Skocz do zawartości

mlesik

Members
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mlesik

  1. Szkoda że Brignone nie dała rady Gutowej zabrać kuli w GS. Rozumiem ale nie lubię jak ktoś tak wyrachowanie jedzie żeby tylko 5 pkt dowieźć.

    Maryna niestety kolejny raz w tym sezonie problem z pewnym staniem... szkoda bo mogła być w 10. Tak się zastanawiam czy za dużo treningu SG nie weszło w tym sezonie...

     

  2. W dniu 10.03.2024 o 15:09, Edwin napisał:

    Jak tam, byłeś w ten weekend w Spindlu? Na kamerach to nieźle wygląda,zawsze Harrachow się lepiej trzymał,ale jak widzę to u nich kiepsko i długo nie pociągną.

    kolega ma jechać w środę to dam znać ale kiepsko to wygląda na kamerach...

    • Like 1
  3. Godzinę temu, Mikoski napisał:

     Bode na pewno na swoich Bomberach ,jest kilka filmików na YT jak śmiga już teraz wszystko na szerokich swojej marki.

    Bode to teraz markę Peak prowadzi. Bombery posżły w niebyt:)

    Tylko mi chodziło na czym Vonn z Ligetym jadą.

     

    • Like 1
  4. 14 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    To coś mu długo tę nogę szyli.

    Pozdro

    Tak jak pisze grimson. Kilde upublikował zdjęcie przed szyciem. Jakby ktoś mu tasakiem odciął mięsień łydki. Masakra.

    Napisał też o początku rehabilitacji. Przez dwa tygodnie ból tak duży że mdlał. Czeka go jeszcze 7 tyg na wózku i pisze że dużo gorzej niż jak miał zerwany acl!

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Sad 2
  5. 24 minuty temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Oglądam jeszcze raz ten zjazd i wydaje się, że ten fragment trasy w tym roku nie zapracował. Zbyt dużo dziewczyn i to dobrych dziewczyn miło tam problemy i była to po prostu sekwencja niebezpieczna. Zwróć uwagę, że najazd na pierwszy garb był bardzo szybki (sądzę, że mógł być nieprzewidywalnie szybki dla większości) a na drugi był praktycznie równie szybki ale to kompresji, która wyrzucała zawodniczki. Tylko lekkie obranie złej linii czy też niedoszacowanie prędkości skutkowało wyrzuceniem w siatki bo w powietrzu słabo jest o korektę toru...

    Myślę, że dziewczyny mogły też trochę zbagatelizować to miejsce bo później by kl najazd na ten fragment przy skale, który trzeba było dobrze przejechać aby zachować prędkość na płaskim...

    Pozdro

    PS

    Teraz patrzyłem jak jechał Goggia - tylu błędów w najazdach i takiej wycofanej nigdy jej nie widziałem.

    Przede wszystkim był tylko jeden trening!

    • Like 1
    • Thanks 1
  6. 1 godzinę temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Tak czytałem tą informację ale jakoś nie podobało mi się to lądowanie a później w siatkach tym bardziej...

    A co do "stłuczenia krawędzi buta" to o co chodzi?

    Pozdro

    Wrzuciłem tłumaczenie automatyczne Twittera. Pewnie chodzi o lekką kontuzję stopy.

    Wg USA skiteam Shiffrin wysłała smska że kolano ok. Duży Fuks!

    • Like 2
    • Thanks 2
  7. 2 godziny temu, Mitek napisał:

    K......a. Nic mądrzejszego mi do głowy nie przychodzi...

    Wyglądało bardzo nieładnie...

    Co najlepsze napisała po treningu że bardzo niepewnie jej się zjechało i miała stracha. Wykrakała 

    z X:  Wstępne badania Mikaeli Shiffrin nie wykazały żadnych oznak uszkodzenia więzadeł w lewym kolanie.
    - Emma Aicher doznała stłuczenia krawędzi buta i w sobotę nie będzie mogła jeździć na nartach.

    • Like 1
  8. 3 godziny temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Patrząc na Linusa, to ma bardzo poukładaną jazdę. Warunki przez opady z przejazdu na przejazd co raz gorsze. Niby twardo, ale widać było leje. Jednak pierwsi w drugim przejeździe mieli zdecydowanie lepiej. Henio coś nie może formy złapać. Bo patrząc na niego jak jedzie, to niby jest ok, ale wolno w stosunku do konkurentów. Niby pewna jazda, ale czegoś brakuje. Sprzęt chyba ok, bo kolega ze stajni pokazał, że da się dobrze pojechać. Vinazer nie dojechał. Osobiście mnie się jego jazda nie podoba. W wielu momentach spóźniony, jakimś cudem się ratuje, ale jak widać, tego szczęścia mu brakuje, aby dojechać. Jest szybki, to fakt. Może trochę chłodnej głowy by się przydało, jak Feler ma teraz. Chociaż Manu to warunki chyba nie siadły. Wąsko prowadzone narty, to szybka i skuteczna jazda, ale niestety coś za coś, trudniej utrzymać równowagę, a trasa już nie była idealna. Może też deszcz, bo jednak krople na goglach to też utrudnienie, ograniczają widoczność. Jednym to może mniej, a drugim bardziej przeszkadzać. 7-miu sobie nie poradziło w drugim przejeździe, to tez o czymś świadczy.

    pozdro

    Vinatzer fakt jeździ na tyłach i liczy na mocne nogi. Wczoraj jednak wypadł bo już pędził do mety i patrzył na nią. Idiotyczny błąd.

    Feller często nie trzyma presji i tu tak było. Dół pojechał fantastycznie. Ale mi się wydaje że on musi mieć twardo.

    Ja najbardziej od paru sezonów lubię McGratha. Jeździ miękko i carvingowo na tyle ile się da. Poza tym robi show:) Tylko zauważyłem że on musi dobrze wejść w przejazd. Jak zacznie źle to wyleci na bank.

     

    • Like 1
  9. 10 godzin temu, Marcos73 napisał:

    Linus pojechał jak trzeba. Van Deer prawie … mało brakło.

    pozdro

    Slalom fantastyczny pod kątem emocji, fatalny pod kątem pogody.

    Henryczek słabiutko chyba taki sezon.  Słabo się przyszykował fizycznie po prostu.

    Jakobsen znów dojechał - cud. Ale że Strasser dwa slalomy z rzędu?

    • Like 1
  10. 17 godzin temu, grimson napisał:

    Parę ciekawostek ze spotkania Ski Area, władz Szklarskiej, KPN oraz mieszkańców:

    Krótkie podsumowanie bloku pytań - odpowiedzi do Ski Arena, wybrałem co lepsze tematy wg mnie:

    - w ostatnim sezonie nie odpalili Loli i Hali Szrenickiej, mimo akceptacji ze strony KPN [czytaj kosówka została przykryta warstwą białego] - odpowiedź Ski Areny: było za mało śniegu

    - czy będzie możliwość zakupu skipasów online -> tak, zaczną nad tym pracować

    - czy powstanie bike park na Szrenicy -> tak, mają w planie odpalenie trasy od końca I sekcji krzesła na Szrenicę

    - kiedy było ostatnie ręczne kucie skał i kamieni na natrostradach? -> dwa lata temu

    Zacząłem słuchać blok poświęcony KPN. Tu co ciekawsze tematy:

    - dlaczego nie można maszynowo wyrównać stoków -> wszystko zależy od decyzji środowiskowej. Jak Ski Arena będzie wnioskowała o użycie sprzętu we wniosku, to taki wniosek zostanie rozpatrzony

    - dlaczego nie można wyrównać nartostrad [ubytków w terenie] => bo jest zakaz wnoszenia obcego materiału, np kruszywa, na teren KPN

    - dlaczego Karpacz maszynowo układał ostatnio system naśnieżania [rury z wodą], a Ski Arena ręcznie => bo Karpacz wnioskował o użycie maszyn w pozwoleniu środowiskowym. Tu uwaga ze strony KPN, że użycie maszyn, czytaj koparek, nie przyśpieszy prac

    - dlaczego w Czechach nartostrady są wyłączone z parku narodowego, a w Polsce jest inaczej -> w PL obowiązuje lokalne prawo, zgodę na wyłączenie nartostrad z parku może wydać minister środowiska

    - czy KPN jest w kontakcie ze Ski Arena, ile odbyło się spotkań w ciągu ostatnich 6 miesięcy -> spotykają się regularnie z polskim oddziałem Ski Arena kiedy wystąpi taka potrzeba, spotkanie z zarządem Ski Arena podczas ostatnich wakacji

    Hit: KPN twierdzi, że otwory pod podpory Karkonosza były wykopywane maszynowo. Ski Arena twierdzi, że ręcznie.

    Dzięki za streszczenie bo nie mam siły oglądać tego rejsu...

    Z tego co napisałeś przebija się niedasizm i jest ok i tak dalej będzie...

    • Like 1
  11. 21 godzin temu, Mitek napisał:

    Jakobsen musiał zrobić jakiś spory błąd na początku drugiego przejazdu bo z międzyczasów widać, że później jechał znakomicie

    Pozdro

    I tak cud że skończył bo z reguły ma dwa na sezon dojechane:)

  12. 3 godziny temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Ja jednak postrzegam Shiffrin jako narciarkę z innej planety. Szanuje pozostałe Panie tak jak każdego sportowca bardzo ale Shiffrin jest po prostu ponad nimi. Skala talentu w sensie ruchowym, umiejętności ułożenia ciała ale chyba przede wszystkim miękkości, umiejętności automatycznej reakcji na teren i dozowania docisku...Poza tym  presja, ciągła amerykańska presja...

    Vlhova, ta presja o której piszesz Mlesiku.. mogła mieć duże znaczenie w kwestii usztywnienia. Dla Słowaków to przecież sportowiec jak dla nas Małysz czy Świątek.  Współczuję jej tego bycie samą i jedyną ale jak widziałem listy startowe w dzisiejszym SL to tak parę Słowaczek się pojawia.

    W ogóle wydaje się, że poprzez pojawienie się możliwości szkolenia się pojedynczych zawodników na najwyższym poziomie, paleta reprezentowanych krajów znacznie się rozszerza i to jest super.

    Tina Maze aż straciła równowagę taki lód w Kitzbuehel.

    Pozdro

    Shiffrin jest z innej planety. Nawet Odermatt czy wcześniej Hirsher nie wytrzymują porównania . Mi przypomina stylem, lekkością, miękkim skrętem Girardelliego;)))

     

    lodówka w kitz wykończyła van deery;))) i resztę Norwegów. A jacobsem dojedzie?!

     

    • Like 2
  13. 1 godzinę temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Wyjątkowy niefart dla biednej Vlhovej, żeby sobie załatwić sezon i to jeszcze u siebie w domu na dość prostym GS.

    Ona ma po prostu niefarta, że trafiła na ten sam czas co Shiffrin bo to absolutnie wybitny talent w sensie miękkości jazdy. Tego Vlhova niestety nie ma.

    Pozdro

    Wyjątkowy niefart, wyjątkowa presja i wyjątkowo fatalnie zrobiona trasa. I w sumie niewinny upadek - chyba strzeliło jak ją wcisnęło a nie w siatce.

    Szkoda bo rywalizacja szczególnie w sl była kosmiczna!

    • Like 3
  14. 22 godziny temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Ja bym powiedział, że trasa była lepsza niż zwykle biorąc pod uwagę tarkę na tym długim prawym za skokiem przy skałach i to co się tam zazwyczaj działo...

     

    Pozdrowienia

    Piszesz o minschkante. Strasznie wredne miejsce. Jest tam niewielki skok w lewym skręcie a zaraz trzeba przeskoczyć na długi prawy na trawersie. To miejsce też trochę wyłagodzili. Poza tym było po prostu więcej śniegu...

    Zobaczcie jak wyglądało w 2007 r. 

     

    • Like 1
    • Thanks 1
  15. W dniu 14.01.2024 o 09:22, wojtek pw napisał:

    Tak to zdjęcie bardzo dobrze pokazuje, że zabezpieczenia przy odrobinie pecha mogą być przyczyną koszmarnych kontuzji bo przecież gdyby Kilde uderzył dziobem narty trochę dalej od tyczki podtrzymującej siatkę nie doszłoby do tej kontuzji.

    Tutaj pojawia się pytanie skąd tyle tych upadków i okropnych ich skutków w tym roku w Wengen bo było ich naprawdę dużo. Oglądałem kilka razy przejazd Kildego i kamera uchwyciła nie tylko współczującą reakcję Marco Odermatta ale też i złość a może nawet wściekłość Cypriena Sarrazin.

    Należy zatem domyślać się że były jakieś zastrzeżenia zawodników od ustawiających przejazdy czy do organizatorów i jakości przygotowania trasy. Trasa w Wengen jest stroma i miejscami bardzo wąska. Szersze odcinki należałoby wykorzystać maksymalnie do jej spowolnienia a tego chyba nie zrobiono. Myślę że większe uwagi można by mieć do organizatorów do sposobu jej przygotowania (utwardzania). Tego uporu Szwajcarów przy naturalnych sposobach wynikających ze specyficznego rozumienia przez nich tradycji nie rozumiem. Słyszałem gdzieś wypowiedź która to uzasadniała. Dla mnie to patologia. W obu najcięższych przypadkach Kildego i Pinturaulta utrata stabilnej pozycji narciarza wynikała ewidentnie w części trasy źle przygotowanej. Gdyby trasa odpowiadała standardom to nic by się zapewne nie stało. Trudno przecież zawodnikom powiedzieć jedźcie wolniej bo my kochamy tradycję nade wszystko i trasy przygotowujemy "naturalnie" w naszym rozumieniu.

    Zastanawiam się czy zastrzeżenia ze strony zawodników i sztabów szkoleniowych ujrzą światło dzienne i czy będzie utrzymana jakaś względna solidarność w krytyce. Poprzednie doświadczenia nie napawają optymizmem.

    Nie zgodzę się ze złym przygotowaniem trasy. Pintarault źle skoczył a u Kilde nie wytrzymały nogi bo pojechał chory na grypę. Co więcej miejsce w którym wypadł czyli dwa ostatnie łuki zostały na przestrzeni 10 lat bardzo zmodyfikowane. Zupełnie inaczej ostatnia bramka stoi i jest wolniej i bezpieczniej. To jest DH. Za tydzień w Kitz jest o wiele bardziej niebezpiecznie.

    • Like 4
  16. Kilde był po grypie. Podobnie zresztą jak Shifrrin. Nie czuł się fizycznie gotowy ale zaryzykował niestety. Dlatego zarówno w Sg jak w Dh w sobotę jechał na ostatnich nogach na końcówce. 

    Zawodnicy mieli zastrzeżenia i pretensje że z powodu odwołanych zjazdów na początku sezonu jadą dodatkowy w wengen co daje wraz z treningami tydzień za dużego natężenia. Efekty widać.

     

    Pintarault ma złamane kolano i nadgarstek.

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Sad 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...