Skocz do zawartości

Mozliwe Inwestycje Narciarskie - Karkonosze - Niedamirow


kowalczuk

Rekomendowane odpowiedzi

(wiadomość #1)

tytuł:

Możliwe Inwestycje Narciarskie - Karkonosze - Niedamirów W zgodzie z naturą

Planowane inwestycje narciarskie jak wyciągi i trasy zjazdowe napotykają na duży opór ekologów. Być może mało kto wie ale uważam, że jest jednak kawałek ziemi w Sudetach, gdzie można by urządzić ośrodek narciarski, bez niemalże żadnych ingerencji w środowisko naturalne. Są to osłonięte od ciepłych wiatrów zachodnich istniejące łąki i pastwiska leżące na zboczach Grzbietu Lasockiego nieopodal wsi Niedamirów w Karkonoszach, na terenie gminy Lubawka. Teren ten zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego przeznaczony został pod budowę obiektów służących narciarstwu i turystyce, do hotelu włącznie. Ziemia ta leży tuż przy czeskim Regionie Narciarskim "Skiarena" obejmującym takie ośrodki narciarskie jak 1. Pec pod Snì¾kou 2. Èerná hora (Janské Láznì) 3. Velká Úpa, 4. Malá Úpa - (http://www.skipec.co...rena.php?lang=7) oraz w pobliżu ośrodka czeskiego ®acléø - Prkenný Dùl. Jest to tez blisko projektowanego ośrodka narciarskiego w Kowarach, który w/g planów ma połączyć w jeden ośrodek nowo projektowane tereny narciarskie Kowar z poszerzonymi czeskimi terenami Malá Úpa. Kapryśna zima tego roku ostudziła temperamenty nad dyskusjami o inwestycjach narciarskich w Polsce. Ale jest to jednocześnie doskonały czas, żeby się przyjrzeć w jakich miejscach zalega najlepiej śnieg i gdzie szanse na jego trwałość są największe. Choć dziś śnieg wytwarza się metodami sztucznymi to jednak warto zwrócić uwagę gdzie jego topnienie będzie odbywać się stosunkowo najwolniej, a zwłaszcza w okresie cieplej zimy. Zdecydowana większość inwestycji narciarskich w Polsce jest skazanych na niepowodzenie, ponieważ na ogól nigdy nie ma zgody na ich rozbudowę. Ośrodki więc pozostają malutkie, odosobnione i nieatrakcyjne, bez szansy na ich dalszy rozwój. Natomiast standardy europejskie dziś to wielość tzw. stacji narciarskich połączonych w jeden system z wspólnym karnetem. Znów my Polacy pozostajemy w samym tyle robiąc wszystko najgorzej. Chociaż nasze góry nie Alpy to my nawet nie usiłujemy chociażby w najmniejszym stopniu skorzystać z wypracowanych już i sprawdzonych dobrych wzorców. Czy zawsze tak musi być? Ten rejon ma przyszłość a najważniejszym jest to, że okoliczne łąki i pastwiska sięgają aż po granicę czeską, która już dziś niejako nie istnieje. Wszystko też leży poza terenem Karkonoskiego Parku Narodowego a także lasów. Jak już zapewne większości wiadomo, takie inwestycje na terenach Parków Narodowych i Lasów Państwowych spotykają się z zaciętym oporem ekologów i jest bardzo ciężko uzyskać zgodę na przekwalifikowanie gruntów i zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Sprawa musi się oprzeć o najwyższe ministerialne organy państwowe. Tutaj natomiast mówimy o rejonie na którym nie widać ekologicznych przesłanek , które w innych miejscach doprowadzają do blokowania tych, zarówno społecznie jak i gospodarczo słusznych inwestycji. Jest nawet przeciwnie ponieważ rozwój na tym terenie stanowiłby odciążenie i powstrzymanie ekspansji na obszary Parków Narodowych znajdujących się w bezpośredniej bliskości renomowanych miejscowości górskich jak Karpacz, Szklarska Poręba czy Zakopane. Z powyższych względów jest to jedyna ziemia w całych Sudetach, która pozwala na utworzenie tego typu terenów narciarskich z przyszłością i w zgodzie z naturą. Już dziś można by tu wyznaczyć zjazd narciarski z Malej Úpy, a przy zainwestowaniu chociażby w jeden tylko na wstępie wyciąg narciarski i porozumieniu z Czechami można by wprzęgnąć ten rejon w pierwszy, poszerzony polsko-czeski region narciarski. Dziękuję za uwagę, Ryszard Kowalczuk ---------------------http://writer.zoho.c...e---Niedamirow1 Poniżej Grzbiet Lasocki - Łąki w okolicy Niedamirowa - Widok ogólny - na podstawie zdjęć satelitarnych z Google Earth: Dołączona grafika

______________

(wiadomość #2)

Podtytuł: Prośba o wskazanie miejsc pod możliwe inwestycje narciarskie w innych górach

Jestem obywatelem Polski i Kanady. Przygotowuję raport i odpowiednią dokumentację dla grup inwestycyjnych w USA oraz Kanadzie zainteresowanych w turystyce kwalifikowanej narciarskiej (narciarstwo zjazdowe + inne rodzaje uzupełniające), zatytułowany "Możliwe Inwestycje Narciarskie w Polsce". Osobiście z gór polskich znam dobrze tylko Sudety. Pozostałe raczej zbyt słabo. Dlatego zwracam się z prośba, o wskazanie w miarę możliwości takich miejsc w polskich górach gdzie inwestycje związane z narciarstwem byłyby możliwe i nie powodowałyby problemów ekologicznych. Ten raport powinien uwzględniać przede wszystkim takie aspekty jak: 1. Rzeźba terenu 2. Warunki śniegowe i klimatyczne 3. Aspekty ekologiczne 4. Istniejąca pobliska infrastruktura 5. Zapisy miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Część tego raportu zatytułowana "Możliwe Inwestycje Narciarskie - Karkonosze - Niedamirów", którą przedstawiłem tutaj na forum poprzednio, jest także jednoczesnym dobrym przykładem obrazującym, które problemy są dla w/w raportu ważne. Dziękuję za uwagę, Ryszard Kowalczuk

______________

(wiadomość #3)

Podtytuł: Video - Przelot Nad Trasą

Dodałem film na youtube.com: Przelot nad trasą ewentualnego wyciągu, sporządzony przy pomocy programu "Google Earth". (Google Earth to wizualizacja na podstawie zdjęć satelitarnych całej ziemi). YouTube - Mo?liwe Inwestycje Narciarskie - Karkonosze - Niedamirów Kod HTML: <object width="425" height="355"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/5ge-UG_HEQs"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/5ge-UG_HEQs" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="355"></embed></object>

______________

(wiadomość #4)

Podtytuł:

Wylesienia - Łysocina - Grzbiet Lasocki - Karkonosze

Dołączona grafika

Dołączona grafika http://lh3.google.ca...ia 1200-700.jpg

_____________

Uruchomiłem też stronę na Zoho gdzie na jednym dokumencie procesora tekstu jestem w stanie umieszczać wszystkie multimedia na 1-dnym dokumencie: http://writer.zoho.c...e---Niedamirow1 W załączniku: Grzbiet Lasocki - Łąki w okolicy Niedamirowa - Widok Ogólny - na podstawie zdjęć satelitarnych z Google Earth (Ten widoczek w zasadzie powinien należeć do wiadomości #1, ale nie da się go tam przenieść. Nie da się tez powiększyć jeśli nie jestem zalogowany):

Załączone miniatury

  • Widok Ogolny 2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na jakie wysokości miałby być ten ośrodek?

Pastwiska przy Niedamirowie nie sięgają bardzo wysoko. Góra ~900 m. n.p.m. dol ~650 m. n.p.m. Byłaby to jednak świetna stacja narciarska o trasach dla początkujących i średnio zaawansowanych. Mniejsza wysokość to tez łagodniejsza pogoda. Większe wysokości byłyby do uzyskania w sąsiedztwie na stokach Łysociny - 1200-700 m. n.p.m. Jest jednak ten problem, ze mimo dużych niezalesionych połaci teren ten należy do Lasów Państwowych. http://lh6.google.pl...ia 1200-700.jpg Dołączona grafika Dołączona grafika Pozdr., RK ------------ http://writer.zoho.c...e---Niedamirow1 Narty z Kulturą Mogą Iść w Parze Dziś sam Niedamirów to mała odosobniona wioska. Niewiele się tam dzieje. Jedyną atrakcją jest działalność kulturalna Domu Trzech Kultur. Lecz narty z kulturą mogą iść w parze. Niedamirów może stać się dużym wielo-narodowościowym centrum zarówno kulturalnym jak i sportowo-rekreacyjnym opartym na turystyce narciarskiej. My narciarze kochamy ruch, przestrzeń, wolność i swobodę. Już dziś idee te od strony kultury realizuje znajdujący się w Niedamirowie "Dom Trzech Kultur" - http://www.parada.xtr.pl/. Ośrodek ten sławny jest z odbywających się tam od wielu lat międzynarodowych spotkań młodzieży z rożnych krajów. Pokaz slajdów - "Photo Group workshop" - projekt: Lanterna Futuri - Niedamirów - więcej na: Lanterna Futuri - "Photo Workshop" -Niedamirów
<object width="425" height="355"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/xCnuCaz0x0o&hl=en"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/xCnuCaz0x0o&hl=en" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="355"></embed></object> 
Projekt "Lanterna Futuri" - Niedamirów
<object width="425" height="355"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/xCnuCaz0x0o&hl=en"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/xCnuCaz0x0o&hl=en" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="355"></embed></object> 
A tutaj nieco inny element kultury polsko czeskiej: (Jo¾in z Ba¾in w polskiej wersji)
<object width="425" height="355"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Ej4HnCgapFU&hl=en"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Ej4HnCgapFU&hl=en" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="355"></embed></object> 
Lub wszystko to na 1-nej stronie => http://writer.zoho.c...kania-z-kultura Pozdr. RK ----------- http://writer.zoho.c...e---Niedamirow1 _

Pastwiska przy Niedamirowie nie sięgają bardzo wysoko. Góra ~900 m. n.p.m. dol ~650 m. n.p.m. Byłaby to jednak świetna stacja narciarska o trasach dla początkujących i średnio zaawansowanych. Mniejsza wysokość to tez łagodniejsza pogoda. Większe wysokości byłyby do uzyskania w sąsiedztwie na stokach Łysociny - 1200-700 m. n.p.m. Jest jednak ten problem, ze mimo dużych niezalesionych połaci teren ten należy do Lasów Państwowych. http://lh6.google.pl...ia 1200-700.jpg Dołączona grafika Dołączona grafika Pozdr., RK ------------ http://writer.zoho.c...e---Niedamirow1

P.s. Dla porównania: położenie najniższej stacji przewidziano na podobnej wysokości jak w ©pindlerùv Mlýn-ie - ośrodku NR 1 Czech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam! Mamy w ofercie sprzedaż 50% udziałów w spólce budującej stację narciarską w bardzo atrakcyjnym turystycznie miejscu w Beskidzie Żywieckim. Przesyłam Panu link z naszej strony internetowej, na której jest opisana ta działka. Beskid Żywiecki to główna baza wypadowa dla mieszkańców głównie Śląska i Małopolski. Jest tam wiele ośrodków narciarskich, natomiast miejsce, które oferujemy, jest wyjątkowe! Pilnie poszukujemy wspólnika do uruchomienia inwestycji. Zapraszam na nasza stronę. Bliższe informacje: Grażyna Kasińska 501-223-821 http://aston.gratka....5d2891efa6913,1

Dziękuję bardzo za tą informację i jednocześnie proszę o odpowiedź gdzie mógłbym uzyskać więcej informacji na temat tego projektu. RK

Użytkownik kowalczuk edytował ten post 20 maj 2010 - 04:49

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Ta odpowiedź została przekierowana z wątku "Inwestycje na stokach w Polsce na sezon 2011/2012" (ze względu na niezbieżność jej treści z tytułem).

Możesz z pamięci napisać gdzie planowano te inwestycje. Często bywam w okolicach na rowerze, a na nartach czasami. Narciarsko aż się prosi, by wykorzystać. Tymczasem jest zupełny skansen.

HenryFordzie, poniżej opiszę te plany w kilku słowach. 1. Śnieżnik Kłodzki - wschodnie i płn.-wschodnie stoki Śnieżnika od szczytu do wsi Kamienica + połączenia narciarskie z takimi miejscowościami jak Międzygórze, Sienna (obecnie ośrodek Czarna Góra - tylko tą część się powoli realizuje przez ostatnie 30 lat, na pozostałej części nic się nie dzieje), Bolesławów, i być może Stronie Śląskie - ale niegdyś funkcjonujący wyciąg w Stroniu Śl. na górę Krzyżnik zlikwidowano. 2. Góry Orlickie (Zieleniec) - rozszerzenie systemu i połączenie z Dusznikami Zdrój - częściowo się realizuje. 3. Góry Sowie - niewiele tras, ale stworzenie systemu przejazdów (systemu łączników) pomiędzy Potoczkiem (ten pięknie usytowany ciąg 2-ch wyciągów niestety coraz gorzej funkcjonuje - ostatnio nawet wyciąg górny całkowicie zamykają w pełni sezonu), Rościszowem, Rzeczką, Sokolcem, Górą Rymarz i Kamionkami (Pieszyce). 4. Góry Kamienne - głównie Góry Suche - mały system pomiędzy rejonem schroniska Andrzejówka a Sokołowskiem - (tu nic się nie dzieje oprócz wymiany paru króciutkich wyciągów) i przy pomocy ski-busów z Górą Dzikowiec - (tu ostatnio wymieniono niegdyś funkcjonujący orczyk na 2-osobową kanapę, ale uruchamianie tego stoku trwa już po zamontowaniu kanapy 3-ci rok. Rzekomo w tym roku ma już funkcjonować trasa, wyciąg i trasy wraz z naśnieżaniem, ale czy będzie? Wciąż brak dobrych wieści. Od lat nie funkcjonuje wyciąg na górę Garbatkę w Sokołowsku. Za PRL-u pracował. Teraz postawili niby nowy ale ciągle brak było gospodarza - nie wiem o co tam chodzi. Od niedawna zaczęły znów funkcjonować 2 wyciągi w Grzmiącej koło Głuszycy. Coś robią w Głuszycy ale jest to raczej w oderwaniu od jakiegoś ewentualnego systemu w przyszłości (chyba, że ski busy). W samym Wałbrzychu i w jego bezpośrednim sąsiedztwie są dwie góry (>850 m. n.p.m., co do których też były różne ciekawe plany. Są to Chełmiec (pomiędzy Wałbrzychem, Szczawnem Zdrój. a Boguszowem-Gorce) i Borowa (pomiędzy Wałbrzychem a Jedliną Zdrój, właściwie jej szczyt leży na terenie miasta Wałbrzycha). To tyle pokrótce z pamięci. W zasadzie nic się nie robi dla wprowadzenia jakichś wspólnych karnetów, a najlepiej 1-dnego. Moim zdaniem powinno być podobnie jak w autobusach miejskich. Pasażer mając bilet wsiada do dowolnego autobusu. Pieniądze pomiędzy poszczególnych operatorów wyciągów powinien rozliczać komputer dysponujący bazą danych z odczytywanych przez skaner karnetów. (Choć przyszłość ma leżeć w komórce niby, gdy za wszystko można będzie płacić komórką, to może wtedy. Tylko kiedy ona do nas dotrze?) To tyle tak pokrótce o dawnym województwie wałbrzyskim. Jak zrobię jakiś szkic (od ręki) dotyczący planów Śnieżnika to Ci go prześlę. Na razie możesz się posłużyć szkicem Andrzeja Ziemilskiego, który wysłałem wcześniej, a który dość dobrze obrazuje całą ideę docelowego projektu. Brak na nim tras zjazdowych, ale to można sobie dokomponować. Jeśli chodzi o dawne województwo jeleniogórskie (głównie Karkonosze i Góry Izerskie) to nim się nie zajmowałem, ale też znam te góry. Tam moim zdaniem powinniśmy doprowadzić do wspólnego systemu z Czechami. Tym samym nawet niewiele inwestując po naszej stronie narciarze mieliby dostęp również i do tras czeskich. Byłby to bardzo atrakcyjny system. Dla tego celu należałoby porobić łączniki, tzn. niekoniecznie musiałyby to być trasy zjazdowe ale trasy łączące umożliwiające łagodny zjazd na nartach do sąsiadujących ze sobą ośrodków. Oczywiście powrót też. Zaczęto już o tym myśleć w Kowarach i Świeradowie Zdr., czytałem. Czesi jak zwykle poszli do przodu. Wybudowali wyciąg na górę Czoło przy przełęczy Okraj (miejscowość i czeski ośrodek narciarski Mala Upa), a my? Też jak zwykle, zablokowaliśmy projekt - tzn. znów przy pomocy ekologów. Czy coś Ci to mówi? O Karkonoszach pisałem już tu oraz na skionline.pl kilkakrotnie. Teraz skupię się na tylko jednym przykładzie, a mianowicie na grzbiecie Lasockim. Rejon ten leży poza Parkiem Narodowym i jest w dużej części wylesiony. Postawienie tam paru wyciągów i przygotowanie tras nie powinno być więc dużym problemem. Różnica wzniesień byłaby tam porównywalna do czeskiego Szpindlerowego Młyna, kurortu nr 1 w Czechach. Warunki śniegowe jak mówią miejscowi (leśnicy), są tam wyśmienite. Jest to położenie podobne jak dla Zieleńca, gdzie układ gór i prądów powietrznych powinien moim zdaniam stwarzać podobny swoisty mikroklimat, z tym, że różnica wzniesień byłaby tam znacznie większa. I rzeczywiście jak mówią miejscowi stwarza. Po obu stronach mielibyśmy czeskie ośrodki z którymi można by połączyć się w jeden większy ciekawy system. T.j. Mala Upa i Zacler. Dodatkowy plus to bliskość Karpacza, a konfiguracja terenu i istniejąca leśna droga umożliwia np. zjazd z Czoła do Wilczej Poręby w Karpaczu. Bardzo też blisko jest Pec pod Śnieżką po czeskiej stronie. Obecnie jesteśmy w wątku, który wiąże się też z Grzbietem Lasockim w Karkonoszach - ale to nie jest całość grzbietu, ta część o której mówiłem wcześniej jest stąd na północ. Podam Ci tu też linki do moich tras na mapach Google, ponieważ mówisz, że lubisz podobnie jak ja oglądać góry jeżdżąc po nich na rowerze i nartach. Trasy te możesz też wczytać na swój GPS, najlepiej taki, który ma mapy Google i Google Earth program jak smartphone pracujący w systemie Android. Będziesz miał wtedy satelitarną nawigację na rowerze/nartach w górach. Podobnie do tych tras doślę Ci później szkic koncepcyjny dawnego zagospodarowania narciarskiego Śnieżnika. Jeśli nie znasz programu "Google Earth" to radze Ci sobie go pobrać i zainstalować z internetu. Jest za darmo. Można tam oglądać teren w 3D, projektować przejazdy, wgrywać przejechane trasy z GPS-u, wyświetlać profile tras oraz przeloty ponad nimi itp. Linki poniżej: ----1----2----3---- Pozdrowienia, Ryszard Kowalczuk

Użytkownik kowalczuk edytował ten post 20 październik 2011 - 06:44 drobne poprawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu czytałem w Gazecie Wrocławskiej o problemach formalnych inwestora, który chciał postawić wyciąg zdaje się na Wołowej albo Borowej Górze w okolicach Kowar. Było widać, że pieniądze, zapał i dobre chęci nie wystarczają... Dla mnie z kolei najsłabiej wykorzystany miejscem to jest stok z Wielkiej Sowy. Tam nie wiele trzeba zmienić, a potencjał jest spory bowiem odległość od Wrocławia jest konkurencyjna w stosunku do Karkonoszy. Można jeszcze rozbudować trasy w okolicach Małej Sowy w kierunku Przełęczy Walimskiej. To są jednakmarzenia ściętej głowy, bo infrastruktura zamiast rozwijać się to się zwija..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Odnośnie dawniej projektowanych tras narciarskich Śnieżnika zrobiłem 2 szkice/mapy. Przesyłam do nich linki: 1. Śnieżnik - jedna z dawnych koncepcji zagospodarowania stoków Śnieżnika - uproszczenie - ten zrobiłem naprędce kiedyś, jest bardzo uproszczony - same wyciągi tylko. 2. Śnieżnik - koncepcja tras narciarskich z roku 1980 - odtwarzana z pamięci - jeszcze nie skończona Albo możesz po prostu znaleźć te mapy przez google.pl, fraza: Śnieżnik koncepcja site:maps.google.pl Tą drugą mapę jeszcze uaktualnię, więc jeśli zajrzysz tam za jakiś czas to może już być wersja troszkę zmieniona. Jeśli chcesz z tych map skorzystać w terenie to oczywiście możesz je sobie wydrukować, ale jeśli chcesz dokładnie dotrzeć do jakiegoś miejsca bez błądzenia to możesz je też załadować do GPS-u. Tak jak pisałem telefony z systemem Android mają rozbudowaną współpracę z mapami Google i taki jest najlepszy. Coraz więcej podobnych urządzeń z GPS-ami pojawia się dziś na rynku - jak iPad Tablet-y. Inne GPS-y, starszego typu, nie mają żadnych map warstwicowych, albo w ogóle tylko czarną plamę w tym miejscu. Wtedy podążasz po prostu po linii mając zaznaczoną swoją pozycję. Żeby jednak załadować te nazwijmy to trasy (mapy) na GPS możesz posłużyć się portalem gpsies.com. Pod powyższymi linkami do tras (map) znajdują sie też ich pliki z rozszerzeniami 'klm'. Są to pliki w formacie programu Google Earth, w którym możesz te mapy (trasy) wyświetlić w 3D, oglądać przeloty nad nimi, uzyskać ich profile, nachylenia średnie, max. i miejscowe, itp.. Taki plik możesz pobrać na swój komputer. Będzie on później też przydatny do przełożenia tras na GPS. Portal gpsies.com daje możliwości konwersji plików. Możesz przerzucać z map na GPS i odwrotnie. Plik 'klm' możesz oczywiście też otworzyć bezpośrednio w Google Earth, a potem schować na dysk.

... Dla mnie z kolei najsłabiej wykorzystany miejscem to jest stok z Wielkiej Sowy. Tam nie wiele trzeba zmienić, a potencjał jest spory bowiem odległość od Wrocławia jest konkurencyjna w stosunku do Karkonoszy. Można jeszcze rozbudować trasy w okolicach Małej Sowy w kierunku Przełęczy Walimskiej. To są jednakmarzenia ściętej głowy, bo infrastruktura zamiast rozwijać się to się zwija..

Odnośnie Wielkiej Sowy masz rację. Są tam problemy bo wszędzie są lasy. A z nimi coś załatwić to zawsze był problem. I tak jest w ogromnej większości miejsc, które nadawałyby się pod narty, w Sudetach. Podejrzewam, że w Beskidach też. Pozdrowienia, RK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie z kolei najsłabiej wykorzystany miejscem to jest stok z Wielkiej Sowy. Tam nie wiele trzeba zmienić, a potencjał jest spory bowiem odległość od Wrocławia jest konkurencyjna w stosunku do Karkonoszy. Można jeszcze rozbudować trasy w okolicach Małej Sowy w kierunku Przełęczy Walimskiej. To są jednakmarzenia ściętej głowy, bo infrastruktura zamiast rozwijać się to się zwija..

Wydaje mi się że tam jest za ciepło. Ostanie zimy są za słabe, aby tam nawet uruchamiać sztuczne naśnieżanie. Mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że tam jest za ciepło. Ostanie zimy są za słabe, aby tam nawet uruchamiać sztuczne naśnieżanie. Mario

Sorry ale akurat mijasz się z prawdą. Jeździłem tam w ostatnie zimy (oprócz ostatniej) i było bardzo fajnie. Właściciel jednak zamykał sezon przedwcześnie, chociaż warunki śniegowe były jeszcze bardzo dobre i mimo, że istniejący tam staw do naśnieżania nie zezwala na właściwe naśnieżanie całości. Potrzebne małe doinwestowanie, ale być może, właściciel nie za bardzo może sobie na to pozwolić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Jak zamykali Sowę w tym roku, to leżało jeszcze dużo śniegu. Rozmawiałem z pracownikami, dlaczego? i twierdzili oni, że już za mało ludzi do nich przybywa (nie opłaca się). Faktem jest, że śmigało się całkiem fajnie bo był luz na stoku i całkowity brak kolejki do wyciągu. Nawet w weekend.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...