Skocz do zawartości

Najtrudniejsze stoki.


kmusial

Rekomendowane odpowiedzi

Czekając na zimę, często wspominam moje zjazdy podczas minionych zim. Najtrudniejszym doświadczeniem była Goryczkowa na Kasprowym, a na drugim miejscu stawiam Bieńkulę. Napiszcie o innych trudnych trasach które znacie. Dla części z nas będzie to zachętą do ich odwiedzenia, a dla części ostrzeżeniem gdzie się nie wybierać na naukę jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dosc trudna jest trasa zjazdowa nr 1 FIS ze Szrenicy z kultowa Sciana, gdzie nachylenie stoku wynosi 50%... W sezonie Goprowcy zwoza stamtad toboganem srednio 2 osoby dziennie... A i tak duzo poczatkujacych sie tam pcha, a pozniej walcza o zycie...

Czytałem i słyszałem o tej trasie. Trzeba być dobrym narciarzem aby tam jeżdzić, albo mieć duszę kamikadźe. Ze swojej strony, najtrudniejsza trasa na której jeżdziłem to "czarna piątka" na Jawożynie krynickiej. Nachylenie tej trasy to 32%, długość 1000 m. Warunki pogodowe były dość trudne, padający gęsto śnieg i muldy. Dla innych może sie wydawać niezbyt trudna, ale ja nie zaliczam się do zaawansowanych narciarzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem raz na Kasprowym i nikt nie powie, że tam są kolejki. Nie spotkałem, żadnego człowieka na stoku (w obu kotłach)... może dlatego, że była taka mgła, że ledwo widziałem czubki swoich nart :/ Trasy wogóle nie wydały mi się być ostre. Lecz nie było to zbyt bezpieczne. Śniegu było na wysokość płotu (nie wiem w którym miejscu) ojciec odbił w lewo, jak się okazało wyleciał w pis du za trase. A tak to dość ostra jest Bienkula, ale nie robi to już na mnie wrażenia. Choć na ostrzejszej trasie nie jezdziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtrudnieszy stok to pojecie wzgledne. Niekiedy bardzo strome, ale rowne i dobrze przygotowane z niezdradliwym sniegiem, potrafia byc latwe, a takie o srednim nachyleniu daja niezle w kosc. Najbardziej nachylone jakie znam, to gora kotla Gasienicowego jadac na wprost przy wyciagu (bo jadac dalej trawersem w strone Beskidu teren wyplaszcza sie) oraz tzw. Schumacher na czarnej trasie 25 w Madonna di Campglio. Obie maja po 70% nachylenia. Schumachera zaliczalem w bardzo dobrych warunkach bez zadnych problemow. A nigdy w zyciu nie umeczylem sie tak, jak na stosunkowo latwej czarnej w Soelden. Grzaski snieg, spore muldy, dosc duze nachylenie. Meka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja alpejskie: 1. Alberto Tomba na Ciampaku w Fassa/Pera, znośnie ale stromizna to jednocześnie zakręt. 2. Trasa FIS w Schladming/Planai 3. Trasa nr 14 w Kuehtai - wąsko i stromo wrrrr. wiecej ludzi cofa się na inną czerwoną niż zjeżdża. 4. Absolutny HIT: zjaz w Katschbergu z Aineck czarna 11, zupełnie pusto, może kilkunastu narciarzy dziennnie. tę trasę rakrakują w nocy kierowcy na haju bo inaczej się nie da. Tam się nie pchałam;)

jezeli ratraki moga tam wjezdzac to nie moze byc tak strasznie pare rzeczy: czy moglibyscie podac nachylenie w stopninach? tak dla ciekawosci: jaki jest przelicznik stopni nachylenia na procenty?? zawsze procenty wydawaly mi sie nie na miejscu, bo nachylenie logicznie powinno byc w stopniach. a z ostrych : la grave w francji ( nie nojostrzejsza ale dluga i stroma):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnę kilka trudniejszych odcinków z Sudetów: 1. górny odcinek czarnej trasy na Czarnej Górze :eek: (ten na prawo od krzesełka) - w ubiegłym sezonie ani razu nie ratrakowany, chyba dlatego że nie było chętnego operatora albo specjalnie zostawili wygładzanie i formowanie naturze i narciarzom.

I tu sie kolega myli... Co jakis czas ratrakowano polowe szerokosci gornego odcinka trasy, a druga zostawiano dla milosnikow muld i garbow... Od miejsca gdzie trasa przechodzi pod wyciagiem ratrakowano codziennie...

trudny też jest Stożek w Wiśle

Eee... Bez przesady...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trasach przygotowanych to Kasprowy, Łomnica, Pilsko nr 7, fis w szczyrku (raz nawet grzebień na krawędziach przejechałem) Off piste: Jak narazie najtreudniej to chyba "rysą" w tatrach (45stopni szer 3-4m) Jednak trudności zjazdu duzo bardziej zależą od warunków i charakterystyki stoku niż nachylenia. Zalodzona i wąska trasa o nachyleniu 30 stopni może być trudniejsza niż otwarty stok 45 stopni w miękkich warunkach. I jeszcze odnośnie przeliczania: 100m poziomu na 100m pionu to 45stopni/100% jednak wiele osób lubi liczyć dł po trasie / róznica poziomów a to prowadzi do wielu nieporozumień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęsciej ludzie się lamią na czerwonej trasie na odcinku Chopok do Panoramy. Ze względu jej pochylosc, to tam nie jest wielka tak 30 stopni i zdradliwie jest szeroko, ale dalej jest nie wielka scianka, początkujący się razpędzają i dochodzi do cięzkich zlaman kolana. Kazdy rok na Chopku widzę takich niedąlęg.Uwazajcie.;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Austrii, w Dolinie Zillertal, wjazd gondolą z Mayrhofen lub Schwendau lub Finkenberg na górę Penken i zjazd czarną Hara Kiri (tak się nazywa), 78% pochylenia i 376 m przewyższenia. !!! Tubylcy chwalą się, że to najbardziej stroma góra w Tyrolu. Ja nigdy nie stałem na innej tak długiej i stromej ścianie! Tam nie ma żartów. Upadek kończy się tym, że narty dzięki skistoperom zostają w miejscu upadku, a narciarz ląduje 100 - 300 m poniżej, bo nie ma możliwości zatrzymania się na butach, rękach czy innych takich... Oczywiście stok jest codziennie dobrze przygotowany (wyratrakowany)!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnę kilka trudniejszych odcinków z Sudetów: 1. górny odcinek czarnej trasy na Czarnej Górze :eek: (ten na prawo od krzesełka) - w ubiegłym sezonie ani razu nie ratrakowany, chyba dlatego że nie było chętnego operatora albo specjalnie zostawili wygładzanie i formowanie naturze i narciarzom. 2. górny odcinek w Horni Morawa :eek: (Czeskia strona masywu Śnieżnika), często że wyratrakowany i równie często oblodzony. Nawet doświadczeni mają sporo problemów. 3. wspomniana już ścianka na Szrenicy:eek: .

to ile w koncu STOPNI a :D nie procentow ma scianka w szklarskiej?????????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oraz tzw. Schumacher na czarnej trasie 25 w Madonna di Campglio. Obie maja po 70% nachylenia.

Ta trasa to czarna 25- ka z Monte Spinale (Spinale Direttissima). Ma 2400m, różnica wysokości 585 m a największy spad (ściana na końcu) ma 65% nachylenia. Sama trasa jest super. Końcówka to sam lód.. rzeczywiście robi wrażenie.

Popieram kolegę :) Jeszcze dorzucam do tego trasę w Val Gadrenie, nie wiem która to była, ale jak ją zobaczyłem z dołu, to podziękowałem Bogu, że pojechałem czerwonym objazdem:)

Ta trasa (jeśli mówimy o tej samej- niemal pionowa ściana z krzesłem po prawej) mnie powaliła (dosłownie, bo niestety jakieś 100m przed jej końcem była gleba- narty zostały a ja na sam dół na d***e, na szczęście mi je zwieźli). Oczywiście chwilę później byłem już na górze i ją pojechałem ale już bardziej asekuracyjnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedne z trudniejszych na jakich jezdzilem to trasa olimpijska na Tofanie W cortinie d'ampezzo

Nie wiem czy to ta sama ale jest tam ( pod szczytem ) taka trasa poprzedzona czarną tablicą w szachownicę z napisem: only for expert skiers. Trasa nie ratrakowana ze względu na pochylenie. Widząc ją z wagonika zastanawiasz się czy zjazdy tamże są wogóle możliwe. Jest to podobno jedyny zjazd z spod szczytu Tofany nie licząc wagonika. W słońcu potężne muldy, jak tylko słońce zajdzie za górę muldy pokrywają się lodem. :D To prawdziwy hardcore. Ponadto dolny odcinek Bieńkuli bywa trudny gdy jest twardo i oblodzone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim najtrudniejszym stokiem była chyba gąsienicowa na początku lat 80-tych, ratraki nawet jak były to na pewno nie służyły do przygotowania stoków tylko do przewożenia GOPR-owców, ogromne muldy wszystko oblodzone, wystająca kosodrzewina i kamienie, jednym słowem koszmar (a może to tylko dziecinnna wyobraźnia, miałem wtedy 12-14 lat?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...