Skocz do zawartości

Kontuzja kości ogonowej


olecki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, za tydzień wyjazd, a ja mam problem(y) zdrowotne. Ostatnio <<co prawda na łyżwach>> ale nabawiłem się kontuzji, krótko mówiąc boli mnie pupa, inaczej mówiąc kość ogonowa. Boli mnie głównie przy kucaniu i schylaniu się, śmianiu się i/lub gdy kaszle. Podobno to może być pęknięcie wyżej wymienionej kości. Czy to prawda? I jak tak, to co z tym zrobić, w gips chyba tego się nie wkłada :confused: Po drugie, od jakiś 2 tygodniu regularnie ćwiczę, przysiady, rozciąganie i siedzenie przy ścianie. Przysiadów jednorazowo mogę zrobić ~50, a przy ścianie wytrzymuje równo 3 minuty (z każdym dniem o kilka sek. dłużej.) Oprócz tego po tych łyżwach dopadły mnie zakwasy. I teraz nie wiem co robić, czy ćwiczyć dalej i ryzykować to, że bóle nie miną do wyjazdu, czy ćwiczenia wystarczą i je po prostu odpuścić, a dzięki temu minom wszystkie pozostałe dolegliwości. Z góry dziękuję za rady i odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...boli mnie pupa, inaczej mówiąc kość ogonowa. Boli mnie głównie przy kucaniu i schylaniu się, śmianiu się i/lub gdy kaszle...

staraj się nie smiać i nie kasłać pupą ;):D:D . . . sorry, nie mogłem się powstrzymać :D

..Podobno to może być pęknięcie wyżej wymienionej kości. Czy to prawda? ..

to chyba tylko radiolog lub inny lekarz-kościolog może potwierdzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlugo Cie ta kosc boli?? Bo jak mocno uderzyles o lód to parę dni mozesz czuć /wiem z wlasnego doswiadczenia :P sie troche na lyzwach poupadalo :p/.A zakwasy to nie problem,trzeba sie rozruszac /polecam np. spacer szybkim krokiem/. ciesz sie,ze masz jeszcze tydzien... ja wyjezdzam w sobote i na ten moment stan podgoraczkowy,kaszel,bol glowy... :( . Ale nie dopuszczam mysli,ze to grypa, w niedziele na pewno bede normalnie jezdzila :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się :) Ból pewnie przejdzie, a z opisu wnioskuję, że tragedii nie ma. Żeby Cię pocieszyć (bo zawsze człowiekowi lżej jak widzi, że inni mają jeszcze gorzej :)) powiem, że ja dwa lata temu tuż po kupieniu nowych nartek i tuż przed wyjazdem na tym głupim lodowisku złamałem rękę i miałem z głowy następne trzy dni (do wyjścia ze szpitala, składali mi to pod ogólnym :cool:), półtora miesiąca (do zdjęcia gipsu) i jeszcze ze dwa tygodnie do doprowadzenia ręki do stanu względnej używalności :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...