Skocz do zawartości

juice

Members
  • Liczba zawartości

    590
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez juice

  1. No spoko ale akurat w Janskich chyba tez maja ten video-kontroll wiec akurat w tym ośrodku nie polecam kombinować :)

     

    To był nieużywany karnet jednodniowy bez wyznaczonego dnia.

    Taki "stary" kartonowy z cheapem w środku.

    Z napisem o video kontroli.

    Wchodziłem na nim pierwszy i jedyny także kombinacji dużych nie było :)

  2. Ciekawa jestem strasznie jak Pan radzi sobie na nartach . nie ukrywam zę dopiero sie uczę .A chetnie popatrzę na dobrze jeżdżących narciarzy .pozdrawiam Karolina

     

    Pani Karolino. Mam nadzieję, że nie rozczaruję, przynajmniej całkowicie :) . 

    Na dowód smokrytycyzmu jazda dowolna na narcie SL, facet w żółtej kurtce i zielonych spodniach, 3 ujęcia. Zero podejścia do jazdy tzw. "demonstracyjnej czy też najlepszej". Stok łatwy i dość twardy. Śnieg naturalny.

    Pozdrawiam, Piotr

     

    https://www.youtube....h?v=Mw7oL8cbd3c

  3. Przy powyższym poście z Twoim cytatem, musiałem wywalić Twój ostatni przesympatyczny uśmiech, bo przez ilość minek nie chciało mi puścić treści.

    Tak pisze, żeby nie było, że Ciebie szachruję w oryginale   ;)

  4. Przydługie, przykrótkie...pfff

    Drogi Piotrze  :D przyznaj sie ile sekund dostałeś na ostatnich zawodach na Dziku (chyba to było Family Cup) od mojego brata Damiana i swojego kumpla Marka Malisona  :lol: Te "Łosie" jechały na przykrótkich Masterach, jeden 175cm a drugi 185cm :D Długośc giganta była conajmniej smieszna, różnica w czasie ogromna  <_< Ty zdaje sie miałeś "prawilny" wg Cb sprzet, żaden master :)

    Ja chętnie zobacze Twój film, mnie obojętnie na czym bedziesz jechał  :D Powiem bratu niech Cie nagra w niedzielę  :lol:

    Nie chce sie kłucić ale sam wybierałeś krótsze, łatwiejsze narty na treningu a rosoły 182 stały oparte o stojak bo sie nie miesciłeś gdzie po tym samym gigancie chłopaki cisneli na 195cm r35  

     

    Pfff...

    Drogi straszy bracie swojego młodszego brata  :D Dostałem 2 sek.  :)  nie rozumiem co to "prawilny" wg Cb sprzęt, miałem Sockli 181/r21+, więc jakby "Łoś pomiędzy Łosiami", można było założyć dłuższą nartę.

     

    Pierwsze trzy zjazdy były na wspomnianych rosołach, ale nie utrzymywałem na sypkich zwałkach koło bramek, szczególnie przy nawet minimalnie spóźnionej linii, dlatego zamieniłem na powyższe Stockli. Z chłopaków cisnących na 195/35 kojarzę 1 (słownie jednego), masz w swojej relacji ich więcej ?

    Dodatkowo po niebieskiej prawej poniżej talerzyka wypadało z trasy wielu i wielokrotnie, łącznie z młodszym bratem starszego brata, na szczęście byli mądrzejsi ode mnie i na siłę nie próbowali dalej.

    Do tego nie byłem, niestety, jedynym, który pogubił narty i poleciał po skarpie w las. Co czuć i w kolanie i w barku / ramieniu.

    Niemniej w nd jest plan być - o ile nie będzie lało (mam nadzieję). Jeżeli będzie okazja i wola Ząbkowickich braci to jak najbardziej proszę filmować. Będzie materiał  :)

     

    Cóż to za powód do kłótni / niekłótni ? Ja tutaj cały czas mówię o wyborze odpowiednich nart do GS, zarówno wedle ustawień trasy, a jeszcze bardziej wedle umiejętności i możliwości. Ciągle nazywając to GS.

  5. Czy Fredo to Fredowski ?.Jak to jest? nie rozumiem. Ty twierdzisz że nie musi tak bo widziałes to tak sobie myślę że musi być dobry .To dlaczego kolega Harpia się z niego śmieję ?Kolega Master wstawił film i to jest bardzo ładna jazda , chciała bym chociaż w połowie tak jeździć .

     

     A ja widziałem live tylko "przydługi skręt na przykrótkich nartach", to chętnie zobaczę inny, bardziej poglądowy materiał :)

  6. Dzisiaj jest miękko, na plusie.
    Muldy od 11,

     

    Pogoda co dzień teraz robi i będzie jeszcze bardziej niestety robić masakrę, ale choć to już przeszłość, to napisze przekazując opinie kolegi który był w nd.

     

    Bez ludzi, lub prawie, zero kamieni, bardzo mało oblodzeń, jeździł w ciągu dnia i na nocnej, razem z córką coś koło 10 lat, użytkowana trasa Bfis, trochę zmulżeń i nasypów w dolnej części, ratrakowana przed nocną, zadowolony bardzo.

     

    Pozdrawiam,

  7. Odradzam wszystkim ośrodek narciarski Czana Gora kamienie kamienie kamienie ludzie szkoda kasy i czasu zniszczone narty teraz się nadaja na smieci albo sztachety do płotu

     

    Bardzo lubię CG. Dobrych kilka razy jeździłem w tym sezonie na C i D, też końcówka B, głównie bardzo rano i do 10, do południa. Sprawa kolejek i ludzi jest wtedy prawie pomijalna, warunki śniegowe były bardzo dobre.

     

    Kilkukrotnie szykowałem się i wybierałem na B nocną. Za każdym razem rezygnowałem ze względu na warunki. Żałowałem za każdym razem, że nie jeździłem. Ani razu nie żałowałem, że zrezygnowałem.

     

    Pozdrawiam,

  8. No dobra chłopaki... powiem Wam jak to zrobić... ;).

    Sposób jest banalny - trzeba wypatrzeć dziewczynę, która leży i rzucić się jej na ratunek.

    Sprawdziłam to na sobie tydzień temu:

    Zaliczyłam najgorszą glebę w swoim życiu (mam nadzieję, że to "taka" pierwsza i ostatnia). Od razu zjawiło się przy mnie kilku goprowców-amatorów B). I gdyby nie mąż w pobliżu, to pewnie któremuś bym uległa, bo byłam naprawdę otumaniona upadkiem :D. A skąd wiem, że koledzy nie byli wybitnymi narciarzami? No cóż... nadciągając z pomocą, o mało mnie nie staranowali :D.

     

    Masz jakiś grafik kiedy i gdzie będzie szansa na Twoje otumanienie na nartach bez męża w pobliżu? :D ;)

  9. Cześć

    Każdy kamień da się ominąć, każdy Piotrek.

    Pozdrowienia

     

    Mirek - wiesz, że jesteś moim ulubionym "purystą" narciarskim :)

     

    Nie jestem zainteresowany jazdą "na omijanie każdego kamienia", to może być dla mnie wyjątek od jazdy, a nie prawie reguła.

    Co więcej, jest dla mnie "niedopuszczalnym" abym z tego powodu musiał zasadniczo zmieniać swój "styl i charakter" jazdy, w tym założenia ćwiczenia, elementy, które w jeździe dowolnej chce potrenować, a nawet te które bez extra trenowania sprawiają mi największy fun w jeździe.

     

    Ćwiczenie na wypatrywanie i omijanie kamieni nie mieści się w moim kanonie narciarstwa oraz standardzie narciarstwa i nie jestem tym i takim zainteresowany.

    Oczywiście dla każdego wedle lubienia jego :)

     

    W trakcie jazdy skupiam się, albo nie skupiam na czymś innym niż to czy zniszczę narty czy nie.

    Podłoże śniegowo - lodowe może być bardzo różne, dla mnie ekstremalnie różne i z każdego takiego potrafię czerpać więcej lub mniej.

     

    Z kamieni nie czerpię i czerpać nie zamierzam.

     

    Nie wiem do kogo była poprzednia uwaga, niemniej przepraszam za przydługi wywód tym którym on drażni, bez względu czy jestem stroną karmioną czy karmiącą :)

     

    Pozdrawiam,

  10. Cześć

    "Wymagam lepszego przygotowania trasy" - wystarczy nauczyć się jeździć i wszystko będzie w porządku. Polecam to proste w przekazie acz w realizacji niełatwe ale możliwe rozwiązanie.

    Pozdrowienia

     

    Nie w zakresie jazdy po kamieniach wystających z lodu.

    Przynajmniej ja sobie taką naukę daruję i nie jestem zainteresowany.

     

    Pozdrawiam,

  11. Ja mam jeszcze więcej trybów, jeśli chodzi o... pająki:

     

    Gdy spałam w namiocie - brałam pająka w rękę i wyrzucałam :).

    Gdy spałam u dziadków na wsi - kalkulowałam, czy pająk dojdzie do mnie, czy raczej nie :ph34r:.

    Jak jestem u siebie - wołam męża (a jak trzeba, to go budzę :angry:) i wychodzę z pokoju "żeby nie patrzeć" -_-.

     

    Także, nie dziwię się Twojemu synowi... ;)

     

    Jednym słowem: GENIALNE  :D


  12. to widać od razu kto zepsuł trasę B przed 10-tą, sportowcy !!!  :D

     

    Przepraszam, nie dopisałem - jazda był oczywiście na D, trochę na C.  :)

    B niestety z "natury swojej" jej zepsuta. Już 4 razy rezygnowałem z nocnej i za każdym razem była to - niestety - świetna decyzja.

     

    Pozdrawiam,


  13. Dzisiaj od 7.15 do 10.00 - twardo,równo, bez ludzi oczywiście o tej porze. Warunki bdb, żadnych kamieni.

    Miejscowe wylodzenia.

    Ale gdzieniegdzie drobne przetarcie, widać, że śniegu coraz mniej.

     

    Pozdrawiam,


  14. Ja zawsze wybieram Orzel/przeleczsokola.pl . Darmowy parking, stok dobrze dosniezony (Maja wody po dostatkiem poniewaz pompuja ja z potoku w Sokolcu 200m nizej!!! ) no i Schronisko na szycie z dobrym jedzeniem. 

     

    Dla mnie wybor jest prosty ale ludzie wciaz pchaja sie na Gornika z sentymentu do poprzedniej epoki. Moze to i dobrze bo tlok na Orle jest mniejszy ;)

     

    Ja na Górnika pcham się tylko na 4 jak są warunki i tylko z jednego powodu - stok jest dużo lepszy do jazdy niż Orzeł.

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...