Skocz do zawartości

Kaem

Members
  • Liczba zawartości

    1 480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Kaem

  1. Przedwczoraj byłem na nocnej w Świeradowie.

    Hedno z najlepszych jeżdżeń w  tym roku:

    - naturalny snieg pod butem

    - niewielu użytkowników stoku

    co pozwalało na relatywnie szybką i urozmaiconą jazdę.

    Na naturalnym śniegi narty zachowują się fantastycznie, więc miałem dużo narciarskiej radochy.

    Aha, i promocja - bilet ważny przez 2 wieczory w tym samym tygodniu, czyli za 50% ceny. Miłe.

    • Like 3
    • Thanks 1
  2. Wspomnę o sobotnim Zieleńcu. Otóż, po 2 dniach bajecznej pogody przyszło załamanie: zero słońca, pochmurnie, sporo pas mgły w wyższej częsci stoków, silny zimny wiatr.

    Niemniej, ludzi się najechało multum.

    Ok południa na trasach zaczęły się pojawiać rozległe tafle / płyty szarego lodu, szybko powiększając swoją powierzchnię. Przed 14tą podzwoniłem do kolegów aby zjeżdżali, po 30 minutach wszyscy poza jednym byli na dole i wróciliśmy do hotelu. Ten , który zdecydował się zostać, zjechał ok 15,30  na noszach GOPRU.

    W Polanicy na SORze w godz. 18 - 01 w nocy permanentnie przybywało ok 40 uszkodzonych osobników, gdy wyjeżdżaliśmy wciąż pojawiały się nowe przypadki, bardzo różne, z czego 90% po zielenieckim nartowaniu. Obsłużenie kolegi trwało od 18.10 do 01.15, diagnoza - zerwane więzadło poboczne, lekki gips na 2 tyg., a następnie rehabilitacja.

    W oczekiwaniu na kolegów siedziałem na tarasie dobrze widząc część stoków i naprawdę nie bardzo rozumiałem, dlaczego ci ludzie wciąż podejmują ryzyko .... 

    Aha, średni czas oczekiwania do Nartoramy w sobotę ok południa - 27 minut.

    Never again Zieleniec w łykend. Porażka.

    • Like 2
    • Sad 4
  3. O wczoraj pisać nie będę - patrz wyżej.

    Dziś o tej porze -3, niebo zachmurzone, ale światła sporo. na popołudnie zapowiadany niewielki opad śniegu, podobnie jutro.

    Moi goście odkryli gdzieś w bocznej części ośrodka orczyk przy krótkiej , rzekomo stromej trasie i jedziemy tam na początek dnia - chcą ćwiczyć śmig z ,,telewizorem'' (pionowo trzymane kijki). 

    Do czego to barwny język + szlachetny szkocki trunek doprowadzić mogą !! 

  4. Dzisiejszy Zieleniec - rewelacja: pełne słońce, stok do 16tej naprawdę dobry.

    Nasza grupa składa się z narciarzy o bardzo różnych umiejętnościach, więc ostateczny wybór tej stacji uważam za właściwy. Tu są nie tylko łatwe niebieskie trasy, ale także kilka ładnych czerwonych odcinków.

    Ludzi przybyło w sam raz , do krzesełek 1-3 minuty, na stoku bez przeludnienia.

    Skibus odjeżdża 40 m od naszej miejscówki, więc idealnie.

    Aha, ok 13tej termometry pokazywały 9 stopni.

    Na jutro identyczna prognoza , a sobota i niedziela to ok. -6 w nocy i -2 w dzień, bez suonka i z możliwością nieznacznych opadów śniegu.

    Salo X Race GS SC (qrde tak na nich napisali 😄 ) 170 r15 coraz bliższe sercu.

    Na jutro zaplanowałem milusie felki RC 175, a później szerokie narty.

    • Like 4
  5. Dzisiejsza CG godz. 09-12:

    - stoki niezłe, góra twarda, w dolnej części nieco odsypów bokami

    - sądziłem że ludzi będzie mało, tymczasem już ok 11tej trzeba było zrezygnować z krawędzi na rzecz wolniejszych sposobów przemieszczania się ku dołowi

    - kolejki na 5 minut max

    - podziękowania dla Spiocha na wspólną fajną jazdę i jeszcze lepsze pogaduchy

    - Nikonowi i Rodzinie życzę fajnej kontynuacji zażywania śniegu i postępów w pierwszych krokach niespełna 3letniego Malucha

    O pogodzie Wam pisać nie będę, coby na mnie gwałtowne pogorszenia Waszego stanu zdrowia nie było... qrde chyba gębę opaliłem nieco ... 

    A jutro i pojutrze zapowiada się to samo, creme de la creme nartowania przed nami!

    Wkrótce krótka relacja z Zieleńca.

    • Like 3
  6. 37 minut temu, Wujot2 napisał:

    Aby dokładnie to zmierzyć musisz tylko nie wysiadać. Złapiesz 50 pomiarów w górę i 50 w dół. Wyłapiesz tak wszystkie zatrzymania i zwiechy. No i co ważne, możesz to nawet mierzyć zegarem z kurantem. Bo uśrednimy to i gitara gra!

    W sumie to nawet szkoda kasy na karnet. Stań po prostu pod wyciągiem wybierz numer krzesełka i notuj czas cyklu. Złapiemy tak średnie odchylenie standardowe, policzymy medianę itd.

    Qrde .... no mowy nie ma , bo nie jestem najeżdżony.

    Złapię raz czy dwa czas jazdy od wsiadu do wysiadu, pewnie że nie będzie wielkiego uśrednienia , ale zawsze przez dwa będzie co podzielić!!!

    • Haha 1
  7. Ja jutro dojeżdżam na pół dnia do Nikona i Spiocha na CG.

    Krótko, bo po południu muszę w Dusznikach ogarniać gości na integracyjne nartowanie w Zieleńcu czwartek - niedziela.

    Służbowe, którego jestem organizatorem.

    Ciężko żyć.

    • Like 2
  8. Podczas niedawno zakończonego wyjazdu uczestniczyłem w kilkudniowym szkoleniu Skimaniaka.

    Jako samouk mam wciąż mnóstwo do poprawienia, a po roku znów mnóstwo do poprawienia ... i tak bez końca , normalka. 

    Podczas zajęć poświęconych jeździe na krawędzi prowadzący ganił mnie najczęściej na ,,okno'', czyli jazdę z nadmiernie wysuniętą górną nartą. Sposobem na to jest nieznaczne jej cofnięcie, a właściwie - jeśli się pamięta - inicjacja skrętu czy też ustawiczne prowadzenie nart tak, aby górna narta nieznacznie wyprzedzała dolną.

    Pracuję nad tym 😄 

    • Like 2
  9. Dodam, że samo Tonale jest z pewnością ośrodkiem dobrym dla rodzin z uczącymi się dziećmi: są bodaj 3 osłonięte taśmy , kilka miękko startujących orczyków i kilka krzeseł obsługujących łatwe  niebieskie trasy. Nadto, tuż obok liczne bary z toaletami, dużo miejsc do siedzenia, słowem correct.

    Dużo Holendrów, Polaków , Brytyjczyków, sporo Włochów, Czechów i wszelkie inne nacje.

    Kilka polskich szkółek, spośród których ,,najbogaciej'' prezentowała się gliwicka SportVita - duży ładny namiot, sporo instruktorów, dużo dzieciaków, kulturalne zachowania słowem pięknie. Dobra reklama polskiego nartowania i szkolenia.

     

    • Like 2
  10. No i pojeżdżone!

    Cieszę się, bo 6letnia wnuczka dobrze rozpoczęła swą narciarską przygodę - 5 dni po 3 godziny szkolenia ze świetnym instruktorem. Od bazy do podstaw - kończyli edukację na jeżdzie równoległej i skręcie stop.

    Pogoda była zmienne, generalnie trochę za ciepło, 4 dni lampy a ostatnie dwa zmienne, troszkę mgły itepe. Stąd i na stokach różnie, niżej często ciężki mokry śnieg, ale na górze dobrze.

    Nie zdołaliśmy dojechać do Ponte di Legno, a szkoda. Natomiast dwukrotne odwiedziny na Presenie warte każdej spędzonej tam chwili.

    Ludzi w sam raz, kolejki bardzo niewielkie, pizza smaczna, wino także, mieszkanko ski out - ski in, było fajnie.

    Jutro powrót, mamy do przejechania 1015 km. Oby tłok był mniejszy jak tydzień temu!

     

    • Like 2
  11. Bodaj w 2010 roku (czyli moim roku  3cim mojego nartowania), w trakcie wspinania się tymi 2 sekcjami na szczyt Szrenicy  (wówczas trwało to ok. 30 minut), zdołałem sprzedać w trakcie rozmowy telefonicznej największy pakiet maszyn, jakimi wówczas dysponowałem ( 4 maszyny) , za jakieś grube pieniądze.

     

  12. 1 minutę temu, grimson napisał:

    Wyjechałbyś do Szklarskiej, masz bliżej 😀

    Wiesz jak jest ze Szklarską qrde  .... pewnie, że chętnie wziąłbym tam właśnie bractwo, ale co będzie jeździć, qrde ???

    Sprawdziłem długoterminowe prognozy dla Krynicy, Tylicza i kilku ośrodków dolnośląskich - wszędzie podobnie, tzn od przyszłego tygodnia spore ocieplenie i mozliwość umiarkowanych  opadów deszczu. Tyle że to dla miejscowości, a na górkach będzie chłodniej i może śnieżyć, bo generalnie noce w większości poniżej zera.

    Grimson, z tych naszych ośrodków to pogodowo najbardziej wierzę ... Zieleńcowi, tyle że tu troszkę za dużo miernie nachylonych stoków.  Z drugiej strony wolę pojeździć po takich, aniżeli oglądać deszcz za oknem hotelowym.

    No i bądź tu mądry ...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...