Skocz do zawartości

Blokada przed stromiznami - jak zwalczyć strach?


HesSki

Rekomendowane odpowiedzi

Jak poza krawędziami dobrze naostrzysz też ząbki to nawet Harakiri Ci nie straszne... Ostrz na kąt 88. O tak ----> :D

Ale ,czy w górnych jedynkach podnosisz krawędzie ? PS. Ja swoje jedynki tylko na 87, lepiej trzymają, ale ja jeżdżę bardzo siłowo:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 150
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Uwierz mi, że nie rozmiękła - jeździłem po niej 4 dni temu.

E tam,ja nikomu już nie wierzę, tyle "tutaj" bajek. PS.Jak nie robiłeś krawędzi po każdym zjeździe to : a) albo nie było twardo B) albo nie umiesz jeździc albo zęby naostrzyłeś prawidłowo:) PS. Tylko się nie obrażaj,ja tak tylko :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam,ja nikomu już nie wierzę, tyle "tutaj" bajek. PS.Jak nie robiłeś krawędzi po każdym zjeździe to : a) albo nie było twardo B) albo nie umiesz jeździc albo zęby naostrzyłeś prawidłowo:) PS. Tylko się nie obrażaj,ja tak tylko :rolleyes:

Obrazić się nie ma o co, bo choć wybitnym narciarzem nie jestem, to krawędzie miałem naostrzone dzień wcześniej, a po zjeździe nieco się stępiły... Zęby, choć zdrowe i ostre też nie pomogły :D Ale potwierdzić moje słowa mogą Forumowicze: sese, z którym tam byliśmy i fredowski, z którym niestety się nie spotkaliśmy, ale był na Streif'ie 3 lutego o 16.15 (tak mi napisał :)). Zawsze też możesz pojechać tam bezpośrednio po zawodach - przez 2 tygodnie po nich trasa jest otwarta. Nie chcę oceniać swoich umiejętności, ale widziałem innych, w tym austriackich instruktorów, którzy walczyli tam o życie, a w każdym razie o zjeździe "bez utraty stylu w każdych warunkach" nie mogło być mowy. Pozdrawiam, J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ,czy w górnych jedynkach podnosisz krawędzie ? PS. Ja swoje jedynki tylko na 87, lepiej trzymają, ale ja jeżdżę bardzo siłowo:(

Nie jeździj siłowo. Trenuj styl. Ćwicz technikę. Baw się. I pamiętaj o smarowaniu... P.S. Na górnych jedynkach zakladam foki w razie potrzeby. :cool:

no wiesz, można jechać i jechać jak jest naprawdę twardo, to tylko jedna metoda.....docisnąc. Dociskasz,dociskasz a tu cholera ucieka, oj cięzko:)

Bo dociskać trzeba umieć :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę w googlach, ale nie znalazłam żadnej foty Streifa, która by mnie bardziej przeraziła niż Harakiri. Chyba, że masz gdzieś ciekawe foty? Może wrzucisz na forum?

HesSki powiem tak - w zeszłym roku spędziłem 3 albo 4 dni na Penken i codziennie po przynajmniej 3 razy ćwiczyłem Harakiri. W zeszłym tygodniu codziennie (poza poniedziałkiem :) ) zjeżdżaliśmy z wueres'em Direttissimą, która zdaniem Tyrolczyków stanowi przykład piekła na ziemi. Po kilkunastokrotnym przejechaniu tej trasy (mój osobisty rekord około 3:30 od górnej do dolnej stacji 8 osobowego krzesła na pustym stoku o 16:15) poczułem się znużony, a może nawet lekko rozczarowany... Przecież było tyle ostrzeżeń, przestróg, tablic z procentami, stopniami, achtung, caution itd... a tu... trasa jak trasa... Wyjazd do Kitzbuhel nabrał jednak zupełnie innych kolorów w momencie minięcia przeze mnie magicznej kwadratowej tabliczki z napisem "Route 21 Streif Rennstrecke" (koniecznie należy zacząć od samej góry zaraz za stacją gondoli Hahnenkammbahn). Zobaczyłem Strife... Tą samą którą tydzień wcześniej widziałem na Eurosporcie podczas zawodów... Wyglądała niesamowicie - w górnej części mnóstwo siatek i gąbek oraz resztki reklam sponsorów i wijąca się pomiędzy tym wszystkim wąska linia słynnego zjazdu wyznaczona niebieskimi liniami na śniegu. Takiego uczucia jak po przejechaniu tej trasy nie czułem na nartach już dobrych kilka lat. To było połączenie wręcz namacalnego strachu z maksymalną adrenaliną. Jednoczesne poczucie szczęścia, ulgi i nawet może pewnego rodzaju dumy oraz niesamowitej chęci natychmiastowego powtórzenia zjazdu. Rozbiegany wzrok, palące uda i trzęsące się ręce :) W sumie przejechałem całą Streifę chyba 4 albo 5 razy. Może to niewiele, ale moim zdaniem penkenowska Harakiri nawet nie może równać się z "Route 21" . To zupełnie inna kategoria. I nie chodzi tu tylko o max. nachylenie, które na Streif'ie wynosi w porywach 85 % (http://www.hahnenkam...reif/index.html), ale o raczej o ukształtowanie terenu i rodzaj nawierzchni po której dane nam jest się poruszać. W pełni potwierdzam słowa wueres'a - Streif'a w tydzien po zawodach to 3 km czystego niebieskiego lodu, na którym zatrzymanie się, wbicie kija, a nawet zwykłe zakrawędziowanie urastają do miana niewykonalnych czynności. Do tego nieustanne trawersy, uskoki i ciasne skręty. Warto też wspomnieć, iż trasa, poza pucharowym weekendem, nie jest w jakikolwiek sposób utrzymywana. Wszystko to sprawia, że stanowi ona przeciwnika, przy którym nie zastanawiamy się czy uda się nam wygrać, ale czy uda się nam przeżyć... Mi się udało jakoś po tym zjechać i to nawet chyba dwukrotnie w granicach wyznaczonych niebieskimi liniami pochodzącymi z zawodów. Do dziś jednak nie jestem pewny jak to zrobiłem:D Pełen respekt dla zawodników i zawodniczek, którzy mają umiejętności i odwagę aby przejechać tą trasę na pełnym speedzie - jesteście WIELCY. Polecam "Route 21" wszystkim - zmienia ona optykę na nasz ukochany sport. *zdjęcia ze Steify niestety nie posiadam, bo to ja miałem cały sprzęt przy sobie. Może się uda wrzucić coś na youtube, albo wueres wrzuci zdjęcia na których go uwieczniłem **ostatniego dnia pobytu 07.02.2009 słoneczko ostro przygrzało i Streif'a puściła... to już nie było to samo... **

Załączone miniatury

  • hara.jpg
  • dire.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Nosal ma srednio 30, a w maxie - jezeli dobrze pamietam - chyba 45.

zapewniam cie ze od 45 stopni u DOBRYCH narciarzy zaczyna sie strach w oczach. ja nie przeadzam

roznie bywa, ale generalnie ok.

i nie rzucaj liczbami o ktorych nie masz pojecia bo tak to wyglada. i zapewniam cie ze jest szalona roznica miedzy nawet 40 a 45 stopni

dziekuje za zapewnienie, i jakze szybka i trafna analize moich pojec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosal ma srednio 30, a w maxie - jezeli dobrze pamietam - chyba 45. roznie bywa, ale generalnie ok. dziekuje za zapewnienie, i jakze szybka i trafna analize moich pojec

Nie ma mowy. Zaraz sparwdzę ale 45 - przesadziłes o dużo myslę że 35-36 max. ale chyba nawet tyle nie. Pozdrawiam Witam

stromiej niz na noslau............... ktory moze ma ze 30-35st w porywach. zapewniam cie ze od 45 stopni u DOBRYCH narciarzy zaczyna sie strach w oczach. ja nie przeadzam i nie rzucaj liczbami o ktorych nie masz pojecia bo tak to wyglada. i zapewniam cie ze jest szalona roznica miedzy nawet 40 a 45 stopni

Tak, powyżdej 40 stopni to juz są wyniki, zalezy oczywiście od otoczenia a 45 chyba nawet nie miałem okazji nigdy jechac. nie zastanawoałem sie nigdy nad konkretną wartością ale wiem że przy 40 jezt już respekt bo upadek kończysie zazwyczaj u podstawy jak jest twardo. Pozdro

Użytkownik Mitek edytował ten post 10 kwiecień 2009 - 18:23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc tylko na liczby(czarne w Karkonoszach) to wygląda tak: Harrachov - 24% Pec - 25% a odcinek ok 200m ma więcej (czarna dla opowiadaczy-)jest i tyle Medvedin - 28% Svaty Petr - 32,7% te procenty wychodzą z całości trasy łącznie z pułkami Rokytnice -34,3% A jak porównać te trasy???Tak nie można liczyć. Kto szusował po wszystkich to wie ,że S.Petr to najlepsza czarna w Karkonoszach ( i ma inne pochylenie niż wychodzi z obliczeń,wystarczy odliczyć półki). Pozdrawiam Jarek PS. ale na pewno nie ma ponad 40%

Użytkownik kajuJ edytował ten post 10 kwiecień 2009 - 18:48

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

PS. ale na pewno nie ma ponad 40%

Mowa była o stopniach. Bodajże ktoś, chyba juice 60-65 stopni - chopie to jest granica utrzymania się śniegu na scianie, chyba że coś przymarznie. Nie ma na świecie trasy narciarskiej o nachyleniu większym niż 45 stopni, możę coś miezy 45 a 50 ale to fragment kilkadziesiąt metrów. Nosal nie jest wcale taki strasznie stromy w najstromszym miejscu może mieć koło 35 stopni. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosal ma srednio 30, a w maxie - jezeli dobrze pamietam - chyba 45. roznie bywa, ale generalnie ok. dziekuje za zapewnienie, i jakze szybka i trafna analize moich pojec

nie obrazaj sie , ale staraj sie byc odpowiedzialny za to co piszesz. raz zjechalem z 53 stopni. od 40-50 stopni zaliczam czesto i wiem jaka jest roznica nawet paru stopni przy takich nachyleniach. rozrysowac mozesz , ale niczego to nie zmieni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nachylenie w % nie jest takie straszne bo 100 % to 45 stopni :) ( z tg i ctg) Tak że nie ma się co łamać Ja zjechałem z trasy o nachyleniu 73 % ( Harakiriczy w Mayerhofen) czy coś koło tego ratrak tam wciągali na linie była przygotowana idealnie ale jeden błąd i do samego dołu brak możliwości zatrzymania :). Muszę powiedzieć że tak źdle to nie było. Co do przełamania strachu to krótkie stromizny z wypłaszczeniem. Ale i tak myślę że błąd tkwi w technice jazdy i braku pewności prowadzenia nart a nie z powodu widoku stromizny. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Mowa była o stopniach. Bodajże ktoś, chyba juice 60-65 stopni - chopie to jest granica utrzymania się śniegu na scianie, chyba że coś przymarznie. Nie ma na świecie trasy narciarskiej o nachyleniu większym niż 45 stopni, możę coś miezy 45 a 50 ale to fragment kilkadziesiąt metrów. Nosal nie jest wcale taki strasznie stromy w najstromszym miejscu może mieć koło 35 stopni. Pozdrawiam

Moze ja czegos nie rozumiem, albo inny jestem w liczeniu:confused:, ale..... dla mnie 45 st, to jest polowa z 90 (pionowa sciana) wiec gdzie ta granica :confused: Nosal od gory do srodka jest podawany na srednia 35,4% co ja rozumiem na ok 32st. Takze lokalnie nie wiem ile lapie 35 ++ ?? Mam w pamieci z przed kilku lat przed oczami z tablicy ze max jest 4pare procent ale ile i czy to sobie teraz nic za to obciac nie dam. Wytlumaczcie mi prosze jak dziecku prosze bo nie kumam. 100% to jest max i wiecej sie nie da. Fizyka i tyle. Sciana pion to jest 90stopni. Wiec zawsze mi wychodzilo ze 100% to 90stopni i wiecej nie ma. Skad sie bierze ze 100% to 45 stopni.:confused::confused::confused:

z tg i ctg) Pozdrawiam

Wstyd sie moze przyznac ale z krolowa nauk dawno sie pozegnalem, choc te funkcje to nie jest wielkie halo :P

Użytkownik juice edytował ten post 10 kwiecień 2009 - 21:18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wstyd sie moze przyznac ale z krolowa nauk dawno sie pozegnalem, choc te funkcje to nie jest wielkie halo :P

No tu juz usisz poradzic sobie sam. 35% ta takie dośc lekkie nachyelnie. konrety zaczynaja się od 70% a prawdziwe konkrety od 80% czyli koło 40stopni. Nie słyszałem o trasie zjazdowej utrzymywanej która miałaby na dłuzszym odcinku powyżej 40 stopni. Powyżej 50 stopni to juz hard core totalny. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć No tu juz usisz poradzic sobie sam. 35% ta takie dośc lekkie nachyelnie. konrety zaczynaja się od 70% a prawdziwe konkrety od 80% czyli koło 40stopni. Nie słyszałem o trasie zjazdowej utrzymywanej która miałaby na dłuzszym odcinku powyżej 40 stopni. Powyżej 50 stopni to juz hard core totalny. Pozdrawiam

od 30 stopni zaczyna sie stromo w 40 stopni sie "nurkuje" np chutes pod sublet w alta od 50 zaczyna sie walka o zycie (o zycie przez duze Z nie z wiatrakami); blisko tower 3 w jackson i alta 2 w jackson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 30 stopni zaczyna sie stromo w 40 stopni sie "nurkuje" np chutes pod sublet w alta od 50 zaczyna sie walka o zycie (o zycie przez duze Z nie z wiatrakami); blisko tower 3 w jackson i alta 2 w jackson

Nie przesadzaj wazniejszy jest snieg a nie stopnie. Na "betonie" to od 40 stopni zaczyna sie ryzyko, na miekkim ponad 50 stopni sama jazda jest jeszcze do wziecia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...