Skocz do zawartości

Kaem

Members
  • Liczba zawartości

    1 480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Kaem

  1. 2.kaem 12 po pół / 15 (jest rezerwacja jednej czwórki dla nas, Tadeusz)

    Dzwonił Arka - potrzebuje dwójki na 2 noce.

    Czekamy na potwierdzenia lokalesow z podaniem terminow (Krzysiek, Konrad, Bruner i reszta ekipy), liczę także na tłumy z Wrocławia, Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski.

    Nie wypada wręcz wspominac, że ze Śląska jedzie się na Dzikowiec pewnie ze 3,5 godziny ...
  2. bakkz,

     

    qrde ... może w jakiejś naukowości robisz :D

     

    tylko żartuję , oczywiście

     

    Jasne, ze z nazwami pojechałem na luzie, bo nie staram się na forum muskułów prężyć

     

    Niech się nazywają odpowiednio, byleby było to czytelne i jednoznaczne dla ogółu forumowiczów

     

    Myślę, że ten dyskurs może być przyczynkiem do słownictwa w budowanym dziale sprzętowym ( HEJ, ADMINI :D)

     

    Ps.

     

    Temat jest daleki od wyczerpania - np. rozważenie semantyki dla nart pozatrasowych  być może pozwoliłoby uporządkować tą działkę, bo tu jest jeszcze więcej bałaganu jak na sztruksie :D

     

    PS2.

     

    A co z nartami do zjazdu??

  3. Nie mylmy komórek obojętnie jakiej specjalności z - masło maślane - komórkami FIS-owskimi

     

    Ja poprzez słowo ,,komórki;; rozumiem narty zbudowane  w celu ścigania się na zawodach . różnych zawodach, w tym FIS. Dalej może nie brnijmy. 

    Wniosek - wszystko ,,poniżej'' komórek - to nie-komórki. Basta.

     

    natomiast - jak prosiłem wyżej - warto byłoby jakoś z tego grona sprzętu wydzielić kategorię nart zgodnych z obecnymi wymogami FISu, np. ,,fisaccording ski'', ,,fisówki'' czy nie wiem jak (??? do dyskusji) , ale w taki sposób, żeby było oczywiste, że spełniają techniczne (chore) fisowskie wymagania.

    W rezultacie - powstałyby 2 kategorie nart komórkowych : nie fisowskie i fisowskie

  4. bakkz jedynie tłumaczy tekst ze strony www.ski.com - post nr 3

     

    co do terminologii , to w moim rozumieniu ,,narta komórkowa '' = ,,narta serwisowa'', zaś pojęcie nart wyczynowych jako zbyt szerokie / niedookreślone i troszkę przestarzałe, wyszło w praktyce z użycia

     

    nt miękkości wzdłużnej i sztywności - jako nie jeżdżący na komórkach - nie wypowiem się

     

    ale ta dyskusja o semantyce jest ciekawa, ponieważ - mam nadzieję - ,,wyostrzymy'' rozumienie pojęć z narciarskiego słowniczka

     

    Jeszcze jedno - warto wg mnie założyć, że jednak w tej rozmowie nie ma mowy o sprzęcie dla ludzi jeżdżących w FIS-ie (chyba że się mylę)

  5. rzeczywiście ... nawet orczyk widać , jak się przyjrzeć :D

    w wyższej partii widocznej na zdjęciu czasami ustawiają amatorskie giganty, zdaje się ...

     

    Piękny warun miałeś; dla mnie te oszronione drzewa to synonim Szrenicy, Cudnie!!

  6. qrde .... znów muszę podbić, coby na wierzchu wisiało

     

    chętnych brak ???? w autach będziecie spać może ???? albo namiociki z Decathlonu weźmiecie z sobą??

     

    Ps. 

     

    Mam nadzieję, że Admini nie będą się ociągać z  przygotowaniem GRUBEGO WORA, pełnego upominków dla uczestników zjazdu .. a jeszcze milej byłoby, gdyby co najmniej dwóch się pofatygowało ,,in persona'' ;           (jak jednego zamęczymy, to drugi obowiązki reprezentacyjne przejmie )

  7. szkoda ... Italia a ia owszem, ale takiego klimatu jak wieczorem w Rodarze, nigdzie nie znajdziesz :D

     

    a takiego jak na górze Dzikowca przed pierwszym zjazdem - także tam brak 

     

    Czekamy na następnych , bo było nas ostatnim razem sporo ....

     

    mam nadzieję, że moje pokolenie zaprezentuje się godnie i młodzieży w tyłek włożymy :D :D :D

     

     

    ... może niekoniecznie na tyczkach, ale w dowolnej to macie pozamiatane 

  8. temat jest niezwykle złożony 

    - rada Jarka o krzyżowaniu rąk na piersi znakomita ! - ale nie wspomniał , o jaki rozmiar biustu chodzi ( ja reprezentuję - o dziwo - tzw. zerówkę)

    - ubierając się na stok patrzę na termometr - jeśli rano jest powiedzmy -5 to proste : podkoszulka termiczna marna/ cieniutka tak bardziej znaczy , koszulka z długim rękawem i kurtką typu ( w moim wydaniu ) a la softshell :D

    i cały dzień radości jest :D

    a wieczorem prawie na rękach chodzę , bo nogi tak jakoś nie za bardzo 

    a jutro repeat

    - jeśli się alkohol - co oczywiste - przyplącze - to wszelkie w/w wywody mogą być w dowolny sposób zmodyfikowane 

    ... itepe ...itede ...


  9. co do noclegów:

    - w Rodarze układ jest prosty:

    - 1 osoba za pokój płaci 80 zł / doba

    - 2 osoby płacą za pokój 120 zł / doba

    - 3 osoby - 140 

    - 4 osoby - 160 , co daje na łebka dziennie 4 dyszki ( zajefajnie)

     

    Ja osobiście na wsiakij słuczaj mam razererwowane 2 x 4 osoby ( w tym nasz , Michale :D)

     

    Ogółem wejdzie tam >50 osób, co czyni tą placówkę znamiennie sprzyjającą naszym zamysłom

     

    Liczę na obfitą obecność tak Dolnoślązaków, jak i zacnych nartostradowiczów ze Sląska, Łódzkiej Ziemi tudzież Mazowsza , Wielkopolski i Kresów obecnych ( POdkarpacie, Lubleszczyzna tudzież Mazury), bez ochyby licznie nas nawiedzą Małopolanie, Pomorzanie, Opolanie a i dla Lubuszan miejscówki wygarniemy.

     

    Memoriał to nie zawody 

    Mamoriał to pamięc o Jurku

    Memoriał to okazja do żywego poznania się 

    Memoriał to możliwość wspólnego nartowania , wymiany doświadczeń i sprzętu

    Mamoriał to długie Polaków nocne rozmowy , niekoniecznie only for Man :D

     

    Przyjeżdżajcie na Memoriał  - 3 dni jazdy w Polsce i Czechach, niedrogo, w świetnym towarzystwie!!

     

    Wszyscy są welcome i to bardzo !!!!

  10. na stoku - gorzka czekolada(średnio ok. 1/2 tabliczki dziennie), czasem espresso, bardzo rzadko - w trakcie długiej przerwy - małe piwo

    Rano - ciemne pieczywo, twaróg lub wiejski ew. troszkę wędliny, surowa papryka, przed śniadaniem - 2lub 3 owoce typu kiwi, jabłko, banam

    Po nartach:

    - kąpiel

    -obiad : indyk lub wołowe lub kurczak z kaszą, ryżem czasem makaron,sałatki lub surówki

    - jeśli obiad po 16tej, to na kolację nie mam miejsca

    - następny dzień - jak wyżej

     

    Generalnie te mięska wyżej, to głównie ze słoików ( 3 dni pasteryzowane) - ostatnio na PCJU5 świetnie się sprawdziły

     

    a propos napojów, to ilości umiarkowane d ośrednich, przy czym ostatnia doza najczęściej przed 22gą - poza pierwszym i ostatnim wieczorem :D

     

    aha, na zakuskę lubię ciężkie tłuste sery blue czy noir, albo chudziutkie wędliny

    wot wsia prawda / it is really true


×
×
  • Dodaj nową pozycję...