Skocz do zawartości

pieczara

Members
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez pieczara

  1. Regulacja dopasowania ,jak w niektórych kaskach rowerowych ,była z tyłu (pokrętło) ,a czym się regulowało tę wentylację?

    Macałem ten kask (firma C....(?) pasował mi XL) ale wstrzymałem się z zakupem bo podobno w Biedronce mają być te same za 69zł! :)

     

    Biedronkowy sprzed 2 lat ma żona (ale nie jest wymagająca :D ), gorsze wykonanie/dopasowanie, brak regulacji obwodu,  wentylacja nie regulowana (w lidlowskim jest taki suwak na górze który otwiera i zamyka otwory wentylacyjne).

  2. Dorzucę coś od siebie, spodni w takich kolorach za tę cenę nie kupicie, jakość odpowiednio obniżona jak i cena.

     

    W tamtym roku kupiłem zielone (ładnie świecące na stoku ;) ) nie wytrzymały pełnego sezonu, na zakończenie sezonu w Kazimierzu puściły na szwie w kroku, reklamacja i w tym roku z pełnym przekonaniem kupiłem kolejne, tym razem świecące żółte także jako zapas.

     

    Kupione jako zapas i do jazdy w temperaturach 0 stopni i więcej (podstawowa para z Decathlonu, czarna i cieplutka, na wiosennym słoneczku nie daje rady).

     

    Po ostatnich opiniach już wiem, że oprócz koloru dostałem +3 do jazdy więc tym bardzie warto było kupić.

     

    Zaryzykowałem też zakup kasków dla rosnących dzieciaków, za 99 pln nie widziałem nigdzie kasków z regulacją i zamykaną wentylacją.

     

    Odnośnie rękawiczek z tamtego roku kupiłem dla żony i za klika godzin wróciły jako zwrot na półkę do sklepu tragedia, tak jak przy każdych zakupach towar trzeba oglądać i samemu ocenić co jest warty.

  3. w wypożyczalniach mają 2-3 segmenty nart, więc to klient wybiera sobie poziom sprzętu. ale jak to bywa - trzeba się pokazać ;-)

    Ale to klient świadomy, a nie początkujący który prosi o poradę w wypożyczalni, albo sam pan zza lady twierdzi, że w tej długości będą dobre jak nie najlepsze. A świadomy ma często problem z przetestowaniem dłuższych rozmiarów przed zakupem także w centrach testowych.
  4. Tesz doszedłem że najtaniej to przez Sendit 2-3 razy taniej niż bezpośrednio przez DPD lub UPS. Pewnie Sendit ma maumowę z tymi firmami i stąd te ceny . Poczta przyjmuje do 150 cm ewentualnie do 5 % większe. Ponoć bardziej rygorystycznie patrzą teraz na odstępstaw w wielkości (tak mi powiedziano).

    Sendit jest spółką córką allegro to i ceny mają dobre, to jedyny kurier z którego korzystam.
  5. W szpindlerowym młynie promocja ski&stay. W moim pensjonacie - przy 7 dniach pobytu mogę kupić karnet na 6 dni z 30% zniżką za 2940CZK

    Na skibachledova też dużo kwater że zniżkami 10-30% na skipass czasem czasem już przy pobycie na 3 dni. Zakładka noclegi.
  6. Widzę że wątek się rozwija, to dobrze, tylko kiedy będą promocje na TOP ośrodki? A może to tylko tegoroczny spadek popytu na narty i stąd taki wysyp? Nie wiecie jak było w poprzednich latach bo nie śledzę "gruponów"?
  7. Dzięki za te szybkie odpowiedzi. tak też myślę że dogadam się z kolesiem odnośnie zostawiania sprzętu. Z dojazdem jeszcze pomyślę. Będziemy w 5 osób daleko do jazdy niby nie będzie a zawsze to samochód jest pod ręką a 10zł na dzień jest do przyjęcia.

    Myślałem że jedziesz sam i wziąłeś sobie w dobrej cenie apartament dla 6 os. :D (ile kosztuje w sezonie?), przy 5 osobach w samochodzie bez boxa to narty na sankach za samochodem. Chociaż nie wiem czy nie lepszym kierunkiem będą Słotwiny na naukę, tańsze karnety a droga samochodem porównywalna.
  8. 2.Wsiadaj w autobus, nie musisz myśleć o parkingu/samochodzie koszt 2-3pln pod sam stok 3.Dogadaj się z człowiekiem z wypożyczalni że codziennie będziesz odbierał sprzęt od niego. Problem transportu i przechowywania nart u Ciebie odpada.
  9. Na wszelkie "odory" pomaga ocet w różnych stężeniach np. namaczanie przed praniem. Czy sprawdzi się akurat przy tym modelu nie wiem, ja tak uratowałem kiedyś zatechły softshell po prostu zapomniałem o nim i po mokrej wyprawie leżał zawinięty w plastykowym worku. Sam proszek i odświeżacz do płukania nie dawały rady a po kilkugodznnym namaczaniu i potem zwyklym praniu zapach nówka sztuka :)
  10. "przez Ciebie" kupiłem córce Atomic GS12 144 cm (+2cm do wzrostu, a narciarka z niej ucząca się, dzięki Twoim postom dobrałem długość nie wiedząc że Atomic to taka parciana marka ;) ) :D i czkawką się odbiło, ale dzieci tak mają, marka jest dla nich ważna, a jeszcze częściej ważne jest podjęcie decyzji "innej niż Rodzice/starzy".
  11. może te Fischer progressor 10+ c line 170 cm,co tak szybko poszły za jedyne 700 PLN?

    Na konkurencyjnym forum mod przyznawał się do takich desek u syna.

    Cześć W perpspektywioe jednego z postów w tym temacie to prwie idealny strzał ale nie. :) Pozdrawiam serdecznie

    Jak można strzelać to może półka niżej Fischer PROGRESSOR 9+ i mniej szalone 160/165cm?

    A moje strzały to nie fajne? ;) :) W dodatku byłem najbliżej w 1. podejściu ...skoro Kacperion sam chciał Super G :)

    Może Atomic GS

    Użytkownik pieczara edytował ten post 09 styczeń 2013 - 12:47

  12. Cześć Obejrzałem ten ostatni odcinek i troche mnie zawódł bo ta stromizna nie jest az taka stroma a w takich warunkach to raczej lekko pochyklony stolik. Nasuwa się jedna generalna uwaga - zmień kamerzystę. Przecież on chyba jechał na dwóch nartach a nawet nie próbował Cie dogonić. Cos tak czuję, że jak warunki dopiszą a Ty rozjeździsz się na dobre to jeszcze w tym sezonie pokusisz sie o całość. Przy tak idealnych warunkach nie powinno to grozić kontuzją. Chetnie bym tez spróbował ale ze wzgledów pozanarciarskich Krynica wogóle nie wchodzi w grę. Pozdrowienia

    Nie jest to żadna ścianka, ale spokojnie wpisuje się w kolor czerwony. I tak jak pisałem wcześniej to jak się udało oba odcinki zrobić oddzielnie to zrobienie ich razem to tylko kwestia trenowania wytrzymałości bo technicznie widać że można. A co do kamerzysty to może i próbował dogonić ale na 3 nartach nie nadążał :)
  13. Rozumiem,że samochodem też nie powinna jeździć,bo:"w przypadku urazu może dojśc do powikłań śmiertelnych dla matki i płodu"?

    No i tym argumentem zakończyłaś dyskusję o wyższości jazdy na nartach nad jazdą samochodem. Jestem ZA :banghead:
  14. Ja 2 lata temu dopiero po 4 tygodniach rehabilitacji (większość na piłce) w ostatnich 3 dniach rzucałem sobie z innymi piłką do kosza (pozycja stojąca), teraz właśnie skończyłem 2 tygodniową "rehabilitację" i wiem że do wzmocnienia mięśni nie potrzeba prawie niczego (odpowiednia pozycja), jak potrzebujesz poprawić czucie spokojnie wystarczą berety. No i mniej miejsca zajmują ;) Tak naprawdę to trzeba mieć samozaparcie żeby ćwiczyć w domu.
  15. No nie pozostaje nic innego jak przytaknąć. Córka 130cm (tamten sezon) (pług/jazda równoległa, nie na krawędziach) kupiłem narty 120cm po sezonie i teraz ma 135cm wzrostu i klika godzin była na stoku w tym roku, już czuję że mogłyby być dłuższe np. 130 (czytaj stabilniejsze). Syn 115cm (tamten sezon) ale narty kupiłem dopiero na jesieni 117cm z obawą jak sobie poradzi bo w tamtym sezonie wychodziło mu płużenie na 100cm nartach, teraz ma 125cm wzrostu i narty od samego początku wymusiły na nim poprawę techniki bo już po 2 godzinach jeździł zdecydowanie lepiej, a ja cały czas myślałem jak mu się uda zrobić "pizzę" w takich "długich nartach". Jeżeli dziecko nie jest naprawdę słabe w nogach i nie będzie miało siły na pierwsze lekcje aby porządnie zrobić pług to trochę krótsze ale potem tak jak podpowiedział Mitek, podmienić na 10cm dłuższe i dziecko nie poczuje pewnie większej różnicy a może mile się zaskoczy że idzie mu lepiej :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...