Skocz do zawartości

Najtrudniejsze stoki.


kmusial

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, http://wyborcza.pl/1...okach_Tatr.html jeżeli "ekolodzy" tego nie zablokują - to będziemy mieć parę trudniejszych stoków niż Kocioł Gąsienicowy... I nie trzeba będzie się przejmować antyterrorystami. swoją drogą taka mała dygresja: wczoraj zjeżdżałem cztery razy z Kasprowego. Bardzo fajna jazda w świeżym do kolan. Podczas całej niedzieli spotkaliśmy 2 (słownie: dwóch) narciarzy. Co zjazd - to własny ślad w świeżym ;) Pozdrawiam

Użytkownik peregrin edytował ten post 11 styczeń 2010 - 16:02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 254
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A powaznie - to na foto widac jak fajnie by bylo gdyby na Goryczkowej jezdzilo sie wprost spod wyciagu - tak jak kiedys, ...przed epoka antyterrorystow :) W kierunku pierwszej podpory. Tylko obsługa nieco mruczała. Jak było dużo śniegu, to można sobie było blisko grani dość daleko zajechać, aż prawie pod Myślenickie Turnie. Zresztą Ałuś chciał tu zrobić bieg zjazdowy w czasie zakopiańskiej olimpiady. Po minięciu stacji na Myślenickich Turniach narciarz oddawał stumetrowy skok. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, http://wyborcza.pl/1...okach_Tatr.html jeżeli "ekolodzy" tego nie zablokują - to będziemy mieć parę trudniejszych stoków niż Kocioł Gąsienicowy... I nie trzeba będzie się przejmować antyterrorystami. swoją drogą taka mała dygresja: wczoraj zjeżdżałem cztery razy z Kasprowego. Bardzo fajna jazda w świeżym do kolan. Podczas całej niedzieli spotkaliśmy 2 (słownie: dwóch) narciarzy. Co zjazd - to własny ślad w świeżym ;) Pozdrawiam

Takie pustki na Kaspro piekna sprawa, pamiętam jak raz byłem letnią porą w czasie remontu kolejki zupełnie sam w okolicy, poczułem się jak w ukraińskich górach. Wracając do artykułu to zastanawia mnie sprawa Pośredniego Goryczkowego. Dlaczego ten stok jest ujęty w spisie stoków z homologacją FIS? http://www.fis-ski.c...d=1031&type=DET
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Aiki jesteś pewien - przypatrz sie dobrze.;):) Pozdro

Dziadek Kuby napisał Gąsienicowa, a ponieważ miałem mocniejsze wspomnienia związane z Goryczkową, więc myśląc o Goryczkowej podpiąłem się pod temat Gąsienicowej. Oczywiście masz rację, to zwykła pomyłka, do tego tak silnie zasugerowałem się tym, że chodzi o Goryczkową, że nawet nie zwróciłem uwagi na pytanie czy z Gąsienicową wszystko w porządku. Podtrzymują moją odpowiedź, że z Gąsienicową wszystko w porządku. Rozbawiło mnie dopiero stwierdzenie Gajowego, że przełożyli wyciąg na Beskid. Dopiero dotarło do mnie, że ten wpis nadaje się do kącika śmiechu. Brawo koledzy i dziękuję. Dwie dołaczone fotki, to miejsce skąd pięknie widać właśnie Goryczkową i ten stok, którym kiedyś można było bez ograniczeń jeździć spod wyciagu w dół. Druga fotka to miejsce skąd patrząc w prawo widać pięknie Gąsienicową. Pozdro

Załączone miniatury

  • k.JPG
  • k1.JPG

Użytkownik Aiki edytował ten post 12 styczeń 2010 - 17:59

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W Austrii, w Dolinie Zillertal, wjazd gondolą z Mayrhofen lub Schwendau lub Finkenberg na górę Penken i zjazd czarną Hara Kiri (tak się nazywa), 78% pochylenia i 376 m przewyższenia. !!! Tubylcy chwalą się, że to najbardziej stroma góra w Tyrolu. Ja nigdy nie stałem na innej tak długiej i stromej ścianie! Tam nie ma żartów. Upadek kończy się tym, że narty dzięki skistoperom zostają w miejscu upadku, a narciarz ląduje 100 - 300 m poniżej, bo nie ma możliwości zatrzymania się na butach, rękach czy innych takich... Oczywiście stok jest codziennie dobrze przygotowany (wyratrakowany)!

Chciałem o tym właśnie napisać, z tym, że nazwa jest Harakiri. Reszta się zgadza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najtrudnieszym stokiem był Harakiri w Mayerhoffen ( 78% nachylenia robi wielkie wrażenie). Równie wymagająca jest trasa Olden w Les Diablertes ( Szwajcaria) pięciokilometrowy stok i 1300m. przewyższenia ;)

jeśli chodzi o procenty to na Aineck-u czarna trasa z góry ma 100 %. Jest ratrakowana i dość szeroka czyli prawdę powiedziawszy nie stanowi problemu. Chyba, że lód... Ale procentów więcej jak w spirytusie rektyfikowanym. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o procenty to na Aineck-u czarna trasa z góry ma 100 %. Jest ratrakowana i dość szeroka czyli prawdę powiedziawszy nie stanowi problemu. Chyba, że lód... Ale procentów więcej jak w spirytusie rektyfikowanym. Pozdro

Destinitina- przeznaczenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtrudniejsze trasy, to trasy zjazdu (biegu zjazdowego) Pucharu Świata mężczyzn. Wstańcie rano, wjedźcie pierwszym wyciągiem i zjeździe taką trasę non stop z maksymalną prędkością. To samo można zrobić na koniec dnia. Bo trudność, to nie tylko nachylenie, ale i długość, czyli korelacja tych dwóch czynników.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cape, Po stokach typu Puchar Zjazdowy jest w stanie zjechać każdy, kto jakoś trzyma się na nartach. Zaliczy może glebę kilkakrotnie, potłucze tyłek, ale zjedzie :P Skala trudności to przede wszytskim formacja podłoża, rodzaj śniegu. Po wyratrakowanym żadna sztuka zjechać.... Sztuką jest jeździć tam gdzie inni się boją...bo jest nieprzygotowane. Sztuką jest pokonać trudności, które wydają się być nie do pokonania. Sztuką jest iść tam gdzie jesteś słaby,a możesz stać się lepszy. Stoki trudne to stoki nieprzygotowane. Weryfikują one wszystkie błędy techniczne, taktyczne, przygotowanie fizyczne i weryfikują w ogromnej mierze Twoją psychikę. JA TEGO NIE ZROBIĘ?? Może dziś nie będę wygladała rewelacyjnie na tych piekielnych muldach ,ale za rok będę tu śmigać tak jakby mnie wycięli z najlepszego filmu o narciarstwie. Bo ćwiczę!! Co może zaskoczyć Cię na stoku przygotowanym??NIC!! Na stoku nie zrobionym WSZYSTKO!! Nawet to, że po kilku zjazdach stwierdzisz - "kurcze juz wiem jak zjechać, żeby wyglądać jak bogoini narciarstwa :) Sztuka jest jechać tam gdzie ktoś by chciał pojechać, a się boi, a Ty tam jedziesz jakbyś robił to codziennie! Pozdrawiam :)

marietta: do ch......y jak ty to ladnie powiedzialas; ja sie staralem wlasnie to powiedziec w kilkunastu/dziesieciu postach a ty sobie walniesz tak, ze od razu cie lubie; to jest kwintesencja tego, co ja rozumiem pod pojeciem narciarstwa. pieknie powiedziane. dziekuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pytanie?? Uważasz że zjazd na "pałę" to narciarstwo??

Jak najbardziej. Nie tylko rodzaj śniegu i trudności terenowe stanowią problem ale również duża prędkość i wymuszony skręt (tyczki). Zjazd na "pałę" trasą PŚ to dla amatora nie lada wyzwanie. Osobiście sporo jeździłem poza trasą i myślę ze jakoś zjadę w prawie każdym terenie (pomijając najtrudniejsze żleby czy 20m dropy ze skał), jestem natomiast pewien że nie dałbym rady zjechać "na pałę" czarną trasą PŚ.

Po stokach typu Puchar Zjazdowy jest w stanie zjechać każdy, kto jakoś trzyma się na nartach. Zaliczy może glebę kilkakrotnie, potłucze tyłek, ale zjedzie :P Skala trudności to przede wszytskim formacja podłoża, rodzaj śniegu. Po wyratrakowanym żadna sztuka zjechać....

Przy takim przygotowaniu trasy(szklisty lód) jak jest na zawodach to zdecydowana większość nie zjedzie.(zjazdu na dupie nie liczę) Może wyratrakowany teren nie nastarcza wielkich trudności ale zjechać po nim szybko, płynnie i wyznaczonym torem to duża sztuka.

Sztuką jest jeździć tam gdzie inni się boją...bo jest nieprzygotowane. Sztuką jest pokonać trudności, które wydają się być nie do pokonania. Sztuką jest iść tam gdzie jesteś słaby,a możesz stać się lepszy. Stoki trudne to stoki nieprzygotowane. Weryfikują one wszystkie błędy techniczne, taktyczne, przygotowanie fizyczne i weryfikują w ogromnej mierze Twoją psychikę. JA TEGO NIE ZROBIĘ?? Może dziś nie będę wygladała rewelacyjnie na tych piekielnych muldach ,ale za rok będę tu śmigać tak jakby mnie wycięli z najlepszego filmu o narciarstwie. Bo ćwiczę!! Co może zaskoczyć Cię na stoku przygotowanym??NIC!! Na stoku nie zrobionym WSZYSTKO!! Nawet to, że po kilku zjazdach stwierdzisz - "kurcze juz wiem jak zjechać, żeby wyglądać jak bogoini narciarstwa Sztuka jest jechać tam gdzie ktoś by chciał pojechać, a się boi, a Ty tam jedziesz jakbyś robił to codziennie!

Właściwie jeszcze niedawno myślałem tak samo i może nawet wiele się nie zmieniło. Odkryłem jednak że podobne wyzwania można znaleźć na przygotowanej trasie. I wbrew pozorom wcale nie jest łatwiej. Kiedyś katowałem metrowe muldy na zamkniętej piątce na pilsku po 20 zjazdów bez przerw lub walczyłem z krzaczorami w pobliskim lesie. Można powiedzieć że w takim terenie czuje się dość pewnie za to teraz trzęsę portkami przed startem w "amatorskim" gigancie.

Użytkownik Spiochu edytował ten post 31 styczeń 2010 - 16:01

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej. Nie tylko rodzaj śniegu i trudności terenowe stanowią problem ale również duża prędkość i wymuszony skręt (tyczki). Zjazd na "pałę" trasą PŚ to dla amatora nie lada wyzwanie. Osobiście sporo jeździłem poza trasą i myślę ze jakoś zjadę w prawie każdym terenie (pomijając najtrudniejsze żleby czy 20m dropy ze skał), jestem natomiast pewien że nie dałbym rady zjechać "na pałę" czarną trasą PŚ.

mialem okazje wyprobowac trase zjazdowa na tegoroczna olimpiade w whistler... to nie chodzi o to, jakie sa najbardziej strome fragmenty, bo np extreeme skiing comp odbywa sie na bardziej stromym terenie. ale chodzi o to, ze wlasnie jedzie sie na pale. na tej trasiue w whistler nie wyglada na stromo. natomiast po paru sekundach ma sie zdrowo ponad 80 km/h i wtedy zaczyna sie zabawa......... kto nie zjechal chociaz raz wlasnie na pale taka trasa, nie wie, jaka to jest roznica. co innego smigiem czy wezykiem, to zupelnie inna bajka.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem okazje wyprobowac trase zjazdowa na tegoroczna olimpiade w whistler... to nie chodzi o to, jakie sa najbardziej strome fragmenty, bo np extreeme skiing comp odbywa sie na bardziej stromym terenie. ale chodzi o to, ze wlasnie jedzie sie na pale. na tej trasiue w whistler nie wyglada na stromo. natomiast po paru sekundach ma sie zdrowo ponad 80 km/h i wtedy zaczyna sie zabawa.........

Dokładnie, w tej prędkości jest cała trudność zjazdu. Wg. mnie wymaga to lepszej techniki i psychy niż zsuwanie się nawet bardzo stromym źlebem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z logiką narciarstwa doszliśmy dwóch biegunów narciarstwa - jazdy sportowej i pozatrasowej. Zarówno na trasie PŚ jak i w terenie spokojnie można się zabić. Czyli tu i tu wyzwania mogą być ekstremalne. Dlatego nie ma szans na bezpośrednie porównanie tych osiągnięć. Jazda pozatrasowa wymaga dodatkowych kwalifikacji - oprócz techniki i psychiki, istotna jest ocena zagrożeń, nawigacja w terenie, staranne planowanie. Do tego dochodzi ciężki plecak. No i nie jest domeną indywidualną - dobry towarzysz to podstawa (a nawet dwóch, trzech). Ryzyko ma zupełnie inny wymiar - zmagamy się z zmiennością gór. Nieznane kusi ale łatwo zostać pod zwałami śniegu. Za to docieramy w miejsca niedostępne dla innych. I poznajemy granice naszych możliwości. Piękno i wysiłek wiążą się ze sobą nieodłącznie. Zamiast dwóch trzech minut ekstremum mamy dwie-trzy godziny. a może dwa-trzy dni??? Nie ma tu sędziów, obserwatorów, plansz reklamowych. Oklasków, podziwu, klubowych rytmów. Jest przyjaciel-plecak i towarzysz drogi... Nie zamieniłbym niezmierzonych przestrzeni gór na prosty (nawet jak pokręcony i nawet bardzo stromy) wyratrakowany kawałek trasy. Nie będę walczył tygodniami o ułamki sekund aby być troszkę szybszym. Nie wiem kto wmówił nam, że to istotne - sportowy etap życia mam już, dzięki Bogu, za sobą. Teraz chcę jeździć jak najlepiej aby móc przemieszczać się swobodnie po górach, Delektować się ich pięknem. Ale nie mam zamiaru udowadniać, że to jakaś "lepsza" droga. Każdy wiek i charakter ma swoją logikę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cape, Po stokach typu Puchar Zjazdowy jest w stanie zjechać każdy, kto jakoś trzyma się na nartach. Zaliczy może glebę kilkakrotnie, potłucze tyłek, ale zjedzie :P Skala trudności to przede wszytskim formacja podłoża, rodzaj śniegu. Po wyratrakowanym żadna sztuka zjechać.... Sztuką jest jeździć tam gdzie inni się boją...bo jest nieprzygotowane. Sztuką jest pokonać trudności, które wydają się być nie do pokonania. Sztuką jest iść tam gdzie jesteś słaby,a możesz stać się lepszy. Stoki trudne to stoki nieprzygotowane. Weryfikują one wszystkie błędy techniczne, taktyczne, przygotowanie fizyczne i weryfikują w ogromnej mierze Twoją psychikę. JA TEGO NIE ZROBIĘ?? Może dziś nie będę wygladała rewelacyjnie na tych piekielnych muldach ,ale za rok będę tu śmigać tak jakby mnie wycięli z najlepszego filmu o narciarstwie. Bo ćwiczę!! Co może zaskoczyć Cię na stoku przygotowanym??NIC!! Na stoku nie zrobionym WSZYSTKO!! Nawet to, że po kilku zjazdach stwierdzisz - "kurcze juz wiem jak zjechać, żeby wyglądać jak bogoini narciarstwa :) Sztuka jest jechać tam gdzie ktoś by chciał pojechać, a się boi, a Ty tam jedziesz jakbyś robił to codziennie! Pozdrawiam :)

Temat moim zdaniem dotyczy najtrudniejszych tras narciarskich, tzn tras oznaczonych. Te w normalnych górach są ratrakowane. Oczywyście, że z takiej trasy zjedzie każdy. Jeśli zaczniemy dyskutować o narciarstwie pozatrasowym, tak popularnym w Alpach, to to jest inny temat. Możliwości takich zjazdów w Alpach jest nieograniczona ilość, ale wspomnę jedną. Z górnej stacji kabiny na Selli żlebem na Passo Pordoi. Ok 1000 m różnicy, bardzo stromo, szerokość kilka metrów. Polecam, będą Cię z wagonu obserwować i w Twoje ego wzrośnie.

Jeszcze pytanie?? Uważasz że zjazd na "pałę" to narciarstwo?? Hmmmm...ciekawe jak bardzo rożne sapoglądy na ten temat.Dla mnie narciarstwo to elastyka, gibkość,perfekcja i technika....:D

Czy zjazd na pałę to narciarstwo ? Nie wiem, ja się nie znam, ale zapytaj tych, co jeżdżą bieg zjazdowy na Olimpiadzie i w Pucharze Swiata. Np pana Tombę, albo pana Killy

Użytkownik cape edytował ten post 01 luty 2010 - 16:11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak dla Ciebie czarna trasa z Łomnickiego Siodła to łatwa czerwona, to chyba byliśmy na innej Łomnicy...

Już pisałem, że z Łomnicy się nie jeździ, a co do trasy z Łomnickiego Siodła, to do trudnej jej nie zaliczam. Nachylenie, choć średnio "czarne" jest cały czas równe, bez jakiś ścianek. To już Szrenica jest trudniejsza, bo mimo,że średnie nachylenie mniejsze, to sama tzw ściana dużo stromsza, coć bardzo krótka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

 pewnego pięknego popołudnia w Kasinie miałem większy problem ze zjazdem niż na 14 w Solden (podobno 70%)...

 

A kto pamięta czasy, kiedy wyciąg w Kasinie był napędzany spalinowym silnikiem, a urządzenie ratrak było tam tak odległe jak stacje kosmiczne :). Tam dopiero się jeźdzło, kiedy muldy były na chłopa! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sahara jest już nieczynna,niestety nie miałem nigdy przyjemności z niej zjechać.

 

a co za problem zeby wejsc i zjechac????? wyciagi musza byc????

 

Żaden, tylko Sahara zarosła już samosiejkami. Parę lat wstecz próbowałem . Jedna narta weszła pod przysypaną gałąż. Jaki piękny lot miałem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JK, nie problem w tym ,że nie ma wyciągu ,bo jest nowoczesna gondola ,ale trasy w zasadzie nie ma :) nie wspominając już o śniegu .

Najwidoczniej te okolice mają taką dziwną zależność, że wyciągi i trasy nie występują w tych samych miejscach...i tak kolejno Szyndzielnia jest wyciąg trasy brak, Beskidek jest trasy ,choć już zarasta, wyciąg nie działa ,a może już go nie ma, Beskid to samo,Skrzyczne COS jest trasa FIS po zjeździe na sam dół do dolin wyciągu brak , do tego mają nowe krzesełko, ale popsuło się w dniu otwarcia,jest cały SON wyciągi są ,ale niebawem przestaną działać ze starości,a trasy świetne, coś pominąłem?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...