Skocz do zawartości

Dimas

Members
  • Liczba zawartości

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dimas

  1. Prócz ciężkiego metalu, disco polo moje uszy przyjmą wszystko!:) Ale najchętniej: Dire Straits, Georga Bensona, Cesarie Evore, Kenny Wayne Shepherda, Diana Krall, John Lee Hookera, Gotan Project...itp Z premedytacją wymieniłem w przypadkowej, pomieszanej kolejności, bo wszystko zależy od dnia, nastroju, pogody...
  2. Nie wiem co miało oznaczać zdanie: "...zrobiony źle..." ?:confused: SL9 ma niezmienioną od kilku lat budowe (taliowanie, technologie itd) Jedyna zmiana w tym sezonie to kolorystyka i cena (w obu przypadkach na lepsze). A to że gdzieś, Ktoś coś powiedział nie było i nigdy nie będzie przynajmniej dla mniej wyznacznikiem przy zakupie sprzętu narciarskiego. "Symbol szpanerstwa", "Lansowanie" i inne epitety które wymieniłeś - jako argumenty w dyskusji o jakości nart,zupełnie do mnie nie trafiają. Pozdrawiam - Imiennik.
  3. Zdecydowanie Head.Tych nart nie ma nawet co porównywać.To jak porównywać Dacie Logan ( Atomic ) , do Mercedesa ( Head ).

    Prównanie niedość że tendencyjne i krzywdzące to nijak ma się do rzeczywistości! Akurat w grupie Race Atomic od lat robi jedne z lepszych nart na rynku. Sama SL9 jest świetnie nadającą się deską do Twoich potrzeb (krótkie i średnie cięte skręty na krawędzi oraz fun). W swoich opiniach nie będę z pewnością osamotniony. Absolutnie zgadzam się z A_seniorem co do niewielkich różnic pomiędzy poszczególnymi modelami z tej samej grupy różnych producentów. Niekiedy są tak subtelne że o zakupie decyduje przywiązanie do marki, cena, design... Swoją drogą ostatnimi czasy Mercedes sporo stracił ze swej "świetności" i może stąd te porównanie;)
  4. kiedys kupiłem najtańsze łańcuchy w Realu ( najtańsze bo innych nie mieli ), dopiero podczas zakładania na koła ( awaryjna sytuacja zeszłej zimy ) zauważyłem ze łąńcuchy są spinane na plastikowe zaczepy, nawet sięniezdziwiłem jak się to wszystko porwało przy próbie ruszenia - szasj aż strach, odradzam kupowanie najtańszych łąńcuchów w marketach.

    Tak jest ze wszystkim za przysłowiowe 5zł. Dlatego staram się kupować porządne "sprzęty" m.in. łańcuchy na koła Kóniga Co prawda do tej pory nie używane (oby jak najdłużej nie) ale z systemem szybkiego zdejmowania nie powinno byc to uciążliwe;)
  5. Ze swojej strony mogę powiedzieć: Narty jak na top slalom dość łatwe, przyjemnie sie prowadzą (bardzo stabilnie - może to kwestia przygotowania ale na nich czułem sie baaardzo pewnie). Łatwo inicjują skręty, moim zdaniem nie wymagają tak jak np. SL11 używania brutalnej siły aby wyciągnąć z nich co najlepsze. Jedyna rzecz która mi nie do końca pasuje w tej bardzo dobrej desce to - nie takie dynamiczne jak u konkurencji wyjście ze skrętu. Dla każdego coś miłego...
  6. Pisałem o tym już w kilku miejscach więc nie będę sie rozpisywał. Tak w kilku słowach. Do SL9 najodpowiedniejsze będa buty z flexem od 80 w górę. Atomic M80 to fajny, wygodny i dość dobrze wyposażony but. Ale do tych desek to minimum. Ja zdecydowałem się na M110 wszystkomający, dość twardy ale nadal komfortowo trzymający stopy but. Pasuje jak ulał do SL9 i to nie tylko kolorystyką! Polecam.
  7. Zgodnie z tym co napisał redaktor NTN (Tomasz Kurdziel bodajże) najbardziej ucieszą się silni, ciężcy, atletycznie jeżdżący narciarze (głównie Austryjacy). Poza tym wymusi to zmianę ustawień gigantów i super-gigantów. Staną się mniej podkręcone a przez co szybsze, co w konsekwencji doprowadzi do większej ilości kontuzji. Ogólnie zgadzam się z poglądami autora - nie jest to trafione rozwiązanie:( (ale skoro w komisji FIS zasiada wielu austryjaków, nie ma się co dziwić:confused: ). Czas pokaże jak będzie!?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...