Skocz do zawartości

Lukaszo86

Members
  • Liczba zawartości

    977
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Lukaszo86

  1. Jak mawiał klasyk " ..Nie kompromisuj się PAN .."

    No cóż, jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenia to idziesz w inwektywy. Często to się spotyka na tym forum.

    I nawet dioda, która nie działa, bo działać nie może, nie zmyje z Ciebie smrodu oszusta.

    Nie zejdę do Twojego poziomu, dlatego odpadam.

    Bez odbioru

    Chyba raczej nie osiągniesz mojego poziomu, bo co najwyżej to ja mogę zejść do twojego.

     

    Masz jakieś potwierdzone badania, że owa dioda nie działa, czy jest to twój wytwór pseudo badań garażowych? Może pochwalisz się zdjęciem swoich suszarek.

    A nazywanie kogoś oszustem kogo się nie zna i nie miało nigdy do czynienia jest najpodlejszym skur#### i brakiem podstawowych elementów kultury i wychowania.

  2. Dodam jeszcze, że nie jestem z konkurencji. Z suszarkami mam tyle wspólne, że je używam - na szczęście nie reklamowane przez Ciebie.

    I zupełnie jeszcze i na szczęście nic mnie nie boli i dupy nie ściska, choć już parę lat mam.

    Nie jestem osobą, która komuś coś zazdrości. Jedyne co mogę zazdrościć to posiadanej wiedzy w danym temacie.

    A Ty nawet w swoim, jej nie posiadasz.
     

    Ja swoich suszarek nie reklamuję a marka nie jest moja, więc nie trafiłeś ze swoją szpilą. Wypowiedziałem się w kwestii suszenia butów i zaznaczyłem, że również je sprzedaję. A ty? Anonimowy człowieku.

     

    Skąd wiesz, że "na szczęście" nie używasz tej marki? Znasz ją? Możesz coś powiedzieć na temat suszarek tej marki? Płytki trol jesteś.

  3. No cóż, rzeczywiście rozmowa z Tobą to jak kopanie się z koniem.

    Merytorycznie nie odpowiedziałeś na żadne pytanie. Posługujesz się świadectwem które nie mówi o niczym, zwłaszcza o diodzie UV i jak wspaniale ta dioda wybija wszelkie grzyby.

    Ty ponosisz odpowiedzialność bo tym towarem handlujesz.

    Ja jako potencjalny klient mam prawo wiedzieć co to za urządzenie i w jaki sposób działa i czy jest bezpieczne dla mnie i innych w otoczeniu.

    A ty odsyłasz mnie do producenta.

    Totalny brak profesjonalizmu, oraz totalny brak wiedzy na temat urządzeń którymi handlujesz.

    Może jestem typem który się czepia, może. Ale lubię wiedzieć i pytać zwłaszcza jak coś bardzo mnie nurtuje.

    Ale nie lubię być oszukiwany.

    To tyle z mojej strony

     

    Szkoda, że nie ma tam więcej diod, byłoby disco w butach przy "wspaniałej" muzyce niejakiego Zenka M.

     

    Pozdrawiam i szerokości na nartach

    Jesteś bardzo sfrustrowanym życiowo człowiekiem skoro aż tak dosadnie się wypowiadasz na mój temat. Kwestia suszenia butów nie jest aż tak skomplikowana, żeby się nad nią doktoryzować tak jak ty tego wymagasz. Cieszę się, że nie byłeś i nie jesteś moim klientem, bo taka aptekarska upierdliwość odbiera całą przyjemność życia.

     

    Nie mogę dać gwarancji, że dla ciebie to urządzenie jakim jest elektryczna suszarka do butów, będzie bezpieczne, bo nie wiem czy jesteś na tyle rozsądny, żeby nie podłączać ich będąc w wannie pełnej wody... idiotów nie brakuje na świecie. Żebyś przypadkiem nie wpadł na pomysł spróbowania - nie rób tego bo sobie coś zrobisz.

  4. Zapytam dla potomnych: czy suszarka przystosowana do napięcia 12V/230V grzeje słabiej niż dtaka sama dostosowana wyłącznie do 230V?

    grzeje tak samo. Wszystkie suszarki (przynajmniej te, które sprzedaję) mają termostat do 55 st. C i grzeją tak samo. Moc najprostszego modelu sb3 to 8W a w wersji samochodowej 10W. Lecz w przypadku suszarek nie moc jest ważna tylko ów termostat. Bo na Allegro znajdziesz suszarki i za 10 zł ale bez termostatu i będą grzały do 80 st. C a wtedy kaplica z butami i Twoją ręką jak nieopatrznie taką dotkniesz.

  5. Są takie buty że nie wyciągniesz nogi bez botka, używam takich od 5-ciu lat, przetarłem botki na piętach ale szewc naprawił za 30 zł - jak fabryka.
    A grzałką nie wysuszysz butów za 5 godz.
    Zawsze kładę botki na kaloryfer, po każdej jeździe, na dodatek piorę je dwa razy w sezonie - w pralce.

    Grzałką nie usunie się wilgoci spod botka.


    Ilu użytkowników tyle teorii. Moje 130 też wychodzą z Maciek że skorupy przy zdejmowaniu. Ideą jest taka, żeby ominąć wizytę u szewca ;-)
    A to, że wilgoć jest pod kapciem to już nie wilgoć tylko mokrość i przemakanie buta.
  6. ehh jak smarujesz recznie, to nastepnie cyklinujesz, szczotkujesz slizg. Wiec chcac nie chca krawedz sie czysci. Gdy smarowalem maszynowo smar zostawal na krawedzi od dolu. Ja nie cyklinuje, nie szczotkuje po smarowaniu, a narta trzyma jak szalona. Moze czas kupic meska narte? ;)


    No właśnie nie do końca jest tak jak napisałeś. Przy ręcznym serwisie da się pozostawić smar na krawędzi po cyklinie i szczotce.

    Dziękuję za radę z męską nartą. Będę miał na uwadze przy dokupywaniu kolejnej pary aby nie wybierać ponownie różowej :-)
  7. Lod tepi krawedz, a smaru nie zetrze? Nie nauwazylem takich problemow. Smar mowi papa krawedziom po pierwszym zjezdzie. Po jednym dniu slizg przy krawędziach robi sie siwy. Za to na srodku slizgu trzyma sie dlugo - w moim przypadku.

    Czyli teraz idziemy w filozoficzną rozkminę tarcia i ścierania się smaru z narty? :-)

     

    A ja zauważam wyraźną różnicę, że krawędź mi nie trzyma odpowiednio na lodzie. Może to kwestia stylu jazdy, rodzaju nart, śniegu itp. Nie spotkałem jeszcze serwisu ani serwisanta, który zostawia smar na krawędziach ale młody jeszcze jestem, choć dla niektórych już dojrzały. Jak ktoś sobie smaruje to może nawet i olejem roślinnym ślizgi smarować i nie czuć różnicy ;-)

  8. Jak smaruje na zime to czyszcze krawedzie i przecieram jakims olejem.

    Chyba smarujesz na lato... :-)
     

    Jak smaruje przed wyjazdem to nie czyszcze krawedzi. Jak smaruje na zime to czyszcze krawedzie i przecieram jakims olejem.

    A w zasadzie smar powinno się zostawiać na krawędziach na lato a do jazdy przecierać, bo jak zastygnie to robi się trwała skorupka i ciężko go potem usunąć z krawędzi przez co nie trzymają one odpowiednio na lodzie względem swojej ostrości.

  9. Lukasz86 - pytanie: czy da się podnieść krawędź (zmiana kąta krawędzi dolnej) bez planowania ślizgu?

                                                                          Pozdr. 

    Da się :-) Do tego mamy narzędzie zwane prawidłem: https://sklepnarciar...harp-p-457.html

     

    Tylko, że zmiana kąta krawędzi podcięcia (zwiększenie) jak i boku (zmniejszenie) to bardzo wymagające działanie i w praktyce trzeba mieć niezłą łapę do tego i umiejętności.

     

    A co do mojego wcześniejszego postu to zapytałem, bo różni serwisanci różnie pojmują niektóre pojęcia i lepiej aby sprawy były jasno postawione na stole.

  10. Ta trasa bardzo nieznacznie dłuższa od trasy 1, ale ma pewną zaletę - przejazd przez Bregenz. Benzyna i diesel (*) wyraźnie tańsze niż w DE/CH/FR i to jest ok 700km od Zgorzelca,
    czyli tankowanie prawie całego baku (no, w zależności oczywiście czym kto i jak jedzie ;)).

    (*) LPG z kolei bezapelacyjnie najtańsze i najlepiej dostępne w Niemczech - trasa 1 (przez Bazyleę) się lepiej "układa".

     

    Ja tą trasą jak zatankuję na Orlenie w Zgorzelcu to dojeżdżam na spokoju do ostatniego Shella w Niemczech na A96 - kierunek Lindau. A poza tym jak wjedziesz do Austrii to trzeba zjechać pierwszym zjazdem z autostrady na Bregenz bo dalej wymagana jest winietka i tam lubią stać. Zresztą taki krótki odcinek jeziorka Boden jest swoistym wypoczynkiem od długiej autostrady ;-) No i faktycznie w Bregenz jest tańsze paliwo bo to Austria i nie autostrada.

     

    Offtopowo mały tip: jak ktoś jedzie przez Niemcy autostradą i musi zatankować a nie chce odjeżdżać daleko to fajnym pitstopem są Autohofy, czyli stacje skierowane pod tiry. Nie ma jakiejś super gastrobazy ale przy busie do 9 osób lub rodzinnie można się posilić w trasie.

  11. Zapytam tak trochę w temacie, jako że z Krakowa można znaleźć tani lot do Turynu i Genewy to jak wygląda sprawa transferów z tych lotnisk do Tignes? 
    Zna ktoś może jakiś sprawdzonych przewoźników? Myślę o drugiej połowie kwietnia nad Tignes, tylko czy wtedy jeszcze są wykonywane rozkładowe transfery z lotnisk?

    Coś tam w internecie widziałem z Genewy w okolicach 50 euro w jedną stronę, drogo.

     

    Transfery z Genewy bo z takimi miałem kontakt są drogie. Do Genewy lata linia Lot ale z Warszawy. Możesz ewentualnie skontaktować się z biurem Espace z Warszawy na transport bo oni mają swoje busy na miejscu do ogarniania właśnie transferów.

  12. No właśnie tak jeździliśmy...
    ale popatrzcie co pokazuje viamichelin  tu

     

    najlepsza trasa na Wiedeń, Monachium czyli omijamy Zgorzelec...

    kolejna przez Pragę

    trzecia przez Wlochy

     

    co się zmieniło? Zaważyło skończenie autostrady na Gorzyczki?

    Na Czechy i Austrię musisz kupić winietki, pamiętaj. Trasą przez Villach nawet się nie zajmuj bo do Francji wjeżdżasz przez tunel.

    Trasą przez Wiedeń prowadzi Cię obwodnicą Monachium i jak tam się wpakujesz w korek to leżysz mimo 6 pasów. Poza tym wjazd przez Bazyleę to krótszy odcinek szwajcarski a Szwajcary to tak jeżdżo, że paaaanie! Lepiej zredukować tam pobyt do minimum ;-) Ale to tylko moja i moich pobratyńców opinia ;-)

  13. Miało co prawda być Ischgl, ale w końcu stanęło na Tignes. Jedziemy w połowie marca. Chcemy wynająć busa na 8 osób, może macie kogoś do polecenia w tym temacie?

     

    Właściwe pytanie jest jak jechać? Dawniej jeździliśmy na Niemcy, Szwajcarię..... Teraz widzę, że wyszukiwarką pokazuję mi trasę przez Graz, Mediolan...

    Kto jechał i jak jechał? :)

     

    Są 2 trasy.

     Trasa 1: Kraków-Zgorzelec (DE). Potem: Dresden A4 -> Norymberga i wsiadasz na A6 do Karlsruhe i potem A5 zjeżdżasz do CH i przez Bazyleę do Genewy a potem wiadomo: Annecy, Moutiers.

     

    Trasa 2: Kraków-Zgorzelec (DE). Potem: Dresden A4 -> Norymberga-> Ulm na A7 -> Memmingen A96 i przez cypel austriacki Bregenz wjeżdżasz do CH w St. Margreten i stamtąd w CH ciśniesz A1 przez Zurich do Genewy.

     

    Jedną i drugą mam obcykaną bez gps ale jest jeszcze jedna podobna do nr 2, przejeżdżasz bliżej Monachium ale za dnia nie polecam.

  14. ...Oczywiste, że "świat nie kończy się na Neckermannie", ale mój problem polega na tym, ze wpłaciłem już określoną sumę - na poczet zimowego wyjazdu (aby uzyskać stosowne rabaty). Pierwszy problem, to odzyskanie nadpłaconej należności, a drugi, to szukanie kolejnego ośrodka na wyjazd na narty ;((

     

    Z pierwszym problemem myślę, że albo sobie poradzisz (albo się dowiesz więcej) odwiedzając stronę Neckermann Polska. Jest komunikat i wklejam interesujący dla Ciebie fragment:

     

    Ponadto informuję także, że od dzisiaj Wszyscy Klienci Neckermann Polska Biuro Podróży sp. z o.o. mogą zgłaszać się do WP P&C S.A. Oddział w Polsce (Allianz Partners) w celu zaspokojenia swoich roszczeń. Poniżej zamieszczam dane kontaktowe:

    1. Dla osób przebywających poza granicami kraju:
      została uruchomiona 24 godzinna infolinia: +48 22 522 29 00

    2. Dla osób, które miały wylecieć i dokonały pełnej płatności lub przedpłaty za wyjazd:
      została uruchomiona infolinia do zgłaszania roszczeń działającą w godzinach 8:00-16:00:
      +48 22 563 11 00 oraz adres mailowy: [email protected]

     

    Co do drugiego problemu to nie wiem, gdzie i skąd chcesz jechać ale jeśli mogę podpowiedzieć Ci sprawdzone biuro to polecam francuskie alpy z Espace Trans z Warszawy. Firma ma ugruntowaną pozycję finansową i jest w 100% polską firmą. Współpracuję z nimi od czasu do czasu w zimie na wiosennym śniegu.

     

    pozdrawiam

  15. Czy upadek Thomas Cook, może mieć niekorzystne odzwierciedlenie - na oferty proponowane wcześniej, bądź aktualnie -

    przez Neckermann PL ??

     

    Nic się nie zmieni dla turystów. Oferta turystyczna jest tak bogata, że nawet taki moloch jak Thomas Cook nie zrobi rewolucji na rynku. Wakacje nie kończą się na Nekermannie ;-)

  16. Moje luźne przemyślenia. Najwidoczniej elektorat PiS nie jeździ na nartach, bo na Polczakówce chyba 5 memoriałów M. Kaczyńskiej organizowali i reklama ośrodka szła w mass mediach na całą Polskę... I dalej dziwię się, że skoro na Podhalu władza ma silny elektorat to nie próbowali jakoś interweniować w Polczakówkę...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...