Skocz do zawartości

mar_czwa

Members
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mar_czwa

  1. Cześć

     

    Być może już za późno, ale mam propozycję, by cena za miejsce w kuchni (tzw. pokój dzienny, czy nawet mezanina?) była niższa. Zawsze to jakaś rekompensata za mniej komfortowe warunki do spania. Najlepiej, gdyby przy zapisie można się zdecydować, czy dostanie się miejsce w klasie economy, czy standard ;)

    P.S. Czy sofa to podwójne łóżko?

    ale ten, który wczesnie wstaje i woli spac w kuchni, bedzie miał przechlapane jak reszta bedzie sie integrowała:))) nie dogodzisz za Chiny..


  2. mam prośbę o namiary na jakąś "miejscówkę noclegową" - w miarę tanią, dla 3 chłopa, z możliwością korzystania z kuchni...no i fajnie by było, gdyby nie trzeba było daleko dojeżdżać do wyciągów. W ogóle nie znamy tamtych stron, jedziemy pierwszy raz na 3 dni, tj od wielkiego czw do soboty włącznie..z góry dziękuję za informacje
  3. Pewnie, że malkont...coś tam! Zgodnie z maksymą: Lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż negatywnie rozczarować :) ...więc Turbo juz z natury od rana jest wk...ony, rozczarowany i rozgoryczony i wszystko mu nie pasi... a dzięki temu, jak coś wyjdzie to banan występuje na paskudne oblicze TDM z powodu "pozytywnego zaskoczenia":)

    powiem Ci Turbo, ze to w sumie fajna metoda na dobry humor:)..wstać wkurzonym i złym.....a potem już może być tylko lepiej:)
  4. no to pozytywne wiadomości, że już część ekipy dotarła na miejsce..my tutaj w kraju ściskamy kciuki za resztę, żeby nie było zbyt "przygodowo' w drodze...życzymy Wam poprawy pogody!!! a do Ciebie PiVi mam prośbę, czy mógłbyś opisać sposób pakowania boxa? jakiś mały przewodnik o tym, jak się to robi??? a na miejscu w Matrei proponuję, abyś pokaz ze szkoleniem zorganizował....to zawsze może się przydać:) pozdrawia _marek:)
  5. na pewno nie jest to zabronione w Alpach Francuskich. Sam widziałem takich gości w Val Thorens jak śmigali po "czerwonej". Była to w ogóle przezabawna sytuacja..zjeżdżaliśmy grupą ok 8-mio osobową. Ja zawsze zamykałem ten "pochód". Trasa była przeurocza, wiła się serpentyną..po prawej stronie skały, po lewej super widoki na odległe szczyty. Za którymś z tych zakrętów stał Marcel i krzyczy do mnie - " uważaj rowerzyści"..pomyślałem..."ciekawe co palił? i to sam palił, nie podzielił się.." ale nim do niego dojechałem, widziałem na śniegu dziwne ślady, pomyślałem ze to pewnie ślady po wężach z armatek lub coś podobnego..takie obłe wgniecenia w podłożu. Przejechałem koło Marcel, a prędkość była znaczna, wypadam z kolejnego zakrętu, a tam na środku trasy chłopaki na rowerach!!!! jakież było moje zdziwienie i jak mi się wszystkie moje dotychczasowe wątpliwości wówczas "wyprostowały"...sporo lat już się tułąm po różnych stokach, ale czegoś takiego dotąd nie widziałem. Widać i tak też można białe szaleństwo uprawiać i z niego korzystać..pozostaje jedynie jedno pytanie..co jest większym szaleństwem w tym białym szaleństwie? a poza tym...czy to aby jest bezpieczne "mieszanie" tych dwóch szaleństw na jednej trasie????
  6. stoimy otworem na każdą propozycję....:) chciałem, żeby Wam było wygodnie, bo na 4 dni przyjeżdżacie i stąd moja propozycja...ale jak Wam sie chce ok 100 km jechać w jedną stronę, to ja nie widzę problemu:) wszak będziecie wyspani, bo przecież imprezy i tak juz w niebyt odeszły:)

    Użytkownik mar_czwa edytował ten post 19 listopad 2010 - 12:25 literówka..oczywiscie po korekcie O.Tiska:)

  7. Moim skromnym zdaniem oddawaj je, jeśli tylko masz taką możliwość. Pozdr Marcin

    pełna zgoda ze zdaniem Marcina, a że dzisiaj niedziela,dlatego religijnie Ci poradzę :te narty nie Łazarz, a Ty nie Chrystus...nie wskrzesisz trupa:) ODDAJ TO g......!!!!!!!!!!!

    Użytkownik mar_czwa edytował ten post 26 wrzesień 2010 - 07:40

  8. Ja mam twardą czaszkę.... ...poza tym nie chroni ona zbyt ważnego organu :) :) :)

    Turbo zawsze możesz kupić i założyć dwa kaski...rozmiar już musisz sam sobie dobrać, tak samo wytrzymałość , po prostu musisz się zastanowić na której części Ci bardziej zależy. Ja ze swojej strony / a mam poniekąd coś wspólnego z medycyna/ mogę Cie jedynie uspokoić / o ile to Cie uspokoi/, że organy juz przeszczepiają, głowy niestety nie....
  9. ja właśnie na ten sezon, muszę sobie sprawić nowe talerzyki do kijków :)

    śmigaj no kolego do jakiegoś ośrodka, nawet u nas w kraju, przejdź sie po trasach i jak nic coś znajdziesz...będziesz miał taniej i wybór podejrzewam lepszy niz w sklepie... a jak sie przejdziesz pod wyciagami, to moze i cale kijki poznajdujesz...i wowczas www.allegro.pl i dojazd się zwróci:)
  10. Strzeżone parkingi dla rowerów ?...na razie w Holandii, może kiedyś u nas? :)

    a widzisz....i tu sie mylisz...w mojej wsi, w Olsztynie na Jurze, też juz taki powstał...a wcale nie jesteśmy w depresji tak jak Holendrzy, a wręcz przeciwnie:) / tzn nie taki jak na fotce, znacznie skromniejszy..ale jest :) /

    Użytkownik mar_czwa edytował ten post 24 lipiec 2010 - 10:29

  11. Mareczku-Wszystkiego Najlepszego i jak najczęstszych spotkań na białym,bo kolejnej kurtki narciarskiej życzyć Ci chyba nie będę :)

    Juras..niby życzenia mi składasz, a jakiś taki małpi chichot przez Ciebie przemawia :):):) Colargol...koniecznie musimy sie spotkać, bo w zeszłym sezonie "wcale w ogóle" się nie widzieliśmy !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...