Skocz do zawartości

Ranking

  1. Marcos73

    Marcos73

    Members


    • Punkty

      32

    • Liczba zawartości

      3 484


  2. Mikoski

    Mikoski

    Members


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      1 445


  3. Mitek

    Mitek

    Members


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      13 335


  4. Chertan

    Chertan

    Members


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      1 869


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Niektórzy podobno słyszą głosy.....mam w nartach zarówno Hollowtech 3.0 jak i w innych Hollowtech 2.0 i takowych nie słysze...ale ja nic nie biore wiec może dlatego..
    6 punktów
  2. Tym razem krótka wycieczka po Bystrzycy lubelskiej - odcinek przed Zalewem Zemborzyckim. Pływanie w kanu pozwala na pewne ekstrawagancje. Uczestników tylu ile kieliszków. Kusztyczek na jedną nóżkę .. kusztyczek na drugą .. i schodzimy na wodę. Mimo nieciekawych zapowiedzi pogoda jednak sprzyjała. Potem były jeszcze pstrągi z grilla .. i do domów.
    5 punktów
  3. Ja mam tyle - ale w dwóch do kupy. Ale faktycznie - grubo. Chociaż 20-ki w SL to nie jakaś fanaberia. Ja miałem x-cell 16 - ale Godryk - to Godryk, ja strome lodowe ściany to tylko w lodówce widziałem, jak zapomniałem drzwi zamknąć 😉 pozdrawiam
    5 punktów
  4. Cześć Nie wiem co to jest technika "flexed release" więc mówię pass. Kolana są ugięte zawsze, patrząc na Ciebie - objeżdżony gość - myślę, że nie ma co się nad tym skupiać. Ręka dolna prowadzona nisko blisko śniegu - rozumiem, że tak miało być, łuk równomierny, kontrolowany. Jedziesz frontalnie stabilnie co jest fajne. Co mi się nie podoba - jazda sprawia wrażenie wymuszonej, brakuje swobody tak jakbyś był spięty - to się aż czuje. Pozdro
    4 punkty
  5. Chyba emocjonalnej 🙂. Mikoski na SL chyba 159 jeździ także, ale jakoś nie widziałem aby specjalnie zwalniał, nie telepało nim jakoś. Ale w parę sekund to co można zobaczyć? pozdrawiam
    4 punkty
  6. Ja też w Head-ach (kąpielówki). Tu kąpiel śnieżna. Chyba się liczy 😉?
    3 punkty
  7. Cześć Krzysiu, najważniejsza to pamięć mięśniowa, trzeba jeździć aby ją utrwalać. Kontrola od czasu do czasu - potrzebna, bo wiele nam się wydaje że jest dobrze, ale tak nie jest. Chociaż później jest łatwiej, samemu można cos poprawiać, choćby poprzez naśladownictwo, czy tez własne, już świadome odczucia. Ale mimo wszystko rzut oka kogoś postronnego nie do przecenienia. Może dojdziemy kiedyś do poziomu, że będziemy kogoś poprawiać, na razie to jeszcze długa droga. Ale walczymy! pozdrawiam
    3 punkty
  8. Te promocje lub raczej moja słabość mnie wykończą 🤪 nie poznacie mnie przyszłym sezonie jak wszystko się dobrze poskłada
    3 punkty
  9. A, to w przypadku jeżdżenia z żoną.
    3 punkty
  10. Ja widzę, ze oczytany i naoglądany ze skarbnicy wiedzy YouTube i nietylko jesteś 🙂 testy to są subiektywne odczucia testerów. Nie maja nic wspolnego z Twoja jazda. Gdzie mx75 to sportowa decha 🙂 czy najbardziej sportowa z grupy testowanej na ytb. Żaden allround nie będzie tak uniwersalny i mocny jak Gs. I wracając do kastla - dla jednego sportowy, dla innych - dla pań. Dla Ciebie o wiele większy pożytek przyniósłby Gs kastla. Proponowałem Ci na pw fisza the curv booster 178, to jest niesamowicie uniwersalna decha i mocna, 74 pod butem - jest uni, do tego masz płytę fis. Jeżeli chcesz dechę z jajem - to na pewno nie mx75. Ale kto wie, może będzie akurat odpowiedni dla Cb. Uparłeś sie na niego - bierz 🙂 A jeśli rozpatrujesz dechy 75-76 pod butem, 180cm - uwierz - 178 czy 182, te cm nie robią różnicy ani 75 czy 80. Wg mnie - najlepszy jest Gs.
    3 punkty
  11. Kusił strasznie, ale mam inne wydatki, a żona chyba by mnie z domu wyrzuciła gdyby kuszenie się powiodło 😄 .
    3 punkty
  12. No chyba tylko wtedy, gdy Damian się za laskami oglądał, ale musiały jeździć w odpowiednio opiętych spodniach 😁
    3 punkty
  13. Cze Jeśli jeździsz dobrze, to 2-3 zjazdy i się zaadoptujesz. Każda z nich to narta o sportowym zacięciu i porządnej konstrukcji. Pewnie są nieco inne i mają jakieś tam różnice, ale nie masz możliwości sprawdzenia tego, więc kup najładniejsze, albo najtańsze - najlepiej jedno i drugie. Jeśli się okaże, że po paru zjazdach nie są takie jak oczekiwałeś (same nie skręcają, nie jeżdżą same po lodzie i muldach po jajca) , tzn. trzeba nad sobą popracować. pozdrawiam
    3 punkty
  14. Cze Potwierdzam, mamy te same narty z Lexi - nie zauważyłem żadnych szumów, głosów etc. Co prawda są to inne modele, ale technologia ta sama. Idą podwyżki i to spore, więc się śpiesz z zakupem. 2600 za te narty - to okazja (jak są nowe). Ja bym nie wybrzydzał tylko brał. Cokolwiek. Nordica tez dobra - jeździłem na RB 72. pozdrawiam ps. Każda dobra która w domu stoi 🙂
    3 punkty
  15. Temat abstrakcyjny, jako, że nie ma czegoś takiego jak jedna optymalna siła wypięcia. Na przykład w kopnym śniegu jeśli przypadkiem narta zrotuje i wpadnie pod powierzchnię to dosłownie każda nastawa będzie zbyt duża. Bo hamowanie jest rozciągnięte w czasie ale jednak rotuje szybko podudzie i pięknie zrywa ACL. Dotyczy to zresztą generalnie wszystkich upadków na małych prędkościach, czy zgoła w kolejce. Jeśli więc ktoś jeździ wolno to może dowolnie sobie obniżyć nastawy nawet do 50%. Natomiast jeżdżąc agresywnie należałoby popatrzeć trochę na warunki i jeśli jest mokro, firnowo, jeśli są spore muldy i garby a nie mamy zamiaru zdejmować nogi z gazu (bo jedziemy z przecinakami) to należałoby pójść mocno w górę. I, o paradoksie, podwyższy to nasze bezpieczeństwo. Zupełnie inną sprawą jest jeszcze kwestia konsekwencji upadku (co raczej nie dotyczy narciarzy boiskowych). Otóż zdarzało mi się blokować wypinanie, gdy jeździłem na stokach gdzie upadek mógł skończyć się ciężkim kalectwem lub śmiercią. Póki narty są na nogach to jest szansa wybronienia się. Wobec tego tak jak nie ma narty uniwersalnej (czyli dobrej na wszystkie warunki), tak nie ma optymalnych nastaw dobrych zawsze. Czasem "zbyt" wysokie/niskie doprowadzą do kontuzji a czasem uratują przed nią. Jednak kwestią podstawową jest aby ilość upadków ograniczyć do minimum (a nawet zera). Wtedy oczywiście rekomenduję 12 na podziałce.
    3 punkty
  16. Jeśli ktoś się waha, dokąd jechać teraz lub na Wielkanoc na narty, to szczerze polecam te rejony. Jesteśmy tu od soboty, możemy jeździć do niedzieli. Promocja Dolomiti Spring Days oferuje zniżki. My wybraliśmy opcję 8 w cenie 6. Zakwaterowanie i skipass. W niedzielę 26.03 wszędzie było zielono, ale warunki śniegowe do południa wręcz idealne. Potem śnieg trochę wolniejszy, ale naprawdę spoko. Pojeździliśmy do 13.30. Wieczorem i w nocy dowaliło tyle śniegu, że rano mój chłop długo walczył z odśnieżaniem auta. Jakąś 1/3 tras może zdążyli wyratrakować, dlatego w poniedziałek jeździło się różnie. Mój smartwatch zarejestrował prędkości maksymalne od 27,24 do 81,72 w zależności od trasy. Dziś była totalna bajka, jeśli chodzi o warunki. Pojechaliśmy sobie na Marmoladę. Pełna lampa, stoki wylizane, bardzo mało ludzi. Zimno było, to fakt, bo wiało momentami strasznie. Temperatura na samej górze -11C, a odczuwalną pokazywało -17C. Za to śnieżek miodzio... Żeby nie starość, to by człek do końca dnia orał stoki, ale już 56 na karku, to od 8.50 do 14.00 wystarczyło. Pozdrawiam i polecam. 🙂
    2 punkty
  17. Myślałem że ten tryb to tylko w realu Ci się włącza 🤣🤣 ale cały czas Cię poznaję 😜
    2 punkty
  18. Majtek nie potrzebuję - nie używam. To dla Beaty informacja bardziej niż dla Ciebie. 😜
    2 punkty
  19. Panowie nadaje się na Czarny Groń 👍 za rok może wbijać 😁 kolego nie będę się czepiać jest prawie Ok. Więcej luzu i zabawy jazdą.
    2 punkty
  20. Tomek, na majty też chcesz namiar? pozdrawiam ps. są też ocieplane, bo ty lubisz w śniegu poleżeć.
    2 punkty
  21. Baetko Zawsze w nich chodzę, ale nie każdemu dane je oglądać. Nadmieniam że są to majtasy komórkowe, z płytą i wszystkimi bajerami 😉, a to nie guma tylko booster. pozdrawiam
    2 punkty
  22. Nie gadaj że dorobią Ci trzecią nogę 🙂 pozdrawiam ps. Grubo idziesz tej wiosny.
    2 punkty
  23. Cześć To co napisałem nie jest moim wymysłem tylko realnym faktem wynikającym z praktyki jazdy. Założyłeś już trzy tematy dotyczące nart,w których analizujesz wymiary, przytaczasz nic nie znaczące zdania z katalogów, wałkujesz temat sprzętu uniwersalnego mając złudną nadzieję, że trafisz na jakiś cud. Cudów nie ma niestety. /Koledzy dali sporo dobrych rad a dalsza walka z parametrami i mm pod butem nic nie da, zapewniam z praktyki. Obecnie będąca w modzie hybryda - czym by nie była - jest kolejną odpowiedzią na pytania takich jak Ty osób - chcących sprawą sprzętu załatwić niedostatki techniczne i brak ogarnięcia narty sportowej. Hybryda z Twojego punktu widzenia nie jest dobrym wyborem bo jest obecnie modna tak jak wcześniej szeroki AM, przed nim Master, przed nim narta FR, wcześniej SL itd. Po prostu będzie droga i nie zmieścisz się w budżecie. Sugeruję zastanowić się nad używanym Masterem lub GS sklepowym np drugim. Będzie to z pewnością dobry i nie tak kosztowny wybór. Pozdrowienia
    2 punkty
  24. No widzisz, a mnie się na nich bardzo dobrze jeździło - dokładnie na takich jak miałeś. - ale 2h tylko. To sa hybrydy - a Ty zdecydowanie wolisz GS. U Ciebie nie ma pośrednich rzeczy. pozdrawiam.
    2 punkty
  25. Moim zdaniem różnica między 68 mm GS .....72 RB pod butem żadna a odczucia z jazdy czyli stabilność i pewność prowadzenie przy szybszej jeździe znaczącą . Osobiście polecam GS zamiast wynalazków na wszystko.
    2 punkty
  26. Ja mam 173, waga 77 kg mięśni 🙂 ,syn 180 i waga około 85 kg. Mx74 nie 84 długość 164 cm to narty żony. Nie jeździłem na nich, dla mnie za krótkie. A i tak moje ulubione to slalomki Elana widoczne również na zdjęciu, niestety kończy się krawędź, bo swoje już wyjeździły.
    2 punkty
  27. Mogę odpowiedzieć na część pytania ponieważ miałem dwa sezony Dobermany RB72 180 cm i pożegnałem się z nimi bez żalu. W porównaniu do obojętnie której gigantki które miałem i mam przegrywają i na przygotowanym i rozjeżdżonym stoku, niby są ok ale dupy nie urywają, GS moim zdaniem lepszy na każde warunki.
    2 punkty
  28. Cześć No mnie chodzi właśnie o to aby odjazd był ze świadomością, momentu kiedy nie będziesz już w stanie obciążać nogi wewnętrznej i odjeżdżająca pociągnie ciało, a właściwie zmusi do przemieszczenia środka ciężkości co może spowodować rozjechanie na zablokowanym układzie. Filip jedzie nisko i wypuszcza nartę praktycznie do prostej nogi ale cały czas praktycznie 100% ma na wewnętrznej, która praktycznie idzie płasko. Pozdro
    2 punkty
  29. Popytaj serwisantów PŚ. Bo nastawę 18-20 trudno znaleźć w sklepowych nartach a i komórki często kończą się na 16.
    2 punkty
  30. W istocie lepiej, aby górka była mniej nachylona, jazda powinna być względnie niska i wejście na krawędź konkretne, zwłaszcza przy dłuższym promieniu, żeby się nogi nie rozjechały. Musi tu być świadomość, że nartę należy ułożyć tak, aby wjechała pod ciało a nie pojechała w niebyt razem z drugą nogą. Przerabianie ćwiczeń ma swoje wady i zalety. Tzn. pewne ćwiczenia pozwalały zrozumieć mechanizmy i w sumie ich następstwa do teraz wykorzystuję w jeździe. Inne były truizmem przy pewnym poziomie jazdy. Natomiast bardzo fajna była taka bardziej wolna jazda z uwagami dawanymi na bieżąco, zależnie od zauważonych problemów oraz analiza wideo, tej ostatniej przydałoby się więcej na takim wyjeździe.
    2 punkty
  31. Cześć Ależ Tomek, to (dla mnie) świadczy tylko, że byłeś z fajną ekipą i zapewniam Cię, że jakby coś się działo ruszyliby z pomocą nie zważając na nic. Znam to bo u nas jest dokładnie tak samo. Swego, czasu przez moją ewidentna głupotę podszytą lenistwem wywinęliśmy z przyjacielem kompletną kabinę na jednym z jazów na środkowej Pilicy. Myślisz, że koledzy nam chociaż trochę pomogli. Jak zorientowali się, że jest pod kontrola i się nie topimy to stali chamy na koronie jazu i płacząc ze śmiechu kręcili filmiki a my w tym czasie ryzykując życie próbowaliśmy wydobyć miotane odwojem rzeczy o kajaku nie mówiąc. Tak zachowują się prawdziwi przyjaciele bo znają nas i wiedzą kiedy sobie radzimy a kiedy trzeba rzucić wszystko i ratować. I wtedy wahania nie ma. Pozdrowienia
    2 punkty
  32. Tak, ale na tym boisku też może być dowolna gama warunków. Od sztruksu, do do 30 cm świeżego na wierzchu, śniegów wiosennych, muld czy odsypów. Do tego może być jazda cięta, która jeśli nie jest bardzo szybka to nie powinna wymagać takiej siły sprężyny, po ostre kręcenie na muldach. Intencją moją było zwrócenie uwagi, że ta sama nastawa raz będzie dobra a innym razem mniej dobra. I zależeć to będzie od warunków ale też przyjętej metody jazdy. I oczywiście szybkości jazdy - bo jeżeli energia kinetyczna jest w kwadracie prędkości to przyspieszenie o 20% powinniśmy rekompensować 40% wzrostem nastaw. To zresztą dobrze pokazuje problem. Chcielibyśmy aby wiązania dobrze działały powiedzmy w realnym zakresie prędkości od, powiedzmy, 20 km do 100 km, a energia kinetyczna w tym zakresie rośnie 25x. A sprężyna ta sama. Widzisz w tym jakiś problem?
    2 punkty
  33. Ja wszystko rozumiem, jestem dość tolerancyjny. Ino, to zdjęcie robiła moja 9 letnia córka.
    1 punkt
  34. Ten tryb mi się ponownie włączył, jak osiągnąłem wiek Abrahama. Zarówno w realu jak i w necie. 😀
    1 punkt
  35. Czekam z niecierpliwością na spotkanie. Na stoku oczywiście. Zademonstruję wtedy wszystkie zalety stosowanego rozwiązania. 😜
    1 punkt
  36. Dzięki za odpowiedzi! Tak jak napisałeś @Marcos73, kładę rękę na śniegu żeby upewnić się, że jestem dostatecznie nisko. Za pewne jest to niepotrzebne i tak jak napisałeś ciągnie bark w dół. Mam jeszcze 3 dni w Les Deux Alpes, postaram się poprawić:)
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Cześć Bo to jest Szymek kolejny temat gdzie tabelka się nie sprawdza tak jak mm pod butem czy cm w talii są tylko i wyłącznie jakimś tam parametrem. Dopiero jak całość - narty łącznie z konstrukcją, sztywnością, zróżnicowaniem sztywności itd daje właściwą całość, tak wiązanie daje możliwość nastawu z narciarzem, na danych nartach w danych warunkach itd. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  39. Jak nie jak tak 😁
    1 punkt
  40. Cze Akurat @Bruner79, jako że ma największy z nas dostęp i możliwość jazdy na różnych dechach, posiada chyba największą wiedzę i skale porównawczą pomiędzy różnymi nartam. Warto go posłuchać. Jak proponuje Ci Fisza i mówi że to narta z jajem - to pewnie tak jest - a czy dla Ciebie - to niestety wielka niewiadoma. pozdrawiam
    1 punkt
  41. Przepraszam, ale myślałem, że to te sławetne boldy. pozdrawiam
    1 punkt
  42. Cześć Pośredniość skrętu to zawsze wybór narciarza a nie narty... niestety. Pozdro
    1 punkt
  43. Choć w wypadku Kastla ani jedno ani drugie łatwe nie będzie.. 🙂
    1 punkt
  44. Cześć Aż to jutro sprawdzę, bo tym stwierdzeniem zbiłeś mnie z pantałyku, wydaje się proste, chociaż jazda na wewnętrznej może być niekomfortowa. To "ćwiczenie" Filip wykonuje bardzo nisko, co może sprawiać trudność, trzeba mieć mocne nogi. W poprzek stoku jakoś chyba pójdzie, gorzej pewnie będzie w dół stoku. Ale w Białce to nie ma takiej górki której bym nie pokonał 🙂 pozdrawiam ps. Szykuje się niezła pogoda.
    1 punkt
  45. Miałem dodać do Pieca skończyłem z Końskim Łbem…
    1 punkt
  46. Mam 90kg i wiązania trzymam na 6.5-7. Też mi się nigdy nie wypięły przypadkowo. Jednak kiedy zdarzyło się gnać za @Mikoski(oczywiście nie dogoniłem, po prostu bałem się, że się przeziębi czekając za mną), a miękkie narty telepały się jak szalone, to zacząłem się zastanawiać czy nie za mało tych DIN. Sądzę, że jeździsz szybciej ode mnie, więc prawdopodobnie jestem bezpieczny przy 7. Dzięki 🙂
    1 punkt
  47. Dużo byłoby pisania, gdzieś tam relacja jest, chyba właśnie w tej reklamie. Główny problem był z dużym rozrzutem umiejętności w grupie, bo Filip starał się to jakoś pogodzić. Natomiast ma spory repertuar pomysłów co do ćwiczeń, fajne oko co poprawić u każdego i to działa. Z tego co rozmawialiśmy, raczej chcą się skupić na mniejszych grupach o bardziej spójnych umiejętnościach. Ponadto słucha wątpliwości i wprowadza w życie modyfikacje, aby było dobrze.
    1 punkt
  48. Jak to gdzie? Tam gdzie jeszcze jest czynne - do Białki. Reszta chyba w stanie hibernacji, albo już padła. W tygodniu jeszcze oni chyba tylko działają na Podhalu. pozdrawiam
    1 punkt
  49. A dranie zamiast mnie wyciągnąć to filmy i zdjęcia robili. 😡
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...