MarioJ
-
Liczba zawartości
1 921 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez MarioJ
-
-
11 godzin temu, Mitek napisał:
Z podjazdami w terenie jest też często tak, że drobny błąd w wyborze toru powoduje konieczność zatrzymania i już nie ruszysz - zresztą myślę, że wiesz to równie dobrze jak ja jeżeli nie lepiej.
Ostatnia część zdania mi się najbardziej podoba. 😁
-
23 minuty temu, Spiochu napisał:
3. Żeby nie zniszczyć roweru (ani siebie) trzeba mieć dobrą technikę, więc musisz ćwiczyć. Życia nie oszukasz.
Pamiętam że jak Mitek zaczynał jeździć na rowerze to pękał przed zjazdami. Teraz przecież wszystko zjeżdża na Pomorskiej MTB. To mu wystarczy, da radę. 😉
-
9 godzin temu, Wujot2 napisał:
Ale chciałbym się odnieść do tego "nie chce mi się liczyć".
W końcu zwróciłem uwagę na Twoje profile z procentami. Fajne są. Pewnie robisz je w Lotusie.
Jest jakieś inne narzędzie dostępne w przeglądarce które robi takie profile prosto , dla wyznaczonej trasy na mapie ?
-
3 godziny temu, Wujot2 napisał:
Wystarczy poddać teraz to konsultacji z lokalsami aby wyłapać ewentualne wady. Tak czy tak stawiam, że na 95% wszystko to da się zrobić. Ale też może zdarzyć się wycof - to luźna dupa. Pisałbyś się? 🙂
Ogólnie pomysł mi się podoba.
Ale obecnie mam inne priorytety na spędzanie czasu. Dzięki.
-
Godzinę temu, Wujot2 napisał:
Z mojego rozeznania wychodzi mi, że spory fragment tego podjazdu może być nie do pokonania (dla mnie) na rowerze. Mam ją w planie - raczej dla siebie, bo trudno jest ją włączyć sensownie w pętlę.
Mi się jakoś nie chce liczyć tych kątów nachylenia na podjazdach rowerowych. Po poziomicach wygląda ciężko. Też pewnie w całości nie podjadę.
Jak mam jakiś fragment stromy w terenie, to po prostu próbują jechać. A jak nie daję rady, to podchodzę. Na zasadzie eksperymentu.
- 1
-
13 godzin temu, Wujot2 napisał:
"Runda wokół Broumowsko-Polickich Ścian. Została opracowana na bazie oficjalnych czeskich tras rowerowych nr 4000 (głównie), 4001, 4002, 4004, 4005, plus niewielkie modyfikacje. Wyjątkowa, bo jako jedyna, pozwala wjechać rowerem bezpośrednio na wierzchowinę Gór Stołowych (Hvezda). Mamy stamtąd piękne widoki na Góry Suche. Z niewielkimi dojściami można też zaliczyć po drodze sporo innych punktów widokowych i atrakcji. Trasa wymagająca, łącząca podjazdowe odcinki na gładkich asfaltach, z solidnie stromymi zjazdami po kamienistych drogach. Jedziemy przeciwnie do poruszania się wskazówek zegara. Dedykujemy ją miłośnikom mtb, głównie ze względu na wymagający, końcowy, fragment domknięcia pętli."
Bardzo ładna trasa, wygląda ciekawie.
Zajrzałem na mapę, interesująca jest też ścieżka nr 4003
Zjazd raczej trudny, więc ciekawie.
- 1
-
Ale sobie dajecie w palnik. Ja pierdziu, wszyscy jeździcie na rowerach a kłócicie się jak byście byli z trzech różnych partii.
- 1
-
@Wujot2 Udostępnił byś gpx z tej trasy ?
-
Godzinę temu, Mitek napisał:
Cześć
No więc... jako, że nowy w dyskusji się zjawiłeś więc informuję o słowie Ultra przed MTB. Pojedź sprawdź, pisz, OK?
35 km mogę biec z rowerem na ramieniu. To dystans dla dzieci.
POzdro
Poza Tobą nikt tutaj nie przejechał Ultra. Więc chcesz z duchami dyskutować ?
Porównuję przewyższenie żeby sobie ocenić trudność tego ultra.
Piszę bo lubię. 🙂
- 1
- 1
-
54 minuty temu, Mitek napisał:
Jak przejedziecie - zaznaczam, że trasa jest uznawana (przez praktyków, którzy jeżdżą, startują, tworzą trasy a przede wszystkim uczestników) oprócz Carpatia Divide za jedyny Ultra MTB (np. PGR nie jest choć jest przecież w górach i ma prawie 9000 przewyższeń) to wtedy możemy pogadać spokojnie. W tej chwili to jest przerzucanie ziemniaków koledzy.
Imponująca jest Wasza wymiana ciosów. Interesujące popisy. Daję punkt dla Wujota.
Z przewyższenia wychodzi że na Pomorskiej jest średnio 280m vertical na 50km.
Na Dolnym Śląsku jest cykl Maratonów MTB i najłatwiejszy jest w Miękini. To jest naprawdę łatwa trasa po pagórkach, które chwilami są nawet strome. Jeździłem tam wersję 35km z vetrticalem 400m. Jest to zdecydowanie najłatwiejszy MTB w cyklu, łatwizna mimo że chyba w dwóch miejscach ja wprowadzałem rower na górkę, mimo że są ścianki gdzie trzeba dawać tyłek mocno do tyłu. To całościowo jest to łatwa jazda MTB, ale cały czas w terenie. Asfalt to może 5% trasy.
Z mojego punktu widzenia trasa Pomorskiej nie wygląda na trudną. Porównywanie jej z górską Carpatia jest raczej pomyłką. Oczywiście sama długość 500km to jest wyzwanie, na razie poza moim zasięgiem. Ale sama terenowość tej trasy to jest coś klasycznego w tym kraju, co się często jeździ.
-
9 godzin temu, Jan napisał:
Byłem na tygodniowym wiele lat temu i naprawdę wiele się nauczyłem, jeśli piszesz że że masz kolegę, który trudni się tam teraz jedynie wyciąganiem kasy to dziękuję za przestrogę - widać czasy się zmieniły. Z kolegą Mario też chętnie wybrał bym się na wycieczkę ale przypuszczam że ON woli młodszych.
Oj Janie, mało jesteś subtelny ostatnio. Nie mam ochoty z Tobą się przekomarzać na forach, ale myślę że przy piwie byśmy się dogadali.
Jak chcesz gdzieś wyjść skiturowo, to ja jestem otwarty. Mam plan w następnym sezonie sporo działać w Tatrach, więc pomyśl (marzec, kwiecień).
Możemy np. zjechać z Kościelca 😃Dla mnie jest tylko jeden warunek. Jeśli startujemy z doliny, to trzeba przynajmniej 1300m verticala zrobić dziennie. Inaczej to szkoda dnia. 🙂
Masz jakieś swoje propozycje ?
-
17 godzin temu, Jakub napisał:
Jasne, dzięki za super odzew 🙂 Najpierw myslalem wlasnie o wyciagach, ale w takim razie muszę najpierw poćwiczyć chodzenie po górach zimą, bo teraz w wysokie Tatry na pewno bym nie poszedł. Zobaczymy, może uda się w nadchodzącym sezonie zaliczyć jakieś wyjazdy i podszkolić. Postaram się tu wrócic za jakis czas lub odezwe sie do Ciebie @MarioJ na priv.
Pozdrawiam
To jak będziesz gotowy na chodzenie z rakami i czekanem, to daj znać. Może się gdzieś razem wybierzemy.
Możemy się też spiknąć lokalnie na skitury (coś łatwiejszego): Karkonosze, Śnieżnik. W zasadzie początek sezonu to rozgrzewka koło komina.Jak piszesz "taternictwo" to masz na myśli turystykę po Tatrach czy wspinaczkę ? Do końca nie jestem pewien co masz na myśli, dlatego pytam.
Jednakże powszechnie słowo "taternik" oznacza wspinacza który działa w Tatrach.P.S. wysłałem Ci kontakt na priv
-
4 godziny temu, star napisał:
Mały ten twoj wszechświat, dwa fora na krzyż i już. To było w porównaniu do rozmowy z tobą, taka teoria względności. PS wiesz jaki jest z Tobą problem, chciałbyś skakać z klifu, a hamujesz przed ścianką. Mitek natomiast to twardziel, niejedną staruszkę wyprzedził w drodze do pracy, zawsze się ściga, no chyba, że na mocniejszych trafi, wtedy odpuszcza.
👽 👽 👽 👽 👽
Przebiegłość rodem ze Skierniewic, a hejt uczony w Moskwie.
- 1
-
40 minut temu, Wujot2 napisał:
A od ilu godzin (jazdy) można pisać w tym wątku?
Jak zjedziesz z klifu nad Bałtykiem to już możesz, jak tylko po płaskiej i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudnej plaży, to nie.
Aaa, można też skoczyć z klifu.
- 1
- 1
-
Godzinę temu, Mitek napisał:
Cześć
Ktoś pyta - ktoś radzi...
W tym wypadku pytanie jak i rady są z założenia ... dziwne. Nie wiem czy to żart czy zabawa, czy co. Wiem, że star nie ma pojęcia co to znaczy długo jechać na rowerze - stąd jego bytność tutaj jest chybiona.
Pozdro
A wiesz że kolega star chwali się we wszechświecie że fajnie mu się z Tobą gada.
Było to gdzieś w Matrixie chyba. Hahahaha
- 1
-
-
-
-
@Jakub Super gość jesteś. Szkoda że już teraz nie chcesz na Rysy.
Ja preferuję samodzielne wchodzenie, unikam wyciągów do freeride.
I jeśli byś chciał już startować na tatrzańskie szczyty typu Rysy, na nartach, to jestem chętny.Jestem z Wrocławia, więc można wspólnie ustalać logistykę na Tatry.
-
56 minut temu, Wujot2 napisał:
Myślę, że 99% nie potrafi.
Szerzej rzecz biorąc 99% to też głupki. Czyli na tym forum, na którym jest może 40 osób wszyscy to głupki. No może z jednym chwalebnym wyjątkiem. Co zjedzie też wszystko. 😉
Oooo, użyłeś pierwszy słowa głupek wobec całego forum tutaj. Słabawo.
A reszta nie zauważa tego określenia ?
- 2
-
12 minut temu, Marcos73 napisał:
Mario, już kojarzę. Ta ansa mnie uświadomiła któż Ty jesteś. Tak zaciekłe boje ze Star-em toczy tylko 1 osoba i tu i tam 😉. Ja taki niedomyślny. Kojarzę Cię ze skitouringu, tu przyznaję Twoja wiedza jest bardzo duża, a i doświadczenie masz bogate.
pozdrawiam
Mylisz się, to nie ja toczę boję ze starem. To star jest moim prześladowcą i mobberem, a może on po prostu jest moim wielbicielem. 😉
Na skionline wrzucałem jakieś info i foto mojego roweru mtb, więc jak chcesz to łatwo znajdziesz. 🙂
- 1
-
46 minut temu, Spiochu napisał:
Nie przeklinaj bo będziesz u Pani.
Jeśli Pani kolarka, to chętnie do niej pójdę 😁
-
Godzinę temu, star napisał:
Jak ja go lubię za łatwość ocen, mi to zawsze jakoś trudno przychodzi, jak on mi imponuje
te tytuły, oceny, dobry, cienki, rowerzysta... mniam. To taki wstępniak do kurwosławy... ew. powrót do podstawówki, sorry za język, ale mnie ktoś z innego forum wczora z wieczora zainspirował... a jest taka teoria... https://memy.jeja.pl/99027,teoria-wzglednosci-w-akcji.htmlPierdol się ze swoimi ocenkami, miękiszonie. Lata mi pomiędzy pedałami twoje wzruszenie.
- 2
-
1 godzinę temu, Marcos73 napisał:
Tylko po co? Oczywiście są osoby, które w nich zjadą lepiej niż my w szerokich dechach.
W dniu 20.06.2023 o 09:35, MarioJ napisał:Ale generalnie jestem ciekaw jakby to zjechały osoby o największej liczbie wpisów w wątkach rowerowych. 🙂
Ale nie za bardzo rozumiem jaki to ma związek ze sobą? Ja ostatnio dużo piszę, bo mam trochę czasu i co w związku tym. Może jedynie to, że napiszę książkę, bo dużo piszę i mogę sobie sam ją wydać. Przecież to nie temat "technika jazdy MTB i czary mary na singlach - jak zostać miszczem". Jesteś jedyny, który stwierdził dosadnie, że zjedzie to na byle czym.
Ty stwierdzasz błędnie że na byle czym. Ja podałem dolną specyfikację. Dobra opona MTB już jest dużym ułatwieniem.
Generalnie uważam że każdy kto tytułuje się rowerzystą MTB, powinien umieć zjechać taką dziką trasę na Raduni. Może być niebieska Czernica lub Dreamer o której tak dyskutujemy. Tak jak każdy dobry narciarz powinien umieć zjechać śmigiem na czarnej trasie. Jeśli ktoś tego nie umie, to jest cienki i tyle.
- 1
Krajoznawczo po okolicy....
w Hyde Park
Napisano
Piszesz dużo, prezentujesz wysokie EGO, wystawiasz się na strzały. To jest naturalne na forach, że tacy ludzie jak Śpiochu, chętnie korzystają z takiej okazji i walą. Ja tylko patrzę z boku i się z tego śmieję. No czasami, też coś palnę. 🙂
Sprawdź się na CD. Życzę Ci powodzenia na każdym ultra maratonie, do jakiego przystąpisz !