Skocz do zawartości

Segal

Members
  • Liczba zawartości

    85
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Segal

  1. Dzisiaj postanowiłem Sprawdzić okoliczny stok. Widać że właściciel wie co robi ponieważ śniegu jest tam pod dostatkiem pomimo mocno dodatniej temperatury. Duży parking i wypożyczalnia sprawiają że jest to idealne miejsce dla lokalnych na szybki wypad i. Pomimo niekorzystnego położenia na bardzo niskiej wysokości warunki dzisiaj o 9 rano oceniam na 4+. Lokalne ośrodki mogłyby się dużo od "przygórza " nauczyć

     

    Coś w tym jest co piszesz. Trafiłem tam parę lat temu jakoś na początku marca i miałem dokładnie takie same spostrzeżenia - wokół pełna wiosna, słońce grzeje a stok pięknie utrzymany. Wtedy jeszcze można było jeździć również z drugiej (lewej) strony wyciągu.

  2. Cześć
     
    120cm narta taliowana. Jest bardzo duży wybór takich nartek. Dobrze by było aby to była nartka w miarę nowa - w sensie modelu.
     
    Pozdrowienia


    Faktycznie 120-stek na rynku używek nie brakuje, sam sprzedałem w zeszłym roku dwie takie pary. Natomiast, co mnie zdziwiło, 130-stek w przyzwoitym stanie już się trochę naszukałem.
  3. Traktuję was jak chorych psychicznie, którzy mają ograniczony kontakt z rzeczywistością  :)

    Skoro fakty są dla was obraźliwe - ale sami sobie żeście dostęp do rzeczywistości ograniczyli.

     

    O tych faktach piszesz misiu?

     

    http://100aferpis.pl/

     

    Rzeczywiście są dla mnie obraźliwe, jak i dla wszystkich przyzwoitych ludzi.

  4. No nie będę sobie obciachu robiła z balkonikiem ortopedycznym na wyciągu przecież! Reszta - ekstra! Mam tylko jeden warunek: zamiast tyczek będą stali młodzi „tyczkarze” tak dla zdrowotności ... a i krajobraz jakby zyska

     

    Ale jaki tam obciach, z rowerami jeżdżą to i z balkonikiem można  ;)

  5. Moim zdaniem zapis oznacza, że wyciągi mogą chodzić normalnie, ale nie będzie można naśnieżać stoków! Czy się mylę? Ktoś przewertuje dokładniej i napisze?

     

    Literalnie rzecz biorąc dokładnie tak to wygląda jak opisałeś. Wyciągi mogą działać, a cała reszta związana z obsługą stoków narciarskich już nie. Zamierzone czy niezamierzone ale popierdolone.

  6. Jestem zbudowany tym ile osób oddaje krew. Bylem z synem na Saskiej w Warszawie od 15:00. Przez 1,5 h przewinęło się kilkadziesiąt osób, chętnych do oddania krwi. Przyjechałem by oddać osocze, ale jak pani doktor zobaczyła takiego byka, to stwierdziła, że wezmą pełną krew, a osocze sobie z niej wytrąca. Dotychczas oddawałem krew sporadycznie, gdy była potrzebna dla któregoś z kolegów, gdy uległ poważnemu wypadkowi. Trzeba będzie to zmienić i oddawać regularnie.

     

    Brawo za decyzję.

  7. Miałem okazję prowadzić Dustera przez 200km po górach. (w tym moje ulubione serpentyny).

    W porównaniu do Dacii, to nawet Passat wzbudza ogromne emocje. ;)

     

    Zdecydowanie odradzam, no chyba, że ktoś nie lubi jeździć samochodem.

     

    Co do typowej drogówki to się nie wypowiem. Natomiast od dobrych kilku lat używamy Dustery na wyrobiskach w kopalniach odkrywkowych - w wariancie 4x4 sprawują się, co tu dużo mówić, ponadprzeciętnie. Naprawdę radzą sobie bardzo przyzwoicie - tyle tylko, że mamy wszystkie w wersji diesel. Odrębną sprawą jest natomiast ich awaryjność ...tutaj też powiedziałbym, że plasują się ponadprzeciętnie. Ale to może być po części wypadkowa warunków w jakich jeżdżą.

  8. Nexen był Michelina. Mam w Tucsonie. OK. Tylko szybką degradacja. To nie Michelin. PS koreańskie do Koreanczyka;-) znałem z literatury więc nie bałem się zakupu. PS gdzie zmieniasz w Lodzi?

     

    Na Wersalskiej. Dawniej to był Inter-Stomil, a teraz przejął warsztat ich dawny kierownik i nazywają się Twoje Koła. Trzecie auto już mi obsługują, ósmy czy dziewiąty rok.

  9. Mam motor przed sobą i w teście Dynaxer hp4 zajmuje odległa pozycje że słabym wynikiem. Jedyna zaletą opony jest pierwsze miejsce w pomiarze hałasu. Sam widzisz. Yokohama też daleko. Dunlop Street respondentów 2 za Dębicą:-)

     

    Nie neguję - tyle że ja testów żadnych nie czytuję. Jako że ujeżdżam głównie auta flotowe to mogę ocenić tylko to co mam lub miałem wcześniej w użyciu. Albo, upraszczając, to co mi flota sfinansuje. W poprzednią zimę np. wstawili mi 2 zimówki Nexena (skasowałem jedną z poprzedniego kompletu i dostałem nową parę na oś) - myślę, kuźwa, co to za marka, chyba pierwsze o niej słyszę? Ale oponiarz mówi - całkiem niezłe, klienci biorą i chwalą. No i faktycznie były niezłe.

  10. Pamiętasz jakie?
    Bo nawet w etykiecie ten sam model w zależności od klasy w vs v i h różni się jak aa vs cb:-) o rozmiarze nie wspomnę.

     

    Nie pamiętam. Będę we wtorek w firmie to może jakieś papiery jeszcze znajdę - ale nie obiecuję, to już parę latek minęło.

  11. Odhaczam marki premium. Choć na Micheliny w rym dziwnym rozmiarze mnie nie stać. Pirelli nie miałem. Te się brudza ponoć. No i jakież takie kauczukowe jak piłeczka ponoć. Tyle internety. Zobaczymy. PS kleberow nie znam, wiem że klasa średnia, solidność.

     

    Pirelli miałem raz jako pierwszy montaż na nowym samochodzie służbowym. Nie urzekły mnie trakcją tak żebym je jakoś szczególnie zapamiętał. Pamiętam natomiast że wytarły się bardzo szybko - bodaj po dwóch sezonach poszły na odpad i założyli mi właśnie rzeczone Klebery - te były według mnie znacznie lepsze pomimo że klasę niższe.

  12. No i to jest problem. Conti mi szybko poszły. Zimowki. Goodyeary też za to krytykują. Fulda, Pirelli ciut za Michelin, no ale Fulda slabsza w innych parametrach niż ścieralnośc. PS w sezonie zwykle 20+

     

    A to jeszcze rozważyłbym Klebery - miałem w sumie 3 komplety (2 letnie + zimówki) na 2 samochodach. Letnie (chyba Dynaxer?) bardzo dyskretnie traciły milimetry a jechało się na nich bardzo fajnie. Zimówki też były świetne.

  13. Też się przeglądałem jakieś hp...Eco? Trza jakoś utrzymać spalanie poniżej piątki:-)

     

    Fuldy Eco Control miałem i bardzo chwaliłem. Miękkie i zajebiście przyczepne. Woziłem się na nich Nubirą kombi w wersji bez ABS - na tych gumach dosłownie nie szło zablokować kół, tak kleiły. Na mokrym świetne. Być może przez tę miękkość szybko się ścierały, ale nie wypowiem się bo poszły do ludzi po jakichś dwóch latach razem z autem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...