepla czy jest to naturalny cykl. Żaden człowiek nie jest wstanie stworzyć modelu który odzwierciedla działanie klimatu ziemi. Ogrom dziedzin i fachowe zgłębienie się w temat przerasta świat naukowy, kolejne badania rodzą tylko znaki zapytania. Ci którzy stanowczo negują bądź potwierdzają istnienie tego zjawiska są poprostu kretynami. Tyle w temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy stanowczo negują bądź potwierdzają istnienie tego zjawiska są poprostu kretynami. Tyle w temacie.


Kretynami są tylko Ci, którzy negują istnienie tego zjawiska. Średnia temperatura na ziemi rośnie - pytanie tylko w jakim stopniu jest to powiązane z działalnością człowieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to powiedział chyba Korwin Mikke: w ramach globalnego ocieplenia mieliśmy właśnie przejściowe ochłodzenie. Jak wiadomo (przynajmniej jak twierdzą naukowcy którzy zawodowo parają się tym tematem) globalne ocieplenie jest powodem wielu anomalii pogodowych, jak sztormy, tornada etc. etc. Ochłodzenie i śnieżna zima (czyli odejście od oczywistego - bo przecież udowodnionego wieloma badaniami i pracami naukowymi, wzrostowego tryndu) to także ewidentny przejaw rzeczonej anomalii !!! Więc oczywiste wnioski każdemu średnio inteligentnemu powinny nasunąć się same: należy trzymać ciągle czujną rękę rękę na pulsie i szczegółowo badać zachodzące zjawiska, co wymaga przede wszystkim aby opinia publiczna (szczególnie media) wywarła odpowiedni nacisk na rządy, aby w natychmiastowym trybie znacząco zwiększyły środki na badania !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kretynami są tylko Ci, którzy negują istnienie tego zjawiska. Średnia temperatura na ziemi rośnie - pytanie tylko w jakim stopniu jest to powiązane z działalnością człowieka.


Witam,
Niestety nie, od 10 lat średnia temperatura powierzchni Ziemi spadła o ok. 0,6 st. C, to jest b. dużo. Musze znależć artykuł z Science.
Ocenia się, że działalność "człowieka' to ok. 2 %, reszta to nasze Słoneczko, raz w tę a raz w tamtą strone. Jako narciarz wolę ochłodzenie, jako płatnik za ogrzewanie wolałbym ocieplenie. Cóż, to tzw. mieszane uczucia, jak nowy samochód spada w przepaść z "ukochaną" teściową.
Pozdr.
Rolnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Niestety nie, od 10 lat średnia temperatura powierzchni Ziemi spadła o ok. 0,6 st. C, to jest b. dużo. Musze znależć artykuł z Science.
Ocenia się, że działalność "człowieka' to ok. 2 %, reszta to nasze Słoneczko, raz w tę a raz w tamtą strone. Jako narciarz wolę ochłodzenie, jako płatnik za ogrzewanie wolałbym ocieplenie. Cóż, to tzw. mieszane uczucia, jak nowy samochód spada w przepaść z "ukochaną" teściową.
Pozdr.
Rolnik


Zarzuć modelem fizyzycznym ziemi i jej klimatu w zależności od aktywności słońca, myśle ,że wszyscy chętnie pooglądają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Drogi Kolego, Mitku, tu Wszyscy są doskonale obeznani z tematem:)
Zima się kończy a forum musi trwac:D
PS. POzdrawiam


Pytam bo akurat z wykształcenia jesteśmy z zoną geologami a ona na dodatek jest czwratorzędowcem więc jak ktos pisze że jest koniec globalnego ocieplenia bo snieg spadł i sie dłużej trzyma lub że jest za globalnym ociepleniem (lub nie) to mnie po prostu trzęsie.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Witam
czy ktos z kolegów wypowiadających się wtemacie coś na ten temat WIE, czy tylko tak sobie przepisuje to co usłyszał lub przeczytał?
Pozdrawiam


Nie znam się na tym temacie. Podaję tylko to co znalazłem. Pisząc, że jestem za globalnym ociepleniem miałem na myśli, że argumenty podawane do opinii publicznej do mnie przemawiały. Nie rozstrzygam jak jest naprawdę, chcę tylko pokazać, że pomimo ogólnej mody na globalne ocieplenie, wcale nie musi ono występować przynajmniej w takim zakresie jaki jest podawany.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Pisząc, że jestem za globalnym ociepleniem


A ja jestem przeciwny globalnemu ociepleniu! Globalne ocieplenie musi odejść!
:)

A tak na poważnie, to mam w tym temacie wyrobiona takie zdanie że GO jest albo go nie ma. W chwili obecnej przewagę mają ci, co twierdzą że jest. Inni twierdzą że było i się kończy. Jedni twierdzą ze to wina człowieka inni, że wkład naszej cywilizacji jest marginalny. Gdzie leży prawda? Nikt nie wie, bo przy tych skalach zjawisk po prostu nie da się wszystkiego zamodelować. Co chwila dochodzą nowe czynniki, których aktualne modele nie przewidują i cały model się sypie.
Ale sytuacja (z punktu widzenia ludzkiej natury) wygląda tak, że się ociepla(ło - zależnie od teorii) więc jest panika że będzie się ocieplać wiecznie. To tak jak ze "specjalistami" od finansów :)
Aczkolwiek, mimo całego zakręcenia narciarskiego, wolę ocieplenie od zlodowacenia. Ocieplenie da się przeżyć, ze zlodowaceniem gorzej.
Pozdrawiam
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam


Pytam bo akurat z wykształcenia jesteśmy z zoną geologami a ona na dodatek jest czwratorzędowcem więc jak ktos pisze że jest koniec globalnego ocieplenia bo snieg spadł i sie dłużej trzyma lub że jest za globalnym ociepleniem (lub nie) to mnie po prostu trzęsie.
Pozdrawiam


Moja żona też jest geologiem czwartorzędowcem:), ja z kolei jestem klimatologiem/hydrografem. Pamiętam doskonale zajęcia z klimatologii i meteorologii ( 1973-76 ), już wtedy dyskutowaliśmy o zmianach klimatycznych i ewentualnym wpływie czynników cywilizacyjnych. Cóż, wyszło nam że gazem cieplarnianym który ma największy wpływ na klimat jest ...para wodna, CO2 jest na n-tym miejscu, czyli jeśli chodzi o czynnik obecny wokół nas to decydujące zdanie maja oceany. Dzisiaj z kolei myli się przyczynę ze skutkami, rewelacje niejakiego Gora to szarlataneria, nawet jeśli ciągłe obserwacje potwierdzaja trend wzrostowy temperatury w atmosferze to na pewno jest to SKUTEK a nie PRZYCZYNA jak twierdzą niektórzy dziennikarze. Przyjmijmy za pewnik że Słońce jest praprzyczyną wszystkiego co dzieje się na powierzchni naszej planety, człowiek ze swoimi zabawkami na pewno nie jest w stanie wpływać na zmiany globalne. Dajmy sobie spokoj bo takie dyskusje są w zasadzie jałowe, zmiany klimatyczne to procesy stochastyczne, trudne do opisania a co dopiero do obliczenia, pozyjemy, zobaczymy, moze się okazać że za 30 lat zacznie się następna epoka lodowa.

PS Mitek, czy Twój Czwartorzędowiec też ZAWSZE ma rację i jest bytem do bólu zracjonalizowanym ?:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Zyjemy w interglacifazie a więc okresie względnego ocieplenia żeby było smieszniej wtedy jest więcej opadów w tym śniegu oczywiście a wpływ czlowieka jest pomijalny skoro cała świtowa emisja gazów cieplarnianych jest prównywalna z pojedyńczym wybuchem nieiwlekiego wulkanu. Poza tym wszystko dzieje się w czasie geologicznym a w tej skali nasze zycie też jest pomijalne.
Jak widac czwartorzedowcy juz tak mają;):D
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Cześć.

Odświażając temat (W związku że za parę dni konferencja klimatyczna w Paryżu :ph34r:  http://wpolityce.pl/...bedzie-odwolana )

Nie spodziewałem się aż takiego odzewu...Warto było :D Wszystkowiedzący wyjaśnili dogłębnie sytuację z każdej możliwej strony...i dzięki im za TO.

Ja oczywiście jak ktoś zauważył...gówno wiem na temat Globalnego Ocieplenia :o ...ale nie jestem osamotniony. :D

A jak jest naprawdę,i kto miał rację dowiedzą się nasze prapraprawnuki...jak ludzkość przetrwa...co nie jest takie pewne :wub:

Pozdrawiam....i więcej luzu.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Fujocie

 

To już sobie sam doczytaj,korepetycji nie udzielam.

 

Nie potrzebuję bo w przeciwieństwie do Pana Geoidy temat znam od dawna. Geoida (a w zasadzie cała gama ich modeli) to tylko układ odniesienia (powstały na bazie modelu fizycznego, nie matematycznego). Prawdą jest, że ziemia jest kulista a nie jest geoidą. co napisałem w pierwszym poście. Zamiast iść w zaparte trzeba było doczytać.

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 lat temu zima bez śniegu była w naszym kraju nie do pomyślenia! Teraz miewamy śnieg "incydentalnie".

Od 5-ciu lat jestem w stanie kontrolować  zużycie gazu w moim domu. Przy tym samym piecu co roku kupuję mniej gazu. 630 metrów (rocznie) 5 lat temu, do 450 metrów w tamtym roku (licząc sezon październik-październik).

W tym roku pierwszy raz jeszcze nie musiałem uruchomić ogrzewania gazowego mimo drugiej połowy listopada! (wystarcza 5 szczap w kominku dziennie).

 

Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Kiedyś uczono mnie, że wszelkie "dramatyczne" zmiany klimatu spowodowane były czynnikami zewnętrznymi. Wg mnie zmiana na przestrzeni ostatnich 40-tu lat jest dramatyczna!   


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 lat temu zima bez śniegu była w naszym kraju nie do pomyślenia! Teraz miewamy śnieg "incydentalnie".

Od 5-ciu lat jestem w stanie kontrolować  zużycie gazu w moim domu. Przy tym samym piecu co roku kupuję mniej gazu. 630 metrów (rocznie) 5 lat temu, do 450 metrów w tamtym roku (licząc sezon październik-październik).

W tym roku pierwszy raz jeszcze nie musiałem uruchomić ogrzewania gazowego mimo drugiej połowy listopada! (wystarcza 5 szczap w kominku dziennie).

 

Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Kiedyś uczono mnie, że wszelkie "dramatyczne" zmiany klimatu spowodowane były czynnikami zewnętrznymi. Wg mnie zmiana na przestrzeni ostatnich 40-tu lat jest dramatyczna!   

żeby nie było tak łatwo, to 'ocieplenie klimatu' ma dotyczyc calości planety nie tylko południowej Polski......  a tu juz własne doświadczenia nie wystarczają.(moje sa bardzo podobne).  Dramatyzm to ostatnie 2-3 lata... poprzednio zimy były całkiem całkiem - zwykle sporo ponad miesiąc z ujemnymi temperaturami. A skutki.... hm... osobiście klimat włoski czy chociażby węgierski całkiem mi odpowiada..... :-)

 

pozdrawiamM


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...