Skocz do zawartości

Val Thorens


Jaro

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieram się niebawem do Val Thorens we Francji. Ciekawy jestem opinii tych, którzy tam już zjerzdżali. Podobno Val Thorens i całe Trois Vallees to jeden z lepszych ośrodków w Europie. Na razie wiem to z folderów biur podróży i stron internetowych ale nie znam prawdziwych opinii bywalców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewcia, dzięki za rekomendację. Nie będę więc chyba żałował, że kupiłem sobie wyjazd i namówiłem dwóch starych przyjaciół. Poza tym na szczęście nie boję się ceny skipasu, bo z kasą Bogu dzięki na razie nie ma kłopotu, chleba prawie nie jadam, więc raczje przezyję, a Polaków też nie unikam, nawet się cieszę jak spotykam zimków w takich miejscach i potrafią mieć klasę, poza tym biegle gadam po francusku, więc może rodakom się przydam jak będzie im trudno dogadać się z miejscowymi, którzy czasami innych niż własny języków nie znają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejhej :) Co do ilości Polaków w Trzech Dolinach - nie mogę się zgodzić :) Ten region narciarskiej Francji uznawany jest za najbardziej oblegany przez Rodaków! Ba! wybieramy najlesze, prawda :) I proszę nie ulegać stereotypom, że jak Polak to "wieśniak" itp. To nie jest prawdą!!! Trudno jest nas odróżnić od innych nacji w kwestii ubioru i umiejętności narciarskich, zachowujemy się w normie kultury i będąc tam dwukrotnie (oraz w innych regionach Francji) nie odczułam dyskomfortu z powodu obecności innych moich Ziomków! O trzech dolinach pisano już na forum, proponuję Ci, Jaro, byś przejrzał. Z pewnością będziesz zadowolony z wyboru tej destynacji! nie pamiętam dokładnie, ale 600 km tras? Wszystko w jednym miejscu? Czy można mówić o śnieżnym raju na Ziemi?:) Pozdrawiam Agnieszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko, nie uciekam oczywiście przed rodakami na stokach, a nawet cieszę się jak gdzieś daleko od Warszawy spotykam ludzi, którzy przyjechali z Polski, żeby odprężyć się na pięknych stokach. Jedyne co mnie martwi przed moim pierwszym wyjazdem narciarskim we Francuskie Alpy to nie nadmiar rodaków ale niedomiar śniegu pod koniec listopada :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Ewciaaa! Przepraszam, jeśli Cię uraziłam - nie było to moim zamiarem. Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam (chyba nie tylko ja), że wolisz unikać kontaktów z Ziomkami poza granicami kraju. A teraz już wszystko jasne i wyjaśnione - po prostu trafiłaś na taki moment...:) (Oczywiście nie chodziło mi też o biuro z jakim jechałaś, to zupełnie nie ma znaczenia - ważne, by znaleźć się na wyczekiwanych stokach narciarskich ;)) Pozdrawiam Cię serdecznie i do zobaczenia na stokach!!:) Agnieszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się wszystko wyjaśniło :) Do wyjażnienia pozostaje tylko kwestia jakie będą warunki pod koniec listopada. Mam nadzieję, że jak z chmór za duzo śniegu nie spadnie to chociaż da się z aramtek nasypać. Bardzo jestem wygłodzony. Oczywiście śniegu jeść raczej nie będę, ale chętnie z niego zkorzystam przy pomocy moich fiszerek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pierwszy raz mam już za sobą :) Było bardzo fajnie. Teraz przygotowuję drugi raz, pod koniec lutego, żeby doświadczyć wszystkich zalet tego miejsca

Weź karnet na całe 3 doliny, jak Ci fundusze pozwolą. Górne trasy w Les Menuires, traski w Meribel i Couchevel są super. Ja mieszkałem w Les Menuires i dla mnie lokalizacja w koło wyciądu Les Bruyers była idealna: w 15 minut i byłem na górze na Mont de la Chambre z dostepem do tras w Les Menuires, Meribel i Val Thorens. Do Courchevel można się było dostać w niecałą godzinę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sisi - ja co prawda byłem w grudniu, ale ostatniego dnia porzadnie wiało w dolinie Belleville. W Les Menuires zatrzymali wiekszość wyciagów, w Val Thorens podobno obsługa utknęła na jednym z krzesełek z powodu wiatru. Faktycznie jazda tego dnia w VT mijała sie z celem - to była walka bardziej niż przyjemność - o mało co nie zamarzłem na krzesełku, na ściance wiatr mnie zatrzymywał, wiatr zwiał snieg i został sam lód. Przeniosłem sie do Meribel i Couchevel i tam wogóle nie wiało :) Współspacz twierdził, ze pogoda potrafi sie utrzymywać w dolinach tak, że w np. Belleville potrafi padać snieg, a w pozostałych dolinach pogoda może być zupełnie inna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...