Skocz do zawartości

robert10sz

Members
  • Liczba zawartości

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez robert10sz

  1. Również uważam, że właścicielowi nie zależy na ośrodku. Jakieś zupełnie chore pomysły typu parking 15 zł czy toaleta 2 zł. Do tego wszyscy mają trasy otwarte a na Szrenicy poza Puchatkiem nie potrafią nic otworzyć(choć chwalą się systemem naśnieżania na większości o ile nie na wszystkich trasach). A ośrodek z potencjałem, wg mnie najciekawszy na Dolnym Śląsku. Urozmaicone i długie trasy, przy 100% czynnych tras, naprawdę można przyjemnie pojeździć, szczególnie po otwarciu Karkonosz Express.

    Ale czy parking należy do właściciela skiareny, z tego co wiem to działka miasta. Co do "wszyscy mają trasy otwarte" to powiem że na 100% gdyby ci "wszyscy" mieli park  na głowie to też mieli by w tych warunkach otwarte tylko to co nie leży na jego terenie.

  2. no i zrobiło się jakieś 36 km tras. To już blisko alpejskich stacji. Puściłbym coś jeszcze w stronę stoków Łabskiego i na dół do sklepów.

    ... hehe, trasy na mapie... dobrze że zieloni tego nie zabraniają! Przynajmniej w necie nie mają do czego sie przykuć:)
  3. Cześć, Jakie warunki obecnie w Rokytnicy, jest tłoczno na Hornych Domkach?

    Dołączam się do pytania z tym że pytam o Lysą Hore. Z kamer widać że warunki ok, ale jak z kolejkami do wyciągu. W piątek wybieram się na 8,00. Pytam o dzień roboczy bo w weekendy to tadycja że jest ciasno. Pozdrawiam.
  4. Mhm. Tak myślałem, że zgadujesz. Jednak się przeloguj. Jakieś 3-4 lata temu o tej porze Lola była zamknięta, a na Śnieżynce tradycyjnie - kamienie i korzenie na wierzchu. Postanowiłem sprawdzić Lolę i to był strzał w 10. W dwóch miejscach stały ratraki z armatkami do ominięcia, a cała reszta trasy w stanie dobrym - nie przygotowana, ale nie rozjeżdzona i pusta. Bez czarnych placów. Resztę dnia korzystałem już tylko z Loli mając cały stok dla siebie i jeszcze kilkunastu śmiałków. Skoro ktoś wyżej pisał, że naśnieżali to powyżej pewnej granicy śnieg raczej nie stopniał. Wystarczy spojrzeć na webcam ile śniegu jest na hali. Zgaduję, ale bez wiarygodnych relacji nie wychylam się z opinią. Nie aspiruję do miana wróżki.

    ... Natomiast ja również 3/4 lata temu ale w grudniu zabrałem wraz z znajomym dzieciaki na Puchatka. Jak wiadomo nie ma tam szczególnie co robić a akurat uruchomili II sekcje, więc pierwsze co zrobiłem to zapytałem obsługę co się kroi na górze. Odpowiedź była podobna do Twojej " Trasy zamknięte, ale zjechać można" Na górze faktycznie było śniegu sporo, ale to co spotkałem po drodze ( ścianie) przypominało opuszczony/zapomniany ośrodek typu Świeradowiec. Ale co tam, zabawa była niepowtarzalna. W końcu jakaś odmiana. Przy zjeździe do I sekcji spotkałem snowboardzistę powracającego ze Śnieżynki. Na moje zapytanie, jednym ruchem ręki dał do zrozumienia że nic innego się tam nie dzieje. Więc tak jak napisałem w wcześniejszym poście który Ci się nie spodobał, kto szuka przygód tam na pewno znajdzie. Mieszkam blisko Szklarskiej, jeżdżę na Szrenicę odkąd pamiętam. Były lata kiedy jeździło się tylko do Szklarskiej i Świeradowa, różne rzeczy widziałem i słyszałem na temat otwartego wyciągu przy zamkniętych trasach. Ale trzeba pamiętać że na dzień przed otwarciem trasy, to nie to co kilka dni. Dziś dopiero ruszył wyciąg, więc może być różnie. Pozdrawiam gorąco Czarodzieja.

    Użytkownik robert10sz edytował ten post 12 styczeń 2013 - 13:10

  5. Sprawdziłeś osobiście czy zgadujesz ? Jeśli masz pewne wiadomości to podziel się szczegółami, a jak chcesz sobie pospekulować to przeloguj się na forum wróżek.

    Doświadczenie czarodzieju. Nieraz i nie jedyny próbowałem tego.

    Użytkownik robert10sz edytował ten post 12 styczeń 2013 - 10:51

  6. Myślę że wina za brak otwartych tras nie tylko na Hali, ale i całej Szrenicy, nie leży po stronie inwestora. Nie chcę się tutaj wypowiadać, bo czynników na obecny stan rzeczy składa się wiele. Przede wszystkim, prawie cały ośrodek leży na terenie Parku Narodowego. Więc cóż, cudów nie można się spodziewać. Mieszkam nieopodal, często a nawet bardzo często bywam w górach i wiem z jakimi problemmami boryka się chociażby sam Świeradów Może jest ktoś na forum,(miejscowy) kto zna odpowiedż na owy problem bardziej dokładnie? Pozdrawiam.
  7. Spokojnie, ta odwilż nie powinna przeszkodzić, bardziej obawiał bym się silnego wiatru. Po za tym jakieś cztery dni temu oglądałem zupełnie inną pogode, miał być mróz. W przyszłym tygodniu można będzie prędzej okeślić świąteczną pogode. Prognoza dłuższa niż trzydniowa jest niepewna.

    Użytkownik robert10sz edytował ten post 13 grudzień 2012 - 13:01

  8. No to narciarstwo nam się rozkręca !? Ostatnie 4/5 lat to prawdziwy rozkwit tej dyscypliny w amatorskim wydaniu. Ciągnie to za sobą infrastrukture, giełdy sprzętu, szkółki itp. Ale z tego co widzę to nie tylko Spindl przyszalał. Myśle że to spowolni, lub przynajmniej uciszy ski bum.
  9. Mam o tyle dobrze , że widzę Szrenicę z okna , a to lepsze niż warunki pogodowe na ich wspaniałej stronie aktualizowane raz na dobę ... Certova Hora w Harrachovie ma temperaturę online , a o ilości kamer to nawet nie wspomnę Moje dzieci jeżdżą w każdy weekend ze szkółką do szklarskiej - ostatnio jak nie było warunków i puchatek tylko chodził to od 8:30 do 12:30 zjechali aż 4 razy :D :D - z racji tego , że szkółka to niby wchodzą na wyciąg bez kolejki ...

    I jak tu zainwestować w karnet wielodniowy!?
  10. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie - czy aby ci ludzie nie chcą sobie raczej postać niż pojeździć ... Byłem 2x w Szklarskiej w tym sezonie skoro świt i żadnej kolejki przy kasach nie widziałem - może mgła była :D

    Miałeś szczęście bo czasami tak jest jak wieje i nie jest pewne czy wszystko działa. Ale za parę minut robi się i tak tłoczno. Dla pocieszenia podam że za trzy dni będzie luz. Koniec ferii. To dopiero będzie jazda. Uwielbiam Szrenicę w marcu i w kwietniu

    Użytkownik robert10sz edytował ten post 24 luty 2012 - 13:39

  11. :DPs. Zastanawia mnie tylko fakt po co stać godzinę po karnet jak można w tym czasie przejechać na " druga stronę " ( Czechy ), w tym czasie jeszcze kupić karnet i wykonać zjazd :D[/QUOTE] Przypomina mi to jak czasami wpadamy w kasę pod Szrenicą a tu komunikat "to nieczynne tamto nieczynne" Do wozu i w długą na drugą stronę !!!
  12. Ja widziałem większą kolejkę po karnety na kopie w Karpaczu w ubiegłą sobotę . Jak schodziłem do samochodu koło 12 to kolejka sięgała jakieś 150 m od kasy czyli ludzie stali na podejściu od parkingu , a ostatni w kolejkowicze agresywnie nagabywali narciarzy o karnety - tam to koniki ze Szklarskiej miałyby RAJ :)

    Napewno ale sam zobacz takie sceny tylko w Polsce. U sąsiadów jak gdzieś stoję w kolejce to jeszcze nie zdążę wyjąć portfela a już pod okienkiem jestem.
  13. Sprawę załatwiłoby wprowadzenie biletów punktowych,takich jak np w Harrachowie.Ten ośrodek jest zarządzany przez ludzi bez wyobraźni,niestety.

    Punktowe karnety sa dobre dla początkujących którzy i tak wjadą/zjadą kilka razy. Dobry narciarz potrzebuje już ich więcej, czasami nawet kilkadziesiat żeby się nacieszyć. Jeżeli chodzi o Szklarską problem w miarę by się rozwiązał gdyby nie było takiej kolejki pod kasą (otworzyć jeszcze jedno okienko), i zredukować pół godzinną dziwną przerwę pomiędzy przed a popołudniem. Takich kolejek nie widziałem jeszcze nigdzie. Nie dziwie się że coniektórzy wolą ją ominąć i kupić karnet ryzykując.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...