Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.03.2024 w Odpowiedzi

  1. Może w takiej formie narty przewozić, wstępnie porąbane - wtedy dużo wejdzie 🙂 i każda długość. pozdro
    6 punktów
  2. Jak muszę się spowiadać- auto szybkie ale niepraktyczne. Jak do środka mają wejść narty 170cm to z tyłu już nikt nie usiądzie bo leżą po skosie. Jak widać wchodzi tylko 1m3 drewna 💪🏻
    6 punktów
  3. No nie? Pasuje do niego, taki porąbany jest 🙃
    4 punkty
  4. Nie wiem czemu ale podświadomie czekałem na ten komentarz od Ciebie … pozdrawiam
    4 punkty
  5. Oczywiście z tym zdjęciem to żart, takim gruzem nie bardzo da sie jechać autostradą, natomiast do wożenia różnego rodzaju śmieci jest idealny 😄Do Suzuki GSy wchodzą bez problemu. Do jazdy na codzień mamy normalne auto, ale jest w nim wlasnie problem z ładownoscia.
    3 punkty
  6. Garść wrażeń z Zillertalu. Jak dla mnie jest to całościowo najlepszy austriacki ośrodek. Fantastyczny narciarsko, wspaniały widokowo. Świetnie przygotowane trasy o dużym poziomie zróżnicowania zarówno trudności jak i lokalizacji. Dużo lepszy aniżeli SFL, w którym spędzam większość sezonu. Pogoda 3 na 4 to znaczy pół pierwszego oraz drugiego dnia z opadami a poza tym cały czas lampa. Śniegu całkiem sporo, nawet w tych niżej położonych partiach, oczywiście za wyjątkiem tras prowadzących do parkingów, bo tam od dawna już wiosna. Genialne warunki panują na Hintertuksie.
    3 punkty
  7. Mimo tego będę na nich za 10 minut jeździł a Wy sobie dyskutujcie dalej 😁. Właśnie ostro sypie więc zabieram Grizzly.
    2 punkty
  8. Cześć Jeżeli jest tak jak napisałeś - porządna techniczna ostra jazda - to w ogóle się nie zastanawiaj tylko szukaj narty serwisowej a nie katalogowej. Pozdro
    2 punkty
  9. Współczesna technika zna już narty składane. Taki Suzuk ma też wielką zaletę, jest lekki. Jak wpadnie do rowu to można go wynieść (doświadczyłem osobiście, jak górale mojego wynosili w rękach przy mojej skromnej pomocy, na szczęście rów pełen śniegu i autko bez uszkodzeń).
    2 punkty
  10. Cześć Ja do niedawna jeszcze byłe m właścicielem pickupa z pięcioosobową kabiną i zabudowana paką. Stary w sposób sensowny nie dawało się tam przewieźć żadnych nart, nawet slalomek. Trzeba było jakoś pod skosem a już GSy to w ogóle tak, że prawie wystawały i już niewiele dawało się włożyć. Ale z to tona piachu czy 2m3 drewna się mieściły co jak wiadomo w centrum Warszawy jest niezbędna właściwością. Masz bardzo fajny poręczny samochodzik. Pozdro serdeczne
    2 punkty
  11. Ja ostatnio pojechałem na szkółkę roślin, kupiłem 4 porzeczkoagresty, 3 porzeczki czarne, morwę i coś tam jeszcze i do Sx4 wleźć nie chciało bo czubki drapały mnie po szyi … wszystko poszło do boksu na narty. Jak się okazuje taki boks świetnie nadaje się do przewożenia roślin. Ciekawe ile drewna by tam weszło.
    2 punkty
  12. Agata już pościeliła w gościnnym
    2 punkty
  13. Zgadza się. Tu widać jakiegoś faceta, chyba po 60., z brzuszkiem wyhodowanym na... australijskim piwie, który lajtowo, niezbyt szybko, sobie freeriduje na Volklach SL. Jeszcze z UVO na przodach. https://youtu.be/vo6WdqYHwhQ?si=aB1lhyhWgFDEwOkv I jeszcze ten z moim rocznikiem: https://youtu.be/vOKUkUWFmxk?si=-8gpON7OSCgHeoqI
    1 punkt
  14. A co to znaczy? A skoro konstruktorzy wiedzą też, to może tak ma być? Kaczenie się to cecha naszych unikatowych nart i jesteśmy z tego dumni?
    1 punkt
  15. Cześć Zwróćcie uwagę, że jak przeciętną osobę określić mianem: "porąbany" lub np. "ty porąbańcu" to nie będzie raczej zadowolona. Ale są środowiska, grupy ludzi, dla których taki epitet to powód do nieskrywanej dumy! Jestem dumny, że mam takich znajomych ! Pozdrowienia
    1 punkt
  16. Tomek jest wyjątkowo uprzedzony do Felków (tzn. nie umiom robić nart, prawda Tomasz?), dla niego rządzi Head, czasem Salomon. Przy takim podejściu będziesz długo szukać. Slalomki z górnej półki jakoś tam podobne będą. Ale jak Mitek napisał, chcesz lepiej i ostrzej, to bier Pan komórę.
    1 punkt
  17. Tak czytam i czytam i cały czas się zastanawiam czy jednak nie powinienem faktycznie poszukać innej narty, póki co gaz pod butem jest a na tych moich Atomic SL9 jazda była mega
    1 punkt
  18. Cześć Parę lat temu jechałem we Włoszech, stok szeroki równo nachylony. Gość jechał przede mną po mojej lewej takim dość wąskim korytarzem, ja jechałem trochę szybciej i zbliżałem się do niego. Po kilku skrętach praktycznie identycznych nagle przedłużył skręt praktycznie do skraju stoku, następnie wrócił w "swój korytarz" i jechał dalej dość wąsko. Po przejechaniu iluś tam metrów wykonał taki sam manewr, ale wtedy już go bacznie obserwowałem, bo wcześniej musiałem lekko hamować. pozdro
    1 punkt
  19. U mnie wczoraj i słońce i śnieg i wszystko co pomiędzy.. … 🙂
    1 punkt
  20. To wczoraj.... dzisiaj już tylko mokro. Tu już też wiosennie.
    1 punkt
  21. Na Soszowie koło schroniska nieco zimy..... ale na nartach nie pojeździmy.
    1 punkt
  22. Dobrze byłoby również, by jazda była przewidywalna dla tych jadących szybciej z góry.
    1 punkt
  23. Zdjęcie z dołu, ludzi do krzesła masa, a i tak lewą zamknęli, znowu jakiś trening, szkoda mi czasu stać w takiej kolejce. Właśnie ktoś ma transport heli. Mam nadzieję, że coś widać. pozdro
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...