Skocz do zawartości

malin

Members
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez malin

  1. ame="malin" post="581371" timestamp="1517254827"]

    To ma być świadectwem obiektywnosci? Żartujesz? Przeczytaj i może stwierdzisz że jego opinie subiektywne były.


    Hm, chyba nie sądzisz, że polecam ksiazki, których nie czytałam? Tak jak nie polecam filmów których nie oglądałam ani miejsc w których nie byłam,dotyczy to też książek. Po drugie Krakauer jest dla mnie osoba kontrowersyjna. Po trzecie co by nie mówić, te książki nigdy nie będą w 100 procentach obiektywne, bo piszą je ludzie, którzy uczestniczyli w tych wydarzeniach i zawsze, zawsze będą tam zawarte ich odczucia i uczucia
    Pozdrawiam
  2. [quote name="sstar" post="581323" timestamp="1517231411"]
    Jeśli 1 to warto poznać relację drugiej strony:
    http://lubimyczytac....1789/wspinaczka[/quote][quote name="sstar" post="581323" timestamp="1517231411"]

    O widzisz, muszę przeczytać, chociaż akurat Krakauer pisze dość obiektywnie i nie pomija faktu, że byl obwiniany o pewne rzeczy.
    Monika Witkowska opisuje kulisy wejścia, sama wchodziła, pisała wtedy na blogu, sledziłam Jej wpisy z zapartym tchem, potem wydała książke, polecam bardzo.
  3. Witam
     
    Dość dawno temu, gdy sobie założyłem antenę satelitarną, oglądałem z zainteresowaniem parę dość długich filmów dokumentalnych z wypraw komercyjnych na Mont Everest. Organizowane były przez jakiegoś doświadczonego himalaistę nowozelandzkiego,. Udział kosztował 55 tys dolarów. Uczestnicy wychodzili od Przełęczy Północnej(Nord Pass). Wyście na szczyt od tej przełęczy jest "łatwe", bez żadnych większych przeszkód. Wychodzi się na łagodną, bardzo długą północną grań. Dojście doliną do Nord Pass jest tez  bardzo długie.
    Były wywiady z uczestnikami, niektórzy zdradzali(z USA) swoje zawody. Niektórzy bardzo napaleni, by wyjść na najwyższą górę świata. Oczywiście strona fizyczna była przygotowywana wcześniej, przed wyprawą. W jej trakcie wszystko było załatwione przez miejscową "siłę roboczą". Obozy, poręczówki. W bazie nawet prysznic. Z lekkim plecakiem należało tylko iść w górę z "przewodnikami". Poprzedzone solidną aklimatyzacją-góra, dół. Nie było gwarancji wyjścia na szczyt. Ja ktoś nie był wystarczająco "silny" wyżej, to zostawał w obozie, lub schodził. Szef czuwał nad komunikatami meteo, które rozstrzygały o następnym kroku w kierunku szczytu. 
     
    Były to fajne filmy, bo góra była widoczna z innej , niż to ma często miejsce. I rzucała się w oczy droga jak  na "Kasprowy z Kuźnic'. Szczyt, gdzie tam, daleko... I "nudne" krok za krokiem. I po paru krokach chwila odpoczynku. I tak, aż do szczytu...Niektórym się udawało dojść. Większość odpadała  na różnych wysokościach. 
     
    Pozdrawiam


    Polecam Ci dwie książki 1Wszysko za Everest Jona Krakauera i
    2. Mont Everest - góra Gór Moniki Witkowskiej
    Pozdrawiam

  4. Ogólnie i tak cieszę się ,że tam pojechałem ,bo miałem możliwość zobaczyć najlepszych alpejczyków na żywo w Kitzbuhel ,uczestniczyć w dekoracji ,przeżyć tamtejsze apres ski ,dyskotekę na śniegu ,pospacerować po tym pięknym miasteczku wypić tam kawę i coś mocniejszego też :)
     
    Połączenia między miejscowościami są zorganizowane perfekcyjnie ,pociągi ,autobusy wszystko mamy w ramach karty gościa ,nie trzeba ruszać samochodu.
    Jeśli dożyję i będę miał zdrowie i kasę ,to tam wrócę na puchar świata i na narty do Kitz.
     
    Pozdrawiam[/quote]

    Cieszę się bardzo, że uczestniczyliscie w tych wydarzeniach, bo na pewno było to ekscytujące przeżycie i życzę Tobie Tomku i Justynie wyjazdu na puchar w Kitz w przyszłości!!
  5. Chopok wczoraj - ludzi dużo, bo raz, że weekend, dwa, że impreza " zjazd w bikini". Na szczycie mgła potworna, przynamniej wtedy, gdy wjechaliśmy ( ok. 14), Trasy w górnej części przygotowane dobrze, na dole niestety muldy straszne, śnieg wiosenny i trza było uważać, żeby się nie uszkodzić. Ale w górnej części można było pociąć, wczoraj  mnie najbardziej podobała się czerwona jedenastka.  Widoki, poza szczytem - gdzie mgła,  całkiem, całkiem, momentami słonko przygrzewało. Ogólnie nieżle, impreza fajna :)

    P.S. Dzisiaj w Zakopanem cały dzień sypał śnieg.

    IMG_6195.JPG IMG_6209.JPG IMG_6227.JPG

  6. Dzisiaj Kubińska Hola, pogoda nie tak piękna jak wczoraj na Tatrzańskiej :(

    Ludzi sporo. Trasy na górze przygotowane, uwzględniając pogodę, dość dobrze. Na dole sprawiały wrażenie nie wyratrakowanych w ogóle. Czarna czwórka nieczynna. Ogólne wrażenie pozytywne, na górze trasy szerokie, dosyć nastromione, piękne widoki. Uwaga na orczyk, gdzie są dwa obok siebie, prowadzące na samą górę- ten po prawej, szybszy,  szarpie na początku tak, że myslałam, że straciłam kręgosłup. :D Mąz miał wrażenie jakby jeżdził na byku :lol:

     

    IMG_20170226_120435.jpg IMG_20170226_124515.jpg   IMG_20170226_124557.jpg

  7. Wczoraj na Tatrzańskiej - pięknie ! Warunki bardzo dobre na górze, trasy twarde, uwaga - miejscami lód. na dole już niestety śnieg bardziej wiosenny. Czarna trasa z Łomnickiego Sedla czynna. Sporo ludzi, ale to ostatnia sobota ferii była, więc nie dziwota.

     

    IMG_20170225_134255.jpg IMG_20170225_134319.jpg IMG_20170225_150245.jpg

     

     

    P.S. Podobno niedżwiedzie się budzą w Tatrach, koniec zimy już blisko, niestety

  8. Parkingi to tam nie za duże są, na Zahradkach płatne. Ja bym jeździła skibusem, może nawet jakiś hotelowy masz, albo jesli samochodem - przyjeżdżała rano.
    Co do kolejek - trudno przewidzieć, my w drugi dzień świąt myśleliśmy że będzie dziki tłum, a kolejek nie było wcale ☺
    Jazda nocna jest, zobacz na stronie http://www.jasna.sk/...zda-na-nartach/
  9. Pierwszy wyjazd na Chopok w połowie stycznia i kilka pytań.
    Jak wygląda sytuacja parkingowa pod stokami, mam kawałek od hotelu i nie wiem czy lepiej auto czy skibuss.
    Jak z ilością ludzi na stokach, tłoczno, długie kolejki przy wyciągach?
    Jest możliwość pojeżdżenia gdzieś wieczorami?

  10. Drugi dzień Świąt - ludzi sporo, ale jeszcze znosnie. Początkowo mgła na górze i silny wiatr IMG_20161226_140056.jpg   IMG_20161226_140100.jpg ,  na koniec dnia zjazdowego rozpogodzenie , piekne słońce i widoki IMG_20161226_151105.jpg  IMG_20161226_151844.jpg Trasy w różnym stanie - od zmrożonych, pokrytych lodem po rozjeżdzone i zmuldzone. Ale generalnie super było !IMG_20161226_152612_HDR.jpg

  11. 3159.gif

     

    "Kiedy gwiazdka na niebie zza chmur się wychyli,
    a księżyc wśród obłoków posłanie wymości
    – wigilijne życzenia przynoszę Wam mili
    zdrowia, szczęścia, radości – wszelkiej pomyślności"
    Spokojnych, radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, dużo śniegu pod nartami oraz udanego szusowania w Nowym Roku  życzę wraz z Rodziną.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...