Skocz do zawartości

Janica

Members
  • Liczba zawartości

    349
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Janica

  1. podkolorowane na maxa. Sporo latalem ostatnio i nigdzie nie bylo zadnego dramatu- oczywiscie lotniska opustoszale, ale zawsze mozna wziac cos na wynos. Na pokladzie serwis jest, choc ograniczony (a latalem easyjetem, klm, ryanem i ponownie klm). Historie o krzyczacych pielegniarkach i drutach w mozgu to juz w ogole mozna wsadzic w d... To samo o zamknietych marketach - przeciez portugalska biedra ma sie dobrze, ludzie nie zyja samym swiezym powietrzem.

    Brednie

  2. O Kolumbii mówisz? Naprawdę bezpieczniej niż w PL? Co zapaliłeś?
    Kolumbia się szybko rozwija i jest trochę bardziej bezpieczna niż kiedyś, ale moim zdaniem bardzo daleko jej do któregokolwiek europejskiego kraju jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Brutalne morderstwa są w tym kraju wciąż na porządku dziennym. No chyba, że masz jakieś nowe argumenty na odczarowanie tego kraju.

    Mowie jak jest. Normalny choc biedny na prowincji kraj. Nigdy mi sie tu nie zdarzyla jakas sytuacna grozna dla zdrowia, oprocz bliskich spotkan z motocyklami w miescie.
    Nie sadze, ze moge sie wypowiadac wiazaco, bo moze spedzilem tu w sumie jakis rok, co w porownaniu z 7 latami Anglii i 24 w Polsce nie znaczy wiele. Powiedz jakie sam masz doswiadczenia, jestem ciekaw.
  3. Sasiedzi mowia, ze jest niezle ;)
    Fajny kraj do mieszkania, taniej niz w PL i bezpieczniej niz w PL, caly rok taka sama pogoda 25-27 stopni, slonce itd.

    Premier Francji w czwartek powiedzial, ze osrodki narciarskie w Alpach moga byc otwarte w swieta i nowy rok, ale wyciagi juz nie :D
    https://www.euronews...-says-french-pm

    Natomiast biura podrozy sprzedaja rezerwacje od 9.1.2021, wiec chyba bedzie ok.

    Załączone miniatury

    • 20201120_125438.jpg
    • 20201120_115956.jpg
  4. my tu pitu pitu, a w wielkim swiecie:

    https://www.france24...year-end-macron

    Ostateczna decyzja w ciagu 10 dni, po konsultacji z osrodkami i pozostalymi panstwami alpejskimi.

    Z drugiej strony osrdoki oczywiscie mowia, ze sa gotowe zgodnie z restrykcjami. Fakt faktem, sytuacja wyglada calkowicie inaczej niz w marcu, kiedy nie bylo zadnych obostrzen i mozna bylo swobodnie sie zarazac tanczac na stolach w knajpach :D

    Info ze strony Val Tho:

     

    [Info COVID 19] Last night, at 8pm sharp, we were sitting in front of our television, waiting for potentially good news. Well, it wasn't good news. We haven't skied since March... so that's 9 months without skiing, but in the end we have all waited that long in our lives 1f476.png We're not going to lie, we're missing the whole picture. The -35°C, the windstorms and even the escalator in Galerie Caron! 1f937.png So when will we open? We'd love to be able to see into the future to answer that question. As soon as we have more information, you can be sure of it that you will be the first informed 1f6a8.png 1f6a0.png One thing is sure, the French mountains, going from Tignes to La Bresse , passing by La Clusaz , are ready to welcome you as soon possible, while respecting the sanitary conditions. With all of our know-how, our motivation and our desire, we'll be there besides all tourism stakeholders.
  5. Hej wszystkim,

    Tak sie zlozylo, ze pomieszkuje ostatnio na poludniowej polkuli i mialem przyjemnosc byc w Chile ostatnie 2 tygodnie. Pojechalem na jeden dzien do El Colorado (15.6) i pozniej do Valle Nevado na kolejne dwa. 

    Miejsca bardzo fajne i logistycznie tez dobrze polozone (poltorej godziny jazdy z centrum Santiago, z Les Condes juz tylko godzina). Konieczne lancuchy, nawet w dobra pogode - auta nie maja zimowek. Na drodze, zanim zaczynaja sie serpentyny jest posterunek i tam sprawdzaja wszystkich. Nawet jak warunki na drodze sa dobre, to sie czepiaja i chca zeby kierowcy (a raczej gringo :D je mieli). Mozna wypoczyc lancuchy pare km wczesniej, kosztuje to 10tys peso, jakies 55pln. Droga za posterunkiem w gore otwarta jest do 13-14, pozniej jest otwarta tylko dla aut jadacych w dol.

    Ja dojezdzalem codziennie autem z wypozyczalni, chyba jedynej w Ameryce pPoludniowej, ktora daje auto na karte debetowa, bez kredytowej (ja swoja kredytowa zgubilem w Rio :D ). Nazywa sie O'Clock, sa pare km od lotniska, robia transfer z terminala. Znalazlem ich przez wyszukiwarke wypozyczalni na stronie skyscanner. Drogi dobre, autostrady platne.

    Co do osrodkow, to duzo bardziej podobalo mi sie Valle Nevado, bylo wiecej sniegu, mniejsza ekspozycja na slonce, wyzej polozone. Trzeba pojechac pare km dalej niz do El Colorado czy La Parva, na rozwidleniu skreca sie w prawo. w El Colorado duzo orczykow, w Valle Nevado gondola i kilka krzesel, ktorymi prawie wszystkie trasy mozna objechac. Smieszne jest polaczenie miedzy osrodkami - zamiast bramy z napisaem ''Witamy w Valle Nevado' jest metalowa siatka pod ktora trzeba przelezc :D

    Karnety sa osobne, a przynajmniej tylko takie widzialem w kasach :) Za sama karte trzeba dac ekstra 5tys peso i to nie jest depozyt :/ My trafilismy w Valle Nevado na promocje w zw. z otwarciem sezonu (El Colorado otwarli tydzien wczesniej) i za dzienny karnet wyszlo 36tys peso. Czy to drogo, czy tanio ocencie sami. W osrodkach sa oprocz jakichs druzyn glownie Brazylijczycy (czulem sie jak w domu :D )  i troche Jankesow.

    Ceny za hotele z kosmosu, najtansze airbnb bylo za $120 za noc, hotele od $300 w gore. Lepiej dojezdzac z Santiago.

     

    Pozdrowienia z Flamengo

    Załączone miniatury

    • IMG_20180616_113647747.jpg
    • IMG_20180616_133416542.jpg
    • IMG_20180616_155306225.jpg
    • IMG_20180616_155336253.jpg
    • IMG_20180616_170650143.jpg
    • IMG_20180424_165632737.jpg
  6. Taaa... spróbuj się rozmyślić w połowie orczyka na Czyrnej :) Jak uczyłem żonę jeździć ,to zaliczyliśmy tam glebę ,wiecznie oblodzone,a przejście po pas w śniegu przez las bezcenne ,chyba nic tak nie umacnia związku ;)

    Jedyne co umacnia zwiazek bardziej to wspolne wyjscie do Ikei  :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...