Skocz do zawartości

Rowerowe MTB - relacje


MarioJ

Rekomendowane odpowiedzi

I tak i nie. Temat dużo szerszy jak się zdaje.
 
1. Oficjalne to oficjalne. Ktoś za tym stoi. I z reguły to dobrze wymyślone trasy. I na pewno to podstawa. Jazda po znakach to jazda po znakach. Wygoda i poczucie bezpieczeństwa. 
2. Szlaki piesze są liniowe i niezbyt pasują do logistyki rowerowej. Jakkolwiek wiele fragmentów jest oczywiście dobra do jazdy.
4. Dlatego w niektórych przypadkach na bazie tego co jest, robię produkty z moją rekomendacją.
7. W pierwszym etapie mtb nie jest priorytetem, raczej odwrotnie. Choć coś jednak się znajdzie.
Wymyśliłem, że w przyszłości dam wybrane traki z zawodów mtb (czyli nieoznakowane ale jednak jakby oficjalne)
 
Pozdro
Wiesiek


Ad.1. Po to dajesz apke, żeby rozwiązać problem prowadzenia bez szlaku, ale po jakiejś drodze czy ścieżce.
Ad.2. Patrz np. Wzgórza Strzelińskie czy Niemczańskie. Np. szlak czerwony.
Ad.4. Dla mnie podstawowym problemem (jakbym był turystą z zewnątrz) jest zaproponowanie fajnych tras/kółek np. po Wzgórzach Strzelińskich,
które uwzględniają: single track oficjalny, single track nieoficjalny, szlak turystyczny, leśne drogi.
Te informacje obecnie wyciagam z różnych źródeł, jeżdżę w teren, poznaję i skleiam w całość.
Fajnie jakby ktoś to zrobił w innych miejscach podobnie.
Ad.7. W ten sposób odkryłem właśnie Strzegom oraz Miękinie. Trasy zawodów MTB oraz Trailforks dla mniej są obecnie najlepszą inspiracją do terenowej jazdy,
korzystam z tych tracków gdzieś od trzech lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 213
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To pisz ściśle.

Np.

W rozmiarze XX jest większy wybór tańszych opon o szerokości YY, które uważam za najlepsze w Beskidy.

 

 

W skiturach to samo było, mylenie faktów, mieszanie wątków. Nie dziw się potem, że się nie zgadzam.

 

Piszę ściśle tylko dla kumatego : )

W rozmiarze 26 nie masz rowerów z plusowymi oponami - może z wyjątkiem wydumek. To jest clue, Kropka

 

W skiturach pyskowałeś niegrzecznie więc olałem wątek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę ściśle tylko dla kumatego : )
W rozmiarze 26 nie masz rowerów z plusowymi oponami - może z wyjątkiem wydumek. To jest clue, Kropka
 
W skiturach pyskowałeś niegrzecznie więc olałem wątek.


To fakt, Spiochu, w dyskusjach często wchodzisz w nieuprzejme tony. Ciężko z Tobą prowadzi się długie dyskusje.
I proszę zmieńcie sobie do cholery temat, to nie jest wątek o sprzęcie !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piszę ściśle tylko dla kumatego : )

W rozmiarze 26 nie masz rowerów z plusowymi oponami - może z wyjątkiem wydumek. To jest clue, Kropka

 

W skiturach pyskowałeś niegrzecznie więc olałem wątek.

 

Nie piszesz. Inaczej w skiturach, bym na to nie zawiercił uwagi.

 

W rozmiarze 26, (prawie) w ogóle nie sprzedaje się teraz nowych rowerów enduro, więc każdy taki nazwiesz "wydumką".  Opony i obręcze 26+ kupić można. Będą pasować do części ram 26 i 27,5.  Jak masz wiedzę, do których konkretnie, to chętnie posłucham, bo max. szerokość opony to rzadko podawany parametr.

 

"nie pyskuj" - Najlepszy argument, gdy brak argumentów.

 

 

To fakt, Spiochu, w dyskusjach często wchodzisz w nieuprzejme tony. Ciężko z Tobą prowadzi się długie dyskusje.

 

To prawda. Zwracam uwagę na fakty a nie na uprzejmości. Ty jednak potrafisz podać rzetelne argumenty i często daje się przekonać. U WKG niestety częściej słyszę niespójne opowieści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I proszę zmieńcie sobie do cholery temat, to nie jest wątek o sprzęcie !

 

Sorry, człowiek odpisuje i nie patrzy na temat ! Już się wylogowuję z tego wątku. 

Idea relacji z wypraw/wycieczek bardzo mi się spodobała i sam ją tu burzę :(

Najlepiej, jakby @Wujot założył nowy, napisał w pierwszym poście zwięzłe zasady i wszyscy byśmy sobie postanowili się tego trzymać bez pobocznych arabesek. Niekoniecznie tylko mtb - chyba, że tak wolisz to pozostańmy w tym. 

Wtedy wszyscy by się pogodzili a jego praca nad wrocławskimi szlakami sprawia, że ufam, że by dobrze zarządzał !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1. Po to dajesz apke, żeby rozwiązać problem prowadzenia bez szlaku, ale po jakiejś drodze czy ścieżce.
Ad.2. Patrz np. Wzgórza Strzelińskie czy Niemczańskie. Np. szlak czerwony.
Ad.4. Dla mnie podstawowym problemem (jakbym był turystą z zewnątrz) jest zaproponowanie fajnych tras/kółek np. po Wzgórzach Strzelińskich,
które uwzględniają: single track oficjalny, single track nieoficjalny, szlak turystyczny, leśne drogi.
Te informacje obecnie wyciagam z różnych źródeł, jeżdżę w teren, poznaję i skleiam w całość.
Fajnie jakby ktoś to zrobił w innych miejscach podobnie.
Ad.7. W ten sposób odkryłem właśnie Strzegom oraz Miękinie. Trasy zawodów MTB oraz Trailforks dla mniej są obecnie najlepszą inspiracją do terenowej jazdy,
korzystam z tych tracków gdzieś od trzech lat.

 

W punkcie 2 chcesz wykorzystać liniowe szlaki piesze a w 4 piszesz o konieczności podejścia "pętlowego" - musisz się zdecydować czego chcesz. Ale właśnie podejście pętlowe jest moim głównym celem. Bo jednak auto będzie podstawowym sposobem dotarcia. Szlaki liniowe powinny być powiązane z liniami kolejowymi (bo PKS to loteria). Wspomniane Wzgórza Strzelińskie idealnie się tutaj nadaję ale jakbyś to chciał zrobić z Niemczańskimi to nie wiem.

 

Ogólnie na pewno, z różnych powodów, nie wejdę szerzej w szlaki piesze. Co najwyżej wybiorę perełki (typu niebieski archeologiczny). Jest do zrobienia 200 klasycznych rowerowych tematów a Ty mi proponujesz kombinowanie z szlakami pieszymi? Po co??? Nawiasem mówiąc jest inna logika prowadzenia szlaku pieszego a inna rowerowego. 

 

Co do Miękini to oficjalna MTR (czyli Miękińska Trasa Rowerowa) jest od wielu lat na stronie internetowej Gminy. 

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni?

 

W sumie turystą pieszym, też zazwyczaj zależy na zrobieniu pętli i powrocie do auta, ale przebieg szlaków na to nie wskazuje.

 

Choćby możliwymi kątami i tym, że w szlakach rowerowych jak można to często przeplata się sekcje terenowe z mało uczęszczanymi asfaltami. Nawet bym powiedział, że po tym poznasz tę dobrze zaprojektowaną. Na trasach rowerowych normalne są odbicia w bok aby zaliczyć ciekawy fragment. Szlaki piesze są zadaniowe i unikają asfaltów. Są też prowadzone w terenie gdzie bardzo trudno poruszać się na rowerze (np. rezerwaty).

 

Popatrz sobie na przebieg szlaków pieszych i rowerowych i zobaczysz, że się mocno różnią. Oczywiście na nizinach każda prawie każda ścieżka rowerowa będzie dobra do jazdy. Ale mając do wyboru szlak rowerowy i pieszy, cyklista (a szczególnie ten początkujący) wybierze rowerową i choćby to jest dobre za wytłumaczenie DLACZEGO.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie na pewno, z różnych powodów, nie wejdę szerzej w szlaki piesze. Co najwyżej wybiorę perełki (typu niebieski archeologiczny). Jest do zrobienia 200 klasycznych rowerowych tematów a Ty mi proponujesz kombinowanie z szlakami pieszymi? Po co??? Nawiasem mówiąc jest inna logika prowadzenia szlaku pieszego a inna rowerowego.
Wiesiek


Ciężka dyskusja. Jesteś zorientowany na swoje koncepcje. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężka dyskusja. Jesteś zorientowany na swoje koncepcje. Powodzenia.

 

Po prostu znam dokładnie temat z wielu stron (i w dodatku z różnych punktów widzenia). Wybacz, ale nie jesteś w tej dyskusji równoprawnym partnerem.

 

Np możliwości rowerowe Wzgórz Strzelińskich opisałem ze dwa lata temu w publikacji, którą zamówiła u mnie gmina. Oparłem się tam na trasach pieszych z prostej przyczyny - bo nie ma innych (jeśli chodzi o mtb). A dlaczego nie ma to już jest temat na piwo. Znam tam formalne i nieformalne zjazdy (np Gromnik - Dzik), a publikacje konsultowałem z STR (Strzelińskie Towarzystwo Rowerowe). Teren jest bardzo ciekawy bo chyba z 60% atrakcji Geoparku Przedgórza jest właśnie tam. Więc jak przerobię cały Dolny Śląsk to się zastanowię czy coś dodatkowego z tym zrobić. Z Twojego wrocławiocentrycznego spojrzenia Wzgórza się wydają wielkim wow ale Wro  to tylko 25 % procent populacji DS a jeszcze mniej Polski więc jeśli Strzelin nie jest zainteresowany turystyką rowerową to może nie warto robić nic na siłę? Jak ktoś chce przyjechać tu z daleka to lepiej go od razu skierować np do Stronia bo tam jest kompletnie inne podejście a i połączenie z ofertą Czechów (czego na pewno nie będę podkreślał). A jeśli brać pod uwagę infrastrukturę około rowerową to nie ma czego porównywać.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawałek trasy MTB z maratonu, w miejscu gdzie są te ścieżki. Jak się patrzy na taką mapę, to od razu jest podejrzenie że jest tam coś ciekawego.

maraton_mtb_miekinia.jpg

 

Na mapie Miękini większość tych ścieżek jest pominięta, trasa idzie głównie drogami

Oczywiście maraton odbywa się dzięki wsparciu gminy

trasa_miekinia.jpg

 

To jest właśnie to miejsce, w którym ostatnio jeździłem i w pierwszym poście był mój ślad

Screenshot_20190718-200438.png

 

są jeszcze dwie fajne ścieżki, ale krótkie, które znalazłem dzięki trackowi mtb:

maraton_mtb_miekinia2.jpg

maraton_mtb_miekinia3.jpg

 

 

bliżej Miękini jest Diabelska Góra oraz Szubieniczne Wzgórza, o czym wspominał Wujot, szczególnie z Diabelskiej jest fajny stromy zjazd, a łagodniejszy podjazd, malownicze tereny leśne

maraton_mtb_miekinia4.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie tam są przewyższenia ? Tak patrząc po profilach tras i czasach to takie trochę mazowieckie klimaty ... 

I jak to jest zorganizowane - trzeba przed startem zdecydować czy Classic, Mega czy Giga czy można w trakcie - w zależności od zaopatrzenia bufetów ?

Jest 10 sektorów ? 1600 osób to bardzo dużo.

 

A w temacie: Wydaje mi się, że @Wujot ewidencjonuje raczej trasy turystyczne. Ludzie z zacięciem sportowym już sobie będą umieli wyszukać - choćby z trailforks czy po śladach maratonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co można zrobić ciekawego na Raduni (okolice Sobótki)? Akurat mogę posłużyć się znów śladem z maratonu MTB.

radunia_mtb.jpg

 

Na mapie zaznaczyłem nazwy tras, pod którymi można znaleźć też tracki na Trailforks. I tu również większość tras w terenie nie ma żadnych oznaczeń (wyjątkiem jest chyba Świerkowa: tabliczka drewniana oraz Singiel). Singiel to łatwa, ale bardzo fajna, ubita ścieżka która funkcjonuje oficjalnie pod nazwą Kross Trail.

Tajemna to dziki singiel, ale jakoś tam wyznaczony w terenie, dużo korzeni. Na Trailforks ma trudność jeden czarny diament. Przy drugim zjechaniu bardzo mi się podobało, trzeba się pilnować.

Świerkowa jest podobna do Tajemnej, ale jeszcze troszkę trudniej, bo teren trochę bardziej stromy.

Na mapie zaznaczyłem że przebieg trasy idzie kawałkami po szlakach pieszych: niebieski, zielony.

 

Ta trasa z obrazka to jest świetny pomysł na kółko MTB wokół Raduni. Ja do przejechania mam jeszcze tą najbardziej wschodnią stronę.

 

Na zdjęciu Świerkowa, foto pożyczone z sieci

25925127784_03c03355a1_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No - to już nie w kij dmuchnął. 

MEGA 52 km i pierwsze miejsca w granicach 2,5 h, 1500m przewyższenia - solidnie !

To już nie Mazowsze .... 

 

mnie te maratony jako zawody nie fascynują, brałem kilka razy udział w tego typu imprezach, ale tylko dlatego że mnie koledzy "zmuszają", w pracy jest też akcja, płacą nam wpisowe, dają koszulki to czasami jeżdżę i to głównie w tych łatwiejszych,

np. za jedną Miękinie w tym roku mam już trzy koszulki, nie wiem jak ale jakoś tak się złożyło ;-)

różne medale (za uczestnictwo) ładnie wyglądają na "ścianie chwały" :-)

 

wolę sobie "wziąć" tracka i przejechać trasę bez zawodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolę sobie "wziąć" tracka i przejechać trasę bez zawodów

 

 

Też tak często robię. Dlatego  fajnie, że wkleiłeś linka. Ale zawody mają też swoje dobre strony - widzisz swoje słabe punkty, inni zawsze ciągną i motywują, nie musisz się gapić w tracka  czego nie lubię bo gubi się rytm ... No i można się uczyć od lepszych i na cudzych błędach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak często robię. Dlatego  fajnie, że wkleiłeś linka. Ale zawody mają też swoje dobre strony - widzisz swoje słabe punkty, inni zawsze ciągną i motywują, nie musisz się gapić w tracka  czego nie lubię bo gubi się rytm ... No i można się uczyć od lepszych i na cudzych błędach :D

 

ta Sobótka jest tak w całości 50km dość trudna technicznie, niektóre zjazdy są wymagające i lepiej mieć to wcześniej objeżdżone,

wjazdy w niektóre ścieżki nie znajduje się od pierwszego strzału (jeśli się jedzie poza zawodami).

objechałem sobie dotychczas wszystkie miejsca typu os, teraz można by spróbować przejechać całość tej mega trasy

 

w rowerze nie mam podejścia tak ambitnego jak na skiturach :-)

mtb traktuję jako zabawę i ćwiczenie formy przed zimą,

nie liczę maniacko przewyższenia, nie stawiam sobie wielkich celów itd.

szukam fajnych tras górskich, fajnych zjazdów w moim zasięgu skilla

 

np. na Raduni jest wręcz cudowny przejazd grzbietem górskim pomiędzy szczytami: Radunia i Sępia Góra

(po wydeptanej ścieżce), w takie fajne miejsca lubię docierać :-)

ale to cicho sza, to obecnie rezerwat podobno (ale ja nie zauważyłem tabliczki kiedyś :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...