Z jakiego fragmentu mojego wpisu wynika, że używam najlepszego sprzętu na świecie? Gdzie napisałem, że potrzebuję go do odkręcania amora w rowerze szosowym. Napisałem, że do moich potrzeb jest wystarczający, a co do jego jednorazowości to skąd takie przekonanie? Ja używam go już kilka lat i nie tylko do obsługi roweru, ale także do różnych prac wymagających majsterkowania i też daje radę. A grzechotek różnego rozmiaru kilka posiadam, ale nie widzę powodu aby je targać w rowerze. Wybacz, ale odbieram, że masz jakąś zadrę i coś cię gryzie.