Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
No Ela miała swoją kolej po nas. Też jestem ciekaw jak jej poszło bo mocno ambitna osobowość...🙂 Jutro postaram się bardziej Cię wkurzyć w takim razie 😝😀
-
@lubeckimbramy piekła zostały otwarte.
-
Nie widzę logiki w dziecięcej rozmiarówce, choć może kiedyś było inaczej. Rozmiar 23 jego bucików to wkładka 15 cm, a jego stopa 14 cm.
-
Zdecydowanie większe. Postaram się dotrzeć i do 14 ale tak jak pisałem wcześniej nie jestem sam.
-
Nie tylko Twoje😀
-
no przecież też miałaś jechać
-
To wiele jeszcze przed Wami,bo jak napisałeś wyciągi przy miasteczku to Białczańskie klimaty i nie chodzi o nachylenia. Na Carosello fajna trzaska przy knajpie na dole. Udanego wyjazdu. Kupsztala nie polecam,no chyba że dzieciaki spać położysz😁
-
większe tłumy niż te ? moje ulubione krzesło to 14 - Federia
-
Wszystko rozumiem i nie mam nic przeciwko, choć pijany z trzeźwym się nie dogada...🤣 Ja nie trunkuję, no sporadycznie jak nie ma wyjścia... Taki sztywniak trochę, rozumiesz...?🙂 U mnie kiedyś była vixa - pixa, thc... te tematy...😵💫 Ale do autokaru nie polecam, chyba że to ostatnie😂 Jak jest swoja grubsza ekipa to zawsze raźniej a my niestety takie odludki trochę żeby tak na spontanie się odnaleźć w nowym towarzystwie... Pozdro
-
Powiedziała, właściwie to powiedzieli i …szkoda gadać… 😉 żart. Jakkolwiek by nie było pogodowo i śniegowo i tak Wam zazdroszczę, i tak mnie wkurzacie
-
Początek sezonu, pierwsze jazdy, pierwsze wyjazdy - zawsze trzeba wtedy bardziej uważać. Słuszna uwaga.
-
najlepiej niech wsadzi nóżkę do ciasta na pierogi i wtedy zmierzysz dokładnie Zostały mi buciki na stopę o długości 15 cm a zanim pojawią się prawnuki to jeszcze trochę potrwa.
-
Dokładnie, a w dodatku pruszy więc pozytywnie 😉 Jesteśmy tu, gdzie czarna kropka. Najdalej byliśmy tu gdzie jest "K" - krzesełko 28. Ale tam jedna trasa otwarta i tłumy do krzesełka. Wszystkie trasy poniżej czyli od wyciągu 23 do 30 zwiedziłem (te które były otwarte oczywiście)
-
To jest sposób na Livigno 😀O ile pierwszy wyjazd się dłużył,to drugi trwał z mojej perspektywy 3h. Start z Krakowa z Maniaq, dobra pozycja,bo autokar wynajęty na 2x mniej ludzi,czyli sporo miejsca i sami znajomi. Koleżanka przygotowała cytrynowe na tą chwilę,od tego się zaczęło.Pozniej tylko powitania ekip z Praciaków i Wadowic. Szybko poszło Przebudzenie w połowie drogi, powtórka i pobudka przed tunelem. Choć nie jestem fanem mocnych trunków, wolę dobrego browara,to jest to jakiś sposób na przetrwanie😁😁
-
Tak ku przestrodze chciałem napisać że tylko dzisiaj widziałem aż 4 akcje z toboganem i 1 z helikopterem Uważajcie aby nie zakończyć sezonu narciarskiego na samym jego początku.
-
Prognozy zapowiadają słoneczny dzień. Do którego wyciągu macie najbliżej z kwatery ?
- Dzisiaj
-
Cześć Jak impreza dobra to po prostu trwa. Do cucenia pozostają jednostki słabe i chore. 😉 POzdro
-
Postaram się. Aktualnie lekko pruszy, może coś więcej otworzą . Jutro może gdzieś wyżej się zapuszczę i coś wrzucę. Czy warunki lepsze to trudno powiedzieć bo mało dzisiaj zwiedziłem terenu, głównie na dole. Nie przyjechałem sam więc też nie chcę Żanety samej zostawiać. Dzisiaj miała 3h szkolenia które planowo miały się rozłożyć na nas oboje. Dlatego krążyłem w pobliżu. Co Adam jutro zadecyduje to nie wiem ale z chęcią bym jej oddał swój czas szkoleniowy bo ponoć jest spora różnica w naszej jeździe. Jeszcze parę dni jeżdżenia zostało, nie traćcie wiary we mnie😎 Pozdrawiam 😉
-
W moim krakowskim otoczeniu nie znam ani jednej osoby która głosowałaby na PIS.
-
Coś w tym jest. Tylko z PIS-em sie nie zgadza. Pomyliłeś z Małopolską. Zobacz np. na wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych w Krakowie.
-
Taaaa... impreza.... a później przed tunelem po Szwajcarskiej stronie trzeba się zatrzymywać autokarem i cucić gościa hehehe😆 Ale fakt, jest to jakaś metoda na zabicie czasu😉 Pozdro
-
Dzisiaj było Duże Skrzyczne, warunki dobre, trzeba było uważać na pojedyncze kamyki i kilka przetarć. Ale jak nie będzie mrozu to w tym tygodniu wszystko im spłynie.
-
To nie koteria urzędnicza, ale oczywiste prawidłowości. Nigdzie, powiedzmy dla uproszczenia w Europie, nie jest inaczej. Albo mieszkasz w mieście i masz łatwy i szybki dostęp do różnych instytucji, typu szkoły, urzędy albo wyprowadzasz się pod miasto i zgadzasz się na ogranicznia komunikacyjne. Tak było od dawna. Jednym z powodów, dla których nie przeniosłem się do domu pod Krakowem było właśnie to. Zostaliśmy w mieście. Moje dzieci same chodziły do szkoły i miały blisko, ja jeździłem do pracy rowerem. Tylko żona musiała dojeżdżać do pracy (Obserwatorium Astronomiczne) samochodem, bo komunikacją zbiorową byłoby dużo trudniej.
-
Kościółkowo, mentalny zaścianek, rządy kleru, popularność PiS, a mniemanie o sobie galaktyczne. 😁
